reklama

Małe kobietki gotują. Przepisy na cały rok od Meg, Jo, Beth i Amy

Ocena: 6 (2 głosów)

Dla wszystkich, którzy rozsmakowali się w powieści Małe kobietki

Wyborny pieczony dorsz w sosie tatarskim, rozpływające się w ustach bonbons with mottoes... Zarówno wykwintne potrawy o egzotycznych nazwach, jak i proste, ale przepyszne dania odgrywają niebagatelną rolę w świecie Małych kobietek. W końcu czym byłaby ta kultowa powieść bez słynnej kuchni Hanny?

A gdyby tak wyczarować powieściowe smaki i zapachy... we własnej kuchni?

Małe kobietki gotują to mała wielka książka, która zawiera inspirujące przepisy na cały rok od Meg, Jo, Beth i Amy oraz ich przyjaciół i rodziny.

Spróbuj pysznych gryczanych naleśników ze świątecznego śniadania sióstr March albo cytrynek, o które w szkole Amy wybuchła awantura. A może zechcesz przygotować wiejską zapiekankę według przepisu samej Hanny?

Okraszone anegdotami z życia Louisy May Alcott, doprawione inspirującymi cytatami przepisy na pyszne i pożywne śniadania, obiady i kolacje, a także piknikowe smakołyki i słodkie przekąski przeniosą cię do świata ukochanej powieści.

Przed tobą fascynująca literacko-kulinarna podróż.

NNN

Wini Moranville - pisarka, autorka książek kucharskich, między innymi dotyczących kuchni francuskiej, wieloletnia redaktorka magazynów kulinarnych. Pasjonuje się kulinariami XIX wieku, a także literaturą tej epoki. Wierna czytelniczka Louisy May Alcott, która jest jej ulubioną autorką.

Informacje dodatkowe o Małe kobietki gotują. Przepisy na cały rok od Meg, Jo, Beth i Amy:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2021-03-24
Kategoria: Kuchnia
ISBN: 9788324073849
Liczba stron: 160

Tagi: Przepisy kulinarne i gotowanie bóg

więcej

Kup książkę Małe kobietki gotują. Przepisy na cały rok od Meg, Jo, Beth i Amy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Małe kobietki gotują. Przepisy na cały rok od Meg, Jo, Beth i Amy - opinie o książce

Lubicie gotować? Jesteście fanami „Małych kobietek”? Jeśli chociaż na jedno z tych pytań odpowiedzieliście twierdząco, ta książka jest dla Was.

Wini Moranville pisze i redaguje teksty kulinarne od 25 lat. Jest wielbicielką Louisy May Alcott i „Małych kobietek”. Po raz pierwszy uległa ich urokowi już jako nastolatka. I ta miłość trwa do dziś. Mało tego, widać to uwielbienie dla powieści w stworzonej przez autorkę książce kucharskiej.

Jak wiecie, albo jeszcze nie, w powieści „Małe kobietki” jedzenie odgrywa ważną rolę. Siostry March chętnie przygotowują posiłki i równie chętnie częstują nimi innych. Okazują w ten sposób troskę i serdeczność swoim bliskim, a przynajmniej tak im się wydaje. No bo powiedzcie, kto normalny uważa, że całe limony marynowane w słonej wodzie z czosnkiem, goździkami, octem, pieprzem i gorczycą to fajny poczęstunek dla koleżanek z klasy? Chyba, że tych koleżanek się nie lubi, to inna sprawa. Dziewczynom gotowanie wychodzi różnie, co nawet Hanna, gospodyni Marchów podsumowuje odpowiednim stwierdzeniem: „Prowadzenie domu to nie żarty”.

Autorka zamieściła w książce pięćdziesiąt przepisów, które pogrupowała w oddzielnych rozdziałach. Rozdziały są cztery, a ich tytuły nawiązują do powieści. Mamy tu rozdział „Śniadania Hanny”, w którym znajdziemy autentyczne przepisy na śniadania, dzięki czemu możemy rozpocząć nasz dzień tak jak Meg, Jo, Beth i Amy. Znajdziemy wśród nich lepszy omlet dla mamisi, mleczne tosty, paszteciki z serem i dżemem, placki z mąki gryczanej, a także bożonarodzeniowe muffinki Amy. Kolejny rozdział został zatytułowany „Spotkania z rodziną i przyjaciółmi” i zawiera przepisy na dania przygotowywane przez siostry dla gości. Są to między innymi: galaretka porzeczkowa Meg, znacznie lepsze szparagi Jo czy surówka z sałaty Jo. Rozdział trzeci, przedostatni, to „Obiady i kolacje u Marchów”. Zawiera proste i zdrowe potrawy, które mamisia, Hanna i Meg postawiłyby na stole, aby sprawić radość swojej rodzinie. Znajdziemy tu na przykład przepisy na makaron z serem według Meg, zapiekankę wiejską Hanny i kurczak w jabłoniowym sadzie. I ostatni, dla mnie najlepszy rozdział to „Słodkie przekąski, desery i napoje”. Jest to też najbardziej bogaty w przepisy dział tej książki. Marchowie, podobnie jak chyba każdy, lubią zjeść coś słodkiego. Niezmiernie ucieszyło mnie, że znalazłam w książce przepis na kulki ze złotymi myślami, które na pewno kiedyś w przyszłości zrobię i zapewne wszystkie sama pochłonę. Wyglądają obłędnie! Ciekawa jestem właściwie wszystkich przepisów z tego działu, jednak najchętniej, oprócz kulek, spróbowałabym ciasta imbirowego Jo i gorącej francuskiej czekolady z pianką według Amy.

Książka jest przepięknie wydana, w twardej oprawie, z mnóstwem zdjęć przedstawiających każdą potrawę i z dodatkowymi ilustracjami. Oprócz przepisów znajdziemy w książce anegdoty z życia Louisy May Alcott i ciekawostki z powieści, złote myśli Marchów i całą masę inspirujących cytatów. Nie jest to więc zwykła książka kucharska, tylko taka, która osobom stęsknionym za siostrami pozwoli się na chwilę przenieść w ich świat. Każdy przepis poprzedzony jest cytatem z „Małych kobietek”, związanym w jakiś sposób z przedstawianą potrawą. Przepisy wydają się być łatwe w wykonaniu. W części z nich zamieszczono gotowe mieszanki do pieczenia, jednak w większości autorka starała się trzymać zasady gotowania od zera. Większość potrzebnych składników bez problemu znajdziemy w osiedlowym sklepie. Są też jednak czasem potrzebne bardziej wyszukane składniki, które myślę, że spokojnie będzie można znaleźć w większym markecie. Dodam na koniec, że autorka przeprowadziła solidny research, ponieważ nie zawsze była w stanie stwierdzić, co dokładnie jedzono podczas niektórych spotkań, bo nie zostało to podane w książce. Dlatego dokładnie zapoznała się z książkami kucharskimi wydanymi w Stanach Zjednoczonych w latach 1850 – 1880 i dobrała do tej książki też takie przepisy, które według niej prawdopodobnie zostałyby podane podczas takich spotkań, ale też takie, które wyglądały na dania, które dziś chcielibyśmy przygotować i zjeść.

Bardzo polecam tę publikację, nie tylko wielbicielom gotowania, nawet nie tylko osobom uwielbiającym „Małe kobietki”, ale wszystkim. Przepisy są różnorodne, łatwe w przygotowaniu i dla każdego. Widać serce autorki włożone w tę książkę, widać miłość do powieści, na podstawie której została przygotowana. Mam nadzieję, że przyniesie Wam tyle samo radości, co autorce jej tworzenie. W kategorii książki kucharskie to must have tego roku.

Link do opinii

Książka w której znajdziemy przepisy na proste i smaczne posiłki. Dodatkowymi atutami są liczne zdjęcia, grafiki, cytaty oraz ciekawostki związane z życiem bohaterów Małych Kobietek . Zdecydowanie polecam tę książkę np. na prezent, ponieważ jest przepięknie wydana . Teraz czuje się jeszcze bardziej zmotywowana aby jak najszybciej przeczytać "Małe kobietki" :).

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Pies
Anna Wasiak
Pies
Cienie. Po prostu magia
Katarzyna Rygiel
Cienie. Po prostu magia
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
Suplementy siostry Flory
Lato drugich szans
Dagmara Zielant-Woś
Lato drugich szans
Upiór w szkole
Krzysztof Kochański
Upiór w szkole
Piwniczne chłopaki
Jakub Ćwiek
Piwniczne chłopaki
Dolina Marzeń. Przeszłość
Katarzyna Grochowska
Dolina Marzeń. Przeszłość
Szczerbata śmierć
Arkady Saulski
Szczerbata śmierć
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy