Małe Grozy

Ocena: 5.5 (2 głosów)

Hipnotyzująca i magiczna opowieść z serca Warmii

Stary Jerycho hoduje pod powiekami perły, Michał Toporek konstruuje niemożliwe maszyny, moc opowieści Józwy jest tak nieodparta, że przyciąga wszystkie kobiety, Daniłło czyta w myślach, a Karolina burzy krew nawet w drewnianym strachu na wróble. Jeśli Warmia nie miała dotąd swojej mitologii - duchów, strachów, kusicielek i demonów - mieszkający w Olsztynie Łukasz Staniszewski wypełnia ten brak swoim brawurowym debiutem powieściowym.

Pełne zmysłowości, zaskakujące i oryginalne historie, które tworzą realistyczny, a zarazem magiczny obraz Warmii - mikroświata, którym rządzą popędy, pragnienia i tęsknoty, a jedynym sposobem na zaspokojenie niepohamowanego apetytu na życie jest odnalezienie jedności z naturą, choćby i poza moralnością.

Autor książki, Łukasz Staniszewski (ur. 1975), jest pisarzem, dramaturgiem i twórcą scenariuszy słuchowisk radiowych. Za swoją twórczość - w tym za teksty wchodzące w skład mikropowieści Małe Grozy - otrzymał liczne nagrody na ogólnopolskich konkursach literackich. Został też doceniony jako dramaturg i autor słuchowisk (m.in. na Festiwalu ,,Dwa Teatry" w Sopocie i w konkursie Teatru Polskiego Radia).

Informacje dodatkowe o Małe Grozy:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2020-03-18
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788308070192
Liczba stron: 128

Tagi: bóg Proza literacka

więcej

Kup książkę Małe Grozy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Małe Grozy - opinie o książce

Avatar użytkownika - Rozkrytyk
Rozkrytyk
Przeczytane:2020-10-20, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2020,

Byłeś tu kiedyś? 
W miejscu dzielonym przez duchy, ludzi i zwierzęta?
Niech ci się nie zdaje, że wiesz, kto jest kim! 
Jak Dziadek Jerycho – artysta agrestowego bimbru sprawiającego, że ludzie potrafią cieszyć się sobą. Nie boi się Śmierci, tańczy w żałobnych konduktach a nawet dla żartu podcina grabarzom nogi. 
Piękna Natka co się bez korzenia obejść nie może ….
Miejsce gdzie łąki wypełnione latem i trawy o miękkości kobiecych włosów.
Miłość wisząca na drzewach jak soczyste jabłka.
Można tu żyć i nie umrzeć nigdy (jeśli nie ma się na to ochoty).
Małe Grozy to wieś w której pija się napar z rumianku po którym słychać o czym rozmawiają korzenie drzew a dym z komina nakazuje jak żyć.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy