Lubieżny telepata

Ocena: 0 (0 głosów)
"Lubieżny telepata. Fantastyczne opowiadania o lekkim zabarwieniu erotyczym", to zbiór tekstów, w których główne miejsce zajmuje utwór pt. "Lubieżny telepata" to nic innego jak zapowiedź moich powieści, gdyż każdy z utworów zawartych w tym zbiorze ma swoją kontynuację prozatorską. W najbliższym okresie ukaże się powieść pt.: "Lep na muchy", potem "Arkadia twój sen" i "Awatara smoka" itd. Moją twórczość ma podwójne dno, wątki erotyczne są zachętą dla czytelnika, dla którego mam miłą niespodziankę w formie podtekstów metafizycznych dających pretekst do głębszych przemyśleń.Jedno mogę obiecać: moja twórczość nie daje się tak łatwo zapomnieć, a jej dobre przesłania zostawiają ślad w podświadomości. Fragment: Promet szedł ulicą i usiłował sobie przypomnieć sen, który przerwał głos: - Przestań jęczeć! Nawet, jak śpisz świnisz jak świnia! Ty świnio! Włączył radio i słuchał wiadomości, które sączyły się z kolczyków. Głośniki w kształcie przeróżnych klipsów stały się ostatnio bardzo modne. W dobie przeludnienia, nowych wirusów i kataklizmów przyrody musimy się liczyć z tym, że nasza cywilizacja stoczy się do epoki kamienia łupanego. Powstał projekt, w którym wybrańcy uśpieni w hibernacji przeczekają złe czasy na orbicie planety. Instytut Czas i Przestrzeń proponuje test selekcyjny dla tych, którzy chcą być pasażerami promu kosmicznego. W dniu dzisiejszym instytut ogłasza nabór w specjalności psycholog. Chcemy wybrać najlepszych. Potrzebujemy ludzi zdrowych genetycznie, sprawnych fizycznie i psychicznie. Zapraszamy na badania i test psychofizyczny, w którym sprawdzimy wasze predyspozycje. Promet słuchał bezwiednie i nagle stanął jak wryty. Znalazł się przed strzelistym budynkiem Instytutu Czas i Przestrzeń, który wyrastał przed nim niczym konar i ginął u szczytu połknięty przez smog miasta. - A może by tak spróbować, jestem przecież bezrobotnym psychologiem, dzieci brak, oszczędności brak. Mam tylko żonę zazdrosną jak cholera. Nawet moje sny podlegają ocenzurowaniu. Nic mnie tu nie trzyma, zupełnie nic. Wszedł do instytutu i zgłosił się na test psychofizyczny. Po badaniach, które przeprowadzało szereg specjalistów, podzielono go do pierwszej grupy. Okazało się, że budynek niczym góra lodowa ma nad powierzchnią tylko fragment całości i skrywa w głębinach dziesiątki poziomów. Podali mu jakieś formularze, które podpisał bez czytania i wraz z grupą kandydatów wszedł do windy. Po otwarciu drzwi ukazało się jasne pomieszczenie. Światło wychodziło ze ścian, sufitu i podłogi. Pośrodku stał okrągły pulpit, a wokół niego umieszczono fotele w kształcie wrzecion, gdzie spoczywały rozpięte kombinezony. W pierwszej chwili nie zauważył karłowatego człowieczka, którego duża głowa wystawała znad pulpitu. Dopiero jego głos obrócił jak na komendę wszystkie twarze w kierunku, skąd dochodził. To był jeden z mutantów, człowiek o zdolnościach parapsychicznych. Telepata gestem dłoni zaprosił kandydatów do środka i polecił: - Proszę rozebrać się do bielizny i zająć hipnowirtuatory. Promet szybko zdjął ubranie, powiesił je w szafce, jakie można spotkać na basenie i wybrał ósme miejsce. Poczuł się nieswojo, gdyż z wnętrza dziwnego ubioru wychodziły przewody z końcówkami nieznanego przeznaczenia, które nie wątpliwie miały się do czegoś podłączyć. Obok niego zajęła miejsce długonoga piękność i właśnie wkładała biodra uwięzione w koronkowych majteczkach do kombinezonu numer siedem. Ależ przyjemnie siada, pomyślał Promet i jak zwykle w takich wypadkach do świadomości wcisnęła się myśl. Całe szczęście, że żona nie widzi, jak na nią patrzę. Dostałbym przez łeb torebką i długi wyrok w postaci upierdliwego monologu jak to zmarnowała sobie najpiękniejsze lata w towarzystwie bezrobotnego nieudacznika, ciamajdy życiowego.

Informacje dodatkowe o Lubieżny telepata:

Wydawnictwo: e-bookowo.pl
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-61184-91-1
Liczba stron: 0

więcej

Kup książkę Lubieżny telepata

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Lubieżny telepata - opinie o książce

Avatar użytkownika - Zaczytana
Zaczytana
Przeczytane:2010-06-23,
Opowiadanie lekko napisane, z humorem, którego brakuje w literaturze, zapowiada się interesujaco i mam nadzieję, że bedzie dalej równie ciekawie. Ten autor ma ogromny potencjał....
Link do opinii
Inne książki autora
Lep na muchy
Arkady Pylch0
Okładka ksiązki - Lep na muchy

Historia opowieści rozgrywa się we współczesnych czasach, w jednej z wielkich aglomeracji miejskich, jakich wiele. Postacie pierwszoplanowe zamieszkują...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy