Czas na zapierający dech w piersiach zwrot akcji. Richard Aldana, tajemniczy przybysz znikąd, najwyraźniej nie jest tym, za kogo się podaje. Świat przedstawiony w dwóch pierwszych tomach ma do zaoferowania dużo więcej zagadek i tajemnic niż mogłoby się z początku wydawać. Młody Adrian i jego matka będą musieli sobie poradzić w dynamicznie zmieniającej się sytuacji.
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2020-03-31
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 216
Tytuł oryginału: Lastman
Tłumaczenie: Jakub Syty
Paxtown, Dolina Królów, pojedynki, sekrety i bohaterowie, których nie da się nie uwielbiać....
Przeczytane:2020-04-23, Ocena: 4, Przeczytałem,
FRENCH „MANGA”
Manga to nic innego jak japońskie określenie komiksów i do dzieł z tego kraju konkretnie odnoszone. Co nie znaczy, że inne kraje nie próbują nie tyle inspirować się nią (choć i takich dzieł nie brakuje, weźmy choćby „Sin City”), co po prostu kopiować. Próbowali tego dokonać choćby Amerykanie („Dirty Pair”, „Ninja Boy”), a nawet Polacy („Vampire Delight”, cyfrowy magazyn „MangaMix Neo”), a i japoński rząd co roku organizuje też konkurs International Manga Award. Jednak z tych wszystkich dzieł najlepiej przyjęły się te, określane mianem „french mangi”, takie jak np. „Radiant”. I do nich też zalicza się „Last Man”. W odróżnieniu od „Radianta”, graficznie rzecz w ogóle nie przypomina komiksów z Kraju Kwitnącej Wiśni, ale ma jednak z nimi całkiem sporo wspólnych elementów.
Po turnieju wiele się zmieniło. Richard odjechał, jednak matka Adriana nie zamierza siedzieć spokojnie i bierze sprawy w swoje ręce. Co jednak czeka na kobietę i jej syna w trakcie ich podróży? Świat skrywa bowiem więcej sekretów, niż można by na pierwszy rzut oka sądzić, a jednocześnie Richard też ma wiele tajemnic i może okazać się kolejnym problemem. Co wyniknie z całej tej przygody?
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2020/04/last-man-3-bastien-vives-michael.html