Manuel Cortes, młodszy brat, a zarazem prawa ręka Juana Luisa. Zawsze wychodził z założenia, że z życia trzeba czerpać garściami i nie przejmować się konsekwencjami. Pewny siebie macho, zawsze dostawał to, czego chciał. Rodzina i kartel były dla niego najważniejsze, dla nich gotów był poświęcić życie. Dlatego też po zakończonej burzliwej relacji z Natalią Gallo pragnie odbudować dawne przymierze z meksykańskim kartelem Guerrero, aranżując ślub z siostrą jednego z bossów.
Julieta Guzman, dziewiętnastolatka, której dotychczasowe życie było podporządkowane bezwzględnej oraz krwawej karierze brata, ma zagrać nową rolę. Pierwszoplanową. Jej niewinność i skromność stają się kartą przetargową.
Czy aranżowane małżeństwo ma szansę na powodzenie? Czy można zapomnieć o przeszłości? Jak żyć, gdy z dnia na dzień tracisz zaufanie do najbliższych?
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2022-11-25
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 335
Język oryginału: polski
Manuel Cortes, młodszy brat, a zarazem prawa ręka Juana Luisa. Zawsze wychodził z założenia, że z życia trzeba czerpać pełną garścią i nie przejmować się konsekwencjami. Pewny siebie macho, zawsze dostawał to, czego chciał. Rodzina i kartel były dla niego najważniejsze, dla nich gotów był poświęcić życie. Dlatego też po zakończonej burzliwej relacji z Natalią Gallo pragnie odbudować dawne przymierze z meksykańskim kartelem Guerrero, aranżując ślub z siostrą jednego z bossów.
Julieta Guzman, dziewiętnastolatka, której dotychczasowe życie było podporządkowane bezwzględnej oraz krwawej karierze brata, ma zagrać nową rolę. Pierwszoplanową. Jej niewinność i skromność stają się kartą przetargową.
Czy aranżowane małżeństwo ma szansę na powodzenie? Czy można zapomnieć o przeszłości?
Tym razem autorka zabrała nas w podróż do Medellin. Cudowne i piękne miasto pełne mafijnego klimatu.
W momencie kiedy zaczęłam lekturę, przeszła mi przez głowę myśl, że raczej nic nie powinno mnie zaskoczyć w tej części. Łudząco podobny początek, to samo tempo rozwoju relacji. Oj jak bardzo się myliłam - ta część praktycznie w niczym nie przypominała poprzedniej.
Julieta pomimo młodego wieku została potraktowana jako karta przetargowa swojego brata. Miała połączyć dwa największe kartele. Manuel chcący udowodnić wszystkim, że jest dojrzały i odpowiedzialny postanawia ożenić się z siostrą Guzmana. Jednak w jego sercu w dalszym ciągu jest Natalia.
Ona również nie ma łatwego życia. Zostaje porwana i wykorzystana jako wabik. W życiu Juana i Sofii również nie jest kolorowo. Tragedie, ciągłe walki i wszędzie otaczające tajemnice.
Muszę przyznać, że jest to o wiele ciekawsza i jeszcze bardziej intrygująca i zaskakująca część. Nie mogłam oderwać się ani na chwilę, ponieważ miałam wrażenie, że coś przegapić.
Przeczytałam ją bardzo szybko. Podoba mi się wartka fabuła i zdecydowanie styl pisania autorki. Z jednego wątku łagodnie wchodziliśmy w kolejny.
Wszystko spójnie do siebie pasowało. Zakończenie zdecydowanie mocne i wyjątkowo emocjonalne. Nie spodziewałam się takiego obrotu akcji. Ogólnie - autorka poszła w stronę, w którą nie myślałam, że pójdzie. Ale to tylko dodało pikanterii i charakteru całej powieści.
Gorąco polecam - i zapraszam niecierpliwością czekam na kolejną część. Jestem niezwykle ciekawa, czym tym razem zaskoczy mnie autorka.
Zlosnica_czyta
Pierwszy tom przyniósł niezwykle emocje.Jednak drugi tom powoduje zatrzymanie serca w momentach,które czytelnik sam nie wie co jest prawda a co iluzja.Ogrom zaskakujących zwrotów akcji i niesamowitych zdarzeń sprawiają,że tą książkę trudno odłożyć.Pojawiają się intrygi,układy,tajemnice a pomiędzy tym obezwładniające uczucie nad którym ciężko zapanować.
Autorka wspaniale manewruje fabuła łącząc ja w jedna wspólna całość.Nie zabrakło oczywiście mafijnych porachunków,które mrożą krew w żyłach.Nie ma litości i wybaczenia osobom,które nie są lojalne „rodzinie”.
Osoba Juana Luisa i jego zachowanie jest jedna wielka zagadką.Czytając,nasuwały mi się pytania-jak?dlaczego?o co w tym chodzi? Potrafił sprawić,źe gotowałam się ze złości za jego bezczelne zachowanie w stosunku do najbliższych.Sami przekonacie się,że autorka świetnie potrafiła namieszać…
Śmiało mogę napisać,że ta część jest bardziej dynamiczna niż poprzednią.
Wywraca życie bohaterow dogóry nogami czyniąc ich życie niepewne i nieprzewidywalne.A zakończenie???
Po nim pragnę już mieć kolejny tom serii.Bo w takim momencie kończyć…
Koniecznie poznajcie jeszcze bardziej emocjonalny tom serii „Królowie Kartelu”,który Was wzbudzi w zachwyt i będziecie pragnąc wiec🔥
"Manuel" jest drugim tomem cyklu Królowie kartelu, w którym K.M KaroBella ponownie zabiera nas w świat kolumbijskiej mafii.
W tej części autorka wykorzystuje motyw aranżowanego małżeństwa. Będziemy przyglądali się walce serca z rozumem. Odwieczny problem, prawda? Łatwo nie będzie. Manuel toczy bitwę ze słabością do Natalii, ale z tyłu głowy najważniejsza jest dla niego rodzina. Zdrajcy i wrogowie powinni omijać go szerokim łukiem, bo jego bezwzględność nie ma litości.
Podobała mi się kreacja kobiecych postaci, nawet pomimo tego, iż najpierw coś robiły, a potem myślały. Każda z nich jest inna, jednak łączy je siła i determinacja. Życie w świecie zdominowanym przez mężczyzn może tylko z pozoru wydawać się, że będą cichutko siedzieć z boku. Lecz nic bardziej mylnego! To nie tu. Gdy chodzi o bezpieczeństwo ich najbliższych, potrafią być tak samo bezwzględne, pokazać na co je stać. Ale jak daleko będą w stanie posunąć się w swoich działaniach? Tego Wam nie zdradzę.
"Jak można tak bardzo kogoś nienawidzić? Ile goryczy i zła trzeba w sobie nosić, by bez mrugnięcia oka zabić drugą osobę? I pomyśleć, że to kobieta kobiecie zgotowała taki los."
Brutalne, ociekające krwią sceny, jakie funduje nam autorka, są bardzo, ale to bardzo mocne. Plątanina intryg, tajemnic, kłamstw, zdrad, zemsty i strachu tworzy lekturę, od której ciężko się oderwać. Emocje są ogromne. Do samego końca towarzyszy nam napięcie i niepewność tego, kto okaże się wrogiem, a kto przyjacielem. Gdy już się nam wydaje, że odkryliśmy przebieg dalszej fabuły, to co może się wydarzyć, autorka sprawnie i bez ostrzeżenia miesza w naszych głowach, sprowadzając na manowce. Finałem zaś miażdży!
"Utrata bliskiej osoby jest gorsza niż własna śmierć. To uczucie, jakbyś zwisł pomiędzy życiem a śmiercią i tkwił w bezsilności."
Autorka uchyla nam również sporego rąbka tego, co słychać u bohaterów poprzedniego tomu serii. W pewnym momencie Juan Luis zasiał we mnie ziarno niepewności... Do tego są to rozdziały pisane z ich perspektywy.
"Manuel" to pełen skrajnych emocji romans mafijny, który wywołuje ból, złość, łamie serce. Przemoc, brutalność, śmierć, ból kontra uczucie i wierność. Miłość czy kartel? Co wygra? Sprawdźcie!
Życie dwudziestojednoletniej Ellie Thomas z pozoru przypominało słodką i romantyczną historię wyrwaną prosto z amerykańskiego snu. Dziewczyna, bez pamięci...
Romans mafijny w świecie kolumbijskiego kartelu, kontynuacja bestsellera! Carolina Cortes, najmłodsza z rodzeństwa. Po śmierci rodziców wychowywana...
Przeczytane:2023-09-13, Ocena: 5, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2023, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023,
Recenzja booktour
[…] w życiu czasem zdarzają się nieprzewidywalne sytuacje, jak na przykład wtedy, kiedy sądzisz, że nic cie już nie zaskoczy. Nagle zostajesz brutalnie sprowadzony na ziemię i nie wiesz kompletnie, co robić[…]
Czy w Waszym życiu zdarzyły sie takie sytuacje, w których totalnie nie wiedzieliście co robić?
Manuel młodszy brat Juana Luisa. Wieczny playboy, lovelas, chcąc zapomnieć o swej poprzedniej miłości, wchodzi w układ z innym bossem mafii i postanawia wziąć za żonę jego siostrę, Juliette. Jednakże los ma przygotowane dla niego co innego. Gdy na jego drodze staje jego eks, lawina sytuacji i zwrotów akcji zaczyna się rozkręcać.
Myślałam, że po pierwszej części już mnie nic nie zdziwi, ani nie zaskoczy, a tu proszę. Autorka zafundowała mi tak mocny rollercoaster uczuć i emocji, że nadal nie wiem jak się nazywam, ani gdzie aktualnie jestem. Trzęsącymi się rękoma piszę tą recenzję, bo to co przeczytałam na końcu, sprawiło, że moje serce przestało bić. Wciąż rozpamiętuje akcje i te wszystkie zwroty, które nie pozwoliły mnie na normalny oddech. Jedna kartka spokoju i autorka musiała znowu spowodować, że oddech szalał, a chęć mordu na autorce była co raz bardziej większa i wciąż pozostaje, bo tak się do jasnej ciasnej nie kończy książki. Moja droga jak mogłaś?! jak ja będę żyła teraz co?! Pół nocy nie będę spała, bo będę dalej myśleć o tym co się tam wydarzyło. A wydarzyło się dużo. Bo miałam ochotę zabić, udusić, powiesić kilka razy i Manuela, i Juliette i innych. A kiedy próbowałam wziąć głębszy oddech, to oczywiście nie pozwoliłaś.
Polecam całym serduchem obie części i mam nadzieję, że w końcu przeczytam ostatnią część i wszystko będzie dobrze, bo moje serce tego nie wytrzyma :(