Christopher Snow urodził się z rzadką wadą genetyczną - musi unikać światła. Wychodzi z domu tylko nocą i wędruje po okolicy ze swoim psem Orsonem. Podczas tych wędrówek natrafia na ślad mrocznej tajemnicy, którą kryje spokojne miasteczko Moonight Bay. Mały Jimmy zostaje porwany i uwięziony w Forcie Wyvern, gdzie niegdyś prowadzono eksperymenty genetyczne. Rozpoczyna się dramatyczny wyścig z czasem o życie chłopca... i losy całego świata.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2000-03-08
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 413
Tytuł oryginału: Seize the Night
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Janusz Ochab
Christopher Snow z powodu genetycznej choroby całe swoje życie musi spędzić w ciemności. Przyzwyczajony do mroku znakomicie sobie radzi ze szpiegowaniem w ciemnościach. Kiedy dowiaduje się ze syn jego byłej dziewczyny a teraz dobrej przyjaciółki został porwany natychmiast wyrusza na poszukiwanie. Towarzyszy mu jego wierny i obdarzony wyższa inteligencja pies Orson. Jednak poszukiwanie porywacza nie jest zwykła zagadka kryminalna. Nasz bohater mieszka w mieście, które ma swoje tajemnice. Policja stara się wszystko zatuszować. Dlatego musi działać sam. Na szczęście znajda się jeszcze przyjaciele chętni do pomocy. Razem odkrywają coraz to dziwniejsze rzeczy, które wynikły z prowadzonych kiedyś badań genetycznych przez mamę Christophera.
Książka zaskakuje i trzyma w ciągłym napięciu. Genialne połączenie mrocznego klimatu ze świetnym poczuciem humoru. Mamy seny powodujące, że ciarki przechodzą po plecach, a także rozbrajające dialogi i zmutowane małpy.
Nawet nie wiem kiedy przeleciałam te 500 stron. Czyta się szybko i przyjemnie. Jedynie zakończenie trochę inaczej sobie wyobrażam ale i tak warto sięgnąć po kolejne genialne dzieło Koonza.
Autor znów uczy nas czym naprawdę jest prawdziwa przyjaźń, poświecenie i oddanie w imię sprawy, a także prawdziwa miłość, która przetrwa wszystko. Pięknie ukazane jest tez przywiązanie człowieka do zwierzęcia i odwrotnie.
Zarówno pies jak i kot występujący w książce dali popis swej odwagi i zadziwiającej inteligencji. Czy to jednak tylko zasługa eksperymentów? W końcu psy naprawdę potrafią być mądre i wierne a koty "wiedza więcej".
Oprócz tego książka w pewien sposób uczy jak radzić sobie z trudnymi sytuacjami, na które nie mamy wpływu. Pokazuje pozytywne podejście do życia nawet gdy te naprawdę daje w kość. Czasem trzeba korzystać z dnia (lub nocy i piwa) zamiast użalać się nad swoim losem. Pokazuje tez jak wygląda ból świadomości. Czasem lepiej jest wiedzieć mniej niż zastanawiać się ciągle nad sensem swojego istnienia. Genialnie ukazana depresja u zwierząt, które zostały obdarzone niemalże ludzkim umysłem.
Życie za życie. W ponurą burzową noc Rudy Tock czeka na przyjście na świat swojego pierworodnego syna. W tym samym czasie na oddziale intensywnej terapii...
Ethan Truman, były policjant, zostaje zaangażowany jako szef ochrony najsłynniejszego aktora świata Channinga Manheima, zwanego Twarzą, do którego ktoś...
Przeczytane:2016-08-02, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 (285) książki w 2016 roku, Audiobooki, Dean R. Koontz, Mam,