Bestsellerowa szwedzka saga kryminalna dla najmłodszych czytelników
W przytulnym leśnym komisariacie wiele się zmieniło. Teraz to mała myszka Paddy dowodzi, bo stary komisarz Gordon korzysta z urlopu - siedzi w chatce nad strumykiem, dużo śpi i jeszcze więcej rozmyśla o swoim życiu na wiecznej policyjnej służbie. Wakacje byłyby idealne, gdyby nie to, że dochodzi do niego coraz więcej pochlebnych opinii na temat Paddy. Na początku cieszyło go, że nauczył ją tak dobrze policyjnego fachu, ale teraz robi się zazdrosny i marzy mu się chociaż jeszcze jedna kryminalna sprawa, którą bohatersko rozwiąże przed emeryturą...
Paddy, na którą spada cała policyjna praca wprawdzie nie narzeka, ale zaczyna jej brakować towarzystwa komisarza. W końcu, co dwie policyjne głowy to nie jedna... I jak na złość, w ich leśnym rewirze dużo się dzieje. Nie dość, że ktoś hałasuje w nocy pod komisariatem, to w dodatku zaginęło dwoje zwierzęcych dzieci! To najgorsze, co mogło się zdarzyć. Najstraszniejsze. Sprawa jest naprawdę skomplikowana, więc Paddy rusza przepytywać wszystkich potencjalnych podejrzanych...
Czy uda się odnaleźć dzieci? Czy ta sprawa może mieć szczęśliwy finał?
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2018-05-09
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 100
Tytuł oryginału: Kommissarie Gordon. Ett fall i alla fall
Przeczytane:2021-03-07, 12 książek 2021, Mam,
Detektyw Gordon złapie każdego futrzanego przestępcę w swoim lesie! Bestsellerowa szwedzka saga kryminalna dla najmłodszych czytelników.
Kolejna kryminalna zagadka, obok której nie mogłem przejść obojętnie. Uwielbiam kryminały i książki detektywistyczne.
Uwielbiam rozwiązywać tajemnice.
Kryminały mają to do siebie, że czytelnik stara się sam rozwiązać problem, mając tym większą satysfakcję, gdy to się udaje.
A komisarz Gordon rozwiązuje kryminalne zagadki, z godną podziwu precyzją. I kto by się przejmował tym, że jest ropuchą i uwielbia ciasteczka.
Komisarz Gordon i jego policyjna asystentka Paddy to cykl stworzony przez szwedzkiego pisarza Ulfa Nilssona, jak również zilustrowany przez Gitte Spee pod tytułem „Pierwsza Sprawa”.
Jest to niezwykle zabawna i śmieszna historia, a zarazem bardzo pouczająca dla dzieci z kończącym książkę morałem.
Do Komisarza przychodzi więc do niego wiewiórka Waleria, której zginęło ponad 200 orzeszków, przechowywanych na zimę.
Po trzech kwadransach komisarz napisał na nowej, suchej kartce:
„Orzechy skradzione wiewiórce.
Nikt nie jest podejrzany,
Albo: wszyscy są podejrzani”.
Dodatkowym minusem jest fakt, że detektyw prowadzi to śledztwo w zimie, ale świetnie umiał czytać ślady na śniegu.
Czy detektyw odnajdzie złodzieja orzeszków?
Czy ta sprawa jest aż tak trudna, że Gordon musi zatrudnić policyjną asystentkę Paddy?
Książka napisana jest czcionką przyjemną dla oka i łatwą do czytania przez dzieci, rozdziały oznaczone są w formie pieczątki.
Akcja wciąga, nie sposób czytać jej na raty. Urzekły mnie ilustracje, które wyglądają, jakby były narysowane kredkami. Na wewnętrznej stronie okładki znajduje się mapa policyjnego rejonu komisarza Gordona, która pomaga w śledzeniu akcji książki.
Piękna, twarda oprawa, grube, szyte kartki, elegancja w stylu Wydawnictwa Literackiego.
Jestem pewna, że pokochacie Komisarza Gordona i sięgniecie także po jego dalsze losy.
Kolejne części przygód: „Ostatnia sprawa?” i „Jeszcze jedna sprawa”.
Polecam, znakomita książka na grudniowy czas z książką.