Czy można zakochać się w człowieku bez twarzy, bez imienia, bez biografii?
Gdy córka słynnego hiszpańskiego fotografa zostaje uprowadzona z klubu nocnego "Olimp", przeżywa uczuciowy chaos i burzę sprzecznych emocji. To doświadczenia zmienia ją na zawsze z naiwnej gwiazdki mediów społecznościowych w świadomą siebie, odważną kobietę, a tajemniczy mężczyzna okazuje się ucieleśnieniem erotyki i romantyzmu.
Inspirację do historii Animy i Erosa stanowi popularny mit z II. wieku naszej ery o pięknej śmiertelniczce o imieniu Psyche i zazdrosnej o nią bogini Wenerze, która wysyła swego syna Kupidyna z misją pozbycia się rywalki. Zauroczony dziewczyną Kupidyn porywa ją z pomocą boga wiatru Zefira do pałacu, w którym pojawia się tylko w nocy, nie ukazując swojej twarzy i nie zdradzając ukochanej swej tożsamości. Zaciekawiona, jak ten mit wpasowałby się w realia XXI. wieku, Anna Koliber stworzyła fascynującą sagę rodzinną z Instagramem i światem celebrytów oraz bezwzględnego biznesu w tle. Imiona bohaterów tej gorącej i pełnej zwrotów akcji powieści pochodzą z mitologii greckiej i rzymskiej. Wątek główny to romantyczna historia kochanków w ciemności, wątki poboczne dotyczą narkotyków, odmiennego wyglądu, zdrady małżeńskiej, separacji ojca z córką, rywalizacji między kobietami, ostrego seksu i brutalnych działań mafijnych. Zakończenie ten historii z pewnością was zaskoczy!"
#zapowiedźrecenzencka #koliber #kochanekbeztwarzy #erotyka #miłość #interesująca
Wydawnictwo: Virtualo
Data wydania: 2021-08-17
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 250
Język oryginału: polski
Proponuję Wam dzisiaj doskonałą lekturę pt. "Kochanek bez twarzy" autorstwa @anna_koliber_autor.
Za egzemplarz dziękuję autorce @anna_koliber_autor oraz Wydawnictwu EmpikGo
Lektura zaczyna się prologiem, wydarzenia 3 lata wcześniej. Bohaterów @anna_koliber_autor przedstawia w sposób indywidualny, nadając im imiona greckich bogów i bogiń, Eros oznacza miłość erotyczną, Anima - duchowość, Persefona słynie z urody. Czy mit o Amorze i Psyche może stać się rzeczywistością?
Anima jest córką słynnego, bogatego fotografa mody. Urodziła się i wychowała w Madrycie, ojciec wychowywał ją samotnie, matka umarła przy porodzie. Karierę modelki zaczęła wcześnie, w wieku 13 lat była już fotografowana. Obecnie jest ambasadorką setek produktów oraz eventów, uczestniczy w sesjach reklamowych, ma na Instagramie mnóstwo followersów. Gdy udaje się do klubu nocnego Olimp na spotkanie biznesowe, facet z którym przyszła obgadać interesy, wrzuca jej do drinka pigułkę gwałtu. Kto uratuje Animę i wywiezie ją do leśniczówki w środku lasu?
Kim okaże się tajemniczy mężczyzna z maską Batmana na twarzy, który będzie odwiedzał Animę TYLKO NOCĄ w leśniczówce? Kupidyn też pojawiał się u porwanej dziewczyny tylko w nocy, nie ukazując swojej twarzy i nie zdradzając tożsamości.
Eros od dziecka wraz z Lindą uczyli się tańca, trenowali jako, para, startowali w zawodach tanecznych, zdobywali medale, byli idealnymi partnerami nie tylko na scenie, ale i w życiu prywatnym. Po wypadku na motorze Linda zdradza go z jego najlepszym kumplem z Javierem i wyjeżdża do Nowego Jorku. Czy Linda powróci jeszcze do Madrytu? Czy zatęskni za Erosem? Czy postanowi go odzyskać, bez względu na cenę?
Eros po wypadku nie był już mistrzem tańca, nie unosił się na skrzydłach, z solisty stał się choreografem i trenerem. Ten nieziemsko przystojny mężczyzna miał na plecach wielki tatuaż w kształcie skrzydeł.
Czy ten sam tatuaż ma tajemniczy mężczyzna w masce? Co połączy go z Animą?
Książka jest pełna małych kłamstw, intryg, oraz gorących scen erotycznych. Lekturę czyta się szybko i zaciekawieniem, uciekając w świat fantazji na skrzydłach boga Erosa. Wielkie brawa dla autorki @anna_koliber_autor za stworzenie tak odmiennej książki.
🔞 Anna Koliber „Kochanek bez twarzy”
Anima to córka sławnego fotografa, znana modelka. Dziewczyna wybiera się do nocnego klubu o nazwie Olimp. Na miejscu ktoś dorzucił do jej drinka pigułkę gwałtu. By zapobiec nieszczęściu zostaje wyprowadzona z dyskoteki do bezpiecznego miejsca, w domku na odludziu. Anima myśli, że została porwana. Tajemniczy mężczyzna, który nachodzi ją co noc jest dla niej zagadką, ponieważ nie widzi jego twarzy. Kim on jest?
💘
Ciekawie poprowadzona akcja z elementami z mitologii o Kupidynie i Psyche. Duża dawka pikanterii, rodzinne sekrety, zdrady, zazdrość, poczucie winy. A zakończenie? Och, chciałoby się kontynuację, bo takiego obrotu spraw to się nie spodziewałam. Polecam ten gorący romans! 😈
[...] - Kim jest ta kobieta? Jedna z Twoich byłych dziewczyn?
Zawahał się z odpowiedzią.
- Nie, to symboliczna postać. Może być jego matką, żoną, kochanką. Wybrałem to, by zawsze pamiętać, że za każdym mężczyzną stoi kobieta, która go wspiera. A jego zadaniem jest być jej opiekunem, ochroniarzem, osłaniać ją przed złem świata[...]
Emocjonująca, rozpalająca zmysły do granic możliwości, powodująca ogień na policzkach oraz posiadająca zakończenie, które rozsadza głowę i wbija w fotel.
Oto historia nie o jednym bohaterze, a o trzech. O Animie Hefajstos, modelce i influencerce. Młodej, głupiej dziewczynie, której jedynym źródłem zarobku i utrzymania były chwytliwe kampanie reklamowe. Robiła je pod czujnym okiem jej agentki, Valentiny. Żmij, którą miałam ochotę rozszarpać. O Erosie Riviera. Najprzystojniejszym tancerzu pod słońcem. Znakiem rozpoznawczym Erosa był przepiękny tatuaż w postaci skrzydeł. Tańczył w zespole tanecznym na deskach wielkich teatrów. Jednakże jego kariera upadła po udziale w wypadku motocyklowym. Nie mogąc już dłużnej tańczyć i dawać zachwyt oglądającym go ludziom, postanowił że zostanie choreografem zespołu. I na sam koniec o Zefirze Riviera, siostrze Erosa. Zadziornej i gorącej kobiecie, która trzymała wszystkich w garści. Była właścicielką klubu nocnego o przekornej nazwie "Olimp". Ta kobieta była ucieleśnieniem snów każdego faceta, ale jej przeszłość spowodowała, że trzymała ich wszystkich na uboczu. Ta trójka wnosi w całą książkę koloryt, zabawne sceny i gorące momenty. Przyznam się szczerze, że poniekąd trochę identyfikowałam sie z Zefirą. Taka troszkę niegrzeczna ze mnie dziewczynka jak ona. A te jej akcesoria..........mrrrr.
Z początku przyznam się szczerze nie cierpiałam Animy. Wydawało mi się, że jest to pusta, głupia i słodka dziewczynka, która nie widzi nic innego jak tylko pokazywanie całemu światu jej urody i kim to ona nie jest. Jednakże w toku czytania, zachwyciła mnie jej przemiana, jej dorosłe spojrzenie na świat i chęć bycia ze swoja miłością
A Eros no cóż. Idealny kochanek i mężczyzna w jednym.
Akcja całej historii to była jak podróż kolejką górską. Jak jeden wielki rollercoaster, gdzie mamy górki i doliny. Raz spadamy z ogromną prędkością, żeby za chwilę wgnieść nas w fotel i wyhamować. I właśnie ta historia taka jest. Na początku podjazd. Krótka opowieść o bohaterach, kim są co robią. Ich podejście do życia i w jaki sposób na to życie zarabiają. Po podjeździe następuje spadek, z ogromną prędkością. Pojawia się niekontrolowany strach, krzyk. Oddech staje się przyspieszony, a puls szaleje. Następuje rozwój emocji. Gdy kolejka zwalnia na twarz wlewa się rumieniec, ogień pożądania i miłe łaskotanie w podbrzuszu, nawet po skończeniu całej historii. I znowu mamy podjazd. Historia płynie wolno. Nic złego się nie dzieje. Ale to tylko pozory, cisza przed burzą. Autorka właśnie na to czekała. W tym momencie zrzuca całą bombę. Nie wiesz gdzie jesteś. Strach miesza się ze śmiechem. Łzy wzruszenia ze łzami smutku. Gdy już się uspokajasz, bo twoja podróż zbliża się do końca, przynajmniej tak myślisz, zakończenie staje się nieprzewidywalne. Wbija cie w fotel. I od tej pory masz ochotę zabić autorkę. Jedynymi słowami jakie są w stanie wypłynąć przez Twoje zaciśnięte gardło to: 'Ale jak to?! Whaaat?! Kochana moja jak nie napiszesz kolejnej części, to osobiście przyjadę do ciebie, otworzę twój komputer i będę stała nad tobą jak jakiś strażnik i kazała ci pisać. :)
Jestem zachwycona tą historią. Zachwycona z dwóch powodów. Po pierwsze. Kocham mitologię grecką i rzymską. Mity, bogów, ich podboje miłosne i opowieści o nich. A po drugie, autorka fenomenalnie opisała moim zdaniem właśnie tych bogów nadając im cechy zupełnie ludzkie. Wszystkie elementy były zaskakujące i idealnie dobrane. Ich profesje, ich wygląd muszę przyznać działał bardzo mocno na wyobraźnie, zwłaszcza Eros. Oczywiście nie zabrakło elementu kryminalnego przez co również cała historia nabrała bardzo ciekawego wątku. Czytało się ja z zapartym tchem, do tego stopnia, ze nie umiałam się od niej oderwać. Kochana autorko ty wiesz co czułam podczas czytania. Uważam, że autorka wspaniale oddała znaczenie miłości nie tylko imienia, ale tego uczucia w historii. Tej siły, którą nie było nic w stanie zabić.
Polecam
Anima Hefajstos jest fotomodelką i gwiazdą Instagrama. Jej managerka Valentina skupia się na ,,wyciśnięciu" z Animy, ile tylko się da. Aby uzyskać nowy kontrakt reklamowy, zmusza swoją podopieczną do spotkania z Alvaro Minotauro w klubie Olimp. Spotkanie biznesowe kończy się podaniem Animie pigułki gwałtu (GHB). Przed wymuszonym stosunkiem Animę ratuje właścicielka Olimpu i jej przyrodnia siostra - Zefira. Zefira nie znając adresu Animy, zawozi ją do swojego ,,wiejskiego" domu, położonego pod Madrytem i zostania tam nieprzytomną dziewczynę. Z domku ma odebrać ją brat Zefiry, Eros Riviera, tancerz i choreograf. Aby nie ujawniać swojej tożsamości, Eros zakłada na twarz maskę. Mężczyzna, zamiast odwieźć Animę do domu, podejmuje z nią grę. Wkrótce zamaskowany mężczyzna zaczyna fascynować gwiazdkę Instagrama. Jak potoczą się losy Animy i Erosa, tego oczywiście dowiecie się z lektury.
W podstawówce i szkole średniej uwielbiałam mitologię, mit o Zeusie i Ledzie, czy o Kupidynie i Psyche, porwaniu Persefony przez Hedesa, zna chyba każdy. Autorka Anna Koliber pokusiła się o osadzenie mitycznych wydarzeń we współczesnym świecie i wyszło jej to całkiem udanie. Bohaterowie jej powieści noszą imiona znane z grackiej mitologii, ba nawet więcej, oni mają cechy bogów, jak np. Raul Hefajstos jest garbaty, kulawy i nosi brodę, jak mityczny Hefajstos. Z mojego punktu widzenia, minusem było osadzenie akcji powieści w Madrycie, nie do końca gra mi to z greckimi mitami. Dużym plusem powieści są skomplikowane powiązania rodzinne bohaterów, matka, ojciec, przyrodnia siostra, przyrodni brat, kochanek, niemal jak na Olimpie, gdzie trudno było czasami rozeznać się w rodzinnych relacjach. Bohaterowie są dobrze scharakteryzowani i mocno osadzeni w swojej roli. Akcja powieści nie pozwala się nudzić, szybko biegnie na przód, aby urwać się w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Taki cliffhanger, a tu nie ma kolejnego tomu?
Połączenie greckiej mitologii i współczesnego romansu, to oryginalny pomysł. W zalewie mafijnych i motocyklowych romansów fabuła ,,Kochanka bez twarzy" zdecydowanie się wyróżnia.
Polecam nie tylko wielbicielkom romansów, ale także tym, którzy lubią (jak ja) mitologię. Ciekawe ile mitów uda Wam się rozpoznać.
Recenzja książki od @anna_koliber_autor
Premiera 17 sierpnia
Książka naprawdę piękna. Poznałam w niej dziewczynę o imieniu Anime, której nie podoba się życie jakie prowadzi. Wciąż w cieniu menadżerki musi ukazywać wszystkim swoje wdzięki. Bardzo chciałaby odpocząć od szumu pieniędzy i kolejnych followersow na instagramie. Niestety musi słuchać kobiety, która gdyby mogła, wcisnęła by ją do każdej opłacalnej reklamy. Najbardziej jednak nie ma życzenia iść na spotkanie z pewnym mężczyzną, który napawa ją obrzydzeniem. Jest to bardzo konsekwentne w skutkach, gdyż nagle znika, a nikt nie ma pojęcia gdzie jej szukać.
Jak grom z jasnego nieba pojawi się na jej drodze Eros, tancerz i choreograf. Przystojny i męski w każdym calu. Bóg erotyzmu umiejący spełnić życzenie najbardziej wymagającej kobiety. Niestety jego szczęście życiowe prysło w momencie, kiedy doszło do wypadku. Strata dziewczyny tylko dołożyła mu zmartwień. Szczęściem w nieszczęściu ich losy zostaną połączone, jednak nie będzie to niebiańskie uczucie. Ludzie lubią niszczyć to co dobre i miłe, również w tym przypadku wciąż będą mieli pod górkę. Czy zatem stanie się coś, co w końcu sprawi, że się odnajdą, czy to tylko pobożne życzenie?
Niesamowita książka! Kurcze, klimatyczna, uwodzicielska i działająca na wyobraźnię. Świetne było to, kiedy ona czuła do niego wszystkie możliwe uczucia, jakie może odczuwać spragniona kobieta, a wciąż nie mogła poznać jego ukrytej twarzy. Aż sama miałam niejednokrotnie dreszczyk emocji:-) Mogła go dotknąć, powąchać, poczuć, ale nie zobaczyć. To było takie ekscytujące! Przeżywałam to samo co bohaterka, bo książka jest napisana z ich perspektywy. Wiemy co czują i to tylko potęgowało nasze doznania. Dopracowana w każdym szczególe. Wyrażam głęboki podziw dla autorki, bo połączyła fakty starożytne z teraźniejszością. Niewiele osób się tego podejmuje, gdyż by to uczynić trzeba mieć ogromną wiedzę w tym temacie. Jej się to udało.
Nie zabrakło też kobiet niezależnych, potrafiących o siebie zadbać i pikanterii seksualnej, która potrafi dać do myślenia. Książka mądra, a klasą i perfekcyjna w każdym detalu. Jeśli lubicie takie klimaty, to bardzo ją wam polecam:-)
#annakoliber #kochanek
Przeczytane:2022-02-20, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2022, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku, 12 książek 2022, 26 książek 2022, 52 książki 2022, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2022, Ulubione,
Pozornie przeciwne charaktery mogą się przyciągać dlatego, że to, co jest codziennie widoczne, bywa tylko maską skrywającą prawdziwe piękno, które czeka, by rozkwitnąć w danym człowieku. Oczywiście, aby do tego doszło musi zaistnieć uczucie, najlepiej do drugiego człowieka, które będzie odwzajemnione. Poczucie wsparcia i bezpieczeństwa sprawi, iż dana osoba nabierze odwagi, by zacząć wreszcie prawdziwie żyć.
Zarys fabuły
W książce spotykamy Animę, która jest gwiazdą mediów społecznościowych. Dziewczyna nie lubi swojej pracy, w którą wkręcił ją jej ojciec znany fotograf i wolałaby pójść na studia. Na jednej z imprez pewien mężczyzna podaje jej pigułkę gwałtu. Szczęśliwie Anima zostaje uratowana przez właścicielkę klubu, która okazuje się jej przyrodnią siostrą (anima o tym nie wie). Zefira zawozi ją do swojego domku w lesie, by tam Anima doszła do siebie. Zefira wysyła swojego brata Erosa, sławnego tancerza, by uwolnił Animę. Po konfrontacji dwojga młodych ludzi, coś podkusiło Erosa, by jeszcze potrzymać dziewczynę w zamknięciu, na co uwięziona wcale źle nie zareagowała. Co połączy Erosa i Animę? Jaką tajemnicę skrywa Raul Hefajstos, ojciec Animy? Jaką intrygę szykuje Venus, matka Erosa i Zefiry? Co się jeszcze wydarzy w życiu bohaterów? O tym w książce „Kochanek bez twarzy” autorstwa Anny Koliber.
Kłamstwa
Od początku historii dostrzeżemy pewne kłamstwa dotyczące samych osobowości bohaterów, którzy dla innych muszą odgrywać role, które wcale nie są odzwierciedleniem ich duszy. Dodatkowo intrygi i zatajanie prawdy ze strony ich rodziców w dawnych latach, przynoszą szereg nieporozumień i cierpienia w teraźniejszości. Jedynym lekarstwem na to jest miłość w połączeniu z prawdą, która zniszczy wszelkie bariery i wrogie nastawienie, co do innych ludzi. Znajomość Erosa z Animą zapoczątkuje oczyszczenie relacji pomiędzy członkami ich rodzin, a także sprawi, że oboje zmienią nastawienie, co do swojego życia. Niestety w rzeczywistości takie przypadki są raczej rzadko, gdyż ludzie nie potrafią się przyznać do błędów, a często też wszelkie uczucia są nieszczere i okrywane płaszczykiem mamony.
Odczucia
Książka jest zaprezentowaniem mitu o Psyche w naszych czasach. Przebieg akcji jest nieprzewidywalny i cały czas byłem trzymany w napięciu, gdyż nie wiedziałem, co się dalej wydarzy. Trzeba przyznać, że książka jest powiewem świeżości na rynku romansów i erotyków, gdyż miejsce akcji oraz jej okoliczności są niepowtarzalne i obfitują w coraz to nowe wątki, które się ze sobą łączą w pewną całość. Bohaterowie zostali idealnie nakreśleni, bowiem każdy z nich jest kimś innym zarówno pod względem cielesnym, jak i moralnym. Dzięki temu zabiegowi książka jest jeszcze bardziej wciągająca, a gdy dołożymy do tego pikantne sceny erotyczne oraz wspaniały research, który pozwolił wzbogacić książkę o ciekawe informacje, to wszystko razem daje nam wspaniałe i nietuzinkowe dzieło. Natomiast zakończenie jest dużym zaskoczeniem i być może autorka zostawiła sobie furtkę na dalszy bieg historii.
Podsumowanie
Książkę czytało mi się płynnie i bez możliwości oderwania się od niej, dzięki pojawiającym się smutnym a także radosnym emocjom, podtrzymywanym przez dreszczyk i ciągłe napięcie związane z nagłymi zwrotami akcji. Styl pisarski autorki jest przystępny dla każdego, więc wszyscy powinni być zadowoleni z lektury, a przy okazji dzięki zacytowanemu mitowi przypomnicie go sobie, a może nabierzecie chęci, by powrócić również do całej mitologii. Okładka przykuwa wzrok zapewne głównie czytelniczek, gdyż przedstawia przystojnego mężczyznę z wytatuowanymi skrzydłami na plecach, co idealnie pasuje do postaci Erosa. Gorąco polecam książkę wszystkim fanom i fankom gatunku chcących poznać niecodzienną i fenomenalną historię dwojga młodych ludzi z nutą pikanterii w tle.