Czytam Listy z Los Angeles Piotra Florczyka. Krótkie, spontaniczne, nie zostawiające smug, otwarte na żart i łagodną ironię. Zapisy ruchliwych, rozwichrzonych chwil z tak zwanego życia. Ameryka opisywana w Listach to ciekawa, intrygująca przestrzeń, w której nic nie jest dane czy oczywiste, wszystko za to może stać się punktem wyjścia do czegoś nowego. Szybko pojawia się też druga strona równania, czyli Polska, głównie ta z lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Przeżyta i zapamiętana, w skrócie i w szczególe, daleka, a zarazem bardzo, bardzo bliska. Co jeszcze? Ocean, czasami odrobinę widmowy. Samolot lecący z kontynentu na kontynent. O kontynentach Florczyk ma niewiele do powiedzenia. Woli pisać o ulubionych miejscach, o miastach, ulicach i domach. Zaczyna od siebie; kończy nie wiadomo gdzie.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2023 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 135
Język oryginału: polski