Kryształowe serca
Beata Majewska

💖 OPINIA 💖

Tytuł: "Kryształowe Serca"

Autor: Beata Majewska

Wydawnictwo: @wydawnictwo_miraz 

"Niektórych ciężko kochać ale nienawidzieć jeszcze trudniej"

Fabiana jest studentką i pracuje jako fotomodelka.Mimo tyłu zajęć zawsze potrafi znaleźć czas dla swojego chłopaka Tymona. Szkoda że Tymon nie jest tak idealny jak go sobie wyobrażała. To nałogowy hazardzista,który przegrywa coraz więcej pieniędzy,kłamie i stał się brutalny wobec dziewczyny. Pewnego dnia Fabiana dostaje propozycję pracy. Warunkiem jest wyjazd do Rosji,lecz Fabiana odmawia. To niestety dopiero początek jej problemów.

Ludzie Karima Kasymowa porywają ją w biały dzień. Fabiana zostaje uwięziona w luksusowej willi w Cap Martin. Karim to przywódca kazachskiej organizacji przestępczej i wie o Fabianie wszystko. Dziewczyna nie ma pojęcia dlaczego jest przetrzymywana. Ma wszystko co może zapragnąć ale najbardziej brakuje jej wolności. Fabiana nie ma zamiaru odpuścić i z każdym kolejnym dniem odkrywa coraz więcej informacji. Nie ma jednak pojęcia jak bardzo wstrząsająca okaże się prawda.

" Kryształowe Serca" to pełna emocji historia. Jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki. Z każdą kolejną stroną napięcie rosło a zwroty akcji sprawiały że serce biło szybciej. To urzekająca opowieść o trudnej miłości i niesamowitym pożądaniu. Jest to historia bardzo mocna, momentami brutalna, gorąca i sprawiająca ból. Uwielbiam książki mafijne i tych silnych , wybuchowych i porywczych facetów. Ta książka ma w sobie coś niesamowitego. Jest to jedna z piękniejszych histori o trudnej miłości którą czytałam. Mnie ta opowieść przeniosła do nieznanej i ekscytującej krainy. Autorka chce nam przekazać że warto mieć marzenia,bo one dodają nam skrzydeł i energii do życia. To historia która rozgrzeje i skruszy każde serce💓. Szczerze i z całego serca polecam przeczytać 💖

Książki p. Beaty Majewskiej mają to do siebie, że niosą przesłanie, które nie sposób ujrzeć w prawdziwym życiu. „Kryształowe serca” mówią o poświęceniu i miłości do drugiej osoby. Z zaciekawieniem śledziłam drogę bohaterów. To postacie, które różnią się pod każdym względem, ale jest coś, co ich łączy. Aby to dostrzec musicie przeczytać tę pozycję. Niejednokrotnie Was zaskoczy. Polecam! 🙂

Muszę przyznać, że pewnie sięgnęłam po kolejną powieść pani Beaty. Czy się zawiodłam? O nie, ta pozycja przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Okazała się totalna petardą i numerem jeden wśród znanych mi dzieł autorki. Bądźcie pewni, że nie jest to kolejny schematyczny romans mafijny, który nie wnosi nic nowego i powtarza stereotypowy szablon. To co was tu czeka nie da się przewidzieć, a im dalej będziecie zagłębiać się w tej historii, tym bardziej wasze zdumienie i emocje sięgną zenitu.

Fabiana to prosta miła dziewczyna, która oprócz studiowania pracuje w modelingu. Jej serce należy do Tymona, który na to wcale nie zasługuje. Chłopak wykorzystuje uczucie bohaterki oszukując ją i przepuszczając jej pieniądze w grach hazardowych. To człowiek bez skrupułów, który bez wahania poniża bohaterkę a nawet posuwa się do rękoczynów. Czara goryczy przepełnia się i Fabiana zrywa z nim, jednak jej problemy na tym się nie kończą. W biały dzień zostaje uprowadzona i przetrzymywana w domu Karima Kasymowa.
Dziewczyna jest zdezorientowana i nie wie dlaczego jest więziona w złotej klatce chociaż niczego jej nie brakuje poza wolnością.

Dlaczego została kartą przetargową szefa kazaskiej mafii? Czy ma to coś wspólnego z Tymonem i jego występkami, a może prawda jest zupełnie inna? Czy mnożące się pytania w głowie bohaterki doczekają się odpowiedzi?

Jestem pod wrażeniem nie tylko mega ciekawej i wciągającej treści, ale także wspaniałego stylu autorki. Sposób w jaki poprowadziła fabułę totalnie zwala z nóg, powoduje, że czytelnik jest owładnięty ogromnym napięciem, a emocje są niezwykle silne. Mamy tu intrygi, kłamstwa, przemoc, porachunki gangsterskie, wielką niewiadoma owianą tajemnicą, strach, ale i miłość, która jest bolesna.

Uwierzcie mi, że po prostu połykałam stronę za stroną, nie mogąc doczekać się poznania całej prawdy, która totalnie mnie zaskoczyła. Wątki są tak ciekawe, dynamiczne, pełne niespodziewanych zwrotów akcji, które łączą się ze sobą w spójną całość. Postaci wykreowane są iście genialnie. Charakterne, silne osobowości, po przejściach, z bliznami otwierającymi się i krwawiącymi.

Praktycznie do finalnych kart nie można być pewnym niczego. Fabiana staje wręcz na rzęsach by uprzykrzyć życie gospodarzowi oraz dowiedzieć się dlaczego jest zakładnikiem. Czemu to właśnie ona i kim jest Karim? Jej determinacja prowadzi do tego, że powoli odsłania wszystkie karty lecz prawda jaką ujawni może być wielkim przekleństwem i postawić ją przed dylematem, który zwala z nóg.

Kochani, nie zastanawiajcie się i nie dajcie prosić. Weźcie jak najprędzej tę książkę do ręki i poznajcie historię, którą na pewno pokochacie całym sercem. Nie będziecie się nudzić ani chwili, a i ekscytujących wrażeń wam nie zabraknie.

Ze swej strony polecam szczerze lekturę, która brutalnie wedrze się w waszą podświadomość i zagości tam na długi czas. Ja mimo, że czytałam kilkanaście dni temu te pozycję to nadal wracam do niej myślami i zastanawiam się jak mogłoby potoczyć się dalsze życie bohaterki.

Nie żałuję ani chwili poświęconej na czytaniu "Kryształowe serca", a sama książka stała się jedną z moich ulubionych pozycji, z którymi się nigdy nie rozstanę i na pewno przeczytam powtórnie.

"Wszystko wirowało przed oczami, a w piersiach czuła nieznośny ciężar. Odbierał jej powietrze i dławił serce, które tylekroć razy przeszyte bólem, nadal tętniło wbrew jej woli."

Fabiana wiedzie proste życie, studia i praca w fotomodelingu wypełniają jej dni. Pewnego dnia otrzymuje szansę wylotu na sesję do Rosji, jednak wydaje jej się to podejrzane i dziewczyna rezygnuję. Od tego momentu w jej życiu zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Dochodzą do tego kłopoty z chłopakiem Tymonem. Ktoś ją nadal obserwuję, aż w końcu wykonuje ruch. Fabi zostaje porwana przez Karima przywódcę organizacji przestępczej. Dlaczego kobieta została uprowadzona? I czy uda jej się uciec? 🤔

Czytacie opis i myślicie sobie: "Znam ten schemat, na pewno wszystko będzie tak samo, jak wszędzie indziej". Nic bardziej mylnego, tutaj czeka na Was nie lada zaskoczenie. W tej historii wszystko jest nieprzewidywalne. Autorka postarała się i stworzyła fabułę inną niż wszystkie dotychczas mi znane. Bardzo spodobał mi się ten zabieg. 😊

Karim jako przywódca musi rządzić silną i twardą ręką, nie może okazywać słabości. Pod wojskowymi butami i ciuchami kryje się jednak mężczyzna o dobrym sercu. Trzeba je tylko znaleźć i odpowiednio rozruszać. 😃 Fabiana momentami mnie trochę irytowała swoim zachowaniem. Z każdym kolejnym rozdziałem jednak zyskała moją sympatię. W ogólnym rozrachunku stwierdzam, iż nie jest taka zła. 😁

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki w postaci całej książki. Czytałam wcześniej jej opowiadanie i też mi się podobało. Książkę czytałam z zapartym tchem. Bardzo byłam ciekawa skrywanej tajemnicy, gdy wszystko wyszło na jaw, doznałam lekkiego szoku. 😳 Nie mogłam się oderwać, dlatego całą historię przeczytałam na raz. 😅 Ciekawostki z kultury kazachstańskiej bardzo mnie zainteresowały. Super, że dzięki autorce mogłam poznać niektóre zwyczaje i potrawy z innej kultury. 😊 Przygody naszych bohaterów dostarczyły mi przyjemnych chwil. I z niecierpliwością przewracałam kolejne strony. 😁 Z chęcią sprawdzę inne książki pisarki. 😊 A Wam polecam ogromnie 🥰

Tym razem autorka naprawdę mnie zaskoczyła. Spodziewałam się historii jakich wiele, bo początek książki właśnie na to wskazywał. Na szczęście tylko początek, bo zaraz potem wszystko się zmieniło. Fabiana to jednak mądra dziewczyna. Wydawało mi się, że skoro jej wieloletni chłopak kolejny już raz przegrał jej pieniądze, to ponownie przeprosi i będzie po staremu. Jednak nie dała się długo zwodzić za nos i wygnała go z domu. Jednak posiadając jeszcze jakieś uczucia względem niego, starała się jakoś z nim skontaktować. Dopiero, kiedy coś jej odpisał, dała sobie spokój. Ze wcześniejszych wydarzeń wiemy, że miała bardzo konkretną i dobrze płatną ofertę pracy, lecz ją odrzuciła. Nie odpowiadały jej warunki, ani przeczucie, które jest jej drogowskazem wyborów. Nie spodziewała się tylko, że ktoś może ją porwać. Warunki w jakich zostaje przetrzymywana są niemożliwe do przyjęcia. Niby ma wszystko, lecz to o wolność chodzi jej najbardziej. Złota klatka nie daje jej szczęścia, tym bardziej brak powodu, dlaczego w ogóle do tego doszło. Nie spoczywa jednak na laurach. Robi co może, by ze strzępków informacji ułożyć je w konkretną całość. Zapewne nie takiej prawdy się spodziewała. Zazwyczaj im więcej tajemnic, tym groźniejsze informacje są ukrywane. Już nie wspomnę o tym, że ja sama przeżywałam jej losy. Uwielbiam, kiedy autorka opisuje inne kultury. Gdy poznajemy Karima nie jesteśmy w stanie myśleć o niczym innym, jak tylko o tym, co tych dwoje połączy. To mężczyzna magnez. Czuły kiedy potrzeba i szczery, lecz do pewnych granic. Sam kiedyś został zraniony, dowiemy się o tym z ich rozmowy. Niekiedy zastanawiało mnie, co bardziej go bolało, to, że jego wybranka nie była czysta, czy że kultura nie pozwalała na takie możliwości. Oczywiście nie obejdzie się bez wulgarności i przepychanek. Podobały mi się sceny zazdrości i podkreślanie co komu wolno, a co nie. Tam istnieją pewne zasady i się ich trzymają. Jak sądzicie, na jakim poziomie była tutaj nietykalność cielesna?
Każda książka autorki, to niezapominana historia, która wciąż chodzi nam po głowie. Po prostu świetna!

Recenzja 

[...] -Wszędzie pięknie gdzie człowiek może oddychać wolnością- powiedziała po chwili. -Gdy ma jakieś marzenia, może je spełniać ...[...]

Fabiana, młoda, piękna dziewczyna, pracująca w fotomodelingu. Dla swego szefa jest kurą znoszącą złote jajka. Jedynie co, to jej prywatne życie jest szare ,bure i ponure. Gdy pewnego dnia jej narzeczony, wymusza na niej coś na co się nie zgodziła, każe mu się wynosić. Następnego dnia, niepokój daje się we znaki. Próbując nie myśleć co się dzieje z jej facetem, zostaje uprowadzona. Fabiana krok po kroku próbuje dowiedzieć się dlaczego straciła wolność, dlaczego została uprowadzona. Jednakże najgorsza prawda jest jeszcze przed nią, a dodatkowo pragnienie właściciela potęguje się z każdym dniem. Jaką prawdę odkryje dziewczyna? Czy uda się jej zbliżyć do mężczyzny, który ją porwał? Tego musicie się sami przekonać. 

Mimo iż książka liczy dobre 400 stron, to nie potrafiłam się od niej oderwać. Czułam się jakbym wylądowała w totalnie innym świecie. To było jak jazda kolejką górską. Autorkę znam z jej poprzednich serii o księciu arabskim, ale tą pozycją totalnie mnie kupiła. Po całości. Emocji było tak cholernie dużo, że aż ciężko by tu wymieniać. Na pewno wciągnęłam się w nią. Nie zauważyłam upływającego czasu. Byłam tylko ja i ona dodatkowo to napięcie, te motyle w podbrzuszu, ten gorąc na policzkach, dawały o sobie znać z każda przewróconą stroną, z każdym słowem wypowiedzianym przez Karima. Momentami sama chciałam być na miejscu Fabi. Oh oczywiście poza pozytywnymi były też negatywne. Wstrzymanie oddechu, chęć mordu, otwarta buzia ze zdziwienia na wszystkie rewelacje, a na koniec szok i niedowierzanie plus rozmarzenie i radość. 

,,Kryształowe serca" to lektura pokazująca, że czasem powinnismy sobie dać pozwolenie na miłość, troskliwość, ciepło i dotyk. Że obecność drugiej osoby ma na nas zbawienny wpływ. Że czasem warto poznać gorzką prawdę niż żyć w pięknym kłamstwie. Polecam tą pozycję jak i pozostałe od autorki.

Każda z nas chociaż na moment chciałaby zostać księżniczką. Trafić do pięknego miejsca, tłumu poddanych, księcia z bajki z pięknym domem i majątkiem. Spotkać faceta, który troszczy się, zabiega, kupuje drogie ubrania czy rzeczy i dba o nas najlepiej jak potrafi.

Sądzę, że żadna nie pogardziłabym zainteresowaniem przystojnego milionera, który wie co dla nas najlepsze i spełnia każdą z zachcianek. 

Choć przez moment znaleść się w bajce i czuć wyjątkowo. Ceną tego wszystkiego tylko miałaby być nasza wolność. A księciem- król gangsterów uwikłany w nielegalne interesy.

Brzmi niebezpiecznie, tajemniczo i kusząco, czyż nie?

Cóż: do takiego właśnie świata trafia nasza Fabianie.  Świata niebezpieczeństwa, tajemnicy, porwań, zniewolenia, gangsterskich zatargów i niebezpiecznych interesów. 

Lazurowe wybrzeże kusi swoim pięknem a gospodarz pałacu dostarcza mieszanych uczuć połączonych z grozą i strachem.

Ale nim to się zaczęło była zwykłą studentką pracującą w fotomodelingu. Mającą chłopaka Tymona i na pozór wydające się normalne życie. Szkoda tylko, że chłopak okazuje się nałogowym hazardzistą, który przegrywając coraz więcej pieniędzy bezczelnie kłamie i posuwa się do rękoczynów.

Kłopoty zaczynają się z dnia na dzień. 

Nie wiedzieć czemu dziewczyna staje się polisą ubezpieczeniową dla pewnego mężczyzny przez co zostaje porwana.

Uwięziona w luksusowej willi w Cap Martin, nie może narzekać na brak rozrywek, adoracji, pięknych strojów, czy jedzenia. Ma dokładnie wszystko o czym marzy za wyjątkiem wolności i wiedzy, dlaczego została uprowadzona.

Nasza bohaterka jednak tak łatwo nie odpuszcza. Dzień za dniem zdobywa kolejne informacje. Jest uparta, nie poddaje się, dąży do celu i łatwo wyprowadza gospodarza z równowagi.

Nie ma ona jednak pojęcia, jak bardzo wstrząsająca i groźna okaże się prawda o niej samej...

Znam powieści Pani Beaty. Jest ona wspaniałą pisarką dostarczającą czytelnikowi wrażeń i historii zapierających dech w piersiach. Pisze fantastyczne powieści, a "Kryształowe serca" to kolejna jej super książka, którą czyta się z wypiekami na twarzy.

Powieść przedstawia losy niejakiej Fabiany, która nie wiedzieć czemu zostaje uprowadzona. Trafia do pięknego domu bogatego milionera, ma wszystko o czym marzy, każdy skacze koło niej jak koło księżniczki, jednak wolności nikt nie chce jej oddać. Gangster który ją porwał nie chce współpracować i wyjawić dziewczynie prawdy. 

Jest on z jednej strony brutalny i stanowczy, a z drugiej czuły i troskliwy. 

Jak się później okazuje skrywa on tajemnice. Przeżywa ciężkie chwile i ogromną traumę, którą chowa pod maską surowego i bezwzględnego pana.

Książka jest pełna tajemnic. Budzi w czytelniku wiele sprzecznych emocji. Pisana prostym językiem, szybciutko i łatwo wchodzi do głowy.

Nie mogłam oderwać się od jej treści i jestem pełna podziwu za tak wspaniałą historie. 

Wielka tragedia która poturbowała bohaterów, życie pełne sprzeczności i toksyczna miłość, która niesie za sobą tylko łzy. I w końcu świat mafii, który jest nieobliczalny. 

Czy znajdzie się tu miejsce na spokój i szczęście? 

Musicie to przeczytać!