Druga zasada skrzydłowego: nigdy nie okazuj komuś, jak bardzo go pragniesz.
Lex nienawidzi Gabi. Gabi nienawidzi Leksa. Ale spoko, przynajmniej odwzajemniają swoją nienawiść, prawda? Chłopakowi zależy wyłącznie na przetrwaniu kilku tygodni, podczas których będzie uczył nową pracownicę tajników działania spółki Skrzydłowych, po czym ją spławi. Kiedy jednak zaczynają razem pracować, ich sprzeczki i napięcie seksualne wykraczają poza wszelką skalę, dlatego Lex nie jest już pewien, czy woli udusić Gabi, czy może oprzeć ją o najbliższy stół i się z nią zabawić.
Gabi skrywa tajemnicę nie tylko przed swoim wrogiem, ale też przed najlepszym przyjacielem. Granica się zaciera, gdy zamiast złoczyńcy, za jakiego zawsze go miała, dostrzega w Leksie kogoś więcej. Nie podoba jej się to, że ten facet ją pociąga – przecież żaden student informatyki nie powinien mieć tak seksownego ciała ani tak dobrze wyglądać w okularach. „Lex Luthor” jest jednak kobieciarzem. Jest niebezpieczny. Gabi powinna trzymać się od niego z daleka.
Choć przecież zawsze pragnęła dreszczyku emocji.
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2019-09-25
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 291
Tytuł oryginału: The Matchmaker's Replacement
Tłumaczenie: Izabela Żukowska
Lisa stara się grać wesołą, bezproblemową studentkę z college’u, za jaką ją wszyscy uważają. Ale mroczna przeszłość nie pozwala o sobie zapomnieć...
Kiersten nie jest zwykłą dziewczyną. Ścigają ją koszmarne echa wydarzeń sprzed dwóch lat. Od tamtej pory woli unikać zobowiązań, a smutek jest jedynym...
Przeczytane:2021-03-28, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,
Drugi tom Skrzydłowych jest podobny do pierwszego, na tym samym poziomie w sumie.
Obie książki cechuje lekki styl autorki, dużo humoru i nie mało namiętnych scen.
W tym tomie uwagę skupimy na Lexie oraz Gabi, osobah które od lat się znają , w sumie od dzieciństwa, a od 4 lat toczą wojnę , zazwyczaj na słowa ale różnie z tym bywa ...
Oboje mają imponujące rezerwy złośliwości, są mistrzami w dokuczaniu i rzucaniu sarkastycznych komentarzy. Dlatego też nie raz można śmiać się w głos w trakcie tej lektury.
Nie jest to lektura wysokich lotów ale nie jest też jakoś wybitnie tandetna, nie mogę stwierdzić, że zmarnowałam na nią czas.
Chętnie sięgnę po więcej książek autorki.