Zbiorcze wydanie bestsellerowej serii, która w latach 80. XX wieku całkowicie zmieniła i usystematyzowała uniwersum superbohaterów wydawnictwa DC Comics. Do dziś jest uważana za jeden z kamieni milowych w rozwoju amerykańskiej sztuki komiksowej.
Na początku czasów istniał wszechświat, który został podzielony na wiele alternatywnych wszechświatów istniejących obok siebie w różnych wymiarach. Na każdym z nich historia potoczyła się nieco inaczej. Kiedy w pewnym momencie niektóre rzeczywistości nawiązały ze sobą kontakt, okazało się, że istnieje kilku Supermanów, kilku Batmanów, kilku Lexów Luthorów... I stan ten trwałby nadal, gdyby nie Antymonitor, wszechwładny złoczyńca z wszechświata całkowicie odmiennego, gdyż złożonego z antymaterii. Kiedy już podbił całe swoje uniwersum, postanowił zniszczyć wszystkie globy z wszechświatów alternatywnych. Tak rozpoczyna się monumentalna opowieść o walce setek superbohaterów z różnych rzeczywistości o ocalenie znanych nam wszechświatów. Ta totalna wojna zmieni wszystko.
Scenariusz serii napisał jeden z najsławniejszych amerykańskich twórców komiksowych Marv Wolfman (Green Lantern, Fantastyczna Czwórka, The New Teen Titans), a rysunki są dziełem nie mniej znanego grafika George'a Péreza (JLA, Firestorm, The New Teen Titans).
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2016-04-13
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 392
Książka przedstawia problem zmienności rynków kapitałowych, surowcowych i pieniężnych w pierwszym dziesięcioleciu XXI wieku oraz ich...
W kolejnej książce z serii Monstrrrualna Erudycja znajdziecie 100 łamigłówek na każdą okazję - od jazdy autobusem po wizytę u fryzjera. Ze względu na poziom...
Przeczytane:2018-08-20, Ocena: 4, Przeczytałem,
KRYZYS, KTÓRY ODMIENIŁ OBLICZE KOMIKSU
„Kryzys na nieskończonych Ziemiach” to jeden z tych komiksów, które nie należą do najlepszych, ale ich znaczenie dla historii opowieści obrazkowych jest tak wielkie, że powinny znaleźć się na półce każdego fana. Stworzona przez duet Marv Wolfman / George Pérez maxiseria była nie tylko największym w swej epickiej skali projektem w liczącej wówczas pół wieku historii komiksów superbohaterskich, ale przede wszystkim dziełem, które doskonale podsumowywało cały ten okres i zbierało wszystkie postacie, jakie wówczas istniały w stajni DC. W konsekwencji całe uniwersum zostało oczyszczone i ujednolicone, a przed twórcami otwarta została furtka do snucia nowych, poważnych i dojrzałych opowieści, zapoczątkowując Współczesną Erę Komiksu. Teraz, na kilka dni przed premierę jej kontynuacji zatytułowanej „Nieskończony kryzys”, pojawia się doskonała okazja by przypomnieć sobie tę opowieść i jej znaczenie.
Historia opisana w dwunastu zeszytach „Kryzysu na nieskończonych Ziemiach” opowiada nam o zagrożeniu, które może zniszczyć życie we wszystkich możliwych światach. Kiedyś wszechświat był jeden, został jednak podzielony na wiele alternatywnych. Teraz jednak wszystkie z nich po kolei giną, czas ucieka, a bohaterowie nawet nie wiedzą, że coś takiego w ogóle ma miejsce. Przynajmniej do momentu, kiedy niejaki Monitor gromadzi ich by pomogli mu w uporaniu się z kryzysem. Oto bowiem niejaki Antymonitor, jego zła wersja z alternatywnej rzeczywistości, niszczy światy by przejmować ich moc. Kiedy nie zostanie już żaden, on osiągnie pełnię swoich możliwości. By go powstrzymać, bohaterowie będę musieli połączyć siły nie tylko ze swoimi odpowiednikami z innych Ziem, ale także i wrogami, a nawet odbyć podróż do początków samego czasu. Pytanie jednak czy będą w stanie pokonać rosnącego w siłę wroga, skoro w ich własnych szeregach jest zdrajca?
Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/08/kryzys-na-nieskonczonych-ziemiach-marv.html