Ujmujący, ciepły picture book znanej i lubianej autorki o potrzebie bliskości, bycia ważnym, kochanym i akceptowanym.
Wszyscy kochają słodkie pyszczki, puchate ogonki, miękkie śliczne łapki. Bo czy kotki, króliczki i szczeniaczki nie są doprawdy urocze? Ale czy ktokolwiek zachwyci się na widok trochę włochatego, wyłupiastookiego stworka z wystającymi zębami?
Chwytająca za serce, utulająca opowieść o tym, że czasem, kiedy wszystko wydaje się beznadziejne i kiedy już nie wierzysz, że ktoś cię pokocha, los może się niespodziewanie odmienić.
Wasze dzieci pokochają Potworka!
Wydawnictwo: Papilon
Data wydania: 2023-08-09
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 32
Wytuptaj dobry nastrój! Mały dinozaur budzi się z pięknego snu i z radością zaczyna nowy dzień. Na pewno będzie równie wspaniały, jak jego sen. Tymczasem...
Paplozaur ma DUŻO do powiedzenia na KAŻDY temat. Paplozaur wyrusza na leśną przygodę. I ma wiele do powiedzenia na ten temat... Aż tyle, że jego najlepszemu...
Przeczytane:2023-08-04, Ocena: 6, Przeczytałam,
Bajka jest o Potworku, który mieszka w krainie puchatych Słodziaków. Mieszkańcy są naprawdę słodcy, mamy ochotę ich przytulać, głaskać i jeszcze raz przytulać. Tylko nasz Potworek nie jest zbyt piękny, ani przyjemny widokiem dla innych. Nie podobają się im jego wyłupiaste oczy, które dla nich nie są milusie. Oceniają go, choć nikt z nich nawet nie spróbował się z nim zaprzyjaźnić. Osądzają go przez pryzmat wyglądu, co bardzo go smuci. Dlatego pewnego dnia postanawia wyruszyć w podróż i poszukać kogoś, kto zaakceptuje go takim jaki jest. Jego wędrówki trwają bardzo długo, gdyż zagląda w każdy kąt i każdą dziurkę. Dla niego nie liczy się jak ten ktoś będzie wyglądał. Wystarczyłoby, żeby był. Często kogoś spotykał, ale nie wynikało z tej znajomości nic dobrego. Był odtrącany i oceniany. W końcu poddał się i zasmucony wrócił do domku. Jak wam się wydaje, czy odnalazł kogoś, kto chciałby się z nim zaprzyjaźnić?
To chyba najkrótsza bajka jaką do tej pory czytałam. Co nie oznacza, że jest mało wartościowa, wręcz przeciwnie. Jej przesłanie jest bardzo wartościowe. Pokazuje jak niektórzy nas oceniają, w ogóle nas nie znając. Liczy się tylko to jak jesteśmy ubrani, jak wyglądamy, czy co sobą reprezentujemy. Świat nasz tak naprawdę szufladkuje ludzi, a ci, którzy nie są piękni i zgrabni, którzy nie idą za trendami, są odsuwani od reszty. Ona nakierowuje małego czytelnika by chciał być sobą. Pokazuje, że gdzieś tam czeka na nas ktoś, kto nas pokocha za całokształt. Przedstawia grupkę milusich zabawek, którzy źle robią, że nie chcą się przyjaźnić z kimś, kto nie wygląda jak oni. Uczy akceptacji drugiego człowieka i okazywania mu dobrego serca. Dodatkowo ma prześliczne ilustracje z całą paletą barw. Uczy jak to jest, kiedy coś jest daleko i blisko. Jak wygląda noc i dzień oraz jak smutno czuje się człowiek odrzucony od reszty. Tyle dobroci w tej małej książeczce, którą warto przeczytać dziecku przed spaniem, by jego wyobraźnia sama zaczęła pracować i oddzielać dobro od zła. Bardzo ją polecam!