Luca Spaghetti urodził się w Rzymie w roku 1970 i naprawdę tak się nazywa. We wrześniu 2003 roku poznał Elizabeth Gilbert i to spotkanie zmieniło jego życie. Był jej cicerone po Wiecznym Mieście i stał się jednym z najbardziej popularnych bohaterów światowego bestsellera Jedz, módl się, kochaj.
Masz przyjaciela to lekka opowieść o wyjątkowej przyjaźni i spotkaniu dwóch kultur: amerykańskiej i włoskiej. Czytelnik pozna więcej szczegółów spotkania Elizabeth Gilbert z Rzymem i Luką. Będzie wiedział, jakie miejsca warto odwiedzić. Odkryje, że w Wiecznym Mieście nie trzeba się zniechęcać papierowym obrusem i że najlepsze są restauracje w bocznych uliczkach. Dostanie kilka przepisów na typowe rzymskie dania. Weźmie udział w kursie przeklinania po włosku. Otrzyma w darze subiektywną listę muzycznych evergreenów rodem z Ameryki. I zrozumie, na czym polega prawdziwie włoski temperament i typowo rzymska sztuka przesady.
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2011-10-26
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 232
Tytuł oryginału: Un romano per amico. Mangia, prega, ama a Roma
Język oryginału: włoski
Tłumaczenie: Kwiecień Tomasz
Ilustracje:Leszek Szurkowski
Bardzo ciepła, wzruszająca opowieść o włoskim chłopaku, który w procesie spełniania swoich marzeń staje się bohaterem powieści Elizabeth Gilbert. Piękne opisy Rzymu, prawdziwe tak, jak tylko Włoch potrafi go opisać. Dużo o jedzeniu, trochę o przekleństwach, mnóstwo o uczuciach, wiele o muzyce i piłce nożnej. Dla tych, którzy w Rzymie nie byli, to wielka zachęta do podróży i zwiedzania; ci, którzy już odwiedzili wieczne miasto będą bardzo zadowoleni, odnajdując w książce miejsca swoich wypraw, miejsca ważne, znaczące, wyjątkowe. Nie ma nic lepszego do Włocha, który mówi o swoim kraju z uwielbieniem, trwając w przekonaniu, że nie ma możliwości, że jest na świecie inne miejsce, tak warte odwiedzenia i powrotu. To sprawia, że ta książeczka, chociaż bardzo krótka, naprawdę staje się przyjacielem. Bardzo polecam.
Przeczytane:2017-08-08, Ocena: 6, Przeczytałam,
SUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUper:) akurat na wakacje:) o których cały rok marzyłam:)