,,Bez medytacji nie znasz sekretów życia, znasz tylko powierzchnię życia".
- OSHO
Oto nowe techniki medytacyjne, pozwalające sprostać wyzwaniom, przed jakimi staje umysł współczesnego człowieka, któremu trudno się odprężyć, doświadczyć ciszy oraz uspokoić gonitwę myśli.
Poznaj praktyczny kurs, dzięki któremu w 21 dni opanujesz proste techniki medytacyjne i ćwiczenia rozwijające świadomość. Otrzymasz także wyjątkowe spostrzeżenia Osho na temat miłości, gniewu, relaksu i innych tematów, które prowadzą do wewnętrznej akceptacji, radości i uważności. Każde doświadczenie medytacyjne możesz podsumować własnymi notatkami lub porozmyślać nad zaproponowanym cytatem, który będzie towarzyszył ci przez cały dzień.
Kurs medytacji pokazuje, jak odzyskać medytacyjną naturę, z którą przychodzimy na świat, ale tracimy z upływem czasu. Książka przeznaczona jest zarówno dla początkujących, którzy pragną znaleźć spokój, jak i bardziej doświadczonych medytujących, którzy chcą podnieść swoją praktykę na wyższy poziom. Wskazówki Osho nauczą każdego, jak oddzielać się od swojego umysłu w celu dokonania transformacji świadomości, która przynosi nowe zrozumienie tego, jak reagować świadomie i wrażliwie na wszystko, co oferuje życie.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2020-09-02
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 216
Tytuł oryginału: A Course in Meditation: A 21-Day Workout for Your Conciousness
Ciało jest twoja ziemią, jesteś w nim zakorzeniony. Świadomość jest drzewem twojego ciała. Myśli są jak owoce. Medytacja jest jak kwiaty. Twoje ciało wspiera...
Moja praca polega na niszczeniu: niszczeniu kłamstw, które cię otaczają (...), na pozostawieniu cię kompletnie nagim w twojej samotności. Moim zdaniem...
Przeczytane:2020-12-20, Ocena: 4, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2020, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2020, 12 książek 2020, 26 książek 2020, 52 książki 2020,
Przez ostatnie parę tygodni co jakiś czas sięgałam wieczorem do książki "Kurs medytacji Osho. 21 dni praktyki rozwijającej świadomość". U mnie nie były to dni pod rząd. Zazwyczaj po takie książki samorozwojowe sięgam w razie potrzeby. Czyli w zależności od samopoczucia i dnia.
Muszę przyznać, że niektóre lekcje podobały mi się wybitnie. Inne mniej. Jakoś nie skupiałam się nad tym, aby medytować. Bardziej chciałam poznać sposób na wyciszenie umysłu i czerpanie z życia tego co najlepsze. Czy się udało?
Na pewno trzeba być bardzo zaangażowanym i mieć otwartą głowę. Stosować się do rad i wybrać dla siebie te najbardziej odpowiednie. Podobało mi się, że przytoczone są nauki Osho, jego przemyślenia zrównoważone komentarzem i odniesieniem do życia codziennego.
U mnie w biblioteczce na półkach pt. "przeczytane książki" zostają naprawdę wartościowe i ważne dla mnie perełki. Tym razem Osho na nich zagości. Za jakiś czas być może znów będę chciała przypomnieć sobie te inspirujące słowa.