Dwadzieścia lat minęło od wydarzeń z ,,Jedynej". Córka Americi i Maxona - księżniczka Eadlyn nie sądzi, że uda jej się znaleźć prawdziwego partnera wśród konkursowych trzydziestu pięciu zalotników, nie mówiąc już o prawdziwej miłości . Ale czasami serce znajdzie sposób, aby nas zaskoczyć. Eadlyn musi dokonać wyboru, który okaże się trudniejszy niż ktokolwiek się mógł spodziewać...
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2016-05-18
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 300
Tytuł oryginału: The Crown
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Małgorzata Kaczarowska
Ostatnia, a zarazem najbardziej oczekiwana przeze mnie część całej serii!
Jaka powinna być prawdziwa królowa?
Czy można pogodzić obowiązki sprawowania władzy i szukania idealnego męża, który będzie dobrym królem?
Czy łatwo kierować sie rozumem, a zagłuaszać głos serca?
Jak sprawić by nagle pokochał Cię cały kraj?
I komu można ufać?
"Nic tak nie uświadamia obecności drugiej osoby jak jej zniknięcie."
Eadlyn po nagłym upadku matki na zdrowiu musi tymczasowo przejąć władzę w kraju. Międzyczasie księżniczka musi znaleść męża pośród kandydatów uczestniczących w Eliminacjach. W życiu Eadlyn pojawia się również Marid Illea, który chcę jej pomóc. Główna bohaterka naprawdę chce znaleśc miłość swojego życia jednak boi się popełnić jakiś błąd. Chce być idealna dla siebie, swojej rodziny i całego kraju. Dlatego stara się swoje decyzje podejmować tak, aby zadowolić poddanych.
Postać Eadlyn bardzo mnie zaskakuje. Polubiłam tą żywiołową dziewczynę, która pomimo tylu przeciwności potrawi maszerować przez życie z podniesioną głową. Nie boi się podejmować ryzyka.
Czytając ostatnią część było mi smutno, że muszę się rozstać z bohaterami. Klimat w jaki wprawdziła mnie autorka był niesamowity. Wystawne życie w pałacu. Bale, służba, poddani, telewizja. Uroczy mężczyźni, którzy są na każde skinienie. Sama się do nich przyzwyczaiłam. Każdy był inny i ta różnorodość właśnie była najlepszym elementem, który ich łączył. Kandydaci starali się dać księżniczce jakąś cząstę siebie, wyróżniali się charakterem, zainteresowaniami. Każdego bardzo polubiłam, a zwłaszcza tych z "Korony", których miałam zaszczyt poznać bliżej. Wybranie z pomiędzy nich nie było lada wyzwaniem.
"- Nie znam nikogo, kto miałby naprawdę udany pierwszy pocałunek.- Ja też - odparł po chwili Kile. - Może to nie piewsze pocałunki powinny być takie szczególne, tylko ostatnie?"
W trzech pierwszych częściach było od samego początku wiadomo, że America i Maxon są w sobie zakochani :) Po przeczytaniu "Następczyni" były tylko spekulacje, który z kandydatów skradł serce Eadlyn.
Bardzo każdemu polecam całą serię, ponieważ nie jest to jakieś romansidło. Motyw miłosny przeplata się z różnymi innymi, ważnymi wydarzeniami w życiu bohaterów. Po za tym jest zaskakująca i ma piękne okładki.
Ta część jest o wiele lepsza niż jej poprzedniczka. Tym razem działo się więcej i akcja zaciekawiła mnie na tyle, że przeczytałam ją jednym tchem.
Napewno nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Decyzja młodej królowej mnie zaskoczyła i bylam pewna że pochopnie zdecydowała o swoim dalszym życiu. Jednak po czasie stwierdziłam, że zrobiła coś co było najlepsze dla niej.
„Korona” to druga część opowieści o zmaganiach księżniczki Eadlyn w poszukiwaniu męża oraz przyszłego króla Illei. Eadlyn coraz bardziej zawęża pulę kandydatów na małżonka oraz zaczyna dostrzegać, że każdy z nich ma w sobie coś intrygującego. Co więcej, okazuje się, że nie tylko kandydaci są interesującymi mężczyznami. Lekka opowieść o tym, że miłość może zdarzyć się w najbardziej nieoczekiwanych sytuacjach.
Niestety nie poprawiło się jej, główna bohaterka cały czas jest egoistyczna, ,,Jestem Eadlyn Schreave i nikt - absolutnie nikt - nie jest potężniejszy od ciebie" tak właśnie powiedziała,comnie do niej zraziło. Szkoda zrobiło mi się tylko Americki, ale jakoś to przeżyłam. Raczej nie jest to książka na którą jakoś szczególnie zwracała bym uwagę, ale jak komuś podobała się pierwsza część to tą też niech przeczyta.
Zakończenie, którego się spodziewałam. Co prawda, dałam 6 tylko ze względu, że kocham świat stworzony przez Kiere Cass. ;)
Wkrocz w świat bajecznych sukni i niesamowitego romansu dzięki tej pięknie ilustrowanej kolorowance inspirowanej bestsellerową serią Kiery Cass ,,Rywalki”...
Pierwsze miejsca list bestsellerów na całym świecie! Pałacowe intrygi, wielkie bale i miłość! Książę i Gwardzista orazKrólowa i Faworytka teraz...
Przeczytane:2016-08-10, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016,