Książę mafii


Tom 1 cyklu High School Tales
Ocena: 5.46 (13 głosów)

2,5 MILIONA ODSŁON NA POLSKIM WATTPADZIE!

FENOMENALNY START SERII ,,HIGH SCHOOL TALES"

Ava desperacko próbowała się odnaleźć w nowej szkole. Nic więc dziwnego, że się wściekła, skoro nikt jej nie ostrzegł, by nie zadzierała z Samuelem Westonem - chłopakiem, któremu wszyscy schodzili z drogi. Czemu więc Ava mu się postawiła? Z lekkomyślności czy niepohamowanej chęci igrania z ogniem?

Nikt tak nie wkurzał Avy jak Samuel. I nikogo tak nie unikała, przemykając korytarzami nowej szkoły. Ale z jakiegoś powodu chłopak się na nią uwziął. A dziewczyna bynajmniej nie zamierzała ugiąć się pod jego pogardliwym spojrzeniem.

Ile przyjdzie jej zapłacić za słowa pełne buntu? Czy w historii tych dwojga chodzi o nienawiść? A może o fascynację?

Burzliwa i mroczna opowieść o walce charakterów. I o granicy między nienawiścią a fascynacją.

Emocjonalny huragan. Powieść, od której nie można się oderwać.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Informacje dodatkowe o Książę mafii:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2022-09-07
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 9788324085750
Liczba stron: 512

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna

więcej

Kup książkę Książę mafii

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Podobno do zrobienia smutnego wyrazu twarzy potrzeba aż czterdziestu dwóch mięśni. Do wyprostowania środkowego palca wystarczą cztery. Powiedzmy, że nie miałam nastroju na duży wysiłek.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Książę mafii - opinie o książce

Czy połączenie mafii i powieści młodzieżowej to dobry pomysł? Muszę przyznać, że po raz pierwszy spotkałam się z takim motywem w książce. Książka też nie należy do cieniutkich bo ma ponad 500 stron. W dodatku druk jest z tych mniejszych . Co dostajemy w zamian? Niebanalna historie dzieki, której wsiąkłam od pierwszej strony. 


Ava to młoda dziewczyna, która zmienia liceum. Chce być sobą, zwykłą nastolatką. W poprzedniej szkole była w centrum uwagi, chciała każdego zadowolić kosztem siebie. Tu próbuje się odnaleźć nawiązuje pierwsze znajomości. Jednak po tygodniu za sprawą zwykłego miejsca parkingowego staje się tą, która jest w centrum uwagi. Nikt jej nie ostrzegał, że parkuje na miejscu Samuela, chłopaka, który jest synem bossa mafii. Wszyscy się go boją ale nikt nie powiedział Avie, która postawiła się chłopakowi. Zwykła sprzeczka to początek kłopotów Avy. Od tej pory jej życie nie będzie takie samo.


Samuel to młody wkraczający w dorosłość chłopak. Jego ojciec to boss jednej z rodzin mafijnych. Od dziecka wie kim jest i wykorzystuje to na wszelkie sposoby. Wszyscy się go boją, każdy schodzi mu z drogi. Ma kilku przyjaciół, którym ufa. Kiedy a jego drodze staje Ava wszystko się zmienia. Dziewczyna dostaje status Nietykalnej. Co takiego sprawiło, że Ava dostała ten status. Mimo że ich relacja bardziej przypomina wojnę niż zafascynowanie?


Fabuła świetnie przemyślana, postać świetnie opisane. Historia wciąga od samego początku. Książkę czyta się rewelacyjnie, mimo że początkowo nic nie zapowiadało aż takich rewelacji z końcówki. Ava to silna dziewczyna, która nie boi się mówić co myśli. Postawiła się Samuelowi i nie zamierza mu ulegać. Nienawidzi go choć jednocześnie jest w nim coś, co ja przyciąga. Ni potrafi zrozumieć, czemu chłopak ją tak traktuje jednocześnie uważa ją za swoją nadając jej tytuł nietykalnej. Niektóre wydarzenia sprawiają, że coraz bardziej się obawia. Rodzice początkowo ja wspierają z czasem Ava nie potrafi zrozumieć co nimi kieruje. Wszystko się zmienia, gdy Ava pada ofiara pobicia. Od tej pory jej życie zmienia się jeszcze bardziej. Dziewczyna musi się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Wszystko się komplikuje, gdy ucieka z pomocą rodziców. To ma dla niej katastrofalne konsekwencje. Czy Ava odnajdzie spokój? Co takiego się wydarzy?


Historia jest niebanalna i nietuzinkowa. Mafia w młodzieżowym wydaniu, nienawiść, którą od miłości oddziela cienka granica. Fascynacja, strach, uczucie, tajemnice i intrygi, do tego zwykłe nastoletnie problemu licealistów. Książka, która wciąga, fascynuje i nie sposób się od niej oderwać. Głównych bohaterów polubiłam od samego początku. Im więcej o nich się dowiedziałam, tym bardziej ich lubiłam i kibicowałam jako parze. Oboje mają za sobą ciężkie chwile, oboje dowiedzieli się, że ich rodziny nie są takie kolorowe i mają swoje tajemnice , które pod koniec wypłynęły na wierzch. Nie spodziewałam się aż takich rewelacji. Końcówka dramatyczna, pełna szokujących wydarzeń, które sprawiły, że aż czytałam to z duszą na ramieniu co się wydarzy w kolejnych stronicach książki. Epilog zaskakujący. A ja czekam na tom drugi i już dziś bym chciał poznać ciąg dalszy. Polecam 

Link do opinii
Avatar użytkownika - jaczytam
jaczytam
Przeczytane:2022-10-23,

Pamiętam, że tę książkę polecała mi @_my_world_book_ . Gdy otrzymałam propozycję zrecenzowania, byłam w kropce. Dlaczego? Po pierwsze miałam dużo książek do recenzji , a po drugie jak na złość, wpadłam w zastój czytelniczy! Czy mogło być gorzej? 🙈 Biłam się myślami, czy przyjąć współpracę i teraz dziękuję wydawnictwu, że zechciało przyznać mi dodatkowy czas na przeczytanie tej historii.
Ta książka była świetna!
Dość gruba, ale nie przeszkodziła mi, połknąć ją praktycznie na raz.
Po skończeniu czułam, że chce przeczytać kolejną mafijną perełkę.
Wiecie, to co urzekło mnie w tej powieści? To, że bohaterowie nie są przerysowanie i idealni. To młodzi ludzie, a młodość rządzi się własnymi prawami. Oboje są uparci i mają silne charakterki. Swoim zachowaniem podsycają atmosferę i budują klimat, który był niepowtarzalny. Uwielbiałam czytać fragmenty, w których wpleciono utarczki słowne. Niewyparzony język bohaterki tylko zachęcał mnie do przekręcania kolejnych stron. Silne przyciąganie, cięte riposty i dreszczyk emocji, to coś, co lubię w takich lekturach.
Na okładce widnieje zapis " 2.5 mln czytelniczek na Wattpadzie". Oho... To musi świadczyć, że ta książka jest dobra. Czy była? Według mnie tak.
Pomogła mi wyjść z zastoju czytelniczego. Była zabawna, do tego miała motyw hate-love. To miód na moje serce. Głównymi bohaterami są Ava oraz Samuel. Ona pyskata, piękna, pewna siebie dziewczyna, a on, chłopak budzący postrach w całej szkole. Ktoś w końcu postanawia utrzeć mu nosa. Do czego doprowadzi ta rywalizacja i wspólne uprzykrzanie sobie życia? Czy ta dwójka się w sobie zakocha?
Musicie to sprawdzić sami!
Ja zapewniam, że od śmiechu miejscami będą Was bolały policzki.
Nie mogę się doczekać drugiego tomu.

Polecam 💜

Link do opinii
Avatar użytkownika - KamaZ03
KamaZ03
Przeczytane:2022-10-02,

Cześć kochani. Dziś chciałabym Wam opowiedzieć o książce, która od samego początku mnie intrygowała swoją okładką. Przystojny chłopak od początku przyciągał wzrok, a złoto-brązowe tło dodawało elegancji. 

Zastanawialiście się kiedyś jak mogłoby wyglądać liceum,gdyby rządził nim jeden nastolatek? Gdyby jedna osoba mogła autorytarnie ustalać zasady, mówić co jest modne,jak się ubierać ,co czytać z kim warto się zaprzyjaźnić? Ja też nie. 

Szczerze mówiąc etap edukacji w liceum mam już od dawna za sobą, ale.. kto by czasem nie chciał cofnąć się nieco w czasie i przeżyć pewnych rzeczy jeszcze raz? 

No właśnie. Każdy chciałby czasem na powrót mieć siedemnaście lat.

A co jeśli dodać do tego środowisko mafijne mające wpływy w całym Los Angeles? Wydaje się nierealne? A jednak da się.  

Da się to sensownie połączyć i zrobić z takiego materiału stworzyć świetną, wciągającą od pierwszego zdania powieść. 

Zanim Ava trafiła do Miasta Aniołów była gwiazdą swojej szkoły. Wzorową uczennicą, zaangażowaną we wszystkie ważniejsze wydarzenia szkolnej społeczności, teraz jednak jest tym zmęczona i jedyne o czym marzy.. to bycie anonimową.

Niestety dla niej już w drugim tygodniu po rozpoczęciu edukacji naraża się szkolnej sławie.

A wszystko zaczyna się od.. zajętego miejsca parkingowego. 

Był seksowny jak cholera. Ale to tak, jakby robić sobie drinka z arszeniku. Ryzykownie, z adrenaliną, ale finalnie bez szans na happy end.”

Samuel Weston uosabiał wszystko czym dziewczyna mogłaby się zachwycić, pewność siebie , niezaprzeczalną charyzmę, urodę i pieniądze..

Co wyniknie ze starcia tych dwóch silnych osobowości? 

Tego nie zdradzę ,by nie psuć radości z czytania. Mogę powiedzieć tylko tyle- na pewno nie grozi Wam nuda. 

Mimo,że książka jest obszerna-liczy ponad pięćset stron- lektura jest tak przyjemna i zajmująca, że kolejne strony zdają się umykać niepostrzeżenie.

W tej opowieści jest wszystko. Masa emocji od miłości, przez strach,aż do nienawiści. Wartka akcja tajemnica.. niczego nie brakuje dla uzyskania niesamowitego efektu. I dokładne 

Dla mnie była to niesamowita frajda odkrywać kolejne elementy układanki składającej się w niezwykłą całość.

Na uwagę zasługuje również relacja głównych bohaterów, którą trudno określić mianem szablonowej,co tylko dodaje tej historii charakteru.  

Nie spodziewałam się takiej mieszanki. Zaskoczyła mnie ogromnie bardzo pozytywnie. 

Polecam gorąco wszystkim fankom romansów, które szukają czegoś innego ,nieoczywistego i pełnego zwrotów akcji 

"Książę mafii" to świetny początek serii "High school tales", popularnej w serwisie Wattpad. Naprawdę warto po nią sięgnąć planując sobie jesienne wieczory z książką. 

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - marta_czyta
marta_czyta
Przeczytane:2022-09-23, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

“ Książę Mafii“

High School Tales #1


Ach te debiuty, co one z nami robią?


Patrzyłam na tę książkę jak leżała na moim stosie - piękna złota okładka, imponująca grubość , a co w środku ? Bałam się, bo kolejna sława z Wattpada, a ja mam do nich pecha. Ale tu na szczęście nie mam na co narzekać.


“Książę Mafii” to taka jakby młodzieżówka z mafią w tle, choć czym dalej to tej mafii więcej. Mamy wyraźny wątek hate-love i wiele ciekawych wydarzeń, które tak wciągają, że mknie się przez całość, zarazem ciężko odłożyć i oderwać się od losów bohaterów. 


Co ciekawe, mamy tu wielu nastolatków, główni bohaterowie często poddają się władzy hormonów, jednak prawie wcale nie ma tu erotyki. Jakiś drobny epizod w tle, czy chwile zapowiadające coś namiętnego ale autorka skupiła się na uczuciach, emocjach, tych szkolnych perypetiach, mafijnych dramatach i napięciu pomiędzy dwójką głównych bohaterów.


Ava była bardzo popularną uczennicą jednak to ją zmęczyło. Chciała anonimowości, spokoju, bez presji być tą na świeczniku. Zmieniając miejsce zamieszkania i tym samym szkołę, nie spodziewa się, że szybko stanie się rozpoznawalna, narażając się Samuelowi Westonowi . Każdy schodzi mu z drogi, sieje postrach jednak ona wbrew rozsądkowi, nie okazuje strachu. Tym samym, wywołuje wojnę między nimi. Co z tego wyniknie?


“Był seksowny jak cholera. Ale to tak, jakby robić sobie drinka z arszeniku. Ryzykownie, z adrenaliną, ale finalnie bez szans na happy end.”


Dla reszty uczniów z pozoru Ava staje się taką Katniss Everdeen - takim symbolem rebelii, zmian, nowym początkiem, nadzieją. Ale z pozoru. Co kieruje nimi naprawdę mnie akurat zaskoczyło. Także z pozoru, Ava wzbudziła zainteresowanie Samuela swoim buntem, oporem, niewyparzonym językiem. Na odkrycie prawdy, zarówno ona jak i czytelnicy, muszą poczekać, ale jest to dość mocno zaskakujący wątek. Pozorów tu nie brakuje, wszystko wydaje się inne niż jest w rzeczywistości. Przed Avą i Samuelem wiele zmian, ich życie stanie do góry nogami. Jakie będą konsekwencje licznych tajemnic?


Warto się przekonać. 


Prócz tej dwójki mamy oczywiście innych bohaterów. Wielu uczniów, których role i imiona zaskakująco szybko zapamiętywałam, a często przy takiej mnogości bohaterów się gubię. Rodzice Avy, z początku typowo zapracowani jednak mający świetny kontakt z córką, z biegiem wydarzeń mocno rozczarowują… Ojciec Samuela, też - jak to capo - do świętych nie należy ale jego uzasadnienie działania mafii były na tyle przekonujące, że sama bym do niej wstąpiła. Ma dar przekonywania :) Macocha… spodziewajcie się niespodziewanego - ta bohaterka zaskoczyła mnie chyba najbardziej. Są też postacie szalone jak Jordan czy Evelyn - jak oni się pojawiają, będzie z czego się pośmiać. 


A co z główną parą ? Są wyraziści i nieprzewidywalni nawet dla siebie samych. Czuć między nimi to “coś”. Aż chce się żeby im wyszło mimo, że znajomość chwilami jest bardzo toksyczna. Bywa, że ich zachowania są absurdalne tak typowo dla nastolatków ale są wtedy tego aż nadto świadomi, dzięki czemu jak dla mnie ta książka nie była żenująca. Z młodzieżówkami różnie bywa, czasem tacy starsi czytelnicy jak ja, są ewidentnie na nią za starzy. A tu się odnajdzie moim zdaniem nawet to dojrzalsze grono sympatyków gatunku. Często Samuel mimo, że brutalny jest takim głosem rozsądku dla Avy, otwiera jej oczy na fakty, których ona nie dostrzega.


“W ostatniej szkole robiłaś wszystko, żeby się dopasować. Przyjechałaś tutaj i znowu to robisz. Nie każ mi mówić, że tylko idiota dwa razy robi to samo, za każdym razem oczekując innych rezultatów.”


Mimo, że dał jej w kość i początkowo intryguje ale ciężko go polubić, zrobił na mnie wrażenie bardzo pozytywne. Ava również. Silna, pyskata jak lubię, pełna wątpliwości , mota się ale ma ku temu powody. Rzuca się jak sarna we wnykach, licząc na to, że może uwolni się od tej mafii, może jest nadzieja. Ale jak on czegoś chce , to dostaje. 


Wiecie co w tej książce jest najgorsze? Tak długa, a jeszcze za krótka. I zalałam ją herbatą …Tak, że będzie ze mną poturbowana ale już mam do niej sentyment i czekam na ciąg dalszy. Byle nie długo. 


Ostatnie rozdziały to totalny rollercoaster, czyste szaleństwo, zwroty akcji, pełno elementów zaskoczenia i napięcia, niepewności, strachu. Wiele tajemnic zostaje odkrytych, faktów wyjaśnionych i do ostatniej strony się bałam jaki będzie tego efekt. Autorka powinna na te rozdziały, melisę dorzucać do każdego egzemplarza. 


Rozpisałam się ale nie bardziej niż Mathie Rocks. Za to jej zdecydowanie to lepiej wychodzi. Mimo, to mam nadzieję, że z mojego wywodu zrozumieliście przede wszystkim jedno - ta książka jest warta uwagi. Podobało mi się i to baaardzo i gorąco Wam polecam. Dziękuję Wydawnictwu Znak za egzemplarz do recenzji. Gratuluję autorce takiego startu i jak już wspominałam - czekam na więcej.

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2022-09-18, 2022,

Książę Mafii to książka, która wciąga i nie da się od niej oderwać.

Ava siedemnastoletnie dziewczyna przeprowadza się do L.A. i wkracza do nowej szkoły z postanowieniem że będzie prawdziwa. W danej szkole była dobrą uczennicą, pomocną koleżanką, udawała aby "skleić" społeczność szkolną.
W drugi tygodniu przez źle zaparkowane auto sprowadza na siebie uwagę Samuela Westona, chłopaka którego wszyscy się boją. Jak się okazuje Samuel jest synem bossa mafijnego, Książę Mafii, reprezentuje wartości które nie akceptuje Ava. Zaczyna się walka ofiary i łowcy, Ava poznaje czym jest brutalność, strach, przemoc. Zostaje wrzucona do świata który oglądała tylko na filmach. Czy da radę oprzeć się Księciu Mafii? Jakie konsekwencje przyjdzie jej ponieść za igraniem z ogniem? Jakie brutalne lekcje życia będzie musiała odrobić przez Samuela?

"Czasami trzeba mieć jaja, żeby być kobietą. W naszym świecie nawet większe, niż myślisz. Nie szczekaj, jeśli nie potrafisz ugryźć. Krocz z podniesioną głową i niczego nie żałuj. Jeśli utną ci skrzydła, wyciągnij pazury. Nie wybrałaś tej ścieżki, ale masz prawo wydeptać ją po swojemu. To twoje życie. "

Książka mafii, która mnie połknęła ale nadal mam do niej mieszane uczucia.
Książka pisana z perspektywy Avy, to ona opowiada jak zmienia się jej życie, jaki chaos zapanował w jej głowie, dzięki temu możemy postawić się na jej miejscu, czuć, myśleć tak jak bohaterka. "Miałam tylko siedemnaście lat, burzę hormonów, tysiące wątpliwości, dwie tony strachu i jedno serce, które można złamać. (...) Słaba, niezdecydowana i zagubiona." Taka dziewczyna zostaje postawiona naprzeciw chłopaka który jest niebezpieczny, tajemnicy, kontroluje swoje emocje jak i mowę ciała. W pewnym momencie miałam wrażenie że Samuel dostał osobowość psychopaty. Postać męska, którą można zrozumieć po zakończeniu całej historii. Autorka doskonale utrzymuje tajemniczość Samuela jak i jego zachowania.

Jednak jak dla mnie za dużo się działo, można powiedzieć o jeden krok za daleko. I takim przekroczeniem granicy byli rodzice Avy i ich tajemnice. Ich tajemnice to powód przeprowadzki i relacje Avy i Samuela, ale ja jednak postawiłabym na inny powód bo ten wydał mi się przekombinowany.

Trzeci powód mieszanych uczuć to styl pisarki, brakowało mi w nim równowagi. Od naiwnych dialogów po słowa nad którymi się zatrzymywałam i "dumałam".
"Łatwo było hodować i pielęgnować nienawiść w czterech ścianach umysłu.
Łatwo było tłamsić młode uczucia w rozerwanym na strzępy sercu.
Łatwo było wypierać prawdę z otumanionej bólem duszy."
Słowa które były nijakie i słowa które wbijały się w umysł.

Jednak za nie zrobienie z tego tylko romansu, a zbudowanie świata niebezpiecznego, tajemniczego i brutalnego i wrzucenie w niego dziewczynę z wartościami których broniła, stad tak wysoka ocena.

Link do opinii
Avatar użytkownika - lettoaletto
lettoaletto
Przeczytane:2022-08-29, Ocena: 5, Przeczytałem,


🖤ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ ᴘʀᴢᴇᴅᴘʀᴇᴍɪᴇʀᴏᴡᴀ🖤

Czy czujecie się czasem za starzy na jakieś książki? 😁 Ja wręcz przeciwnie, mam wrażenie, że z wiekiem coraz chętniej sięgam po młodzieżówki czy powieści, w których akcja toczy się w liceum. Tak było i tym razem!
"Książę mafii" to fenomen Wattpada, a że kocham fenomeny Wattpada, to z przyjemnością przyjęłam propozycję recenzencką i ambasadorską. 😁

Tytuł wskazuje nam na dość już wyczerpany (moim zdaniem) temat, ale nie dajcie się zwieść, bo jest to przede wszystkim fajny, licealny romans oparty na relacji hate/love, z wątkami młodzieżowych dram połączonych z problemami wynikającymi z pochodzenia bohaterów. 😁

Ava nie pragnęła niczego bardziej, niż w nowej szkole pozostać niewidzialną. Pech jednak chciał, że niezbyt jej to wyszło. 😋
Być może przez jej żółte camaro, ale niekoniecznie. 😉 Miałam wrażenie, że Samuel Weston zwróciłby na nią uwagę nawet, gdyby jeździła rowerem, bo, po prostu, tak miało być.🤷🏼‍♀️
Wojownicza postawa dziewczyny coraz bardziej wwiercała się w umysł chłopaka, aż w końcu nie było odwrotu.
Ale czy na pewno była tak silna, na jaką się kreowała?
Czy była odpowiednią osobą na rolę, którą ktoś wybrał za nią?
Czy zdoła udźwignąć ciężar, który wraz ze spojrzeniem Samuela na nią spadnie?😬

"Chciałam być twarda, chciałam czegoś dowieść, coś udowodnić.
Poległam z kretesem.
Byłam słaba.
Słaba, niezdecydowana i zagubiona.
Czasami zastanawiałam się, czy to coś złego. Czy zawsze musiałam być silna? Tworzyć pozory? Przyklejać uśmiech, wzruszać ramionami, prychać z pogardą i przeć do przodu?"

Być może to młody Weston okaże się tym, któremu Ava odda władzę nad sobą, a może wręcz przeciwnie- może to on stanie się powodem wszystkich jej problemów?
A może jedno i drugie? 😁

Na pewno ich relacja będzie szalenie dynamiczna i fascynująca. Owszem, to nadal jedynie nastolatki, dzieci bogatych rodziców, którzy na pierwszy rzut oka mają wszystko. Jednak już od najmłodszych lat ciążą nad nimi różne demony, oczekiwania i sekrety, które ukształtowały ich zadziorne charaktery.
Przyznam, że zaskakująco mocno wkręciłam się w ich historię i nie wiem czy to za sprawą ciekawej fabuły, czy sposobu, w jaki autorka pisze.
Mathie Rocks umie tak ubrać myśli w słowa, że miałam wrażenie bycia w głowach bohaterów i oglądania, co się w nich dzieje. Te ponad 500 stron zawiera w sobie bardzo spójną opowieść, która mimo wielu opisów, zwłaszcza tych dotyczących przemyśleń Avy, nie jest monotonna. Wręcz przeciwnie- nie wiem, kiedy się skończyła. 😊

Będzie trochę momentów zabawnych, trochę romantycznych, kilka może lekko zbyt patetycznych, ale całość świetnie pokazuje świat, w jakim znaleźli się bohaterowie i z czym muszą się mierzyć. A jak na ich wiek, tych trudnych spraw jest naprawdę dużo. Dlatego ich uczucie, które w końcu gdzieś tam zacznie się przejawiać, będzie miało taką moc!

"Masz moje serce. Złam je, zdepcz je, a złamiesz i zdepczesz mnie. Tylko obawiam się, że nawet kiedy moje serce pęknie na milion kawałków, każdy z nich nadal będzie pełen miłości do ciebie."

Nie myślcie sobie jednak, że będzie tu tylko słodko i przyjemnie! Bohaterów czeka kilka niemiłych, a nawet niebezpiecznych sytuacji i wcale nie jest powiedziane, że wyjdą z tego cało. Zakończenie sprawi, że nie będziecie mogli doczekać się kolejnego tomu, ale też nie będzie to typowy polsat. 😁

Podsumowując, nie sądziłam, że aż tak wciągnę się w tę książkę, ale ona jest po prostu dobrze skonstruowana i napisana. W dodatku jest to debiut, a ja czytałam egzemplarz recenzencki, czyli taki przed ostatnią korektą, a i tak już był bardzo dobry. Jestem naprawdę pod wrażeniem i bardzo dziękuję Wydawnictwu Znak oraz autorce Mathie Rocks za szansę na wzięcie udziału w tej zabawno-mroczno-pięknej przygodzie! Zazwyczaj nie lubię porównywać powieści do siebie, ale tutaj po lekturze naszła mnie myśl, że "Książę mafii" jest taką lepszą wersją SAF. 🤭 [fanki, nie bijcie, ale serio!]
Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy i zazdroszczę wszystkim, którzy już znają tę historię z Wattpada! Chociaż tak właściwie to nie, bo przecież to przede mną kolejne, z pewnością piękne, chwile z Samuelem i Avą. 🥰
Na ten moment 8,5/10💜

Link do opinii
Avatar użytkownika - Stara_Czyta
Stara_Czyta
Przeczytane:2022-08-14, Ocena: 6, Przeczytałam,

 Na początek ostrzeżenie!!!
Jeśli musicie rano wstać KATEGORYCZNIE,powtarzam to słowo KATEGORYCZNIE nie bierzcie się za nią wieczorem bo po przeczytaniu samego prologu książki nie odłożycie jej aby iść spać ( ręczę swoim ☝️). Dodam również że, nie czytałam książki wcześniej na Wattpadzie, może i trochę żałuję ale te emocje.....dzięki @wydawnictwoznakpl miałam możliwość poznania tej historii i już chcę WIĘCEJ!!!

Akcja powieści rozgrywa się w murach liceum Jeffersona, nasi bohaterowie to para nastolatków.
Ava - dopiero przeprowadziła się do miasta, ostatni rok liceum pragnie przeżyć jak zwykła uczennica, nie rzucająca się w oczy,skupiona na sobie a nie na ludziach wokół nastolatka lecz.......nagle pojawia się ON - Samuel Weston,chlopak któremu każdy schodzi z drogi i unika go jak tylko może. Nieświadomie parkując swoje żółte auto na jego miejscu sprawiła że,Samuel zwrócił na nią uwagę.

"- Zaparkowałaś na moim miejscu.
- Grzeczniej proszę-mruknęłam- Nie widzę, żeby miejsca były podpisane. Zacisnął szczękę, poirytowany moim zachowaniem. Och,gdyby wiedział,z jaką pasją odwzajemniałam jego uczucia. Za samo nazwanie mojego cudu motoryzacji gratem powinnam mu zmienić rysopis "

I co najlepsze Samuel nie miał zamiaru jej odpuścić. Pomimo że, Ava unikała go jak ognia,nasz Księciunio na każdym możliwym kroku uprzykrzał jej życie jak tylko mógł.

" Wszak życie bywa ulotne, warto się skupić na tym, co naprawdę jest ważne. Reszta to szumy w tle. "

 I tom serii High School Tales będzie prawdziwym hitem jesieni, zarówno dla starszych i młodszych czytelników. Jestem w stanie nawet pokusić się o "Debiut roku" bo to co pokazała nam autorka w powieści to kompletnie inne pokazanie świata Mafii,relacji hate -love. Niby ktoś może ja nazwać typową książką dla nastolatków z elementami mafii ale to cudo ma w sobie coś innego - Nie jest przewidywalna, z każdą kolejną stroną mocno Cie zaskoczy,nie jesteś w stanie domyślić się co będzie dalej. Bardzo fajne dialogi, idealnie wykreowane postacie drugoplanowe sprawią że nie oderwiecie się od książki nawet na chwilę. No nie ma bata. Tą książkę kochasz już od samego prologu. Chciałabym napisać duzooo więcej ale nie chce Wam spojlerować mimo że to ponad 500 stron lektury,nie zapomnicie o niej szybko a gdy nastąpi ostatnia strona zapytacie - Gdzie reszta? @mathie.rocks ode mnie wielkie CHAPEAU BAS za to cudo,czekam na dalszą część a @wydawnictwoznakpl dziękuję za możliwość bycia ambasadorką tego cudu.

 " To,jak poradzisz sobie z przeszkodami,w jakiś sposób definuje siłę tego uczucia. I mimo że niepraktyczna,na końcu miłość okazuje się najlepszą rzeczą, jaką mogła Cie spotkać "

Link do opinii

Po raz pierwszy o tej historii usłyszałam od córki, która poznała ją na Wattpadzie. Śledziła ona poczynania autorki i gdy tylko usłyszała, że powieść będzie wydana powiedziała, że musimy koniecznie zdobyć egzemplarz. Uwierzycie, że zaraz po dostarczeniu jej przez listonosza, moja latorośl wzięła się za jej czytanie, chcąc porównać oba teksty. Nakazała mi koniecznie przeczytać, stwierdzając że będę zachwycona.

Muszę przyznać, że mamy podobne gusta i już w prologu wiedziałam, iż jest to pozycja po jaką najczęściej sięgam. Znalazłam tu wątek mafii, ale tylko ogólny, gdyż pierwsze skrzypce grają główni bohaterowie i ich perypetie. Ta dwójka początkowo się nie znosi i robi wszystko, by sobie dopiec oraz uprzykrzyć życie. Przekomarzania, potyczki słowne, zetknięcie się dwóch zupełnie różnych światów, tajemnice, intrygi i czyhające niebezpieczeństwa, a w tym oni oraz rodzące się między nimi uczucie.

Ava po zmianie szkoły stara się żyć na uboczu, nikomu nie wadząc. Jednak na jej drodze los stawia Samuela Westona, który doprowadza ją do wściekłości. Ten incydent sprawia, że chłopak robi wszystko, by dziewczyna odpokutowała swe winy i boleśnie odczuła jego gniew. Nie wie tylko tego, że jej wola walki i duma nie pozwolą jej ugiąć się mimo przykrości jakie ją spotykają.

Czy Ava wytrzyma w swym postanowieniu i nie ulegnie zarozumiałemu Księciu Mafii? Co przydarzy się dziewczynie i czy zdoła wybaczyć krzywdy jakie ją spotkają? Dlaczego Samuel tak na nią się uwziął i czy jej kiedyś odpuści? Czy te dwa zadziorne charaktery stoczą walkę i jaki będzie jej wynik?

Jestem w totalnym szoku i mam taki mętlik w głowie, że dochodzę już do siebie od kilku dni. Nie spodziewałam się, iż debiut autorki okaże się tak genialny i zapadnie mi głęboko w serce. Polubiłam tę dwójkę, kibicowałam im od samego początku, jednak zakończenie totalnie mną wstrząsnęło i moja wrażliwa dusza domaga się dalszych kart tej pasjonującej historii.

Nie mogłam oderwać się od czytania. Przyznam się wam, iż zawaliłam wszystko co miałam zrobić tego dnia. Rodzina jadła kanapki zamiast obiadu, pranie zrobiłam kolejnego dnia a i inne prace poszły w odstawkę. Nie mogłam się oderwać!

Fabuła jest świetna, spójna, opisy treściwe i absolutnie nie przynudzają. Główne postaci jak i drugoplanowi są po prostu wspaniałe wykreowani. Autorka idealnie dopasowała ich charaktery i dopasowała role jaką odgrywają w tej opowieści. Jej styl jest bardzo lekki i plastyczny co powoduje, że przez tą ciekawą książkę się płynie, zachłystując się zaczytywanym tekstem.

Nie brakuje tu zwrotów akcji, które nieraz potrafią totalnie zaskoczyć, pikantne sceny są wyważone i niezbyt wulgarne co nadaje fabule specyficzny, tak uwielbiany przeze mnie klimat.

Podsumowując, uważam iż pani Mathie stworzyła niepowtarzalną, jak dla mnie totalnie nową i odświeżającą historię z ogromnym potencjałem, którą pokochają miliony czytelników. Idealnie nadaje się dla młodszych jak i starszych odbiorców. Uważam, że każdy znajdzie tu coś dla siebie i na pewno nie będzie uważał czasu poświęconego na lekturze za stracony.

Ja ze swej strony gorąco zachęcam do sięgnięcia i poznania tego dzieła. Poznajcie bohaterów, wczujcie się w ich przeżycia, obserwujcie przemianę jaka następuje u zarozumiałego Westona i spróbujcie zrozumieć jego postępowanie.

Bardzo jestem ciekawa waszej opinii i co sądzicie o tym debiucie. Ja daję „Księciu mafii” najwyższą ocenę i czekam na drugi tom. Gratuluję pani Rocks pomysłu na książkę jak i talentu pisarskiego. Naprawdę wielkie brawa!

Link do opinii

   Ava w poprzedniej szkole była królową we wszystkim. Była poważana, zauważana i szanowała. Dopasowywała się do każdej sytuacji. Ale gdzieś w tym wszystkim zatraciła swoje własne "ja". 
   Teraz nadszedł czas przeprowadzki a w raz z nią nowa szkoła. Tu Ava pragnie zostać niezauważona, ignorowana - chce w końcu być sobą. Niestety plan już na samym początku legł w gruzach. Została zauważona przez samego Westona. 
   Samuel Weston to Książę Mafii, któremu każdy schodzi z drogi. Niestety dzieje się tak, że chłopaka fascynuje nowa uczennica. Do tego stopnia, że się na nią uwziął. Ale trafił swój na swego, bowiem Ava nie zamierza się ugiąć. 
   W co się przemieni wzajemna fascynacja? Co grozi Avie? Czy Samuel jest niebezpieczny? Z czym i z kim przyjdzie im się zmierzyć?


    Skusiłam się na tę powieść z kilku powodów. Po pierwsze - oszałamiający wynik czytelników na Wattpadzie. Fenomen i chciałam się przekonać, co w tej powieści jest takiego niesamowitego.
  Po drugie - zaintrygowana mnie okładka i tak prawdę powiedziawszy sugerowała mi ona głównego bohatera jako sztywnego i w stylu ważniaka. Wymuskanego, perfekcyjnego i mówiąc prawdę - zupełnie nie pasującego do mojego wyobrażenia Księcia Mafii.
 Po trzecie - opis.
 Po czwarte - news adult. 
Coś jeszcze? Hmm, chyba tyle. 
   Teraz przechodząc do sedna. Spodobała mi się kreacja głównej bohaterki. Jej podejście do życia. To, że potrafiła wyciągnąć konsekwencje z własnego zachowania. Emanowała siłą i odwagą. Buntowniczka z temperamentem. Umiejąca walczyć o sobie. Na swój wiek nawet młodzieńcze zachowania były dobrane do całości kreacji. Wszystko ze sobą współgrało.
   Samuel. Z nim z początku miałam ogromny problem. Ważniak, przez duże Wu. Taki co to nie ja. Bezczelny, arogancki i niestety nie polubiłam go. Ale właśnie w tym momencie bardzo współgrał jego obraz ze zdjęciem z okładki. Ale! Im dalej w tekst, im bardziej go poznawałam okazał się być całkiem przyzwoitym młodym mężczyzną. Co rusz dokładał sobie u mnie plusików, które niwelowały minusy. 
   Motyw Hate -Love jak się malowany. Było dobre przyciąganie. To drażnienie się. Pogoń kotka za myszką. Adrenalina fajna. 
   Mafia. Świat mroku został bardzo fajnie przedstawiony. Ze wszystkimi niezbędnymi elementami aby pokazać reguły rządzące tym światem. Zostało dobitnie pokazane, że mafia to rodzina a ona zrobi wszystko aby zapewnić bezpieczeństwo swoim członkom.
    Nie zabrakło dynamicznej akcji oraz elementów sensacyjnych. Również chwil trzymających w napięciu i budzących grozę oraz przerażenie. Autorka ma fajny styl. Pisze lekko, plastycznie i barwnie. Lekturę czytałam z największą przyjemnością i z jeszcze większą ochotą przeczytam ciąg dalszy wydarzeń jeśli będę miała taką okazję. 


Polecam

 

 

 


Wszystko: Wydawnictwo Znak

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - kurazpazurem_czy
kurazpazurem_czy
Przeczytane:2022-08-14,

Ava przeprowadza się do nowego miasta, a co za tym idzie, czeka ją wiele zmian. Dla przeciętnego nastolatka zmiana szkoły, znajomych i otoczenia to wyzwanie, które nie zawsze znaczy dla niego coś pozytywnego. Jednak z dziewczyną jest zupełnie inaczej. Ava cieszy się, że będzie mogła zacząć wszystko od nowa, porzucając dawne życie, w którym nie czuła się sobą. W nowej szkole pragnie spokoju, anonimowości i tego, czego najbardziej jej dotąd brakowało… chciałaby być tą Avą, jaką jest naprawdę.


Od tamtej chwili dziewczyna zrozumie, że życia nie da się dokładnie zaplanować, a los lubi sobie kpić z założeń i pragnień. Na drodze głównej bohaterki stanie Samuel Weston. Chłopak o zielonych oczach, eleganckiej prezencji i usposobieniu, które budzi postrach wśród całej społeczności. Kim jest Samuel, przyjdzie się jej bardzo szybko przekonać i zrozumieć, że jeśli nadal marzy o spokojnym życiu, to niestety będzie jej dane się bardzo gorzko rozczarować.


Autorka oddała w ręce czytelników ponad pięćset stron powieści, którą od początku do końca wypełnia akcja, emocje, tajemnice, lęk, pożądanie, zawiedzione nadzieje, intrygi... mogłabym wymieniać tak długo, ale najważniejsze, że cała akcja w powieści jest bardzo dynamiczna, pełna ciekawych “plot-twistów”, wypełniona po same marginesy emocjami, które są dominujące, jeśli chodzi o ogólne wrażenia podczas lektury.

To nie jest kolejny romans mafijny, który byłby jednym z wielu na polskim rynku wydawniczym.

Nie znajdziemy tutaj romantyzowania toksycznych relacji, podkreślania na siłę pozytywnych cech literackich gangsterów, by wybielić w oczach czytelnika te złe, które mogą wzbudzać niechęć. Nie ma “szarej myszki”, której miłość do “złego chłopca” uleczy jego duszę i doprowadzi do zmian, by choć trochę zaczął przypominać dobrego człowieka.

Nie ma mafii, jako grupki słodkich, przystojnych facetów pławiących się w bajecznych luksusach, które są wabikiem na piękne, ale nieroztropne główne bohaterki.

Tutaj mafia jest mafią, bez całej cukierkowej otoczki, bez rozdmuchiwania niepotrzebnych wątków, mających postawić ją w lepszych świetle niż na to zasługuje.

Co więcej, w żadnej powieści z motywem mafii, nie znalazłam, tak świetnie przestawionego i wytłumaczonego tego świata, jak właśnie w “Księciu mafii”. W tym miejscu koniecznie muszę zdradzić, że dialog głównej bohaterki z ojcem Samuela, dotyczący funkcjonowania mafijnej społeczności, tak dosadnie porównany do życia zwykłych ludzi zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Była w tym pewna dojrzałość, trochę filozoficznego podejścia do świata i ludzi, ale przede wszystkim masa szczerości, która pozwoliła mi spojrzeć na świat pod trochę innym kątem.


Główni bohaterowie są świetnie skonstruowani. Zastosowana narracja pierwszoosobowa pozwala nam czytelnikom przeżywać wszystkie wydarzenia razem z Avą. Dziewczyna jest bardzo odważna, cechują ją nieco altruistyczne zapędy, ciężko jej się pogodzić z nieszczęściem ogółu. Niestety, konsekwencje tego, że często “wychyla się z szeregu”, bywają bolesne. Podczas całej książki Ava uczy się, doświadcza, odkrywa i kształtuje siebie.

Lekcje, które odbiera, bywają dotkliwe i dramatyczne, ale połączenie inteligencji i wrażliwości pozwalają jej szybko zrozumieć to, co ją spotyka oraz to, co może ją jeszcze czekać.

Myślę, że Avy nie da się nie polubić, nie sposób podejść na chłodno do jej przeżyć, nie współodczuwać i nie kibicować.


Samuel rozbudza za to, całą gamę przeróżnych odczuć. Jego postać rozwija się razem z biegiem akcji, a może bardziej: odkrywa się karta po karcie. Jest egocentryczny, dominujący i pewny siebie. Wychowany w tradycji rodziny mafijnej różni się pod wieloma względami od Avy. Jest dojrzalszy, choć czasem sprawia wrażenie zagubionego, podejmującego decyzje zbyt pochopnie i bardzo emocjonalnie. Ta dojrzałość, która wręcz wylewa się z jego postaci, w połączeniu ze stosowanym przez niego sarkazmem czy nawet kpiną to otrzeźwiający “kubeł zimnej wody” dla Avy. Samuel gra ostro pokazując Avie, jak wygląda jej świat. Udowadnia, że patrzy ona na jego osobę przez pryzmat nabytych przekonań, które bez wahania może podważyć. Pomaga jej wyjść ze swojej strefy komfortu, zweryfikować rzeczywistość i pokazać obłudę otaczającej społeczności. Samuel to zagadka, którą odkrywa się po kolei, na tyle ile sam pozwoli. Mam wrażenie, że on jeszcze nie pokazał wszystkiego, jestem pewna, że zaskoczy czytelników jeszcze wiele razy.


Bardzo przypadła mi gustu kreacja relacji między głównymi bohaterami. Dominuje motyw “hate-love”, który jest jednym z moich ulubionych. Między bohaterami czuć przysłowiową chemię, intrygujące napięcie, choć wszystko to zmienia się jak kalejdoskopie. Czytelnik, który liczy na szybkie i lekkie “love story” na pewno będzie niepocieszony, ponieważ relacja Avy i Samuela to wyboista droga. Pełna sprzeczności, wyrzeczeń, poświęceń, a także i zawodów. Jednak to wszystko sprawia, że rośnie w siłę, jest doświadczona i mądrzejsza, niż relacja zwykłych nastolatków.


Nie mogę jednak do końca zrozumieć, dlaczego główna bohaterka tak “płytko emocjonalnie” zareagowała na zaginięcie swojej matki. Rozumiem, że pewne wydarzenia zmieniły jej stosunek do rodziców, ale uważam, że Ava niedostatecznie przeżyła, fakt, że jej matka zaginęła. Powtarzała co prawda, co jakiś czas, że musi jej szukać z pomocą rodziny Westonów czy bez jednak nie poczyniła ku temu żadnych konkretnych kroków. Co więcej, cieszyła ją bliskość z Samuelem, przygotowywała się do ważnej uroczystości, jakby zupełnie zapominając o porwaniu swojej rodzicielki. Nieco nie zgadza mi się to z osobowością Avy, tym bardziej że spotkanie z ojcem było przepełnione intensywnymi, bardzo realistycznymi emocjami. Ten element fabuły wydaje mi się zbyt powierzchowny, jeśli chodzi o odczucia Avy. Dalsze losy matki i reakcja dziewczyny były za to przedstawione bardzo szczegółowo, dosadnie i poruszająco.


“Książę mafii” to bardzo wciągająca lektura, przy której nie żal każdej zarwanej nocy.

Dynamika prowadzonych wątków, skomplikowana relacja, nietuzinkowi bohaterowie, niespodziewane zwroty akcji to tylko niektóre składowe fabuły, która oczarowała mnie już dawno temu na platformie Wattpad.

W książce naprawdę wiele się dzieje, nie ma oczywistości, nic nie jest przewidywalne.

Mnie pozostaje czekać teraz na kolejną część, tym bardziej że autorka oczywiście, nie zawahała się wystawić na próbę zdrowych zmysłów czytelnika i zaserwowała zakończenie, które rozpala ciekawość do granic; a Wam pozycję tę gorąco i szczerze polecam.

Link do opinii

Ta książka zrobiła na mnie wrażenie już od pierwszej strony. Bardzo mi się podobała ta historia. I pierwsza połowa książki wciąga tak że nie można się od niej oderwać. Druga część jednak już nas hamuje i każe się zastanowić. Działo się tu wiele i na serio nie raz nie mogłam nadążyć. Zakończenie mnie zabiło. Moje serce pękło i mam nadzieję że autorka w drugiej części to naprawi

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ksiazkasercemwdl
Ksiazkasercemwdl
Przeczytane:2022-09-24, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2022,

?Przedpremierowa recenzja ambasadorska?

 

"Wszak życie bywa ulotne, warto skupić się na tym, co naprawdę jest ważne. Reszta to szumy w tle."

 

Ava w swojej dawnej szkole była w centrum uwagi. Była tą najlepszą, tą, którą wszyscy znali, tą, za którą oglądali się wszyscy chłopacy. Jednak jak długo można żyć, będąc gwiazdą? Zaczęło ją to przytłaczać, miała po prostu dość swojego życia. Po przeprowadzce wszystko miało się zmienić. Tylko że chłopak, który stanął na jej drodze, jasno pokaże, że chcieć to nie zawsze znaczy móc. Już w pierwszych tygodniach szkoły narazi mu się. Czy anonimowość i trzymanie się na uboczu dalej będzie możliwe?

 

Samuel to chłopak, który sprawia, że ludzie drżą na jego widok. Nikt nie chce znaleźć się na jego celowniku. Jest synem szefa mafii. Jest niebezpieczny, bezwzględny, ale posiada też tę drugą twarz, o której wiedzą nieliczni. Dziewczyna, która odważy się mu postawić, sprawi, że będzie chciał ją zatrzymać dla siebie. Tylko czy ona będzie tego chciała? Mafia rządzi się własnymi prawami, czy tutaj również przejmie kontrolę nad ich światem?

 

"Książę mafii" to opowieść dziejąca się w Los Angeles, zwanego inaczej miastem aniołów, lecz tutaj na światło wyjdą demony, które pokażą, że nie zawsze to, co chcemy, jest możliwe. Trzeba się podporządkować, aby zachować życie.

 

Relacja pomiędzy Avą a Samuelem to niewątpliwie hate-love. Od samego początku się nienawidzą. Ava, kiedy trzeba, potrafi pokazać pazurki i nie boi się konsekwencji, które czekają ją za wypowiedziane przez nią słowa. Stąpa po cienkim lodzie, który niebezpiecznie zbliża się do jej zagłady. Odwaga bije od niej na każdym kroku, ale w pewnym momencie ją traci. Nie jest już tak pewna tego, co przyniesie ze sobą przyszłość.

 

Samuel bawi się całą tą sytuacją, uwielbia ich słowne potyczki, ale gdzieś pomiędzy tym, rodzi się pożądanie, którego nie potrafi już tak dobrze kontrolować i ukrywać przed światem. Robi coś, co utwierdza wrogów, w przekonaniu, że Ava to jego słaby punkt.

Muszę wspomnieć o samym Samuelu, który niby jest groźny, ale dla wybranki swojego serca zmienia się w kogoś, kto staje się, twierdzą jej bezpieczeństwa. Mimo że nie zawsze będzie w stanie chronić Ave, to odważyłby się zaryzykować dla niej życie. Jest to piękne młodzieńcze uczucie, które nie będzie takie kolorowe, jak mogłoby się wydawać. Spotkają na swojej drodze wiele przeszkód, ale dzięki nim utwierdzą się w przekonaniu, czy to, co pomiędzy nimi zaczyna się wytwarzać, jest na tyle prawdziwe i silne, aby o to walczyć.

Nie wiem nawet co powiedzieć o tej książce... Jest to fenomen wśród młodzieżówek z wątkiem mafijnym. Nie ma lepszej historii, która by w jakimś stopniu jej dorównała. To, co tutaj się dzieje, nie sposób opisać, to trzeba przeczytać...

 

Autorka od pierwszej strony daje nam jasno do zrozumienia, że nie będzie to historia, jakich mamy na pęczki, bo to, co tutaj dostajemy, to nieszablonowa, niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju książka.

Zacznijmy od tego, że pióro autorki jest niebywale lekkie i, mimo że książka jest solidnym grubaskiem , to wystarczą dwie zarwane noce, aby dojść do ostatniego zdania w tej książce. Jeśli zaczniecie czytać, trudno będzie wam się oderwać. Emocje, jakie przetaczają się przez tę historię, niejednokrotnie wprawią was w osłupienie. Będzie złość, bezradność, żal, ból, ale pojawi się też radość i nadzieja na lepsze jutro.

Nie zabraknie pełnych napięcia akcji, niebezpiecznych sytuacji, fali zaskoczenia, ale też pożądania, które zacznie zalewać bohaterów. Zrobi się też brutalnie, ale będą to tylko nieliczne epizody, które sprawią, że zrobi się jeszcze ciekawiej.

To jak kończy się ta część, sprawia, że chciałabym już trzymać drugi tom w dłoniach. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli długo czekać, aby poznać ciąg dalszy losów bohaterów.

O tej książce w ostatnim czasie było bardzo głośno. I wiecie co, wcale się nie dziwię. Jest to książka, którą powinien przeczytać każdy. Na długo nie da o sobie zapomnieć.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Kaktuslovebook
Kaktuslovebook
Przeczytane:2022-08-30, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

? RECENZJA PRZEDPREMIEROWA?
"Nie byłam dzielna, nie byłam wojowniczką. Byłam tylko młodą dziewczyną z głową pełną niespełnionych marzeń. To za mało, żeby pokonać zło, które pożerało mnie żywcem."

@mathie.rocks

Młodziutka Ava zmieniła otoczenie, szkole, znajomych. W nowej szkole liczyła na to, iż nie będzie widoczna, będzie mogła pozostać anonimowa. Niestety los nie sprzyja jej i staje w samym centrum uwagi. Wszystko za sprawą miejsca parkinhiwgo, które zajęła. Wszystko dlatego, że nikt jej nie ostrzegł. Wszystko dlatego, że wpadła w oko pewnemu chłopakowi, którego powinna unikać jak ognia. Jest jedyną osobą, która potrafi powiedzieć mu twarzą w twarz, co o nim myśli, pokazać jawną niechęć i odrazę, a to bardzo złe kroki. Przed Samuelem wszyscy uciekali, każdy milczał kiedy pojawiał się obok, nikt nie odważył się mu za pyskować, tak jak robiła to ona. Nie będzie przyjemnie a problemy dopiero się zaczynają. Ava nawet nie spodziewa się czym dla niej jest nowy start, i jak zniszczy jej dziecięce mrzonki o wspaniałym życiu.

Tego się zupełnie nie spodziewałam. Książka o pięknej i magnetycznej okładce, z opisami, które tylko podkręcają chęć sięgnięcia po tą pozycję. Z dystansem podeszłam do niej, bowiem wiele razy już w ostatnim czasie sparzyłam się na debiutach wydanych z wielkim hukiem. Na całe szczęście ten mogę ze spokojnym sumieniem uznać za rewelacyjny. Nie mamy tutaj ani szczypty słodkiej love story, za to mamy mnóstwo komplikacji, dużo niebezpieczeństwa i scen mrożących krew w żyłach. Nie raz przejdzie po skórze dreszczyk napięcia emocjonalnego. Wielokrotnie będziemy współczuć Avie fatalnych skutków jej nieświadomości. Przez to, iż nikt jej nie ostrzegł kim jest Samuel. Rodzice milczeli na tematy, dla których naprawdę przenieśli się do Los Angeles, zrobili z niej przynętę dla sprawy, która od początku była przegrana. Teraz Ava dozna szoku, będzie mierzyła się z demonami, które wielokrotnie ją przerosną, nie będzie gotowa na piekło na ziemi, do.l którego nagle została wrzucona. Dostanie od życia bardzo bolesną, mocną i wstrząsającą lekcję, po której już nigdy nie będzie tą samą młodą dziewczyną z głową pełną marzeń.
Jej życie to jedna wielka tajemnica i niebezpieczna przygoda, której każde z wybranych drzwi do wyjścia, stają się jeszcze gorszym wyborem, z jeszcze większymi konsekwencjami. Nigdy nie zakładała by, że jej życie zostanie pozbawione własnych decyzji. Poprzednie niezbyt jej pasowało, za to teraz żałuje wszystkiego. Na przekór wszystkim, Samuel, choć powinien wywoływać w niej odrazę cały czas, powoli budzi uczucia, których nigdy jeszcze nie zaznała, budzi w niej ukryte pragnienia, przed którymi ta zawzięcie się broni. Ona jest owieczką rzuconą na rzeź, on jest wilkiem, który poluje na swoją ofiarę. Choć działała mu na nerwy, to uwolniła też duszę opiekuna, który przez bolesne lekcje pokaże jej komu naprawdę może zaufać w brutalnym świecie, gdzie wszyscy którym ufała po kolei zawodzą. Naprawdę jestem bardzo powyztywnie zaskoczona tą książką. Choć wydaje się, że skierowana jest do młodych czytelników, to nic bardziej mylnego. Napisana o młodych ludziach, jednak to my dorośli, bardziej będziemy w stanie zrozumieć ukryty w niej przekaz. Ava żyje w świecie pełnym zagadek, owianych tajemnicami, które zupełnie wywrócą jej dotychczasowy byt. Nic nie jest tutaj czarne lub białe. Choć to Samuel wydawał się zły, to wszystkie demony dopiero po wychodzą ze swoich nor, a każdy kolejny będzie jeszcze gorszy. Osaczona i wypędzona kozi róg, sama wpadnie w jego ramiona, lecz może być za późno kiedy zrozumie własne uczucia. Czekam na to, jaki teraz krok podejmie autorka, i w którą stronę będzie zmierzała przy kolejnej książęce, bowiem ten tom skończył się bez odpowiedzi na wiele pytań. Naprawdę polecam i zachęcam. Mroczny świat przelany krwią, śmierć czyhająca za rogiem i drastyczne zmiany już na zawsze

Link do opinii
Avatar użytkownika - BookCoffeeCake
BookCoffeeCake
Przeczytane:2022-08-11, Ocena: 6, Przeczytałem,

Głównymi bohaterami książki są młodzi dorośli, bowiem uczęszczają jeszcze do liceum. Ava zmienia szkołę, w której liczy, że nie będzie robić za "szkolną gwiazdę". Pragnie być niewidzialna. I nawet jej się to udaje. Jest niewidzialna przez pierwszy tydzień szkoły. Podczas drugiego tygodnia do szkoły wraca Samuel Weston - chłopak od którego powinna się trzymać z daleka. Jednak pech chciał, że dziewczyna sama mu się podłożyła. Zaparkowała samochód na jego miejscu. I tak oto, podpadła chłopakowi, którego boi się cała szkoła. Chłopakowi, który jest synem lokalnego capo di tutti capi. 

Brzmi jak niemałe kłopoty. I tak będzie! Samuel na każdym kroku będzie uprzykrzał życie Avie. Jednak ta nie będzie mu dłużna. Jako jedyna w szkole potrafi mu się postawić. Co z biegiem czasu mu imponuje. Jak to się mówi: "kto się czubi, ten się lubi"? Jednak nie zapominajmy, że on nie jest zwykłym nastolatkiem. Świat mafii rządzi się swoimi zasadami. Nie możemy o nich zapominać..

Nie będę Was okłamywać i już na początku mojej recenzji powiem Wam jedno, ta książka to totalny sztosik! Wiecie, że mam ogromne wymagania do tego typu książek i uwaga, autorce udało się im sprostać.

Zacznijmy od prologu, który już na samym początku tej historii wbił mnie w fotel. Muszę przyznać, że autorka miała świetny pomysł na całe rozpoczęcie, bardzo luźne ale zarazem konkretne. Rewelacyjne wprowadzenie w fabułę. Jak to się mówi: z przytupem! Śmiało mogę powiedzieć, że autorce udało się mnie kupić już na starcie.
 

Z każdym kolejnym rozdziałem moja ekscytacja nie malała, a wręcz przeciwnie rosła z każdym kolejnym incydentem. Tak dobrze słyszycie, przy tej książce nie da się nudzić. Autorka na każdym kroku po pierwsze ogromnie mnie zaskakiwała, a po drugie sprawiała, że podczas czytania miałam ciary na całym ciele.


Oprócz oryginalnej fabuły i akcji autorce udało się również wykreować ciekawych bohaterów. Zarówno Ava i Samuel i ich darcie kotów wywoływało uśmiech na mojej twarzy. Uśmiech i ekscytację. Szczerze nie wiedziałam, czego mogę się po nich spodziewać. Samuel to taka chodząca tykająca bomba, a Ava to z pewnością jego zapalnik! 


Jeżeli zaś chodzi o sam wątek mafii, to muszę przyznać, że zaimponowało mi to, ponieważ autorka umiała wyważyć ten wątek. Nie było jej ani za mało, ani za dużo. Moje serce całkowicie skradł Jordan. Ale dlaczego, to już sami będziecie musieli sprawdzić.


Kurcze, nie planowałam się tak rozpisać, więc pora kończyć. A więc szybkie podsumowanie. "Książe mafii" jest jednym z lepszych romansów mafijnych jakie miałam przyjemność czytać. W środku nie brakuje akcji i niespodziewanych zwrotów akcji. Powiedzieć, że w środku jest mały rollercoaster emocji to jak nie powiedzieć nic. Ta książka wywoła u Was wiele przeróżnych emocji, a sama relacja Avy i Samuela będzie dość skomplikowana. Będą się nienawidzić i kochać w tym samym czasie. Nie zabraknie dużej dawki ciętego humoru i śmiesznych sytuacji. Nie zabraknie również bólu i łez. Ale przecież taki właśnie jest ten świat. Świat mafii. Mroczny i niebezpieczny.


A to zakończenie. Powiem jedno - chcę więcej!


Gorąco polecam tą historię!

Link do opinii

Ta książka to typowa młodzieżówka, która pozwoli wkroczyć ci na nowo w świat młodość. Uczucia będą dynamiczne jak na rollercoaster ?

Bohaterowie są dla siebie kompletnym przeciwieństwem niczym ogień i woda. Każdy z nich ma mocny temperament, który trudno jest poskromić. Czytając tę książkę, wrócisz do uczuć, które niegdyś były w tobie, takie buzujące, nieokiełznane. Poznasz historię dziewczyny, która chciała skończyć szkołę jako niewyróżniająca się uczennica.. jednak wszystko poszło na opak. A zakończenie będzie kazało Ci czekać na kolejny tom. Ja już czekam, mam nadzieję, że ten czas zleci mi bardzo szybko. 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy