Lodowa Korona

Ocena: 4.67 (9 głosów)

Księżniczka skrywająca magiczne moce zmuszona do walki o los królestwa w świecie zdrady i wojen.

Ekscytujący debiut fantasy - pierwszy tom dylogii obfitującej w bohaterskie wyczyny, zdrady, przesiąkniętej magią i miłością, determinacją i wrażliwością.

Askia jest dziedziczką Lodowej Korony, należy jej się tron Seraveszu. Na czele elitarnego oddziału wojowników od miesięcy walczy z brutalnymi najeźdźcami. Jednak armia szalonego władcy imperium Rovenu wydaje się niepowstrzymana. Askia musi szukać pomocy na dalekim południu, u Armaana, cesarza imperium Visziru, swojego ojca chrzestnego.

Wychowana wśród wojowników trafia do gniazda os, w labirynt politycznych intryg. Na pełnym przepychu dworze, gdzie sekrety są warte więcej niż złoto, Askia lęka się, że jednym nieostrożnym krokiem zdradzi, kim jest naprawdę - obdarzoną magicznymi zdolnościami wiedźmą. Ujawnienie tej tajemnicy może narazić ją na śmierć z rąk religijnych fanatyków i skazać jej poddanych na tyranię Rovenu. Co będzie musiała poświęcić, by ocalić swój lud?

Informacje dodatkowe o Lodowa Korona:

Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2023-09-05
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788383380308
Liczba stron: 432
Tytuł oryginału: The Frozen Crown
Tłumaczenie: Agnieszka Jacewicz

więcej

Kup książkę Lodowa Korona

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Lodowa Korona - opinie o książce

Avatar użytkownika - Anika77
Anika77
Przeczytane:2023-09-27, Ocena: 5, Przeczytałem,

Królestwo, korona, władza i bogactwo – to jedna strona medalu. Zdrady, intrygi, wrogowie, poświęcenie i odpowiedzialność za swój lud – to strona druga.

Dwa imperia krainy Kinvary, jeden cesarz Visziru, jeden władca Rovenu, zdobywca, morderca i niebezpieczny wichrzyciel, i jedna piękna, inteligentna, wrażliwa i niecierpliwa Askia – księżniczka z urodzenia, wojowniczka z wychowania, obdarzona magią śmierci.

„Ze swego miejsca widziałam przezroczyste sylwetki ciekawskich duchów.”

Osierocona, po zabójstwie rodziców, torturowana przez fanatyków i porzucona w stajniach Viszir’skiego pałacu, ostatecznie trafia pod opiekę dziada, władcy Seraveszu, po śmierci, którego staje się prawowitą następczynią tronu, dziedziczką Lodowej Korony. Niedługo może nacieszyć się władzą i pięknem swego królestwa, albowiem morderca jej dziada – przesiąknięty złem Radovan ma w planach zawładnięcie jej królestwem i jej mocą.

„Nikt nie był bezpieczny, nawet wiedźmy. (…) Magia była rzadkim darem, a żaden człowiek nie pożądał jej bardziej niż Radovan.”

Księżniczka udaje się więc z misją do cesarza Visziru - kraju pięknego, choć nie pozbawionego biedy, w którym spędziła część dzieciństwa. Chce zdobyć armię i za wszelką cenę z pomocą cesarza Armaana zwyciężyć szalonego władcę, Radovana.

„Mogę stanąć z nim do walki Armaanie. Z twoją pomocą zdołam pokonać Radovana. Ale potrzebuję do tego twojej armii.”

W drodze towarzyszą jej Illia – kapitan jej gwardii, silny, łagodny, lojalny i odważny, zawsze obok, zawsze przenikliwy oraz Iskander – syn cesarza, z którym Askia nawiązuje nić porozumienia, jej pierwszy sprzymierzeniec. W pałacu nie wszyscy witają ją z entuzjazmem. Droga po armię okazuje się być drogą przez mękę dyplomacji, gry politycznej, konwenansów i cierpliwości wystawionej na próbę. Zaprawiona w bojach, lecz nie w dyplomacji, na dworze cesarstwa Visziru powoli zdobywa sojuszników, ale też zastaje wrogów. Tym bardziej, że w pałacu przebywa wysłannik Rovenu, hrabia Dobor, bratający się z drugim synem cesarza.

Cesarzowa Ozura, pierwsza żona cesarza początkowo wydaje się być oschła i nieprzyjazna wobec Aski, dziedziczki Lodowej Korony. Sprawia wrażenie wyniosłej i nieprzystępnej. Ma jednakże znaczący wpływ na sprawy imperium i, jak się okazuje jest „drogą” do uzyskania poparcia cesarza.
Z czasem staje się sprzymierzeńcem księżniczki, ale nie jest to bezinteresowna pomoc.

„Pomimo trudnych początków naszej relacji królowa miała dla mnie plany od chwili, gdy przybyłam do Bet Naqaru. "

Sam cesarz natomiast zdaje się być oczarowany i zainteresowany młodą, piękną wojowniczką, odważną i wrażliwą na ludzki los, gotową walczyć o swój lud, i nie on jeden. Wątek, a właściwie wątki miłosne wtopione w fabułę powieści, stanowią jej ważny element. Trzech mężczyzn, jedna kobieta. Księżniczka Askia – urzekająca, delikatna, lecz jakże waleczna i odważna bezsprzecznie robi wrażenie na płci przeciwnej.
Iskander – zapatrzony w nią i głęboko nią zainteresowany młody książę o hebanowych włosach i oczach, z których bije szczerość. Bywa jednak impulsywny i naiwny.
Armaan – cesarz o złotych oczach skrzących śmiechem, czarujący, elegancki, łagodny lecz stanowczy.

„Armaan nie musiał podnosić głosu, by go usłyszano. Wprawdzie ton miał łagodny, lecz spojrzenie ostre i osądzające.”

Illia – kapitan gwardii, o oczach tak siwych, że prawie srebrnych, przenikliwych i łagodnych; wysoki, dobrze zbudowany, niezrównany we władaniu mieczem. Między księżniczką a jej kapitanem daje się wyczuć chemię. Łączy ich uczucie niewypowiedziane, lecz odwzajemnione. Piękne, lecz zabronione. Ich relacje są subtelne, bliskie, a jednocześnie odległe. Każde z nich zna swoje miejsce i obowiązki.

„Nasze relacje były skomplikowane, ale czasem czułam, że tylko na niego mogę liczyć.”

Postacie w powieści są wyraziste i świetnie „skonstruowane”. Każda jest inna, charakterystyczna i na swój sposób złożona.
Narracja pierwszoosobowa powoduje, że łatwiej jest wtopić się w opowieść i poczuć emocje.
Styl autorki, barwny język jakim się posługuje, odpowiednio skrojone tempo powieści, zwroty akcji, opisy wnętrz, przyrody, architektury, krajobrazu, powodują, że Czytelnik nie zamykając oczu przenosi się do świata bohaterów.
Scena walki (sparingu) Aski z cesarzem Armaanem pobudza wyobraźnię, jest rodzajem tańca między wojownikiem i wojowniczką, mężczyzną i kobietą. Walka pełna sprytu, odwagi i namiętności.

Książka wyzwala w Czytelniku wszelkie możliwe emocje i uczucia: radość, smutek, złość, dumę, zaskoczenie, napięcie i namiętność.
Cudowna opowieść o miłości, pięknej, zaborczej i niespełnionej; o przyjaźni i lojalności, zdradzie i intrygach, interesach i tajemnicach. O wrogach, którzy okazują się sprzymierzeńcami i sprzymierzeńcach, którzy nie graja po naszej stronie.

Niektórzy mogą poczuć niedosyt magii. Autorka dozuje ją jednak starannie i w odpowiednich proporcjach. Nie zapominajmy bowiem, że na Czytelników czeka kontynuacja, czyli… ciąg dalszy nastąpi. W tym tomie bohaterka uczy się, poznaje głębię swoich mocy, by w przyszłości, gdy przyjdzie jej zmierzyć się ze swoim prawdziwym wrogiem i stanąć do walki, móc wykorzystać jej pełnię.

Fenomenalny debiut Grety Kelly, pierwszy tom dylogii. „Lodowa korona” to zachwycająca i intrygująca podróż w świat wyimaginowany przez autorkę. Świat, który Greta Kelly umiała stworzyć tak „realnie”, że Czytelnik przenosi się do tego świata i zapomina o prawdziwym świecie, który go otacza.

Zakończenie może być dla Czytelnika mocne i zaskakujące, jak nóż wbity w trzewia, wprawiający go w zdumienie.

Rewelacyjna pozycja dla entuzjastów fantastyki, lecz bez baśniowych stworów. Główna bohaterka, pomimo swej waleczności nie jest wiedźminem w kobiecym wydaniu. Jest waleczną, dumną i wrażliwą kobietą, która musi nauczyć się cierpliwości i dyplomacji, aby zwyciężyć wroga, dla swojego ludu i ukochanego kraju, a jak się okazuje podczas lektury, także dla świata.

Jeśli można zakochać się w powieści, to przyznaję, że mnie to właśnie spotkało. Jestem pod urokiem tej książki i może to jest właśnie najpiękniejszy rodzaj magii, jakiej Czytelnik może doświadczyć.

„Lodowa korona” to romans fantasy. Łączy w sobie motywy fantastyczne z wątkiem miłosnym, a żaden z nich nie wysuwa się na prowadzenie, oba motywy równoważą się.

Okładka projektu Mumtaz’a Mustafa przyciąga wzrok i zadaje się być wręcz hipnotyzująca.

Tak, jak księżniczka z utęsknieniem myśli o swoim królestwie, tak ja z tą samą emocją czekam na tom drugi tej fascynującej, rewelacyjnej powieści.

Dziękuję wydawnictwu Rebis za egzemplarz recenzencki.

Link do opinii
Avatar użytkownika - AnnaBook
AnnaBook
Przeczytane:2023-10-02, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2023,

Lodowa korona to już kolejna książka z gatunku fantastyki, za którą się zabrałam w tym roku. Zainteresowała mnie walka o utraconą koronę, dworskie rozgrywki i intrygi, zawirowania polityczne no i oczywiście zdetronizowana dziewczyna o magicznych zdolnościach widzenia zmarłych.

Askia została pozbawiona korony przez swojego kuzyna, który poddał się władcy obcego i potężnego  królestwa. Księżniczka z wierną sobie armią Czarnych Wilków walczy z najeźdźcami i próbuje uratować swój kraj od zagłady i odzyskać koronę. Dziewczyna zdaje sobie jednak sprawę, że bez wsparcia cesarza innego imperium nie da rady wyprzeć wroga z królestwa i w jej kraju długo będzie jeszcze przelewać się krew niewinnych. Mimo pewnych oporów udaje się do imperium Visziru. Żyjąca i walcząca u boku swoich żołnierzy trafia nagle na pełen przepychu, sekretów i intryg dwór. Nie wie, kto jest jej wrogiem a kto przyjacielem. Nikomu nie może zaufać. Czy zdoła uzyskać pomoc militarną dla swojego kraju? Czy utrzyma w sekrecie, że jest wiedźmą śmierci? Ile jest w stanie poświęcić, by ratować swoich poddanych?

Książkę czytało się dość szybko i przyjemnie. Plastyczne opisy działały na wyobraźnię, tworzyły ciekawy klimat, a dobrze wykreowani bohaterowie wzbudzali emocje i byli dodatkowym atutem podczas lektury. Spodobały  mi się postacie księżniczki, królowej Ozury, Illii czy tajemniczych i okrutnych Szazirów. Porywcza i temperamentna Askia wychowana wśród wojów umiała władać mieczem, nożem, ale zupełnie nie miała obycia. Czuje się jej zagubienie, gdy znalazła się wśród możnych na dworze, otoczona dyplomatami, służbą i bogactwem. Szybko potrafiła zdobyć uznanie i szacunek gwardii cesarskiej, ale o przychylność i poważanie możnych musiała zawalczyć. Charakterek nie ułatwiał jej zadania. Czuć też było jej rosnąca determinację, by osiągnąć zaplanowany cel, jakim było zdobycie armii i wyzwolenie swojego królestwa.

Mam tylko jedno „ale”. Jak pamiętamy z lekcji historii od starożytności i w średniowieczu żyli władcy posiadający wiele żon. Nie od dziś wiadomo też, że poprzez małżeństwa zawierano sojusze, przymierza, a kochankowie i kochanki stawali się wasalami, ale mogli przy tym zadbać i o swoje interesy polityczne czy finansowe. Dlatego nie dziwi mnie ten zabieg w powieści fantasy, której akcja dzieje się na bogatym cesarskim dworze, jednak sprawy matrymonialne w pewnym momencie wysforowały się w fabule i tak już zostało do końca, co mnie drażniło i trochę rozczarowało. Liczyłam na więcej barwnych opisów dworskich intryg, sekretów, większej ilości politycznych zawirowań, opisów przygotowań do wojny. Przede wszystkim zabrakło mi magii. Magii przez duże M. Askia była wiedźmą śmierci, więc można by było stworzyć więcej przygód z jej magicznymi zdolnościami, jednak w pewnym momencie Greta Kelly skupiła się tylko na sprawach małżeńskich. Przyznam, że wtedy trochę opadły mi skrzydełka. Obraz Askii jako silnej kobiety nieodwracalnie się rozmył. Zakończenie było dość zaskakujące. Sprawiło, że mimo niedociągnięć i niedosytu nabrałam ochoty na kolejną część. Na szczęście Korona z lodu to tylko dylogia, więc nie trzeba będzie długo czekać na zakończenie historii Askii.

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuje Wydawnictwu REBIS

Link do opinii
Avatar użytkownika - gosiaczek
gosiaczek
Przeczytane:2023-10-01,

Gatunek fantasy zdecydowanie jest przeze mnie wybierany zdecydowanie najrzadziej. Niemniej jednak raz na jakiś czas lubię sięgnąć po książki z tego gatunku. Tym razem zdecydowałam się na książkę „Lodowa korona” Grety Kelly, która jest debiutem autorki, co było dla mnie ogromnym plusem, bo uwielbiam sięgać po debiuty.

Głowna bohaterka powieści to Askia, która jest zdecydowaną, nieustępliwą dziewczyną. Potrafi walczyć o swoje, a za dobro swego kraju jest w stanie poświęcić nawet swoje życie. Askia skrywa również magiczne moce, o których nikt do tej pory nie wiedział. Kiedy dziewczyna zostaje pozbawiona lodowej korony przez swego kuzyna, postanawia zrobić wszystko, aby ją odzyskać. Udaje się swojego ojca chrzestnego, który jest cesarzem. Niestety uzyskanie pomocy okazuje się znacznie bardziej skomplikowane, aniżeli Askia zakładała. Niemal wszyscy i wszystko wokoło jest przeciw niej.

Magia przeplatana z miłością, postacie realne z wiedźmami i tymi posiadającymi nadprzyrodzone moce, wojna i chęć zdobycia władzy połączone w jedną powieść dały genialny efekt! Od książki nie mogłam się oderwać, a duża ilość dialogów sprawiła, że czytało się jeszcze szybciej!

To naprawdę wspaniała książka! Mnie autorka zauroczyła, dlatego bardzo polecam!

Link do opinii

Magia, czary i wiedźmy od dawna wzbudzały zainteresowanie. W jednych budziły ciekawość i podziw, w innych strach. Greta Kelly w swoim literackim debiucie zabiera nas w ten magiczny, surowy świat. "Lodowa korona" jest pierwszą częścią dylogii fantasy.
Askia jest księżniczką obdarzoną magicznymi mocami, które do tej pory ukrywała przed światem. W wyniku zdrady kuzyna została pozbawiona korony i królestwa. Razem z wiernymi wojownikami walczy z władcą Rovenu, który niszczy i pali miasta oraz morduje wszystkich mieszkańców. Jednak jej siły okazują się zbyt małe by go pokonać i by zwyciężyć musi zdobyć sojuszników. W tym celu udaje się do Visziru. Tam napotyka na mur. Nikt nie chce jej wysłuchać, a wszystko podporządkowane jest etykiecie i konwenansom. Jeden nieostrożny krok, jedno nieprzemyślane słowo, mogą sprawić, że jej wysiłki pójdą na marne. Czy wychowana wśród wojowników księżniczka odnajdzie się w labiryncie politycznych intryg i układów?
Główną bohaterką i zarazem narratorką powieści jest Askia - charyzmatyczna i impulsywna księżniczka, która wie do czego służy miecz i  chce nim władać by odzyskać swoje królestwo. Surowy klimat Seraveszu zahartował jej charakter. Niestety trafiając na dwór w Viszirze musi tłamsić swoją osobowość. Autorka stworzyła bardzo ciekawą , mocną kobiecą postać. Jest autentyczna i od razu kradnie sympatię czytelnika. Dzięki świetnie poprowadzonej narracji możemy wczuć się w jej emocje i razem z nią przeżywać radość, irytację, desperację czy satysfakcję.
"Lodowa korona" jest powieścią fantasy. Greta Kelly stworzyła ciekawy świat, pogrążony wojną i walką o władze. W zrozumieniu i lepszym wyobrażeniu tego świta bardzo pomocna jest zamieszczona na początku powieści mapka. W powieści mamy poruszony motyw magii i wiedźm. Bardzo sprytnie jest on wpleciony w całą fabułę, jednak uważam, że mogłoby go być jeszcze więcej. Nadaje on książce swoisty i niepowtarzalny klimat. Duża ilość dialogów i niedługie rozdziały sprawiają, że książkę czyta się szybko i z przyjemnością. Autorka dobrze wywarzyła ilość opisów. Jest ich tyle, żeby móc wyobrazić sobie opisywany świat, ale nie tak dużo by zdominować opowieść. Atutem tej książki jest klimat. Czytając czujemy niepewność i napięcie. Powieść wywołuje wiele emocji. Momentami czujemy radość, a chwilami po policzku płynie łza. Bardzo spodobały mi się subtelne wątki romansowe wplecione w opowieść. Sprawiły, że książka jest jeszcze bardziej intrygująca. Na szczególne wyróżnienie zasługuje zakończenie. Było nieprzewidywalne i sprawiło, że książka zaintrygowała mnie jeszcze mocniej.
Powieść oprócz wątku magii porusza jeszcze jeden ciekawy temat - politykę i wewnętrzną walkę osobowości. Askia trafiając na Viszirski dwór nie może się odnaleźć. W kontaktach międzyludzkich jest bezpośrednia i impulsywna oraz uważa się za równą innym. W Viszirze musi się podporządkować etykiecie, uważać na to co mówi i co robi by zjednać sobie sprzymierzeńców, zdobyć poparcie wezyrów i cesarza. Osaczona przez wrogów nie jest pewna komu może zaufać, kto jest jej przyjacielem, a kto knuje intrygi za jej plecami. Obserwujemy bardzo ciekawą przemianę ze zbuntowanej i zagubionej dziewczyny, która działa pod wpływem impulsu do rozważnej damy, która potrafi kalkulować i przewidywać, by osiągnąć jak największą korzyść dla swoich poddanych.
Nie jestem wielką miłośniczką powieści fantasy - czytam je raczej sporadycznie, jednak "Lodowa korona" na prawdę mi się spodobała. Ciekawa fabuła, intrygująca główna bohaterka, wątek magii, polityki i romansowy sprawiły, że powieść jest niezwykle wciągająca i interesująca. Zakończenie jest dopełnieniem - zmusza do sięgnięcia po kolejną część (mam nadzieję, że nie trzeba będzie na nią zbyt długo czekać i, że w "Siódmej królowej" Askia pokarze nam swoją prawdziwą moc). Powieść na pewno spodoba się nie tylko fanom gatunku, ale również wszystkim, którzy lubią mocne kobiece charaktery, magię i polityczne intrygi. 

Link do opinii

Biorąc do ręki tę książkę, od razu zwróciłam uwagę na zamieszczoną mapkę tej części świata, w której autorka umiejscowiła fabułę powieści. W trakcie lektury łatwiej było sobie zatem wyobrazić opisywane miejsca akcji.
Główną bohaterką "Lodowa korony" jest Askia Poritska e-Nimri, która jest dziedziczką tronu Seraveszu walczącą o wolność swojego królestwa. 
Niestety, jej kuzyn nie dość, że zamordował dziadka to ukradł Lodową Koronę siłą przejmując tron, wykorzystując do tego armię Cesarza Radovana. 
Żołnierze roveńscy nie opuścili Seraveszu, za to sieją spustoszenie w miastach i wioskach, wszystko niszcząc i paląc oraz mordując mieszkańców. 
Mimo tego, że Askia razem ze swoim oddziałem wiernych wojowników, walczy od wielu miesięcy z brutalnymi najeźdźcami, to jest ich zbyt mało, że by pokonać armię Radovana. Jak tak dalej będzie, to ziemie należące do Askii mogą w końcu stać się prowincją Rovenu...


"Mój kuzyn nazywa siebie królem, lecz zawłaszczył Lodową Koronę dzięki roveńskiej armii, przelewając krew rodaków. Ta sama armia gwarantuje teraz jego posłuszeństwo wobec Radowana."

"Ale w miejsce każdego zabitego przez nas żołnierza Roven przysyłał dwóch nowych. To nas bynajmniej nie zniechęciło. Wojna to wojna. Raz zwyciężaliśmy, to znów przegrywaliśmy, ale się nie poddawaliśmy."
Dlatego księżniczka chce udać się po pomoc na południe, do cesarza imperium Visziru, dobrego przyjaciela jej zmarłych rodziców. Askia zrobi wszystko, aby znaleźć sposób na odzyskanie tronu, odparcie inwazji i ochronę swojego ludu. Gotowa jest na wszystko. Jednocześnie dziewczyna ukrywa wielką tajemnicę, co nie jest łatwą sprawą. Otóż Askia jest... wiedźmą posiadającą magiczną moc, a w tym świecie nie są one bezpieczne, poluje się wręcz na takie osoby, które mają różne moce. Ojciec księżniczki miał moc uzdrawiania i to on właśnie przestrzegał córkę przed tym, żeby nikomu nie zdradziła, że posiada ten rzadki dar. Ujawnienie tej tajemnicy może narazić ją na śmierć.
Cesarz imperium viszirskiego jest ojcem chrzestnym Askii, co jednak nie będzie miało wpływu na decyzję w sprawie pomocy w wojnie z Radovanem, który zresztą oferuje pokój w zamian za to, że księżniczka zostanie jego żoną. Na to jednak Askia nie chce się zgodzić, gdyż nie ufa w jego dobre intencje.
Co zatem musi zrobić księżniczka, co poświęcić, żeby ocalić swój kraj? Czy otrzyma pomoc od Cesarza Armaana?

Historię poznajemy z perspektywy księżniczki Askii, gdyż jest ona narratorką. Trochę zakręcona i nieprzewidywalna fabuła wprowadza pewien jakby mętlik w głowie a jednocześnie uniemożliwiając odłożenie książki na później, gdyż ciekawość jest silniejsza...
Te dworskie niuanse, rytuały oraz walka o wpływy i przetrwanie są dość intrygujące, tym bardziej, że w grę wchodzą różne tajemne moce. Okazuje się, że na cesarskim dworze jest więcej osób mających moc, lecz do tej pory ukrywających ją przed innymi.
Podobała mi się ta opowieść i sama księżniczka i jej przygody, podziwiałam ją i jej zaangażowanie w walkę z najeźdźcą, z którym od samego początku nie miała żadnych szans, lecz się nie poddała...
Nasunęło mi się pod koniec lektury pewne skojarzenie z inną historią i inną księżniczką. Chodzi o księżniczkę Anastazję z  książki "Dziedzictwo krwi"...
Być może takie właśnie są te księżniczki z tych zamorskich, dalekich krajów, bo można znaleźć w tych książkach kilka podobieństw.
Mimo to "Lodowa korona" podobała mi się a jej lektura przebiegła lekko i szybko, aż żal, że się skończyła i to w takim momencie, że chciałoby się od razu złapać za następną część. Mam nadzieję, że autorka nie każe zbyt długo na nią czekać.

Książka może się podobać wielu czytelnikom, nie tylko fanom fantazy, zatem zachęcam do lektury.
 
Dziękuję Wydawnictwu REBIS za możliwość przeczytania książki w ramach akcji recenzenckiej Lubimy czytać.

Link do opinii
Avatar użytkownika - HanaX
HanaX
Przeczytane:2023-08-26, Ocena: 4, Chcę przeczytać,

Co czego zdolna jest kobieta gdy jej zależy?

Amerykanka Greta Kelly, autorka „Lodowej korony” zapewnia, że wiedźmą nie jest. Skąd zatem u niej znajomość wiedźm różnego talentu i charakteru? Dopuszczam możliwość, że mija się z prawdą…. Bohaterką napisanej przez nią książki jest młoda dziewczyna Askia obdarzona talentem wiedźmy. Niestety taki magiczny dar, jest brzemieniem i zagrożeniem w czasach, których żyje. W jej świecie poluje się na takie kobiety, dlatego ukrywają przed bliźnimi co potrafią. Ojciec Askii, Sevilin był wspaniałym uzdrowicielem, miał magiczną moc leczenia ludzi a zdolności uzdrowicielskie to najczystszy rodzaj mocy. Askia Poritska  e-Nimri,  jest dziedziczką tronu Seraveszu, księżniczką walczącą o wolność swojego królestwa. Szuka poparcia poza granicami państwa, u swojego ojca chrzestnego Armaana ibin Viszri X, cesarza imperium Visziru. Musi szybko dorosnąć oraz nauczyć się trudnej sztuki dyplomacji, bo na dworze polityczne intrygi, sojusze i plotki  to codzienność. Armia brutalnych najeźdźców z imperium Rovenu pustoszy ziemie ojczyzny Askii. To ona wypełniła świat śmiercią i zdradą. Ciężar odpowiedzialności za los królestwa przytłacza księżniczkę. Askia jest inteligentna i bezkompromisowa, ale serce ma gorące. Które z tych cech zwyciężą gdy przyjdzie podejmować decyzje? Nad królestwem Seraveszu powiewa chorągiew a na niej , czarny wilk na błękitnym polu. Generał Arkady i Askia dowodzą Legionemn Czarnych Wilków, w których szeregach są również olbrzymy z północy. Niestety bez militarnego wsparcia Visziru Imperium Rovenu rozbije tę armię a potem wchłonie ojczyznę Askii. Seravesz zostanie kolejną prowincją imperium Rovenu. Czy Viszir wesprze młodą władczynię?  „Lodowa korona” to debiut  fantasy Grety Kelly. Jest on pierwszym tomem dylogii opowiadającej  o zdeterminowanej księżniczce, która jest na tyle odważna, by walczyć z bronią w ręku, przeciwstawić się silnemu wrogowi i pozostać wrażliwą, młodą dziewczyną oraz utalentowaną wiedźmą. Autorka plastycznie przedstawia świat powieści. Opisuje go dokładnie nie przesadzając z liczbą słów. Wie ,że czytelnicy nie lubią długich opisów, że szybo się nudzą i nie wybaczają dłużyzn. W tekście wiele słów starych, mało znanych, ale pasujących do opisywanych  miejsc. Myślę nie tylko o pelerynach i eliksirach, bo te znamy, ale o torkwesie ( rodzaj naszyjnika), o grymuarze ( księga wiedzy magicznej), falchionie (jednoręczny, jednosieczny miecz), bułacie ( szabla orientalna) i innych starych przedmiotach. Bohaterom powieści towarzyszą wszędobylskie, przeźroczyste sylwetki ciekawskich duchów a oni sami są charakterni, dobrze zarysowani i różnorodni. Gdyby tak dodać jeszcze więcej magii…. Opisy przyrody, pięknych dworskich strojów i zamku błyszczą od złota i nasyconych barw kamieni szlachetnych. W tle słychać przyciszone rozmowy, dźwięki muzyki i ….. szczęk oręża. Ze względu na dramatyczne zakończenie tomu pierwszego historii o rudowłosej, skrywającej magiczne moce Askii, trzeba uzbroić się w cierpliwość w oczekiwaniu na drugi tom tej ciekawej i płynącej wartko opowieści.

Link do opinii
Avatar użytkownika - niezdarusia
niezdarusia
Przeczytane:2023-09-20, Ocena: 5, Chcę przeczytać,

"Lodowa korona" to kawał dobrej fantastyki! Jestem zachwycona tą historią!

 

Książka naprawdę wciąga, ciężko się od niej oderwać. Nawet nie wiem kiedy ją przeczytałam. 

 

Bardzo polubiłam bohaterów, to intrygujące postacie. Inne niż na pierwszy rzut oka mogło by się wydawać, o wiele bardziej złożone.

 

Dużo się dzieje, nie da się przewidzieć, tak naprawdę, w jakim kierunku potoczy się historia. Wydarzenia są zaskakujące, choć nie zawsze mi się podobało jak zostały rozwiązane niektóre wątki. Jestem trochę rozczarowana zakończeniem, ale nie mogę się doczekać kiedy sięgnę po drugą część. Jestem bardzo ciekawa jak autorka dalej poprowadzi fabułę!

 

To naprawdę świetny tytuł. Znajdziemy tutaj polityczne intrygi, magię, przyjaźń. To książka, którą po prostu musicie przeczytać!

 

Zdecydowanie polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ayataxa
Ayataxa
Przeczytane:2023-09-08, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Recenzja

Lodowa Korona

Greta Kelly

Tom 1 Dylogii

Fantastyka

#współpracarecenzencka 

 

Chciałabym zwrócić uwagę na wykonanie jej, gdyż jest przepięknie wykonana zarówno językowo jak i graficznie. Przepiękna okładka, ta korona.. No coś pięknego, posiada również mapę i piękny symbol na wstępie do każdego rozdziału.

 

Natomiast jeśli chodzi o fabułę to wiele emocji wywołuje, a jeśli dołoży się do tego wszystkiego bohaterów to wyjdzie petarda.

 

Zazwyczaj nie płaczę przy czytaniu książek, ale w tym przypadku było inaczej. Płakałam trzy razy.

 

Pokochałam główną bohaterkę ( obawiam się, że źle odmienię jej imię). Jej postać jest autentyczna. Jej zachowanie jest jasne i pełne podstaw, żadna reakcja nie bierze się z próżni. Polubiłam również wielu innych bohaterów, niektórzy mi również serce złamali.

 

Jak dla mnie każda kartka jest niezbędna w tej historii, a ostatnie kilka kartek to prawdziwy roller-coaster emocji. Ile tam się dzieje.... Nie zdążyłam się przyzwyczaić do jednej zmiany, a tu kolejna akcja.

 

Zostawić mnie w takim momencie??! No jak tak można. Książka kończy się w takim momencie, że ma się jedynie ochotę czytać kolejną część - drugą, ostatnią.

 

Akcja toczy się wokół wątku walki o swoich poddanych, wiele intryg dworskich, a raczej carskich. Traumy towarzyszą cały czas głównej bohaterce i nękają ją cały czas. Kończąc ją ciężko było mi się oderwać od niej aby iść do swoich obowiązków.

 

System magiczny nie jest skomplikowany, aczkolwiek nie wiadomo do końca jak daleko sięgają Zdolności naszej głównej bohaterki.

 

Illia to postać, którą już od początku polubiłam. Mam nadzieję, że w Tomie drugim będzie trochę więcej o jego historii i mimo wszystko będzie ze swoją miłością życia.

 

Z wielką radością czekam za drugim tomem. Jestem ciekawa jak będzie rozwiązana sprawa z perspektywą, bo w Tomie pierwszym była jedna, a w drugim tomie może być różnie..

 

 

Link do opinii

,,Lodowa korona" to pierwszy tom dylogii. Jest zarówno debiutem Grety Kelly i muszę przyznać, że bardzo dobrym debiutem.

 

Książka od pierwszy stron porywa do świata pełnego zdrad, magii i bohaterskich wyczynów. Nie zabraknie tutaj również miłości i wrażliwości. Bardzo polubiłam główną bohaterkę, księżniczkę, która z jednej strony była odważna i zdeterminowana by odzyskać swoje królestwo. A z drugiej strony była bardzo subtelna i delikatna. Ashia, bo o niej jest mowa, jest dziedziczką Lodowej Korony. Od miesięcy wraz ze swoją armią walczy z brutalnymi najeźdźcami. Zmuszona jest do szukania pomocy na dalekim południu, u swojego ojca chrzestnego. Książczynka posiada magiczne zdolności. Jest wiedźmą a swoje moce ukrywa przed innymi. Dlaczego? Czy Ashi uda się uwolnić swój lud? Przekonacie się sami.

 

To co lubię w fantastyce to magię i mroczne klimaty. I tutaj tego nie zabrakło. Od pierwszych stron czuć było, że księżniczka udaje się w niebezpieczną podróż. Bardzo lubię również dynamiczną akcję, która potrafi zaskoczyć. I tak również było tutaj. Oprócz Ashi, która uwielbiam i która zmienia się wraz z kolejną stroną, inni bohaterowie również dostarczyli wielu emocji. Nie jeden raz wzruszyli, ale również irytowali. Każda z tych postaci jest barwna i każda jest inna.

 

Autorka świetnie w swojej powieści połączyła intrygi polityczne z elementami fantastyki, a dodatkowo wplotła w to wątek obyczajowy. Nie każdemu to udaje się, ale Greta Kelly poradziła sobie z tym zabiegiem wspaniale.

 

Link do opinii
Inne książki autora
Siódma królowa
Greta Kelly0
Okładka ksiązki - Siódma królowa

Drugi tom cyklu o księżniczce zmuszonej do walki o ocalenie królestwa w świecie zdrady i wojen. Ciąg dalszy przygód Askii - wojowniczki, wiedźmy i królowej...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy