Zwieńczenie trylogii o detektywie Fawkesie
W zamkniętym pokoju zostaje znalezione ciało Finlaya Shawa, emerytowanego policjanta. Jego śmierć zostaje uznana za samobójstwo, ale okryty złą sławą detektyw William ,,Wolf" Fawkes nie jest pewien, czy to słuszny osąd...
Wraz z dwojgiem detektywów - Emily Baxter, swoją byłą partnerką, i Alexem Edmundsem - Wolf postanawia przyjrzeć się bliżej początkom służby Shawa. Czy zmarły funkcjonariusz rzeczywiście był tak niewinny, jak się wszystkim wydawało? A może w jego przeszłości kryje się coś, czego nigdy nie zamierzał zdradzić?
Śledztwo odkrywa przed bohaterami mroczną prawdę o korupcji wśród służb. Ponieważ komuś szczególnie zależy, by Wolf nie zdążył ujawnić sprawy, wkrótce na włosku zawisa nie tylko jego kariera, lecz także życie jego bliskich...
,,Genialna". M.J. Arlidge
,,Ekscytująca". Linwood Barclay
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2020-01-29
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Czyta: Adam Bauman
Tytuł oryginału: Endgame
Język oryginału: angielski
,,Potwornie genialne. Ciekawe, czy po przeczytaniu odważysz się zgasić światło!" Robert Bryndza, autor Dziewczyny w lodzie Sześć ofiar. Jedno ciało. Zero...
,,Potwornie genialne. Ciekawe, czy po przeczytaniu odważysz się wyłączyć światło!" Robert Bryndza, autor Dziewczyny w lodzie Sześć ofiar. Jedno...
Przeczytane:2020-03-01,
Z serią o Williamie Fawksie miałam ten problem, że równie mocno mnie intrygowała co irytowała. Przed trafieniem na nią zaśmiałabym się w twarz komuś kto powiedziałby mi, że takie uczucia wywołuje u niego jedna książka. No bo jak? Albo Ci się podoba, albo wręcz przeciwnie! No cóż, jak widać niekoniecznie tak to działa. Kiedy drażni Cię przerost wymyślonej akcji i zdarzeń, a zarazem interesuje co będzie dalej to masz dwa wyjścia. Albo zignorować nadmiar ekscesów bohatera i wybujałą wyobraźnię autora i czytać, albo sobie darować i poświęcić czas na coś dużo lepszego. Ja wybrałam opcję pierwszą...
Pewnego wieczoru znalezione zostają zwłoki emerytowanego policjanta. Można by pomyśleć o śmierci naturalnej. Niestety mężczyzna miał ranę postrzałową głowy. Więc samobójstwo, szczególnie że drzwi do pokoju były zamknięte, a wszystkie możliwe ślady wskazywały właśnie na tą możliwość. Śledztwo było i właśnie miało się skończyć. Jednak jest jedna osoba, która nie wierzy w samobójstwo Finlaya Shawa. Okryty niezwykle złą sławą William "Wolf"Fawkes nie jest przekonany do tego wyjaśnienia. Zbyt dobrze znał Fina by przyjąć do wiadomości, że ot tak mógł on opuścić swoją ukochaną Maggie. Jako że Wilk jest aresztowany to dostaje kilka dni na udowodnienie, że ma dowody, które potwierdzą jego tezie. Pomaga mu Emily Baxter - była przyjaciółka i partnerka oraz Alex Edmunds - były funkcjonariusz, a aktualnie prywatny detektyw. William jako doświadczony śledczy szybko potwierdza swoją rację i dostarcza dowody na to, że Shaw nie zabił się sam. Tylko co się w takim razie stało? Aby choć trochę ułatwić sobie zadanie trójka policjantów postanawia wrócić do początków kariery śledczego Finlaya.
Czy emerytowany policjant był tak nieskazitelny jak wszystkim się wydaje? Czy i co ewentualnie miał na sumieniu? Czy jest ktoś jeszcze, kto może coś wiedzieć o przeszłości Finlaya?
Pytania mnożyły się w głowach śledczych wraz z posuwaniem śledztwa do przodu. My czytelnicy mamy tę przewagę, że autor postawił na retrospekcję, więc pewnych rzeczy dowiadujemy się wcześniej, szybciej i dopingujemy policjantów by zaglądnęli w te, a nie inne miejsca, porozmawiali z jednymi ludźmi, którzy być może pokierują ich do kolejnych.
Zwieńczenie trylogii o Wolfie jest chyba tą najbardziej realistyczną i przekonującą częścią i przez to czytało mi się ją najlepiej i najszybciej. Choć z drugiej strony trochę mi zabrakło szaleństwa z poprzednich tomów. To pierwsza książka Daniela, która mnie nie irytowała i było to conajmniej dziwne. Sam autor przyznał, że w głowie ma już pomysł na kolejną powieść i jestem ciekawa co tym razem się z tego wykuje. Czy pójdzie w stronę "Końca gry" czyli realizm i życie, czy bardziej w "Szmacianą lalkę" i "Przynętę" czyli wybujałą wyobraźnię, dynamikę i masakrę w jednym? Mam nadzieję, że nie będę musiała długo czekać gdyż chętnie się przekonam co Cole zaserwuje swoim czytelnikom. Mam tylko nadzieję, że cokolwiek to będzie nie powieje plagiatem jak w przypadku pierwszego tomu o Wilku. Czy polecam książki Daniela? Tak, ale jest szansa, że nie będzie to Twój typ lub podobnie jak u mnie, nie będziesz wiedzieć jakie emocje jego książki w Tobie wywołują. Zdecyduj czy chcesz czytać i kontynuować, czy rzucić i wrzeszczeć, że zmarnowałeś czas. Ja czułam to wszystko na zmianę, ale cieszę się, że zaliczyłam całą trylogię. I tylko to zakończenie takie słodkie patrząc na cały cykl i to, co było wcześniej...