Dwudziesty ósmy album mistrzów komiksu, Morrisa i Goscinnego, o przygodach legendy Dzikiego Zachodu. Lucky Luke zostaje pilnie wezwany, aby eskortować niebezpiecznego bandytę z więzienia do odległego miasta, gdzie czeka go kolejny proces. A że tym przestępcą okazuje się niesławny Billy the Kid, jest pewne, że Samotnego Kowboja czekają niemałe kłopoty. I rzeczywiście młody desperado jest niesforny i wykorzysta każdą okazję do ucieczki. W dodatku boją się go wszyscy, którzy słyszeli o jego ponurych wyczynach. Luke będzie musiał się wykazać sprytem, odwagą i stanowczością, żeby dostarczyć Billy'ego przed oblicze sądu! Seria ,,Lucky Luke" została stworzona przez dwie legendy frankofońskiego rynku komiksowego: pisarza René Goscinnego (1926-1977) oraz rysownika Morrisa (1923-2001). Obecnie jest kontynuowana przez innych autorów.
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2024-08-14
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 48
Tytuł oryginału: Lucky Luke, tome 28. L'Escorte
Mały przyrodnik poznaje i koloruje. Drzewa Jak wygląda świerk, a jak brzoza? Książeczka przyrodnicza z kolorowanką adresowana jest dla dzieci, które...
Książeczka dla przedszkolaka do nauki cyfr i pierwszych kroków w liczeniu. Dziecko poznaje 20 liczb, utrwala ich kształty i pisownię oraz przykleja cyfr...
Przeczytane:2024-09-10, Ocena: 6, Przeczytałem,
POPKULTUROWY KOCIOŁEK: Westernowo-przygodowa seria Egmontu powiększyła się o kolejny album przygód dzielnego rewolwerowca. W tomie 28 duet Morris-Goscinny przygotował dla czytelników starcie dwóch ikon Dzikiego Zachodu: legendarnego strzelca i jeszcze bardziej legendarnego bandyty.
Fabuła Lucky Luke tom 28: Eskorta jest prosta, ale też niezwykle wciągająca (co zresztą jest znakiem rozpoznawczym serii). Luke zostaje wynajęty do eskortowania Billy’ego the Kida, który został schwytany i ma być przewieziony do sądu w odległym mieście. Zadanie to nie będzie łatwe, biorąc pod uwagę rangę przestępcy. Podróż przez prerię obfituje więc tu w liczne zwroty akcji które jeszcze mocniej przykują uwagę czytelnika.
Wartka akcja to tylko jedna z zalet komiksu. René Goscinny nie zapomina tu również o charakterystycznym dla serii humorze, który pojawia się w najbardziej nieoczekiwanych momentach. Podobnie jak w innych tomach opiera się on przede wszystkim na gagach wizualnych i ironicznych komentarzach. Wszystko to jest doskonale przemyślane i idealnie wkomponowane w westernową otoczkę historii.
Pośród zalet Lucky Luke tom 28 należy jednak przede wszystkim wymienić wyraziste postacie. Obaj bohaterowie są doskonale scharakteryzowani, a relacje pomiędzy nimi są jednym z ciekawszych elementów tej historii. Pierwszoplanową rolę odgrywa tu oczywiście Luke, ale eskortowany przez niego przestępca również ma wiele momentów, aby zaprezentować swoją mocno nietuzinkową naturę....