Księga ducha gór

Ocena: 5.5 (2 głosów)
Carl Hauptman był doktorem nauk filozoficznych, literatem, współtwórcą i jednym z głównych animatorów kolonii artystów w Szklarskiej Porębie.

Informacje dodatkowe o Księga ducha gór:

Wydawnictwo: b.d
Data wydania: b.d
Kategoria:
ISBN: 9788389863881
Liczba stron: 96

więcej

Kup książkę Księga ducha gór

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Księga ducha gór - opinie o książce

Avatar użytkownika - Pani_Wu
Pani_Wu
Przeczytane:2013-11-29, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Nieodgadnione tajemnice Ducha Gór Pięknie wydany przez wydawnictwo Ad Rem w 2008 roku tomik, jest częścią cyklu przetłumaczonych na język polski tekstów źródłowych, opowieści i legend o Duchu Gór. Księga zawiera dziewięć opowieści o nieobliczalnym i złośliwym z jednej strony, a dobrym i łagodnym z drugiej, Władcy Karkonoszy. Kapryśny jak pogoda w górach czyni psoty rodem z podań ludowych, co autor jeszcze podkreśla, ubarwiając język karkonoską gwarą. Jednakowoż nie ma w Duchu Gór nic ludzkiego, jest nieuchwytny jak wiatr i nieprzewidywalny jak siły przyrody. W pierwszej z opowieści, zatytułowanej ,,Właściwie rzecz cała jest nieodgadnioną tajemnicą", autor tak go charakteryzuje: ,,Zuchwalszy od wszystkich figlarzy i koniokradów świata. Nikczemny wydrwigrosz i nieokrzesany parobek. Ale też najzręczniejszy z muzykantów, który zwykł grać na skalnych rumowiskach i wśród sękatych gałęzi kosodrzewiny. A zwie się po prostu Duch Gór. Bez jakichkolwiek dodatkowych określeń.(...) Duch Gór jest jedyny w swoim rodzaju i wciąż ten sam przez wieki. Nie potrzebuje odróżniać się od innych, bo przecież i tak w całym świecie nie ma jemu podobnych ..."[1] Poszczególne historie opowiadają o figlach i psotach, ale także pomocy, jakiej Duch Gór udzielał strapionym ludziom. Tak oto charakteryzują legendy tłumacze, Emil Mendyk i Przemysław Wiater: ,,Hauptmannowskie opowieści nie są (...) jedynie zbiorem baśni do szybkiego przeczytania, ale utrzymanym w porządku zmieniających się pór roku przejściem od (ponownych) narodzin do (pozornej) śmierci."[2] Autor, Carl Hauptmann, to pisarz na wskroś karkonoski. Niestety i w Niemczech, i w Polsce, jego twórczość jest mało znana. Gdy słyszymy nazwisko Hauptmann, zaraz myślimy o jego młodszym bracie Gerharcie, laureacie literackiej Nagrody Nobla z 1912 roku. Carl Hauptmann urodził się w Szczawnie Zdroju, a zmarł w Szklarskiej Porębie. Żył i tworzył na przełomie XIX i XX wieku. Warto nadmienić, że jako pacyfista protestował przeciwko I Wojnie Światowej, opowiedział się w 1918 roku za odzyskaniem przez Polskę niepodległości, a dokonana przez niego korekta powieści ,,Chłopi" Władysława Reymonta, poprzez upowszechnienie jej w krajach posługujących się językiem niemieckim, przyczyniła się do uhonorowania polskiego pisarza literacką Nagrodą Nobla w 1924 roku. Duch Gór istnieje od chwili powstania Karkonoszy i włada nimi niezależnie od tego, jakim językiem mówią zamieszkujący go ludzie. Tym samym legendy i opowieści o nim, są nasze. Nasze, czyli karkonoskie - niemieckie, czeskie i polskie. A skoro nasze, to warto je poznać, do czego gorąco zachęcam. ------------------------------ [1] Hauptamnn Carl, ,,Księga Ducha Gór", tłum. Mendyk Emil, Wiater Przemysław, wyd. Ad Rem, Jelenia Góra 2008, s. 7 [2] tamże s.5
Link do opinii
Avatar użytkownika - MagdaMc
MagdaMc
Przeczytane:2019-02-18, Ocena: 5, Przeczytałem,
Inne książki autora
Lot sowy
Hauptmann Carl0
Okładka ksiązki - Lot sowy

Carl Ferdinand Hauptmann (1858 Szczawno Zdrój - 1921 Szklarska Poręba), dr nauk przyrodniczych, pisarz, poeta, krytyk literacki. Jako pisarz całe życie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy