Szósta z serii opowieści o Lucky Luke'u, kowboju, który przemierza bezdroża Ameryki i zawsze staje po stronie prawa. Na Dzikim Zachodzie aż roi się od wyjętych spod prawa, ale nie ma bandytów sławniejszych od braci Daltonów. Sieją taki postrach, że Lucky Luke zostaje wynajęty do zlikwidowania zagrożenia z ich strony. Wyrusza w długi pościg za przestępcami. Jak zakończy się nierówna walka czterech na jednego? Później Samotny Kowboj spotka dwóch znajomych, z których jeden okaże się oszustem. Co zrobi nieznoszący kłamców Luke? Serię ,,Lucky Luke" wymyślił znakomity francuski scenarzysta i rysownik Morris (właśc. Maurice de Bevere, 1923-2001), który później zaprosił do współpracy sławnego pisarza René Goscinnego (1926-1977). Po śmierci obu ojców Samotnego Kowboja scenariusze i rysunki kolejnych odcinków cyklu są tworzone przez licznych kontynuatorów.
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2023-01-25
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 48
Tytuł oryginału: Lucky Luke, tom 6: Hors-la-loi
LUCKY LUKE I PRAWDZIWI DALTONOWIE
I znów ,,Lucky Luke". Ale tym razem ,,Lucky Luke" starszy, z samych początków istnienia serii, kiedy jeszcze Morris pracował nad nią samodzielnie. Owszem, to Goscinnego najbardziej z cyklem kojarzymy i to on stworzył najlepsze historie w serii, ale zanim do niej dołączył, zanim w ogóle poznał Morrisa, to właśnie Morris najpierw wymyślił serię, a potem ciągnął ją przez mniej więcej dziesięć tomów. I przez ten czas kształtował jej charakter, ale jeszcze nie ukształtował go tak, jak zdobił to potem scenarzysta ,,Asteriksa". Ale już na tym etapie widać wszystko, co w serii najważniejsze i dzięki temu ,,Wyjęci spod prawa" to kolejna porcja niezłej rozrywki dla fanów komedii, westernów i familijnych komiksów europejskich.
Kto jest najgorszym z najgorszych na Dzikim Zachodzie? Wielu ich jest, ale bracia Daltonowie są jedyni w swoim rodzaju. I wszyscy boja się ich tak bardzo, że aż wynajęty zostaje Lucky Luke, by się nimi zająć. I będzie czekała go nierówna walka z czterema groźnymi bandytami. A na tym, oczywiście, wcale nie koniec...
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2023/01/lucky-luke-6-wyjeci-spod-prawa-morris.html
Znudziła ci się stara koszulka? Marzy ci się oryginalna torba wykonana w jednym egzemplarzu? A może masz ochotę zrobić komuś fantastyczną modową niespodziankę...
W 1872 roku okrążenie kuli ziemskiej w 80 dni, czyli 1920 godzin, czyli 15 200 minut, było niezwykłym wyzwaniem. Podjął je angielski dżentelmen, Fileas...
Przeczytane:2023-02-11, Ocena: 6, Przeczytałem,
PopKulturowy Kociołek:
Bob, Grat, Bill i Emmett to czwórka, która od bardzo dawna sieje terror pośród zwykłych ludzi i właścicieli banków. Jak do tej pory nikt nie potrafił powstrzymać braci przed czynieniem zła. Nie mieli oni jednak nigdy wcześniej do czynienia z prawdziwym bohaterem, którym niewątpliwie jest Lucky Luke. Szybki jak błyskawica rewolwerowiec zostaje wynajęty przez pewną kompanię kolejową, aby złapać bandytów. Nie spocznie on, dopóki Daltonowie nie znajdą się za murami więzienia. Zanim jednak to nastąpi, będzie on musiał przemierzyć wiele stanów USA i zmierzyć się z wieloma niebezpieczeństwami.
Lucky Luke tom 6 jest pierwszym albumem w serii, w którym pojawiają się wspomniani już Daltonowie. Wyłączając wygląd (projekty postaci), niewiele jednak mają oni wspólnego z kwartetem, który później dosyć często pojawia się na łamach komiksu. Morris zaprezentował bowiem tutaj naprawdę niebezpiecznych bandytów. Oczywiście ich zachowanie biorąc pod uwagę grupę docelową dzieła, jest odpowiednio „złagodzone”, ale i tak są oni bardzo wyraziści. Pociąga to za sobą dosyć dynamiczny scenariusz, który pochłania się niczym najlepszy filmowy western. Nie można się tutaj doczepić ani do dialogów, postaci drugoplanowych, zwrotów fabularnych czy tempa akcji. Wszystko jest podane w naprawdę dobrej i przyjemnej w odbiorze formie. W przeciwieństwie do późniejszych dzieł artysty, mamy tu jednak do czynienia z mniejszą ilością humoru, przez co historia może wydawać się trochę bardziej poważna. To, czy uznamy to za wadę, czy zaletę to już sprawa bardzo mocno indywidualna...