Cała brudna prawda o polskiej policji i jej związkach z gangsterami.
Marek, były funkcjonariusz BSWP
Nadużywają władzy, siłą wymuszają zeznania, ochraniają narkotykowe transporty, kiedy tylko mogą - świecą służbową legitymacją.
Skorumpowani policjanci uwikłani są w niebezpieczne relacje z gangami. By ich wyeliminować i oczyścić własne szeregi, powołano elitarne Biuro Spraw Wewnętrznych Policji. Funkcjonariusze Biura nazywani są "kryształowymi", choć bezustanny emocjonalny rollercoaster sprawia, że i oni sięgają po dragi, są uzależnieni od adrenaliny i mają skłonność do autodestrukcji.
Walkę ze sprzedajnymi glinami rozpoczyna też antyterrorysta, Paweł Dobrogowski, pseudonim Driver. Outsider z konieczności, rozwodnik z wyboru, policjant z krwi i kości. Jego pierwsze zadanie - ma znaleźć haki na kumpla z pododdziału, który pracuje dla narkogrupy. Rozpoczyna niebezpieczną i ryzykowną grę. Giną kolejni ludzie. Zostaje zamordowana kochanka jego przyjaciela. On sam nie ufa już nikomu ze swojego otoczenia. Nawet osobie, na której zlecenie działa. Kto właściwie jest dobrym policjantem, a kto fałszywym gliną?
Brutalna. Brudna. Brawurowa. Ostra jazda! Polecam!
Paulina Świst
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2018-10-31
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 416
Joanno Opiat-Bojarska czy byłaś w poprzednim wcieleniu mężczyzną? Wg mnie tego nie mogła napisać kobieta..
"Bez p...…...ch wstępów....Mów czego potrzebujesz"
O tak! Właśnie tego potrzebowałam, co przeczytałam. Jak ja to chłonęłam i nie chciałam tego skończyć. To historia przedstawiona oczami twardych facetów, szara i bura rzeczywistość, gorzka prawda i życie czasem na krawędzi.
Gdzieś mi się ostatnio obiło o uszy, że jeśli się pisze o twardym świecie mężczyzn, nie ma poprawnej polszczyzny, kulturalnych zdań i dialogów. Czy w tym przypadku mogło być inaczej? Sięgając po tę książkę, nastawcie się na niezliczoną ilość wulgaryzmów oraz pieprznego seksu, alkoholu i dragów. Wejdziecie w prawdziwy obraz policji, antyterrorystów i światka przestępczego. Przekupstwa, machloje, brak subordynacji, czy też po prostu "real live" w świecie pełnym testosteronu, emocje zapewnione!
Biuro Spraw Wewnętrznych przygląda się nieuczciwym funkcjonariuszom. Driver, nuworysz w roli antyterrorysty, ma za zadanie podkopać starego wygę. Tu już chyba nie ma dobrych i złych policjantów. "To pies na psy", jak dziś usłyszałam od autorki (Radio Zet). Dokładnie i dosadnie. Cała ta historia wciąga od pierwszej strony jak, nie od okładki. Kilku bohaterów, kilka perypetii, które kończą się..Przeczytajcie sami. Nie czułam się jakoś zaskoczona, czy też zniesmaczona czarnym światkiem policji. Wszędzie mamy jakieś czarne owce. Trzeba z nimi jednak walczyć i głośno mówić, że są. Ukłony dla autorki, za to że podjęła się tej ciemnej strony mocy, i za jej długą pracę nad tą książką.
Nie ukrywałam, że jestem fanką autorki, większość książek przeczytałam i jedną z lepszych, którą napisała, jest dla mnie GRA O WSZYSTKO. Muszę również wspomnieć o jej pierwszej powieści, "Kto wyłączył mój mózg", przyznaję, że sama nie wiedziałam, że to taka prawie autobiografia. Kto jeszcze nie czytał, niech szybciutko nadrabia.
Wracając do "Kryształowych", ta książka jest wybitnie dobra i dla mnie najlepsza ze wszystkich.
Nam czytelnikom, nie pozostało nic innego, jak czekać do maja na kolejną część Kryształowych.
Joanna Opiat-Bojarska wprowadza nas w bardzo brutalny i bezwzględny świat policji i jej funkcjonariuszy. Skorumpowani policjanci zaczynają wchodzić w układy z przestępcami, a Ci z kolei wykorzystują znajomości w organie władzy aby móc prowadzić dalej "ciemne interesy". Nic nie jest jednak wieczne i niezniszczalne. Dziś możesz być na szczycie a jutro popaść w niełaske narkotykowego bossa i modlić się o przetrwanie. W obronie nieskazitelnego obrazu policji stają pracownicy Biura Spraw Wewnętrznych i zrobią wszystko aby oczyścić policyjne struktury ze słabych ogniw. Książka ukazuje brutalny, prawdziwy świat jednej z jednostek antyterrorystycznych i uświadamia, że nikt nie jest wolny od uzależnień, słabości i błędów. Kto okaże się dobrym a kto złym gliną ? Czy wszystko jest tak proste na jakie wygląda ? Serdecznie polecam Wam poznanie odpowiedzi na te pytania w trakcie lektury "Kryształowych". Wiem, że książka posiada wiele skrajnych ocen i nie każdemu przypadła do gustu. Ja zostałam "oczarowana" brutalną prawdą, brudnymi interesami i wielobarwnością przedstawionych w niej postaci. Z przyjemnością sięgnę po kolejne pozycje z tej serii.
„Czarni są jak maszyny. Są świetną ilustracją definicji synergii. Każdy z nich jest taką małą nieszkodliwą mróweczką, ale kiedy formują się w grupę, stają się ogromnym organizmem. To imponuje i przeraża jednocześnie. I wskazuje ich jedyny słaby punkt.”
Przeczytałam „Świeżą krew” Joanny Opiat-Bojarskiej i czuje się jakbym dostała właśnie gwiazdkę z nieba, bo odkryłam autorkę, której twórczość mnie wprost zauroczyła. Przyznaję, że to było moje pierwsze spotkanie z książką spod pióra Opiat-Bojarskiej i to może nie wystarczać do takiego stwierdzenia, ale odczuwam silną potrzebę, by poznać wcześniejsze utwory teraz, natychmiast.
Wszystko to, co pisze się o pierwszej części serii „Kryształowi” to prawda. Jest brutalna, brudna, brawurowa i to ostra jazda bez trzymanki. Z pewnością nie jest to też książka dla każdego czytelnika. Przekleństwa widnieją prawie na każdej stronie, jednych szokują, innych nie, ale przecież i tak chcąc nie chcąc każdy z nas słyszy je każdego dnia. To, co zrobiło na mnie największe wrażenie, to pokazana cała i brudna prawda o polskiej policji i jej związkach z gangsterami. Czy w naszym świecie są jeszcze dobrzy policjanci, prawdziwi z powołania, czy już tylko otaczają nas skorumpowani gliniarze?
Fabuła skupia się na ukazaniu pracy oddziału antyterrorystów, narkotykowych i funkcjonariuszy Biura Spraw Wewnętrznych Policji. Ci ostatni są elitarną jednostką nazywaną „kryształowymi”, zostali powołani, by wyeliminować i oczyścić skorumpowanych policjantów uwikłanych między innymi w niebezpieczne relacje z gangami. Choć elitarni, nie są wcale tacy kryształowi, bo bezustanny emocjonalny rollercoaster sprawia, że i oni sięgają po dragi i są uzależnieni od adrenaliny. Walkę ze skorumpowanymi gliniarzami rozpoczyna też antyterrorysta Paweł Dobrogowski (pseudonim Driver) i była to jedyna postać męska, którą polubiłam. Jego zadaniem jest znalezienie haków na pracującego dla narkogrupy kolegę z poddziału. Rozpocznie się bardzo niebezpieczna gra, zaczną ginąć ludzie. Komu będzie można zaufać i kto tak właściwie jest dobrym policjantem?
Praca antyterrorystów, mafijne porachunki bossów narkotykowych i walka kryształowych, by oczyścić policyjne środowisko. O tym wszystkim przeczytamy w tej książce. Zafascynował mnie opis antyterrorystów, którzy muszą działać jak jeden organizm, każdy nawet najmniejszy błąd będzie ich słabym punktem. Cały oddział składa się z przystojnych i pięknych mężczyzn, którzy są napakowani testosteronem i zachowują się jak dzieci. W grupie wyróżnia się Marcin Letki, na którym ciążą podejrzenia, że jest sprzedajną gliną. Czy tak jest naprawdę? Nie polubiłam tego bohatera i momentalnie irytowało mnie jego zachowanie, zdecydowanie wolałam czytać o Driverze. Bohaterów w tej książce będzie wielu i początkowo można się pogubić, kto jest kim i czyimi oczami śledzimy teraz akcję, ale dzięki zamieszczonemu na samym początku spisie występujących osób, nasza dezorientacja będzie tylko chwilowa. Była też jedna bohaterka, którą polubiłam po kilku pierwszych zdaniach – Zofia Mazur. Ostra jak żyleta kochająca motocykle kryształowa policjantka od razu wzbudziła moją sympatię. Tylko dlaczego pojawiała się tak rzadko? Mam nadzieję, że w kolejnych częściach przeczytam o niej częściej.
Natrafiłam w kilku recenzjach na stwierdzenia, że „Świeża krew” różni się pod względem stylu i języka od wcześniejszych książek Pani Joanny. Ja jestem pod wrażeniem tego, że tę książkę napisała kobieta! Język jest tu bardzo prosty i brutalny. Nie ma tu zbędnych opisów i pisania o niczym. Nie potrzebne są tu zbędne gadki. Sama akcja gna jak szalona, fundując nam ostrą jazdę bez trzymanki i ja nie byłam w stanie przewidzieć tego, jak to się wszystko zakończy. Właściwie to już nie wiedziałam, kto tu tak naprawdę jest dobrym policjantem i czy w ogóle ktoś taki tu jest.
Na sam koniec powtórzę ostatni raz, że po prostu jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki i muszę sięgnąć po wszystkie książki autorki. „Świeża krew” nie jest grzeczną książką, to brutalna opowieść o policjantach, o seksie i o porachunkach mafijnych. Zaskakuje dynamiką, dobrze rozrysowanymi postaciami i wciągającą fabułą. Z niecierpliwością czekam na jeszcze więcej!
Bardzo ciekawa książka opisująca pracę policji i służb od środka. Sprzedajni policjanci krety, funkcjonariusze chcący zabłysnąć aby awansować itd
No cóż, trzeba sięgnąć po kolejne części Kryształowych... Dobrze, że już czekaja na półce
Pozory potrafią zastąpić prawdę. Zwłaszcza, gdy tak mocno starasz się, by twoje życie było idealne. Rzeczywistość zawsze upomni się o swoje, nieproszona...
Igor Brejdygant i zagadkowa śmierć młodego żeglarza. Czy to mogło być samobójstwo? Wojciech Chmielarz, ślepa miłość i zabójca z portalu randkowego...
Przeczytane:2022-03-10, Ocena: 4, Przeczytałam, Kryminał/sensacja ,
Joanna Opiat-Bojarska to autorka, która ma w swoim dorobku literackim sporo powieści, są to głównie kryminały. To moje pierwsze spotkanie z autorką, więc nie mam z czym porównać kryształowej serii, ale mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni. Nie mogę Wam zbyt wiele napisać o samej fabule, bo książka napisana jest tak, że musiałabym zdradzić za dużo. A tego zrobić niestety nie mogę.
Akcja pierwszego tomu Kryształowych umieszczona jest w Poznaniu i jego okolicach. A dokładniej w środowisku policjantów i narkotykowych gangów. To historia o skorumpowanych gliniarzach, którzy dla korzyści materialnych zdradzają kolegów bez mrugnięcia okiem. Natomiast Kryształowi to funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych Policji, którzy mają znaleźć skorumpowanych kolegów i sprawić by zapłacili za swoje błędy.
Do grupy antyterrorystów, zwanych Czarnymi, dołączył Paweł Dobrowolski, pseudonim Driver. Driver dostał tajne zlecenie, żeby znaleźć haki na skorumpowanego antyterrorystę. Jednak najpierw musi wtopić się w oddział, do którego dołączył. Musi sprawić, żeby Czarni mu zaufali. Rozpoczyna niebezpieczną grę, w której może nawet oberwać on lub jego najbliżsi. W mieście zaczynają ginąć ludzie, on sam nie wie już komu może ufać, bo nie wie kto jest prawdziwym gliną a kto skorumpowanym. No właśnie kto jest kim?
Do tego wszystkiego do miasta próbuje wkroczyć nowy gang narkotykowy. Rozpoczynają się starcia między gangami. Kto okaże się silniejszy? Wkrótce okaże się kto ma większe znajomości w policyjnych progach.
Jak pisałam wyżej to moja pierwsza książka z dorobku Joasi Opiat-Bojarskiej jaką przeczytałam i już wiem, że nie będzie ostanią. Autorka już od samego początku bombarduje nas ogromną ilością bohaterów, do tego szybko przeskakująca akcja sprawiła, że trudno było mi się wbić w jej treść. Ale jak już to ogarnęłam, to czytałam z ogromnym zainteresowaniem, tym bardziej, że akcja nie zwalniała, tylko przyspieszała, ciągle coś się działo. Na końcu trochę niewiadomych się wyjaśniło, ale nie do końca. Widać, że nastąpi ciąg dalszy.
Pani Joasia przedstawia brutalny obraz polskiej policji. W książce jest całe mnóstwo agresji, sexu i wszechobecnego testosteronu. Do tego autorka pisze w taki realistyczny sposób, że czytając ma się wrażenie, iż to wszystko może się wydarzyć w każdym miejscu na ziemi. Jest to tak realistyczne, że aż straszne. Zagłębiając się w tej lekturze, człowiek zdaje sobie sprawę, że temat książki nie jest całkiem wymyślony, bo na pewno gdzieś coś podobnego dzieje się naprawdę.
Ciekawostką jest fakt, że całkiem niedawno Joanna Opiat-Bojarska sprzedała prawa do ekranizacji trylogii. Po przeczytaniu książki wiem, że jest materiałem na świetny film lub serial, pod warunkiem, że scenarzyści nie schrzanią sprawy. Trzymam kciuki, żeby ekranizacja wyszła świetna i zbliżona do pierwowzoru.
Polecam Wam tą pełną niespodziewanych zwrotów akcji historię, a sama zabieram się za część drugą.