Książę Bon zawsze widział więcej niż inni, przez co uważał się za wszechpotężnego. Lecz jego dar okazuje się przekleństwem, kiedy trafia w ręce wyznawców Kościoła Benetta. Zostaje przez nich zmuszony do podjęcia decyzji, która zaważy na losie zarówno jego samego, jak i najbliższych mu ludzi. Tymczasem Niesio nadal nie zdaje sobie sprawy ze swego potencjału. Ale czy świadomość własnych możliwości nie przyniesie więcej złego niż dobrego? Oto opowieść o tworzeniu więzi.
Wydawnictwo: Kotori
Data wydania: 2020 (data przybliżona)
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 196
Shoya postanawia zadośćuczynić Shoko za wszystkie nieszczęścia, jakie ją przez niego spotkały. By tego dokonać, zwraca się ku przeszłości, od której...
Na początku była kula, ciśnięta przez czyjąś dłoń na powierzchnię ziemi. Niezwykły byt zdolny uczyć się i zmieniać swój kształt. Istota obdarzona...
Przeczytane:2020-04-08, Ocena: 4, Przeczytałem,
JAK CZŁOWIEK
Chociaż okładka tego tomu „Ku twej wieczności” kojarzy się z jakimś anime, manga Yoshitoki Oimy to w pełni autorskie, nieoparte na niczym dzieło. Dzieło może i nie dla wszystkich, którzy pokochali niezapomniany „Kształt twojego głosu” tej samej autorki, bo eksplorujące zupełnie inne gatunkowe rejony, ale wciąż warte poznania. Choćby tylko dla oszałamiającej szaty graficznej, na wypadek gdybyście nie byli miłośnikami szeroko pojmowanej fantastyki.
Czy bycie wszechpotężnym to dar, czy przekleństwo? Książę Bon zawsze się za takiego uważał, w końcu widział więcej, niż cala reszta. Wszystko mogło być idealnie, gdyby nie trafił w ręce wyznawców Kościoła Benetta. To, co go tam czeka, będzie miało wielki wpływ na niego i najbliższe mu osoby…
Tymczasem dla Niesia nadchodzi czas odkrycia swojego pełnego potencjału. Pytanie czy mu się to uda ustępuje ważniejszemu: czy powinien to robić. Bo odkrycie prawdy o swoich możliwościach może przynieść równie wiele dobrego, co złego…
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2020/04/ku-twej-wiecznosci-9-yoshitoki-oima.html