Kraina Wiecznych Jezior autor Andrzej Gręziak, wydawnictwo Novae Res. Już sama okładka (miękka, motylkowa od Magdaleny Muszyńskiej) zachęca do wzięcia udziału w takiej rodzinnej wycieczce, więc dzięki nakanapie.pl miałyśmy z córeczką tę przyjemność. Owszem dla 6latki za "ciężka" i za "poważna", chociaż opis ją zaciekawił i początkowo chętnie słuchała... później bywało różnie...
Tak więc recenzja będzie z mojego punktu widzenia...
Książka nie posiada ilustracji, ale dokładne opisy sprawiły, że moja wyobraźnia pracowała niesamowicie. A poza tym Mazury są piękne... Dla mnie była to fajna przygoda, do której z pewnością wrócę, gdy córka podrośnie.
Główni bohaterowie to rodzeństwo Aniela- 12latka i Dominik- 10latek, którzy wraz z rodzicami spędzą wakacje. Czas, który z góry skazują na beznadziejny, bo rodzeństwo z nawykami typowymi dla nastolatków żyjących swobodą, wolnością i nowościami technologicznymi... a sam środek Pojezierza Mazurskiego, tego mieć przecież nie będzie. Dzieci z miasta są zaskoczone spokojem natury i kojącą ciszą otoczenia. Mają jednak poczucie, że czeka ich śmierć… z nudów. Od zawsze takie warunki sprzyjały poszukiwaniu przygody i nie przemyślanym decyzjom-nawet nam dorosłym się zdarza... do głowy wpadają różne pomysły. Jeden z takich to samodzielna wyprawa kajakami oczywiście bez opiekunów... Właśnie tak oto dla Anieli i Dominika rozpoczyna się niesamowita przygoda życia... magia, misja, odwaga, zagadki, to wszystko w niezwykły sposób łączy rodzeństwo, które jak się okazuje potrafi wspaniale współpracować. Dzieciaki na co dzień uwielbiają sobie dogryzać, a na pierwszy rzut oka nie pałają do siebie miłością rodzeństwa, ale to tylko pozory... jak w większości rodzin. Przygoda, która ich spotkała dała im moc przeżyć, a wakacje bez współczesnej technologii okażą się niesamowite.
Andrzej Gręziak w bardzo delikatny sposób przemyca miłość do Mazur, ale i przestrogę, że brak rozsądku może doprowadzić do tragedii...
„Kraina Wiecznych jezior” jest ciekawą propozycją na zbliżające się wakacje dla młodego człowieka :D
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2018-12-12
Kategoria: Dla młodzieży
Kategoria wiekowa: 9-12 lat
ISBN:
Liczba stron: 238
Język oryginału: polski
Ilustracje:brak
Przeczytane:2019-03-29, Ocena: 4, Przeczytałam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2019 roku, 52 książki 2019, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2019, Mam,
Kraina Wiecznych Jezior autor Andrzej Gręziak, wydawnictwo Novae Res. Już sama okładka (miękka, motylkowa od Magdaleny Muszyńskiej) zachęca do wzięcia udziału w takiej rodzinnej wycieczce, więc dzięki nakanapie.pl miałyśmy z córeczką tę przyjemność. Owszem dla 6latki za "ciężka" i za "poważna", chociaż opis ją zaciekawił i początkowo chętnie słuchała... później bywało różnie...
Tak więc recenzja będzie z mojego punktu widzenia...
Książka nie posiada ilustracji, ale dokładne opisy sprawiły, że moja wyobraźnia pracowała niesamowicie. A poza tym Mazury są piękne... Dla mnie była to fajna przygoda, do której z pewnością wrócę, gdy córka podrośnie.
Główni bohaterowie to rodzeństwo Aniela- 12latka i Dominik- 10latek, którzy wraz z rodzicami spędzą wakacje. Czas, który z góry skazują na beznadziejny, bo rodzeństwo z nawykami typowymi dla nastolatków żyjących swobodą, wolnością i nowościami technologicznymi... a sam środek Pojezierza Mazurskiego, tego mieć przecież nie będzie. Dzieci z miasta są zaskoczone spokojem natury i kojącą ciszą otoczenia. Mają jednak poczucie, że czeka ich śmierć… z nudów. Od zawsze takie warunki sprzyjały poszukiwaniu przygody i nie przemyślanym decyzjom-nawet nam dorosłym się zdarza... do głowy wpadają różne pomysły. Jeden z takich to samodzielna wyprawa kajakami oczywiście bez opiekunów... Właśnie tak oto dla Anieli i Dominika rozpoczyna się niesamowita przygoda życia... magia, misja, odwaga, zagadki, to wszystko w niezwykły sposób łączy rodzeństwo, które jak się okazuje potrafi wspaniale współpracować. Dzieciaki na co dzień uwielbiają sobie dogryzać, a na pierwszy rzut oka nie pałają do siebie miłością rodzeństwa, ale to tylko pozory... jak w większości rodzin. Przygoda, która ich spotkała dała im moc przeżyć, a wakacje bez współczesnej technologii okażą się niesamowite.
Andrzej Gręziak w bardzo delikatny sposób przemyca miłość do Mazur, ale i przestrogę, że brak rozsądku może doprowadzić do tragedii...
„Kraina Wiecznych jezior” jest ciekawą propozycją na zbliżające się wakacje dla młodego człowieka :D