Lasy w płomieniach

Ocena: 5.15 (13 głosów)
Inne wydania:
Rowan Tripp należy do elitarnej grupy strażaków spadochroniarzy. Choć jej praca to ciągle narażanie życia, Rowan nie pragnie niczego innego. Nie zmienia tego nawet śmierć przyjaciela, który ginie podczas jednej z akcji. Ale jego odejście okazuje się początkiem tragicznych wydarzeń. Zaczynają umierać ludzie... W lesie odnajdywane są spalone szczątki. Ktoś oblewa świńską krwią pokój Rowan, ktoś demoluje sprzęt w bazie. Strażacy orientują się, że ktoś świadomie podpala lasy i że tym kimś jest osoba ukrywająca się w ich szeregach. Kim jest tajemniczy morderca? Czy uda się go odnaleźć? Barwne opisy walki z ogniem, mroczna atmosfera zagrożenia oraz podszyty ciepłem i humorem wątek miłosny.

Informacje dodatkowe o Lasy w płomieniach:

Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2012-10-01
Kategoria: Romans
ISBN: 9788377996584
Liczba stron: 400

więcej

Kup książkę Lasy w płomieniach

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Lasy w płomieniach - opinie o książce

Książki Nory Roberts to fenomen na skalę światową. Trudno się z tym nie zgodzić, prawda? Zostały sprzedane w milionowych nakładach, a kilka z nich doczekało się ekranizacji. Ja też lubię po nie sięgać. "Lasy w płomieniach" to kolejna powieść tej pisarki, z którą miałam okazję się zapoznać. 


Rowan i straż pożarna to jedność. Od kilku już lat jest członkinią elitarnej jednostki specjalizującej się w gaszeniu leśnych pożarów skacząc ze spadochronu prosto w paszczę ognia. W trakcie jednej z takich akcji ginie jej partner. Coś takiego musiało w jakimś stopniu na nią wpłynąć, ale z czynnej służby nie miała zamiaru zrezygnować. 
Z czasem okazuje się, że ten wypadek niesie za sobą lawinę dramatycznych wydarzeń. Zwęglone ciało kobiety to dopiero początek...
Rowan uważa się za szczęśliwą kobietę. Z pracy czerpie ogrom satysfakcji, więc niczego więcej nie potrzebuje. Coś jednak zaczyna się zmieniać gdy na jej drodze pojawia się Gull, nowy rekrut. 


Na strażaków można liczyć w każdej sytuacji. Na tych zawodowych, jak i ochotników. Zawsze są pierwsi na miejscu zdarzenia służąc fachową pomocą. Dlatego ta formacja cieszy się nieustannie tak dużym uznaniem w oczach całego społeczeństwa. Dla mnie są bohaterami, i właśnie o takich ludziach jest ta książka.
Powieść wypełniona jest po brzegi opisami akcji gaśniczych. Przedstawione zostały przez autorkę w sposób szalenie profesjonalny i realistyczny. Mamy tutaj ogrom dramatyzmu, niebezpieczeństwa, strachu o drugiego człowieka. Praca w tak ekstremalnie ciężkich warunkach nie jest dla każdego. Testy sprawnościowe nie należą do lekkich i przyjemnych, dlatego kondycja fizyczna, która wiąże się z odpowiednim przygotowaniem musi być na jak najwyższym poziomie. Nie mniej ważna jest odporność psychiczna. Wszystko na ten temat zostało w tej powieści świetnie zobrazowane. 
Praca pracą, ale strażacy mają także swoje prywatne życie. Niejednokrotnie jest ono bardzo skomplikowane. Brak wsparcia i zrozumienia ze strony najbliższych, tęsknota za rodziną. Do tego dochodzą decyzje, które nie jest łatwo podjąć. Długo godzinne akcje gaśnicze też trzeba w jakiś sposób odreagować. 
To co mnie najbardziej urzekło, to klimat jaki panuje w jednostce opisanej na stronach powieści. Jest wyjątkowy. Wszyscy tworzą jedną wielką strażacką wspólnotę wspierając się nawzajem bez względu na pochodzenie, czy stan społeczny. Są w stanie poświęcić własne życie żeby móc uratować przyjaciela i partnera w chwili zagrożenia. 


"Lasy w płomieniach" to nie tylko obraz walki człowieka z żywiołem. Jak przystało na twórczość Nory Roberts, nie mogło zabraknąć w książce wątku kryminalnego. Ktoś zabija. Nikt nie wie kim jest morderca, i dlaczego pozbawia ludzi życia, czyniąc to w tak okrutny sposób. Rusza śledztwo, które nie przynosi oczekiwanego rezultatu, chociaż wytypowano podejrzanych. Sytuacja w jednostce robiła się coraz bardziej niebezpieczna ze względu na kilka nagłych defektów sprzętowych i gróźb kierowanych w stronę Rowan. 
Atmosfera strachu udzieliła się również i mnie. Nora Roberts świetnie poprowadziła ten wątek powoli odkrywając karty. Emocje rosną z każdą kolejną przeczytaną stroną. Pojawia się lęk, niepokój. Aktorka po mistrzowsku buduje napięcie, które czytelnik podskórnie odczuwa aż do rozwiązania zagadki. Ciekawa finału z trudem odkładałam książkę na półkę. Czyniłam to tylko wtedy, gdy musiałam. W trakcie lektury w pewnym momencie sama zaczęłam zadawać sobie pytania co będzie dalej. Czym mnie autorka jeszcze zaskoczy. Zdradzę wam, że ja nie wpadłam na to, kto może być potencjalnym mordercą. 
Kreacja bohaterów, szczególnie tych głównych zasługuje na uwagę. Rowan jest kobietą, w której buzuje męski testosteron. Najbardziej uwidacznia się to w trakcie akcji gaśniczych, którym dowodzi. Zawód jaki wykonuje nie jest przypadkowy. W sumie nie mogło być inaczej gdy jest się córką samego Lucasa Tripa (słynnego Iron Mena). Bardzo kocha swojego ojca, ale momentami dało się odczuć w tym uczuciu sporą dawkę egoizmu. Ona oczywiście tego nie widzi. Charakterna z niej osoba, i dlatego jak na razie nikt nie zdołał jej okiełznać. Tego jakże trudnego zadania podjął się Gull, przystojny rekrut o buntowniczym usposobieniu. Ich słowne utarczki przypominały iskry zapalne. Początek ich znajomości był zwyczajny, ale z czasem przerodziło się to w coś znacznie poważniejszego. Rowan broniła się jak mogła przed tym uczuciem, w końcu ma swoje zasady. W książce pojawiło się kilka gorących fragmentów, ale był to erotyzm daleki od nachalnego i wulgarnego. Uważam to za duży plus. 


Jeśli chodzi o całość jestem zdecydowanie na tak. Lubię gdy dana historia zaciekawi mnie już od pierwszej strony. Tak też się stało. Nie wiem jak to wygląda w przypadku nowego wydania "Lasów w płomieniach", bo ja akurat czytałam starsze i trochę przeszkadzał mi zbyt mały rozmiar czcionki. Jest to jedyny mankament, bo reszta jak najbardziej zasługuje na pozytywną ocenę. Lektura była dla mnie przyjemnością i szczerze polecam wam tę książkę. "Lasy w płomieniach" to Nora Roberts w najlepszym wydaniu. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Eli1605
Eli1605
Przeczytane:2016-07-31, Ocena: 5, Przeczytałam,
Książka łącząca elementy sensacji, kryminału i romansu. Bardzo dobrze się czyta.
Link do opinii
Avatar użytkownika - martucha180
martucha180
Przeczytane:2015-01-02, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki w 2015,
Nora Roberts w swych książkach porusza różne tematy, bardzo często są to tematy z życia wzięte. W powieści Lasy w płomieniach przybliża czytelnikom pracę Zulies. Powieść zaczyna się mocnym akcentem, od przypomnienia wydarzeń z poprzedniego sezonu i tragicznego wypadku, gdy w trakcie skoku ginie partner głównej bohaterki. Zulies to strażacy-spadochroniarze w Missouli, którzy w sezonie mieszkają w specjalnej bazie i w każdej chwili na dźwięk alarmu gotowi są do akcji, do gaszenia pożarów w lasach. Wsiadają do samolotu i lecą do różnych stanów, nawet na Alaskę, by skakać do pożarów i je ugasić. Dostać się do jednostki Zulies wcale nie jest tak łatwo. Trzeba przejść specjalne, wyczerpujące szkolenie. Co roku po zimie dla strażaków chętnych do pracy w kolejnym sezonie przeprowadzany jest test sprawnościowy. Kto się nie zmieści w wyznaczonym czasie, nie dostaje pracy. A wszystko to po to, by ci ludzie mieli siłę do walki z... suką! Tak, tak, suka to "pieszczotliwe" określenie pożaru. Inne to smok, fabrykantka wdów. Ogień to jeden z żywiołów, bardzo nieprzewidywalny, mający własną pogodę i humory. Trzeba nie tylko mieć wiedzę o nim, ale i intuicję, łut szczęścia oraz zaufanie do kolegów. Jak sami o sobie mówią: ,,Jesteśmy elementami splotu jednej tkaniny. Każdy w bazie to jest nić i robimy to, co robimy, bo chcemy. Jesteśmy od siebie uzależnieni". I dodają: ,,Po pierwsze, strażacy-spadochroniarze pracują w grupie, ale wiesz doskonale, że wszyscy musimy myśleć, reagować i działać indywidualnie". Bo walka z pożarem to kilkunastogodzinna mordęga w iście piekielnych warunkach Strażacy-spadochroniarze to zarówno mężczyźni, jak i kobiety, w różnym wieku, różnych gabarytów, o różnych osobowościach, lecz na pewno wszyscy są silni i sprawni fizycznie, odważni i zacięci w boju. Przez kilka miesięcy ich życie to treningi, przygotowania, praca i znów przygotowania do kolejnej akcji. Na kartach stron poznajemy jednostkę strażaków, którą dowodzi szef Michael Littel Bear, zwany potocznie L.B. Do jego załogi należą: Jim, Matt, Dobie, Cards, Yangtree, Trigger, Libby, Janis, Gibbons, Stovic oraz dwoje głównych bohaterów Rowan Tripp, czyli Ro, i Gulliver Curry, ksywa Szybkie Stopy. Ona jest Szwedką wyglądającą jak nordycka bogini, która nie wierzy w związki i nie zadaje się ze strażakami, ma wrodzone poczucie niezależności, instynktowną niechęć do zaufania i mocną głowę. Nikt jej nie dorówna w piciu tequili. A przy tym i bić się potrafi. Jednak pod grubą maską i twardą skórą kryje się wrażliwa kobieta, a właściwie małe dziecko, które w dzieciństwie zostało porzucone przez matkę. Ta silna kobieta potrafi płakać z bezsilności, jednak w trakcie akcji gaszenia pożaru w samym środku walki w ogniu i dymie podejmuje szybkie i racjonalne decyzje, zaś każda komórka jej ciała i umysłu skupia się na dwóch rzeczach, aby ugasić ogień i przeżyć. Lubi pewnych siebie mężczyzn, którzy mają jaja, mózg i umiejętności, aby to udowodnić i takim typem jest świeżak. Gull Curry zaintrygował ją nie tylko urodą, ale i wyczynami na teście. Mężczyzna potrafi szybko biegać i już pierwszego dnia w bazie zostaje ochrzczony ksywką Szybkie Stopy. Ich ciekawość jest obustronna, ale Gull działa powoli i metodycznie, nie zniechęca się, nie poddaje się, bo chce zdobyć Ro. Szybko zaskarbia sobie zaufanie jej ojca Lucasa, sławnego Iron Mana. Jest twardy, miły, uroczy i romantyczny. Tuż po pożarze mimo zmęczenia, głodu i brudu przynosi Ro kwiaty z łąki w butelce! A przy tym potrafi ją rozbawić. Na co dzień używa wyszukanych słów (postkoitalny), jest wszystkowiedzący. Jego prawdziwą pasją jest analiza różnych sytuacji i patrzenie na nie z różnej strony, a to denerwuje Rowan. Gull nawet tworzy arkusze kalkulacyjne. Lubi rozgryzać ludzi, poświęca czas na poddawanie ludzi psychoanalizie. I to się bardzo przydaje, gdyż w bazie zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Najpierw kucharka Dolly zostaje przyłapana w pokoju Ro w trakcie krwawego aktu wandalizmu. Ma do niej pretensję, żal za wydarzenia sprzed roku, a jej wybuchowy charakterek i naturalna skłonność do kłamania tylko potęgują wściekłość tej egoistycznej manipulantki. Działania duchowego powiernika na nic się zdają, nie są w stanie utemperować Dolly. Kobieta traci pracę. Lecz to tylko preludium tragicznych wydarzeń. Rowan w trakcie pożaru potyka się o zwłoki... Jej przerażenie miesza się z ciekawością. Na pierwszy rzut oka rozpoznaje morderstwo i przyczynę pożaru, a także rozpoznaje płeć ofiary. Potem jest już coraz gorzej. Ten sezon jest wyjątkowo pracowity, ale i pełen niespodziewanych wypadków. Życie Ro jest zagrożone, także innych strażaków. Ktoś igra z ich życiem, ktoś igra z ogniem. Prowadzone jest wielotorowe śledztwo przez samych strażaków, lokalną policję i agentów FBI. Co chwilę sprawa się komplikuje i dochodzą nowe elementy w śledztwie. Nie wiadomo, kto za tym stoi. W pewnym momencie intuicyjnie wyczułam sprawcę wszelkich nieszczęść. I się nie pomyliłam, ale nie przeszkodziło mi to w pasjonującej lekturze. Jednak nie do końca odgadłam motywy postępowania sprawcy. Zulies to główny wątek, ale ciekawe są też inne. Autorka pokazuje, że miłość może przyjść do człowieka w każdej chwili niezależnie od jego wieku. 60-letniego Lucasa trafia strzała Amora po ponad 30 latach. Sławny Iron Man nie mógłby żyć na emeryturze bez latania i skoków, dlatego założył własną firmę lotniczą, a jej obraz został przedstawiony na kartach powieści. To też obraz aktywnego życia na emeryturze po rozwodzie w przypadku Elle czy próby związania końca z końcem, gdy się zostaje z rachunkami i niemowlakiem na głowie. Ta książka to nie tylko przyjemna lektura, to też mały, praktyczny poradnik, jak analizować różne sprawy z każdej strony, jak dopuszczać do głosu to, co wydaje się nierealne, jak brać pod lupę wszystkich, siebie samych, rodzinę i znajomych, bo ,,zawsze można znaleźć jakieś wyjście, jeśli poświęci się temu trochę czasu". Tego uczy czytelnika świeżak Gull. Suspens, zwany przeze mnie zamordyzmem, jest widoczny na każdej stronie tej powieści. Nora Roberts umie budować napięcie i przykuć uwagę czytelnika. Dramatyzm miesza z romantyzmem, śmierć z życiem. Tutaj oprócz świetnie scharakteryzowanych wszystkich bohaterów ważne są opisy walki z ogniem, opisy bardzo realne, plastyczne i przemawiające do wyobraźni, budzące grozę i podziw dla strażaków. O ognistym tornadzie dowiedziałam się z tej powieści. Ta amerykańska autorka jest dla mnie mistrzynią dialogów. Są one żywe, realistyczne, zabawne, skrzące humorem i zaskakującymi ripostami czy puentami. Lekki styl autorki gwarantuje, że powieść się po prostu pochłania.
Link do opinii
Avatar użytkownika - monalizka
monalizka
Przeczytane:2014-08-31, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2014, Mam,
Moim zdaniem największym plusem lektury są opisy pracy strażaków- spadochroniarzy, ekstremalne warunki pracy, barwne opisy walki z ogniem. Tu liczy się zaufanie i praca zespołowa, bo w tej pracy chodzi o sekundy i centymetry, przekraczanie granic swoich możliwości. Oni muszą być odporni, gotowi na poświęcenie i co więcej kochać tę pracę. Taka jest Rowan, jej ojciec, Gull i inni. To stoi za magnetyzmem tej historii. Oczywiście pojawi się także wątek sensacyjny, u tej pisarki nie może go zabraknąć. Bo kim jest morderca- podpalacz, który demoluje sprzęt strażacki, sabotując akcję ekipy Zulies? Dlaczego to robi? Roberts zręcznie buduje atmosferę zagrożenia, nutkę tajemnicy, aż do finału. Ostrożna w uczuciach i nieufna bohaterka w miarę postępu fabuły przekonuje się do jednego z rekrutów, Gulla zwanego ,,Szybkie Stopy". Między nimi zaiskrzy, pełne podtekstów i czasem zabawne dialogi doprowadzą do płomiennego romansu. Jeśli macie ochoty na mieszankę sensacji i romansu, wzbudza w was zaciekawienie i podziw praca strażaków to polecam tę powieść. Przekonacie się, że jedność oznacza siłę, a ogień nie tylko niszczy, czasami też tworzy.
Link do opinii
Avatar użytkownika - atena
atena
Przeczytane:2014-07-06, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Kolejna książka Nory Roberts trzymająca w napięciu, a jednocześnie pokazująca rozwijające się uczucie. Rowan jest strażakiem spadochroniarzem z doświadczeniem. Ale w tym roku oprócz gaszenia pożarów musi poradzić sobie z: - świńską krwią, którą ktoś wymalował jej pokój, - ludzkimi szczątkami, które znajdzie w trakcie pełnienia swoich obowiązków, - faktem, że ktoś do niej strzela, - oraz rodzącą się miłością do współpracownika, mimo że obiecała sobie nigdy nie zakochać się w pracy. Warto przeczytać tę powieść, aby dowiedzieć się jak potoczą się jej losy
Link do opinii
Avatar użytkownika - dayna15
dayna15
Przeczytane:2014-07-28, Ocena: 6, Przeczytałam, z_52 książki 2014 (100),
Na Norę Roberts zawsze można liczyć. Świetna powieść - połączenie thrilleru z wątkiem romansu. Bardzo żywiołowa akcja, nie tylko za sprawą pożarów. Polecam
Link do opinii
Avatar użytkownika - Sabinka
Sabinka
Przeczytane:2013-12-21,

Do książek Nory Roberts często powracam, często oglądam też ekranizacje, które niestety nie oddają uroku książek, ale co tam! Zwyczajnie lubię czytać jej powieści, oglądać filmy na podstawie jej książek. Taka mała, niegroźna mania, maleńki nałóg...

"Lasy w płomieniach" to jedna z nowszych powieści tejże Autorki. Sam tytuł brzmiał intrygująco, okładka idealnie ukazuje klimat, a raczej wydarzenia z książki, a opis to już w ogóle namawia czytelnika by sięgnął, przeczytał, zapomniał o bożym świecie, bo przy niektórych książkach Nory tak zwyczajnie jest. Człowiek całkowicie zapomina o otaczającym go świecie. W przypadku tej powieści tak było! Pochłonęłam, podziwiałam, byłam przerażona! Ale na samym końcu wyjątkowo usatysfakcjonowana!!!!

"Lasy w płomieniach" to powieść opisująca trudny, a zarazem bardzo wyjątkowy zawód - strażaków-spadochroniarzy. Ciężka praca po kilkadziesiąt godzin dziennie, do tego by zostać skoczniem trzeba być wyjątkowo sprawnym, wytrzymałym nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Mordercze treningi, kursy i eliminacja najsłabszych. Zostają tylko najlepsi. Wtedy jeden sygnał, alarm, kilka minut i już cała grupa skoczków jest w powietrzu, za chwilę lądują na granicach płomieni, by ugasić, zabezpieczyć, a na koniec oczyścić palące się lasy. Adrenalina, zaufanie, ciężka praca i pot, niebezpieczeństwo - to wszystko co towarzyszy strażakom podczas akcji...
Rowan Tripp to córka znanego skoczka - strażaka, który po przejściu na emeryturę założył własną firmę. Córka zaś poszła w ślady ojca. Jest jedną z najlepszych w tej elitarnie grupie skoczków. Jedną z nielicznych kobiet. Podczas jednej z akcji ginie jej partner. Jednak ona nie rezygnuje z ukochanej pracy, po sezonie zimowym wraca do "letniej" pracy. Musi stawić czoło bratu chłopaka, który zginął, przezwyciężyć wspomnienia i koszmarne sny. Na tym nie koniec, teraz skoczkowie muszą stawić czoło nie tylko płonącym lasom, ale i mordercy, który zabija i podpala...
Na drodze Rowan staje przystojny, uparty i niesamowity skoczek... Czy Rowan złamie wszelkie zasady???

"Lasy w płomieniach" to nie tylko powieść o ciężkiej pracy strażaków - spadochroniarzy z Montany, ale także ukazuje ich życie prywatne. Trudne wybory, ciężka praca, rozłąka z najbliższymi czy brak wsparcia... To czego potrzebują, by się odstresować po ciężkiej, trwającej czasami kilkadziesiąt godzin orki podczas gaszenia płomieni, to szybki seks, alkohol, albo zwyczajnie sen. Pot, trud, adrenalina, życie na krawędzi przy takim trybie życia potrzebny jest nam ktoś kto zrozumie, przytuli czy choćby pogadał. Być może dlatego elitarna grupa skoczków jest jak rodzina. 

Nora Roberts porusza nie tylko temat płonących lasów podczas suszy, ale także nie zapomina o dobrej, trzymającej do samego końca sensacji. Do tego postanowiła dodać nutę miłości szalonej, ale także tej dojrzałej, przemyślanej i wyjątkowej.

"Lasy w płomieniach" moim zdaniem, to jedna z lepszych ostatnich powieści Nory Roberts. Trzyma w napięciu, ogrzewa nie tylko płomieniem z serca, ale przede wszystkim ma wszystko to co powinien mieć rewelacyjny romans z sensacją w tle!

Polecam :) 

Link do opinii

Rowan Tripp jest strazakiem .W Montanie w ktorej mieszka i pracuje co roku rozpetuja sie ogromne pozary lasow ale to nie jedyny problem mieszkancow. W miescie dochodzi do morderstw .Nie wiadomo jaki morderca ma powod i kim jest i dlaczego wybiera te a nie inne ofiary. Czy zagadke da sie rozwiazac .Rowan wraz z policja stara sie odkryc. Ksiazka super. Mimo wplecionej grozy i zagadek lekka i przyjemna.

Link do opinii

Kolejna świetna propozycja od p. Roberts. Rowan zajmuje się gaszeniem pożarów w lasach w grupie spadochroniarzy. W obozie zaczynają dziać się dziwne rzeczy, giną ludzie, ktoś niszczy sprzęt i podpala lasy, co więcej podejrzewają iż tym kimś jest ktoś z ich grupy. To wszystko razem z wątkiem miłosnym, sprawia że książka jest świetną propozycją na zimowe wieczory. Gorąco polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - zielonooka_aga
zielonooka_aga
Przeczytane:2016-04-14, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam,

Nora Roberts-tego nazwiska nie trzeba chyba przedstawiać nikomu. Ręką w górę ta z Was, która nie czytała choć jednej z jej książek ?
Lubię wracać do jej książek, kiedy mój nastrój odciąga mnie od "mocnych" książek.
"Lasy w płomieniach" kupiłam kiedyś za naprawdę małe pieniądze. Moją uwagę zwrócił tytuł i okładka, a skrócony opis przekonał do zakupu. Jako wnuczka i córka strażaka od dziecka mam sentyment do tego trudnego zawodu. Dlatego nie mogłam sobie odpuścić przeczytania historii o bohaterach gaszących pożary.
Miejsce akcji to w znacznej większości baza strażaków, która znajduje się pośród lasów i wzgórz. Rowan Tripp jest jedną z pracujących tu skoczków. Jako jedyna córka miejscowej legendy w sprawie gaszenia pożarów, Ro była niemal skazana na ten zawód. Jej twardy charakter i zasady, które sobie narzuciła, sprawiły, że stała się godnym następcą własnego ojca.
Do bazy przyjeżdża nowa grupa rekrutów. Ro zostaje skierowana do ich szkolenia. Już pierwszego dnia dostrzega Gulla, który imponuje jej swoją formą. Oczywiście, jak to w tego typu historiach, zainteresowanie zostaje odwzajemnione. Nasza bohaterka, zgodnie ze swoimi zasadami, postanawia sobie, że nie zaangażuje się w tą znajomość Czy jej się to uda? Oczywiście, że nie! Jednak szczegółów Wam nie zdradzę?
Drugim z wątków, jest tajemnicza seria wydarzeń, która bezpośrednio dotyczy Rowan. W minionym sezonie pożarowym dochodzi do tragedii. Podczas akcji gaszenia lasów ginie jeden ze strażaków. Narzeczona chłopaka uważa, że Ro bezpośrednio przyczyniła się do jego śmierci. Zrozpaczona dziewczyna poprzysięga sobie zemstę. Od tej chwili nasza bohaterka nie może czuć się bezpieczna.
Na co możecie liczyć? Na wielką tajemnicę, spalone ciała, świńską krew na ścianach oraz strzelaninę! Oczywiście musimy do tej listy dopisać również emocjonalne i wciągające opisy akcji gaśniczych, czyli krew, pot i łzy. A jak doprawiamy wszystko płomiennym romansem naszej bohaterki to otrzymujemy całkiem przyjemną pozycję do przy czytania.

Ogólnie książkę oceniam na duży plus. Akcja wciągała i nawet momentami zaskakiwała. Bohaterowie nie byli irytujący, a opisy "zapychacze" nie ciągnęły się jak rozgotowany makaron. Jedyną rzeczą, która irytowała mnie w powieści, był wątek miłosny dotyczący Iron Mana (ojca naszej bohaterki). Właściwie, problemem dla mnie nie był sam opis związku tych dwojga, a sposób, w jaki nasza główna bohaterka reagowała na nowe życie swojego ojca.
Niech najlepszą recenzją tej książki będzie fakt, że mimo upływu czasu, jej akcja nie wychodzi mi z głowy

Link do opinii
Avatar użytkownika - dona
dona
Przeczytane:2016-05-31, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Inne książki autora
W ukryciu
Nora Roberts0
Okładka ksiązki - W ukryciu

W ukryciu łączy w sobie narastające napięcie, barwne postaci i wnikliwe psychologiczne obserwacje, które składają się na wspaniałą, pasjonującą...

Niebieski diament
Nora Roberts0
Okładka ksiązki - Niebieski diament

Poznaj tajemnicę bezcennych niebieskich diamentów, zwanych Gwiazdami Mitry. Diamenty mogą być najlepszym przyjacielem kobiety lub jej największym wrogiem...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy