Kochanie, skaczę z Tobą

Ocena: 6 (1 głosów)

Trójka zagubionych i przytłoczonych przez życie ludzi nosi na swoich barkach zupełnie inne brzemię. Pomimo względnej odmienności losów, każde z nich poszukuje ulgi w swoim cierpieniu w dokładnie ten sam sposób – poprzez odebranie sobie życia. Przypadek sprawia, że pewnej zimnej, jesiennej nocy spotykają się na Moście Brooklińskim w Nowym Jorku z wielkim postanowieniem wspólnego skoczenia w nieprzeniknioną toń East River. Jednak w bardzo absurdalnych okolicznościach do grupowego samobójstwa nie dochodzi. „Wciągająca, nietuzinkowa powieść, w której czarny humor miesza się z ciężką rzeczywistością, a tragizm z groteską. Z tak oryginalnym połączeniem jeszcze się nie spotkałam. Autorka jednocześnie bawi, porusza, przeraża, a także skłania do refleksji nad własnym życiem oraz uczy akceptacji samego siebie, swoich wad i zalet. Z pewnością pozycja godna uwagi. Nie zwlekaj, przekonaj się o tym osobiście już teraz.” Krystyna Meszka/cyrysia LITERACKI ŚWIAT CYRYSIA

Informacje dodatkowe o Kochanie, skaczę z Tobą:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2015-12-15
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788394341718
Liczba stron: 288

więcej

Kup książkę Kochanie, skaczę z Tobą

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kochanie, skaczę z Tobą - opinie o książce

Avatar użytkownika - Aivalar
Aivalar
Przeczytane:2016-05-25, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

Skok emocjonalny

 

Wyobraź sobie, że idziesz mostem. Jest noc, a ty wybrałaś/eś się na spacer, wracasz z pracy, ze spotkania z przyjaciółmi, po prostu przemierzasz znajomą trasę. I nagle dostrzegasz drobną postać stojącą przy barierce, która po chwili przekłada nogi na drugą stronę. Widzisz, jak drży, patrząc w dół. Jak reagujesz?

W nieco podobnej sytuacji znalazł się Jonathan Cole, jeden z głównych bohaterów debiutanckiej powieści Marty Sieroń. Z tą różnicą, że on, patrząc na obcą dziewczynę, która wyraźnie nosi się z zamiarem samobójstwa, nie przejawiał zwykłej, przewidywalnej reakcji. Nie pragnął za wszelką cenę jej ratować, nie współczuł, nie litował się. On rozumiał. Rozumiał, bo i on chciał zakończyć swoje życie.

„Kochanie, skaczę z Tobą” to naprawdę niezwykła i jednocześnie piekielnie smutna książka. Jej bohaterami są ludzie zagubieni tak bardzo, że wstawanie rano przychodziło im z trudem, a każdy oddech jedynie potęgował ból. Marta Sieroń przybliżyła nam sylwetki osób przytłoczonych życiem, pogrążonych w cierpieniu – i właśnie te osoby znalazły do siebie drogę. Coś naturalnego, niemal pierwotnego przyciągało ich do siebie, bo wszyscy byli tak zranieni przez los, że tylko oni mogli sobie nawzajem pomóc. Chyba nikt nie może tak dobrze zrozumieć samobójcy jak drugi samobójca.

Tematyka tej powieści przyciągnęła mnie od razu, wiedziałam z całą pewnością, że nie będzie to lektura lekka, bezrefleksyjna. Nie pomyliłam się. Autorka porusza tutaj wiele trudnych, czasem nawet niezrozumiałych dla zwykłego człowieka motywów. Poszczególne wątki są rozwinięte naprawdę dobrze. Poza depresją, samobójstwem i związanymi z tym moralno-emocjonalnymi rozterkami, pojawiają się tu także miłość, przyjaźń, minusy rozpoznawalności, relacja gwiazda-fani, homoseksualizm i tolerancja, choroba psychiczna, a nawet skutki hejtów w internecie. Trzeba przyznać, że pisarka podjęła się trudnego zadania; większość z tych tematów nie należy do najłatwiejszych, należy odpowiednio operować zarówno językiem, jak i uczuciami przedstawionymi w utworze, by nie przekroczyć delikatnej granicy smaku i wyczucia. Mogę z ręką na sercu powiedzieć, że Marta Sieroń udźwignęła tę odpowiedzialność, i to z klasą.

 Styl autorki po prostu mnie urzekł. Jej słowa naprawdę do mnie trafiały i skłaniały do przemyśleń, pojawiało się sporo barwnych metafor, rozbudowanych porównań czy innych środków stylistycznych. Niektóre opisy przeżyć wewnętrznych bohatera mówiącego – którym jest Jonathan – były niemal poetyckie, ale z należytym umiarem. Stan psychiczny Jonathana został zarysowany z, można rzec, chirurgiczną precyzją. Co prawda czasem odnosiłam wrażenie, że tych wszystkich refleksji, psychologii i obrazów emocji jest nieco za dużo, ale biorąc pod uwagę tematykę powieści, nie poczytuję tego za minus. To właśnie emocje bohaterów stanowią główny przedmiot tej powieści. O tym, że pisarce świetnie udało się je oddać, wystarczy powiedzieć, że kilka razy miałam łzy w oczach, a wcale nie tak łatwo mnie wzruszyć przy czytaniu.

Co za tym idzie, bohaterowie są wykreowani naprawdę dobrze. Mimo iż autorka oddała głos Jonathanowi, nie tylko jemu poświęcono sporo uwagi: równie ważni są Jane i James, a także pozostałe postacie, relacje między nimi. Owszem, pojawia się wątek romansowy, jednak mogę go zaliczyć do najpiękniejszych, z jakimi miałam do czynienia w literaturze. Zero koloryzowania, przesadnego romantyzmu, tylko uczucie między dwojgiem skrzywdzonych ludzi, którzy zaopiekowali się sobą nawzajem.

Po kilku pierwszych rozdziałach miałam wrażenie, że akcja rozgrywa się nieco zbyt szybko, że autorka chce błyskawicznie przejść do tego, co najważniejsze. Ponadto pojawiały się zgrzyty stylistyczne i inne, które ogólnie mogłabym nazwać technicznymi. Nie utrudniło mi to jednak czytania – wciągałam się z każdym kolejnym słowem i nawet kiedy przerywałam, myślami nadal byłam wewnątrz tej książki. Obawiałam się zakończenia, ale również przypadło mi do gustu: pisarka postawiła na otwarty wątek, który nie dał gorzkiego smaku niedosytu, za to pozostawił wolne pole dla wyobraźni.

„Kochanie, skaczę z Tobą” to bardzo udany debiut. Moim zdaniem to powieść dojrzała, przemyślana, z przesłaniem, które zostaje w człowieku na długo po odłożeniu książki na półkę. Na mnie wpłynęła niesamowicie i jestem pewna, że w przyszłości będę do niej wracała. Polecam naprawdę wszystkim, bo uważam, że wydarzenia zawarte w powieści mogą wielu z nas otworzyć oczy i wskazać na coś, czego do tej pory nie dostrzegaliśmy – albo nie chcieliśmy dostrzegać.

 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy