Królik i Misia. Nie taki król straszny
Julian Gough

To już 5 część tej cudownej i przezabawnej historii. Kupujemy każda książkę o Króliku i Misi a tym razem tą część córka kupiła na kiermaszu w szkole. To tylko symbolizuje jak bardzo lubi ta historię. 

Tym razem spokój Królika i Misi i wszystkich mieszkańców lasu zakłóca nie spodziewam gość. Wielki niedźwiedź polarny zawłaszcza sobie ich domy i do tego mianuje się królem któremu to od terwz wszyscy mają usługiwać. Strachliwy królik robi pod siebie że strachu a Misia jest załamana bo po raz pierwszy nic nie może poradzić i nie umie pomóc swoim przyjaciołom. Bowiem po raz pierwszy przeciwnik jest o wiele większy od niej. Ale nie ma takiej przeszkody której nie da rady pokonać z pomocą przyjaciół. 

Po raz kolejny córka śmiała się w głos przy tej historii. Poczynania królika nie mogą przejść bez uśmiechu i ja także się szczerze śmiałam. Mam nadzieję że będą kolejne książki z tej serii. Chętnie przeczytam i postawie na półce by do nich wracać.