Książka miesiąca klubu czytelniczego Reese Whiterspoon. Bestseller ,,New York Timesa".
Czy potrafisz to sobie wyobrazić?
Wygrywasz na loterii kwotę, która może odmienić twoje życie, lecz nie masz jak jej odebrać.
Zaprawiona w bojach, utalentowana naciągaczka Lucky Armstrong i jej chłopak kupili szczęśliwy los i wygrali milion dolarów. Ona gotowa jest na całkiem nowe życie i równie nową tożsamość. Lecz sprawy nie idą po jej myśli.
Nie może spieniężyć losu, ponieważ jest poszukiwana i gdy tylko ujawni swoją tożsamość, zostanie aresztowana i na długo trafi do więzienia. Więc... czy Lucky naprawdę jest szczęściarą?
Powieść ekranizowana przez wytwórnię Hello Sunshine.
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2023-07-26
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 256
Tytuł oryginału: Lucky
Wygrywasz w Lotto i co robisz? :D
Bohaterkę książki, tytułową Lucy właśnie to szczęście spotyka, wygrywa na loterii. Ale od początku.
Lucky podróżuje razem z ojcem i uczy się od niego fachu oszustki. Oboje stają się zawodowymi naciągaczami. Nie mają jednak stałego domu, co dziewczyna odczuwa, bo gdzieś w głębi duszy marzy jej się dom, bez konieczności ciągłych przeprowadzek.
Jej ojciec trafia w końcu do więzienia, gdzie powoli zaczyna tracić pamięć. Lucky zostaje sama i nieszczęśliwa. Jest poszukiwana przez policję, jej partner okazał się wierutnym kłamcą i uciekł bez śladu. Do tego wszystkiego trafia na loterii i jak odebrać nagrodę będąc poszukiwaną?
Czy podobała mi się książka? Tak, ALE. Jest to z pewnością powieść obyczajowa, jednak opis okładki trochę wprowadza w błąd, bo nie jest to stricte lekka i zabawna historia. Raczej powieść, o dziewczynie, która nie czuje się dobrze we własnej skórze, chciałaby się zmienić, ale nie wie jak. Jest urodzoną kłamczynią, która pogubiła się w życiu i w tym kim naprawdę jest.
Bohaterka jest jednak przedstawiona przez autorkę w fajny sposób psychologicznie. Jej wątpliwości rodzą w czytelniku chęć kibicowania, trzymania kciuków, że koniec końców choćby nie wiadomo jak było źle, da radę.
Czy tak faktycznie będzie? :)
Książka Marissy Stapley pt. "Lucky" to ciekawa czytelnicza propozycja, lekka powieść obyczajowa, która mimo wszystko przynosi kilka ciekawych tematów wartych rozważenia, tematów związanych z con artists, czyli oszustami, mistrzami przekrętów, manipulacji. Tytuł książki to zarazem imię jej bohaterki, która została wychowana przez ojca na oszustkę. Historię poznajemy w dwóch planach czasowych - w 2008 roku, kiedy Lucky jako 26letnia dziewczyna poszukiwana jest przez policję, a sama kombinuje jak nie wpaść, ale i jak odebrać milionową wygraną, którą przyniósł jej kupiony chwilę wcześniej los na loterii, oraz w przeszłości, poczynając od roku 1992, kiedy to jeździła wraz z ojcem po kraju w poszukiwaniu kolejnych ofiar do manipulacji i wyzysku. I tak z jednej strony przyglądamy się sposobom działania takich oszustów, naciągaczy, z drugiej poznajemy losy życia dziewczyny, która po prostu innego życia nie zna - czy zatem na pewno w dorosłym życiu możemy ją winić za jej wybory? Czy to na pewno ona jest oszustką czy jednak cały czas ofiarą? Nie ma tu łatwych odpowiedzi, jest za to historia, która zmusza do refleksji nad prawym postępowaniem i łatwym osądzaniem. Akcja powieści toczy się tempem umiarkowanym, a mimo to ta nutka intrygi kryminalnej związanej z próbą odbioru wygranej jest tym, co spaja historię w całość i dodaje szczypty napięcia. Historia jest równocześnie lekka, relaksująca, ale i ciekawa, zajmująca, a i na pewno nie pozostawia czytelnika obojętnym. No i będzie dobrze wyglądać na ekranie!
,,Lucky" to opowieść o dziewczynie, która od dziecka była uczona naciągania. Jako dziewczynka została zmanipulowana przez ojca. Nauczył ją jak wybudzać pieniądze. Często zmieniała imiona i robi to do dzisiaj. Pewnego dnia wraz ze swoim chłopakiem kupili szczęśliwy los i wygrali milion dolarów. Jedyny problem jest taki, że nie może ona tej odebrać, ponieważ jest poszukiwana przez policję. Gdy ujawni swoją tożsamość trafi do więzienia. To właśnie wtedy uświadamia sobie, że wżyciu nigdy nie była sobą. Zawsze udawała kogoś. A teraz gdy los się do niej uśmiechnął, zdaje sobie sprawę, że nie ma przy niej ani jednej osoby, która by mogła za nią odebrać wygraną.
Książka jest bardzo poruszająca. Zaczyna się może w sposób wskazujący, że będzie to lekka i zabawna historia. Dla mnie jednak nie była. Oprócz tego, że Lucky zdała sobie sprawę, że całe jej życie to oszustwo i chce w końcu odróżniać dobro i zło, postanawia również odnaleźć swoją mamę. I ta część książki potrafi dostarczyć wielu emocji.
,,Lucky" to powieść o poszukiwaniu własnej drogi, swoje tożsamości. O dorastaniu. Jest historią, którą czyta się bardzo szybko. Nie tylko ze względu na jej gabaryty, ale ze względu na lekkie pióro autorki i ciekawą historią, która dostarcza wielu emocji. Narracja jest punktu dorosłej już Lucky, która opowiada o swoim dzieciństwie i tym co dzieje się dzisiaj. Osobiście bardzo lubię taki zabieg.
Kim naprawdę jej Lacky? Czy odnajdzie swoje prawdziwe ja? Przekonacie się sami.
Przeczytane:2023-10-07, Ocena: 5, Przeczytałem, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku,
Na lekturę "Lucky" Marissy Stapley skusiłam się dzięki rekomendacji Reese Witherspoon, którą bardzo lubię za jej romantyczno- komediowe kreacje filmowe. Skusiła mnie też polecajka Taylor Jenkins Reid, autorki uwielbianej przeze mnie powieści "Siedmiu mężów Evelin Hugo".
I co? I nie zawiodłam się👍.
Powieść czyta się jednym tchem, a pod płaszczykiem lekkiej historii skrywa się drugie dno. To bardzo amerykańska i bardzo filmowa słodko-gorzka opowieść i zupełnie nie dziwi mnie fakt, że w najbliższej przyszłości zostanie przeniesiona na ekran.
Tytułową Lucky to cwaniara, oszustka złodziejka i chyba szczęściara.
Jej całe życie opiera się na kłamstwie i oszustwie. Jednocześnie Lucky to dziewczyna, której nie sposób nie polubić, jest wrażliwa, urocza i ma serce, choć jej poczynania są moralnie wątpliwe.
Historia toczy się pomiędzy przeszłością i teraźniejszością, w pewnym momencie zazębiając się. Ten zabieg pozwala na zbudowanie kompleksowego obrazu bohaterki i jej bardzo niekonwencjonalnego stylu życia.
Już od najmłodszych lat Lucky i jej ojciec żyją z naciągania i okradania ludzi. Choć pojawia się nuta nadziei na normalny dom, to jednak nie może wypalić, gdyż kłamstwo goni kłamstwo, a powrót na ścieżkę prawości wydaje się niemożliwa. To smutne, bo ich całe życie opiera się na jednym wielkim kłamstwie, choć w tym wszystkim pojawiają się i szczere, i prawdziwe uczucia.
Dorosła Lucky wraz ze swoim chłopakiem postanawiają zdobyć jeszcze trochę kasy, a potem zacząć wszystko od nowa, uciekając na Dominikę.
Niestety chłopak ją zostawia. Lucky zostaje sama, a w kieszeni ma spontanicznie kupiony los na loterię, który okazuje się szczęśliwym kuponem z wielomilionową wygraną.
Niestety dziewczyna nie może odebrać nagrody, jest ścigana przez policję i grozi jej wieloletnia odsiadka. Zaczyna się podróż po Ameryce. Czy jest ktoś, komu może jeszcze zaufać, będąc wielokrotnie oszukiwaną i oszukując tych, którzy mogliby jej okazać serce?
Lucky ucieka, kluczy i szuka, tak, że przyjdzie jej się skonfrontować ze swoją przeszłością i odkryć kim naprawdę jest.
Były takie momenty, gdzie żałowałam Lucky i jej ojca, by też takie, że złościłam się na ich decyzje i postawy, jednak to bohaterzy, którzy nie są obojętni czytelnikowi.
Zakończenie następuje zbyt szybko, nie byłam na to gotowa i smutno mi było pożegnać się z charyzmatyczną Lucky. Oby szczęście jej nie opuściło.
Bardzo podobała mi się ta pozornie lekka lektura, która przyniosła mi refleksję, jak wychowanie i środowisko, w którym się wychowujemy ma ogromne znaczenie w kształtowaniu się osobowości i w decyzjach, jakie podejmujemy w dorosłym życiu.
Wybornie spędziłam czas z Lucky- polecam 👍.