Kościotrzep

Ocena: 4.33 (3 głosów)

Podczas wojny secesyjnej zachęceni pogłoskami o złocie przybysze z całego świata tłumnie ściągneli na wybrzeże Pacyfiku. Pragnący stanąć do wyścigu Rosjanie zlecili wynalazcy Leviticusowi Blue stworzenie machiny, która mogłaby eksploatować złoża pod lodami Alaski. Tak powstała Niesamowita Machina Wydobywcza doktora Blue, która ze względu na swoją piekielną moc została nazwana Kościotrzepem.

Już przy pierwszej próbie urządzenie wymyka się spod kontoli i niszczy część Seattle, odsłaniając podziemną żyłę śmiercionośnego gazu, który zmienia każdą istotę w zombie. Wokół toksycznego miasta staje mur. Szesnaście lat po katastrofie, syn szalonego wynalazcy, Ezekiel, pragnie odkryć prawdę o swoim ojcu i zmyć plamę na jego honorze. Udaje się do zakazanej części miasta, gdzie na każdym rogu czai się niebezpieczeństwo. W ślad za nim podąża przerażona matka.

Oboje nawet nie przypuszczają, że ta ryzykowna eskapada zmieni bieg historii.

Informacje dodatkowe o Kościotrzep:

Wydawnictwo: Książnica
Data wydania: 2012-12-09
Kategoria: Inne
ISBN: 978-83-245-7925-5
Liczba stron: 384

więcej

Kup książkę Kościotrzep

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kościotrzep - opinie o książce

Avatar użytkownika -

Przeczytane:2013-01-10, 52 książki 2013,
Zanim zaczęłam czytać, po opisie na okładce stwierdziłam, że pewnie będzie ciekawa postać syna i irytująca matka. Było zupełnie na odwrót, jednak na większą uwagę zasługuje tłum postaci drugoplanowych, bardziej dopracowanych i nadających książce charakteru. Książka ma świetny klimat- prawie opuszczone miasto wypełnione śmiercionośnym gazem, pełne zawiłych tuneli oraz zombiaków na ulicach. Ludzie muszą nosić maski, gogle i cały zestaw odzieży ochronnej, by nie narazić się na kontakt ze Zgubą. Postaci się boją, maski uwierają i śmierdzą, ciężko się w nich biega, a czasem trzeba być zupełnie cicho i nasłuchiwać, czy gdzieś w pobliżu nie ma zgnilasów albo ludzi władającego miastem doktora Minnerichta. Gorzej z samą akcją - z jednej strony jest, z drugiej ... jakby jej nie ma. Nie ma napięcia, które zakazywałoby odłożyć książkę. Jeśli jednak to komuś nie przeszkadza i chciałby zwiedzić niszczejące zaułki miasta, to polecam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - miriel3
miriel3
Przeczytane:2014-10-29, Przeczytałam, Mam,
Avatar użytkownika - Shatti
Shatti
Przeczytane:2014-02-10, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,
Avatar użytkownika - Martinezzz
Martinezzz
Przeczytane:2012-06-21, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - slpablos
slpablos
Przeczytane:2012-05-28, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,
Recenzje miesiąca
Lato drugich szans
Dagmara Zielant-Woś
Lato drugich szans
Cienie. Po prostu magia
Katarzyna Rygiel
Cienie. Po prostu magia
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
Suplementy siostry Flory
Upiór w szkole
Krzysztof Kochański
Upiór w szkole
Piwniczne chłopaki
Jakub Ćwiek
Piwniczne chłopaki
Dolina Marzeń. Przeszłość
Katarzyna Grochowska
Dolina Marzeń. Przeszłość
Szczerbata śmierć
Arkady Saulski
Szczerbata śmierć
Bez litości
Michał Larek
Bez litości
Z okruchów nadziei
Anna Siedlecka
Z okruchów nadziei
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy