Ostatniemu władcy na Kremlu, za czasów którego Rosja była rzeczywistym mocarstwem, niezbyt się poszczęściło z dziećmi. Córka Breżniewa - Galina, była tyle samo wszechwładna, co zepsuta swoją pozycją i władzą ojca. Jej imię kojarzy się dzisiaj z kumoterstwem i korupcją na szczytach władzy u schyłku sowieckiego imperium.
Książka prezentuje unikalny materiał na temat klanu Breżniewów i czasu ich panowania. Jest to, przede wszystkim, opowieść o córce genseka - Galinie Miłajewej-Breżniewej, jej kolejnych małżeństwach i kochankach, otaczaniu się zbytkiem i zamiłowaniu do kosztownej biżuterii, drodze do statusu wszechwładnej "księżniczki ZSRR", a wreszcie dramatycznym finale w oparach alkoholizmu, absolutnej degradacji w otoczeniu pijanych meneli, chorobie psychicznej i samotnej śmierci w podmoskiewskiej "psychuszce".
Nieznany w większości wcześniej materiał dokumentacyjny sprawia, że książka Dodolewa jest fascynującym studium kariery i życia sowieckich elit w latach 1982 - 2011 - od komsomolskiej młodości, przez kolejne awanse do szczytów kremlowskiego Olimpu, bezkarnego używania dóbr tego świata przy niewyobrażalnej korupcji i łapownictwie, aż do finału w kolonii karnej (często) po zmianie "generalnego"...
Wydawnictwo: Bellona
Data wydania: 2014-09-04
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 300
Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z książką, która snuła o sowieckich elitach. Nie przypominam sobie nawet, abym czytała jakikolwiek dokument o naszym wschodnim sąsiedzie. O Galinie Breżniewej usłyszałam kilka lat temu w szkole średniej (parę zdań od historyczki) i przypomniawszy sobie o tej postaci, nie mogłam zwyczajnie nie sięgnąć po książkę Jewgienija Dodolewa.
Właściwą treść książki poprzedza krótki wstęp autora. Jewgienij Dodolew kreśli w nim swój rozbieżny stosunek do głównej osobistości opowieści i rosyjskich klanów. Ów wstęp mówi czytelnikowi dużo o tym, czego może spodziewać się po Kremlowskiej księżniczce oraz przedstawia mu meritum książki.
Nikogo z nich nie można nazwać skończonym łajdakiem, każdy w czymś był dobry. Nie, nie byli idealni z punktów widzenia kanonów etyki. Jednak na swój sposób byli i pozostali godni. Godni choćby tego, żeby opowiedzieć o nich prawdę. Bez publicystycznych wycieczek.
Zaciekawiona wstępem bez wahania zabrałam się za czytelniczą konsumpcję Opowieści o Galinie Breżniewej i sowieckich elitach. Dzięki podziałowi książki na cztery rozdziały (Retrospekcja; Galina i Jurij. Lata małżeństwa; Po śmierci ojca; Po rozpadzie Związku Radzieckiego) oraz wypisanych na ostatnich stronach personaliach, występujących w powieści, całość czytało mi się znacznie łatwiej i efektywnej, nie wspominając o oczywistych przypisach u dołu stron (na moim etapie znajomości Rosji - bez nich ani rusz). Moim jedynym zastrzeżeniem tutaj jest przeskakiwanie autora z jednego punktu do drugiego - zarówno jeśli chodzi o postacie, jak i wydarzenia. Przez to chwilami gubiłam się w powieści, co miejscami doprowadzało mnie do białej gorączki!
Jednakże, jeśli weźmiemy pod uwagę treść i styl autora, całość jest bardzo udaną biografią Galiny Breźniewej i sowieckich elit. Wszystkie postacie poznajemy bardzo szczegółowo, rzekłabym nawet, że autor podchodzi do każdej persony w sposób indywidualny. Wydarzenia historyczne przedstawione są w sposób interesujący i nie brakuje w nich ciekawostek oraz... humoru. Jewgienij Dodolew, poza życiem tytułowej bohaterki na historycznym tle, serwuje nam odrobinę śmiechu, czego - mówiąc szczerze - absolutnie się nie spodziewałam. Szczególnie, że Kremlowska księżniczka ma bogatą bibliografię i liczyłam na całkowicie zwyczajny dokument...
Niemniej jednak, całość ma wydźwięk mało humorystyczny. W życiu Galiny Breżniewej (choć bardzo burzliwym, biorąc pod uwagę liczbę kochanków i kosztowności) finał wcale nie należy do najszczęśliwszych. Status doprowadza naszą bohaterkę na samo dno. To smutne, ale częściowo dzięki temu czytelnik odnajduje w sowieckich elitach zwyczajnych ludzi - odmiennych od nas (w końcu to Rosja), ale jednak ludzi.
Tak więc za czym opowiada się publiczność? Za romantyzmem czy realizmem w sztuce życia? Za bajkami czy rzeczywistością, dopóki nie porosła ona trawą?
Ponadto, jak już wcześniej wspominałam, Kremlowska księżniczka ma bardzo bogatą bibliografię, o czym czytelnik może przekonać się na ostatnich stronach książki. Potwierdza ona autentyczność wydarzeń i postaci oraz zachęca do jeszcze szerszego poznania sowieckich elit - szczególnie, że wiele tytułów tam przedstawionych należy do opracowań Jewgienija Dodolewa.
Kremlowską księżniczkę. Opowieść o Galinie Breźniewej i sowieckich elitach polecam przede wszystkim miłośnikom historii i osobom interesującym się nie tylko kulturą Rosji, ale i postaciami tego państwa. Według mnie to bardzo interesująca lektura i chociaż sama nie do końca się w niej odnalazłam, to uważam, że jest pozycją wartą uwagi.
Przeczytane:2014-11-12, Ocena: 2, Przeczytałam, Mam,
Zawsze z zaciekawieniem sięgam po książki, które opisują świat ZSRR. Moja fascynacja tym już nie istniejącym krajem rozpoczęła się bardzo dawno temu i trwa nadal. Ci, którzy często zaglądają na mojego bloga już wiedzą, że lubię czytać pozycje historyczne jak i biograficzne. A ta książka, autorstwa Jewgienija Dodolewa - rosyjskiego dziennikarza, wydawała mi się właśnie taką lekturą. Miałam nadzieję, że wniesie w moją codzienność wiele ciekawych informacji z życia tak barwnej postaci jak Galina Breżniewa. Oczekiwałam, że zagłębię się ponownie w świat sowieckich elit. Tak przecież sugerował podtytuł tego utworu. A co faktycznie odnalazłam w tej publikacji?
Nie jest to pierwsza książka tego autora, więc trudno wady postrzegać w kategoriach publikacji debiutanckiej. Przykro mi, ale niestety jest ich sporo. Najbardziej zawodzi fakt, że autor nie skupia się tu na opowieści o tytułowej kremlowskiej księżniczce. Natknąć się tu można na wiele informacji, które uważam za niepotrzebne, ponieważ nie wnoszą nic na temat. Jako przykład podam tu fakt szczegółowego opisu produkcji samochodu Wołga. Może dla pasjonatów motoryzacji byłaby ta informacja arcyciekawa. Jednak nie jest to książka o tej tematyce. Do tej pory myślałam, że tytuł i opis na tylnej okładce do czegoś obliguje. A tu tematem miała być Galina Breżniewa i sowieckie elity. Tak przecież głosi tytuł tej książki.
Wiele miejsca autor poświęca tu każdej z postaci. Momentami miałam wrażenie, że córka Breżniewa to tylko jedna z tłumu bohaterek. A przecież miała to być opowieść o niej jak głosi podtytuł. Oczekiwałam zatem, że częściej będzie wspominana. Bardzo chętnie poznałabym więcej ciekawszych fragmentów z jej życia. Niestety Dodolew dzieli się swą wiedzą bardzo wybiórczo i w sposób ograniczony. O wiele więcej miejsca poświęca na opisy przeszłości trzeciego męża Galiny - Czurbanowa. Chwilami wyglądało to jakby była to jego biografia.
Całość wydaje się zlepkiem wywiadów, wspomnień, listów. Nieco chaotycznym. Autor ciągle przenosi nas w czasie, miejscu. Cytuje coraz to nowych bohaterów. Trudno się momentami w tym wszystkim odnaleźć. Poszczególne akapity książki żyją jakby swoim życiem. Od czasu do czasu zastanawiałam czy nie byłoby lepiej dla publikacji, gdyby niektóre wątki zostały usunięte. Ponadto styl autora nie sprawia, że książkę połyka się w krótkim czasie. Powiem więcej - wraz z zagłębianiem się w tą lekturę coraz częściej myślałam o tym, żeby ją przerwać i już nigdy do niej nie wracać. Przyznam się, że nie przypominam sobie kiedy ostatni raz miałam takie myśli.
Kończąc pragnę dodać, że chyba zbyt wiele oczekiwałam od tej książki. Od dawna jestem zaciekawiona postacią Galiny i miałam nadzieję, że ta właśnie publikacja nieco mi ją przybliży. Jak widać niestety się zawiodłam, ale z pewnością nie poprzestanę na dalszych poszukiwaniach lektur traktujących o jej osobie.