Król przypraw
Elizabeth Camden

„Król przypraw” to książka autorstwa Elizabeth Cam den, zabiera nas ona do 1900 roku. Opowiada historię Gray'a Delacroix, człowieka, który spędził swoje życie na budowaniu światowej słaby przedsiębiorstwa handlującego przyprawami. Gray jest nieufny, zgorzkniały, a to wszystko za sprawą rządu, którego jest przeciwnikiem, gdyż za młodu odebrał mu wszystko na poczet wojny. Anna belle Larkin jest zdecydowanym przeciwieństwem mężczyzny; optymistyczna, patriotka, zawsze uśmiechnięta, widzi we wszystkim i wszystkich dobro. Dziewczyna, by zachować swoją posadę musi dostać się do prywatnej kolekcji storczyków Gray'a, czy jej się to uda? Jakie niebezpieczeństwa na nią czekają, gdy zbliży się do jego rodziny? Czy Gray jest tylko zwykłym biznesmenem, a może jego nienawiść do rządu sprowadzi na nich kłopoty? Książkę przeczytałam w ramach book tour organizowanego przez. Bardzo dziękuję za tę możliwość, uwielbiam lektury na tle historycznym, a historia Anna belle oraz Gray'a była po prostu świetna. Przybliżyła mi zdecydowanie obraz tamtej epoki, magiczny świat przypraw oraz bardzo ważny temat dodatków do żywności. Tak naprawdę nigdy nie wiemy, jakie specyfiki są dodawane do naszego jedzenia, czym się trujemy, a w dawnych czasach, nie mogliśmy nawet tego przeczytać na etykiecie! Teraz mamy taką możliwość, została nam zapewniona, a i tak to lekceważymy. Historia jest napisana w tak piękny sposób, że po prostu sama się czyta. Emocje w tekście są widoczne gołym okiem, bohaterowie świetnie wykreowani, mają własne wartości, którymi się kierują. Fabuła jest bardzo przemyślana i wciągająca, cała relacja, która powstaje między głównymi bohaterami jest genialna, zwłaszcza, przemiana i zrozumienie, które w końcu następuje, gdy tylko opadają emocje. Mówiąc szczerze jest to książka, która potrafi rozbawić, zaskoczyć, a nawet wzruszyć. Są w niej bardzo silne i głębokie postacie, których nie da się nie lubić. Jestem ogromnie ciekawa kolejnej książki autorki i rozwinięcia tematu Luke'a, gdyż nie został on całkiem wytłumaczony, a wiele można jeszcze z tego wyciągnąć. Jeśli lubicie książki z motywem historycznym, ciekawą fabułą oraz wyrazistymi bohaterami to Wam ją polecam.

"(...) on z każdym dniem nabierał coraz większej pewności, że ona jest tą właściwą kobietą. Sprawiała, że chciał być lepszym człowiekiem. Bardziej uprzejmym i optymistycznym. Takim, który dostrzegał w życiu dobro, zamiast skupiać się wyłącznie na negatywach..."

"Król przypraw" jak sama nazwa wskazuje porusza wątek przypraw, ale nie tylko :) historia zabiera nas do Waszyngtonu z końca XIX wieku. Tam poznajemy losy różnych bohaterów. Tych pierwszo planowych i tych drugo planowych bez których ta historia już nie byłaby taka sama :)

Pierwsze skrzypce gra tutaj Gray Delacroix, który zajmował się przedsiębiorstwem handlujacym przyprawami i Annabelle Larkin, która była botanikiem w muzeum. Kobieta dostała niezwykle zadanie: miała się dowiedzieć jak najwięcej o przyprawach Graya... jeżeli nie da rady - straci swoją pracę... Do czego zdoła posunąć się młoda kobieta?
Czy Gray zacznie coś podejrzewać?

Nazw przypraw w tej powieści było tutaj wiele. Dużo pisano o wanilii i nowym gatunku storczyka (ten temat mnie zaintrygował😁).

Ognie książka fajna. Pomysł świetny, ale jakoś nie umiałam się do końca w niej odnaleźć...pierwszy raz miałam styczność z piórem autorki i myślę, że dam jej jeszcze szansę z kolejną książką. Może wtedy będzie lepiej 😁

Czytał ktoś?
Albo macie w planach?

Elizabeth Camden „Król przypraw”

Annabelle Larkin niedawno otrzymała posadę botanika w waszyngtońskim muzeum. Jej misją jest zdobycie kolekcji egzotycznych roślin, która jest w posiadaniu bogatego przedsiębiorcy. Gray Delacroix podróżował po całym świecie w poszukiwaniu rzadko spotykanych okazów. Na początku znajomości z panną Larkin sceptycznie podchodził do dzielenia się przyprawami z jakąkolwiek instytucją. Zauroczony Annabelle wiąże nadzieję na lepszą przyszłość. Niespodziewana intryga z udziałem rodzeństwa Delacroix zmieni bieg wydarzeń...

▪️

Pierwsze, co mnie urzekło to tytuł. Chciałam poznać treść tej książki i dowiedzieć się, kim jest „Król przypraw”, a także o jakich roślinach jest mowa. Czy czytaliście powieści o podobnej tematyce? Jeśli tak, to dajcie mi znać. 😉

Gray to powściągliwa, rozważna i atrakcyjna postać męska. A w życiu nie miał lekko. Przez parę lat musiał z ojcem mieszkać w chacie, ponieważ wojna secesyjna wyrządziła wiele szkód. Na nowo odbudowywał rodzinny biznes.
Annabelle to sprytna, sumienna, pogodna i urocza kobieta, która ma w sobie determinację, co może złamać wyrachowaną postawę mężczyzny.
Bohaterów połączyło zainteresowanie przetworami, wiedza i zaangażowanie w pracę oraz życiowe priorytety.

Fantastyczne ukazanie scenerii na przełomie XIX i XX wieku. Korporacje, spiski i wynalazki, które kwitły z każdym dniem. To dobra lektura na poznanie działu spożywczego i jego zapoczątkowania.

Cudownie byłoby zobaczyć tę historię pełną aromatów i smaków na ekranie. 😍📽️

Jak już wam wspominałam książki historyczne są bliskie mojemu sercu i bez wahania po nie sięgam. Jak tylko nadarzyła się okazja by przeczytać „Króla przypraw”, to ochoczo sięgnęłam po tę pozycję i nie zawiodłam się.

Powiem tak, ta powieść porywa i zachwyca od pierwszych stron. Autorka stworzyła genialną fabułę, pełną dynamizmu, zaskakujących wątków i wplotła w tą opowieść sensację, mnóstwo intryg, matactw, oszustw oraz uczucie, które rozwija się powoli jak pączek róży. Podobała mi się kreacja bohaterów, tak odmiennych, charakternych, pełnych wiedzy i realnych. Ich pasja była zaraźliwa i sama popadłam w chwilowe szaleństwo próbowania nowych przypraw. Przyznam się wam, że po tej lekturze trochę kombinowałem w kuchni i tworzyłam z dostępnych mi przypraw i ziół swoje mieszanki. Kilka pachnie obłędnie i wykorzystuję je do marynowania mięs.

Pani Camden ma lekkie pióro, przyjemny i przystępny styl. Czytało mi się powieść niezwykle szybko i przyjemnie a napięcie oraz emocje jakie mnie ogarnęły były mocne i długo trzymały.

Główna bohaterka Annabella to ambitna, inteligentna i energiczna kobieta, która pracuje jako botanik w waszyngtońskim muzeum. Szefostwo zmusza ją do pozyskania dostępu do kolekcji roślin Graya Delacroix, który stworzył światowej sławy firmę handlującą przyprawami. Ten biznesmen ciągle powiększa swe imperium, jednak robi to nie na siłę, a z wyczuciem, kierując się rozsądkiem.
Mężczyzna zaintrygowany jest panną Larkin, jej zaraźliwym dobrym humorem, optymizmem i postawą damy. Jego dusza romantyka wychodzi na jaw i zaczyna zalecać się do kobiety.

W co uwikłana zostanie Anabella? Czy pokocha pasjonata przypraw? Może intryga w jaką zostanie wmieszana zmusi ją do kierowania się rozsądkiem a nie sercem? Jakie będą losy przedsiębiorstwa przypraw? Czy rynek światowy zdominuje konkurencja i sztuczne mieszanki?

Kochani, jeśli jeszcze nie posiadacie książki to zachęcam was do nabycia jej i poznania tej niesamowitej, trochę zawiłej ale jakże pasjonującej treści. Zachwycicie się fabułą, postaciami i przygodami jakie zgotowała im zdrada i żądza pieniądza. Nie można się z tą lekturą nudzić, tyle się tu dzieje, mnóstwo zawiłych intryg i akcja, która nie zwalnia.

Polecam z całego serca. Naprawdę warto przeczytać! Może i wy pokochacie „Króla przypraw”. Ja niecierpliwie wypatruję kolejnego tomu.

Dzisiaj chciałam się z Wami podzielić opinią o „Królu przypraw” Elizabeth Camden. 

Uwielbiam książki, które przenoszą mnie do całkiem innych epok. Autorka ma do tego niesamowity dar i posługuje się piórem w taki sposób, że od jej książek nie sposób się oderwać. 

Sięgając po „Króla przypraw” otrzymujemy niezwykłą powieść, w której miłość i intrygi wzajemnie się przeplatają. Książka jest pełna wątków politycznych, gospodarczych, ale i spisków czy wielu niedomówień. Autorka nieraz stawia naszych bohaterów w trudnych sytuacjach i wyborami pomiędzy sercem, rozumem, a i uczciwością wobec ojczyzny. Poza tym ich portrety zostały nakreślone w sposób rzeczywisty. Każda z postaci nacechowana jest ludzkimi emocjami i bije od nich niesamowity realizm. 

Jednak dla mnie, osoby która uwielbia piec i gotować, a także kocha naturę najlepszymi „smaczkami” okazały się opisy ciekawostek botanicznych, a także sposoby ekstrakcji wanilii. Przy okazji uświadomiłam sobie od jak dawna mamy do czynienia z chemicznymi ulepszaczami wykorzystywanymi w imię zysków. 

Co tu dużo mówić - książka jest intrygująca i pełna emocji. Autorce udało się stworzyć niesamowity klimat, a w dodatku poruszyć także ważne kwestie polityczne, ale i  dotyczące życia osób niewidomych. Ogromne brawa! Zdecydowanie polecam!