Kroniki Imaginarium Geographica 1. Tu żyją smoki

Ocena: 5 (4 głosów)

Pierwszy tom znakomitej opowieści fantastycznej.Światu ludzi i Archipelagowi Snów zagraża niebezpieczeństwo. Czy opiekunom Imaginarium Geographica ? atlasu ziem istniejących w mitach, legendach i bajkach ? uda się pokonać mroczne siły?Akcja Tu żyją smoki zaczyna się w Londynie w czasie I wojny światowej. Znana sceneria szybko zmienia się w fantastyczny świat mitów i magii, w którym mówiące zwierzęta prowadzą samochody z silnikami parowymi, Zielony Rycerz strzeże szczątków podupadłego królestwa, a legendarny twórca map mieszka w Wieży Czasu? W Archipelagu Snów żywe Smocze Statki przenoszą bohaterów ? a wraz z nimi czytelników ? w krainy tak zdumiewające, że pragniemy, by ten sen nigdy się nie skończył.

Informacje dodatkowe o Kroniki Imaginarium Geographica 1. Tu żyją smoki:

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2008-03-14
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788310114563
Liczba stron: 336

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Kroniki Imaginarium Geographica 1. Tu żyją smoki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kroniki Imaginarium Geographica 1. Tu żyją smoki - opinie o książce

Avatar użytkownika - Kaena
Kaena
Przeczytane:2014-05-01, Ocena: 6, Przeczytałam, 12 książek 2014 r., Fantastyka, Posiadam, Ulubione,
TU ŻYJĄ NIE TYLKO SMOKI ,,Tu żyją smoki" Jamesa A. Owena to pierwszy tom cyklu ,,Kroniki Imaginarium Geographica". Na pierwszych kartach książki czytelnik wprowadzony zostaje w świat dwudziestowiecznej Anglii, w której trwa wojna. Nie jest to jednak najistotniejszy fakt. Bardziej liczy się to, że realia te przypominają początek ,,Opowieści z Narnii" C. S. Levisa. Wtedy też akcja bardzo szybko nabiera tempa i ani się obejrzymy, a już przenosimy się w czarodziejski świat Archipelagu Snów. Jest to alternatywna rzeczywistość, do której nie wszyscy mają dostęp. Splatają się tutaj różne mity, legendy, baśnie i wątki zaczerpnięte z powieści fantasy innych autorów. Splot ten początkowo jest dość irytujący. Miałam wrażenie, że to już gdzieś było, pewne wydarzenia były mi już znane. Autor jednak nie kryje tego i bezpardonowo ubiera miejsca, przedmioty i postaci w takie same nazwy, jakie wcześniej zostały im nadane przez ich twórców. Mamy tu kapitana Nemo, wyspę Avalon, wspomnienia o królu Arturze, Sagan z Talentami i Występkami, który okazuje się być puszką Pandory i wiele innych. Nie bez powodu Owen zastosował taki zabieg. Jednak jaka była tego przyczyna, tego zdradzić nie mogę. Mimo że akcja rozpoczyna się wśród londyńskich kamienic, to bohaterowie zostają przeniesieni do fantastycznej krainy. Archipelag ma swoją mapę - atlas noszący nazwę ,,Imaginarium Geographica", nad którym pieczę zawsze trzyma Opiekun wybierany przez swojego poprzednika. W ten sposób John staje się Opiekunem, a że powierników księgi zawsze jest trzech, to dołączają do niego Charles i Jack. Razem z poprzednim Opiekunem, Bertem, młodzi naukowcy wyruszają w fantastyczną podróż, po to by uratować Archipelag, a tym samym własny świat przed zagładą. Dodam w tym miejscu, że mapa Archipelagu Snów, jak i kilka innych szczegółów, do złudzenia przypominały motywy tolkienowskie. Atlas jawił się tutaj niczym Jedyny Pierścień, który za wszelką cenę należy chronić, nawet zniszczyć, aby ocalić świat przed złem. Niemalże każda karta tej powieści to nowe istoty, ciekawe wydarzenia, a to wszystko zręcznie poukładane w godną podziwu historię, od której wręcz nie można się oderwać. Autor stosuje krótkie, acz treściwe opisy, pełne wyszukanych metafor i innych środków stylistycznych. Świat przedstawiony obfituje w ogromną różnorodność miejsc, a każde z nich jest opisane pięknym językiem i często stanowi nawiązanie do twórczości innego pisarza. Można by pokusić się tutaj o stwierdzenie, że J. A. Owen związał ze sobą wiele już istniejących fantastycznych wątków i wyeksponował w nich to co najistotniejsze. To wszystko wplótł we własną historię i wobec tego nie można mu odmówić kunsztu pisarskiego. Wykazał się bowiem niebywałą wyobraźnią, której dał upust tworząc chociażby obraz wieży Kartografa i przedziwnych zjawisk w niej zachodzących. Sylwetki bohaterów zostały tutaj bardzo wyraźnie zarysowane. Każda postać jest wyjątkowa, ma tylko sobie właściwą manierę, sposób bycia, wypowiadania się. To w znacznej mierze ułatwia czytanie i daje wiele przyjemności. Urzekła mnie postać borsuka Tummelera - zwierzątka, które ma w sobie ,,to coś" co przyciąga już podczas pierwszego spotkania. Ma on harde i zarazem pełne serdeczności serce, ale wspaniały jest też jego osobliwy język, czy też środek lokomocji. Także rządca Paralonu jest ciekawą postacią - niby dorosły, a jednak zachowujący się i mówiący jak dziecko. Jak już pisałam - akcja jest bardzo wartka - muszę jednak dodać, że pomimo tak wielu odniesień do innych tekstów, tak wielu postaci, pojawiających się na dłużej, bądź krócej, tak wielu wydarzeń, które autor wysypuje jak z rękawa, to wszystko powiązane jest nad wyraz spójnie i logicznie. Do tego nie brakuje tu sporej dawki humoru, co również powoduje, że książkę czyta się z przyjemnością. ,,Tu żyją smoki" to bardzo poprawnie napisana młodzieżowa powieść fantasy i jak na taką przystało, pojawia się tutaj klasyczny motyw walki dobra ze złem. Po punkcie kulminacyjnym Samaranth (majestatyczny smok) podsumowuje wydarzenia, dając jednocześnie rady i wskazówki dalszego postępowania innym bohaterom. Część niewyjaśnionych spraw staje się też wtedy jasna i klarowna i kiedy już można by przypuszczać, że to koniec zaskakujących sytuacji, jakimi raczył nas autor przez cały ciąg powieści, okazuje się, że jeszcze jedna niespodzianka czeka na czytelnika. Jaka? Tego już musicie dowiedzieć się sami. Gorąco polecam tę znakomitą opowieść zarówno młodszym, jak i starszym czytelnikom. Znajdziecie tutaj kwintesencję gatunku i wraz z bohaterami przeżyjecie niesamowite przygody, zwiedzicie niezwykłe krainy i poznacie osobliwe istoty je zamieszkujące.
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2010-02-23, Mam,
Oj żyją zyją i świetnie się mają. Książka do której warto wracać ;)
Link do opinii
Avatar użytkownika - granat86
granat86
Przeczytane:2010-10-21, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,
Świetnie napisana książka, lekka i przyjemna. Opisuje powiązania między światem rzeczywistym a światem wyimaginowanym. A zakończenie z ujawnieniem tożsamości bohaterów po prostu świetne.
Link do opinii
Avatar użytkownika - ironicperson
ironicperson
Przeczytane:2011-01-06, Ocena: 5, Czytam,
Link do opinii
Inne książki autora
Kroniki Imaginarium Geographica 5. Uczeń Smoka
James A.Owen0
Okładka ksiązki - Kroniki Imaginarium Geographica 5. Uczeń Smoka

Kiedy Herbert Wells poprosił J.R.R. Tolkiena, C.S. Lewisa i Charlesa Williamsa, by zostali Opiekunami "Imaginarium Geographica", atlasu ziem istniejących...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy