Tę historię napisało samo życie.
Za dużo tego wszystkiego jak na jedną osobę... Może ktoś dopisze za mnie szczęśliwe zakończenie? - tak napisała zwyciężczyni konkursu literackiego ,,Opowiedz nam swoją historię". To właśnie jej opowiadanie zainspirowało autorkę do napisania tej niezwykle wzruszającej powieści.
Czy prawda może wyzwolić?
Czy może lepiej nie wiedzieć o przykrych wydarzeniach z przeszłości?
Natalia i Paweł to małżeństwo, które z pozoru wiedzie spokojne i szczęśliwe życie. Pewnego dnia kobieta dowiaduje się, że ma niepokojące znamię na dnie oka. Jej życie zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. Wyjeżdża do specjalistycznej kliniki. Podczas konsultacji spotyka swoją dawną miłość: Szymona, który teraz jest profesorem okulistyki. Co wyniknie z tego spotkania?
Cztery lata później na świat przychodzi syn Natalii i Pawła. Niestety niebawem okazuje się, że chłopiec ma zespół Aspergera. Małżeństwo nie wytrzymuje kolejnej próby i zaczyna się od siebie oddalać. Pewnego dnia Paweł znika, zostawiając po sobie pustkę i długi...
Czy Natalia zdoła odbudować swoje życie? Czy można pogodzić się z myślą, że małżeństwo było zbudowane na kłamstwie? Jakie jeszcze niespodzianki szykuje dla niej los?
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2019-04-24
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 340
Książka inspirowana prawdziwą historią. Bardzo wzruszająca...
"Czas nie leczy ran, czas przytłumić emocje, czas pozwala o niektórych rzeczach zapomnieć."
"Silne kobiety też mają prawo być kruche, mają prawo popełniać błędy."
"Bo spotykasz na swojej drodze takie osoby, z którymi chcesz nieustannie przebywać, przy których czujesz, że może zniknąć cały świat."
Losy Natalii,
- która próbuje ułożyć sobie życie nie mając dobrych wzorców rodzinnych, - która popełnia błędy, - która troszczy się o swoje dziecko, - która kocha i chce, żeby i ją kochano, - która się boi, gdy dowiaduje się o swojej chorobie, - która jest prostą dziewczyną i może poprzez kartki tej powieści stać się naszą znajomą, koleżanką czy przyjaciółką.Książkę przeczytałam z przyjemnością, choć przyjemnych zdarzeń jest w niej mało. "Kochaj mnie czule" to fikcja lieracka, ale oparta na prawdziwych zdarzeniach. Natalia nie miała łatwego życia, jako najstarsza z rodzeństwa opiekuje się młodszym rodzeństwem. Po wyjściu za mąż sądziła, że czeka ją już tylko spokojne życie u boku kochanego. Życie napisało jednak dla niej inny scenariusz: choroba oka, syn z zespołem Aspergera i zdrada męża, z tymi problemami musiała się zmagać. Powieść przedstawia problemy życiowe i prawdziwe uczucie jakie połaczyło Natalię i Szymona. "Przyjedź i poskładaj z tych rozsypanych kawałków moje życie, A potem poczekaj, aż wszystkie kawałki skleją się w całość".
„Kochaj mnie czule” to specyficzna powieść, która choć wyszła spod pióra Gabrieli Gargaś to nakreśliło ją samo życie. I nie...nie jest to żaden chwyt marketingowy. Owa powieść naprawdę inspirowana jest prawdziwą historią jednej z nas.
Za dużo tego wszystkiego jak na jedną osobę… Może ktoś dopisze za mnie szczęśliwe zakończenie? - tak napisała zwyciężczyni konkursu literackiego „Opowiedz nam swoją historię”. To właśnie jej opowiadanie zainspirowało autorkę do napisania tej niezwykle wzruszającej powieści.
Czy prawda może wyzwolić?
Czy może lepiej nie wiedzieć o przykrych wydarzeniach z przeszłości?
Natalia i Paweł to małżeństwo, które z pozoru wiedzie spokojne i szczęśliwe życie. Pewnego dnia kobieta dowiaduje się, że ma niepokojące znamię na dnie oka. Jej życie zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. Wyjeżdża do specjalistycznej kliniki. Podczas konsultacji spotyka swoją dawną miłość: Szymona, który teraz jest profesorem okulistyki. Co wyniknie z tego spotkania?
Cztery lata później na świat przychodzi syn Natalii i Pawła. Niestety niebawem okazuje się, że chłopiec ma zespół Aspergera. Małżeństwo nie wytrzymuje kolejnej próby i zaczyna się od siebie oddalać. Pewnego dnia Paweł znika, zostawiając po sobie pustkę i długi…
Czy Natalia zdoła odbudować swoje życie? Czy można pogodzić się z myślą, że małżeństwo było zbudowane na kłamstwie? Jakie jeszcze niespodzianki szykuje dla niej los?
Życie pisze najlepsze scenariusze, ja mawiają.
Szkoda, że nie zawsze są szczęśliwe, lekkie i sprawiedliwe.
Bywa, że scenariusz jest przepełniony łzami, bólem i cierpieniem.
Ile razy słyszałam te słowa „Za dużo tego wszystkiego jak na jedną osobę…”?
Ile razy sama wypowiadałam te słowa?
Wiem tylko ja.
Wie tylko ten któremu życie napisało ten mniej sprawiedliwy i spokojny scenariusz.
„Kochaj mnie czule” to przejmująca historia, która złamała mi serce. Dosłownie.
Przez to, że sama wiele przeszłam, jestem ogromnie wrażliwa na punkcie cierpienia, które może nosić na swoich ramionach inna kobieta.
I to nie dlatego, że myślę sobie wtedy „nie tylko ja mam ciężko w życiu”.
Ale głównie dlatego, że doskonale zdaję sobie sprawę z tego, jak boli brak siły.
Jak trudno jest wstać rano i żyć.
Jak ciężko jest egzystować pośród innych ludzi tryskających beztroską a jednocześnie nie szanujących tego co mają.
Dokładnie wiem, jak to jest płakać w poduszkę z bezsilności, jak może boleć serce bynajmniej nie z powodu problemów kardiologicznych, choć ten ból jest odczuwalny fizycznie.
Wiem jak to jest, pytać bezgłośnie „Dlaczego? Za co to wszystko? skąd mam brać siłę na to?”
Wiem też jak to jest marzyć o spokoju, o radosnym poranku, o tygodniu bez zmartwień.
„Kochaj mnie czule” to wyjątkowo życiowa, bo przecież niewiele w niej fikcji.
I mimo że znajdą się tacy, którzy powiedzą:
- „nie porwała mnie”
- „była nudna”
- „za dużo tych nieszczęść”,
to ja na to odpowiem tylko tak...
- rzadko kiedy ogrom problemów porywa do wzniosłych uniesień,
- rzadko kiedy kłopoty są nudne,
- rzadko kiedy za dużo nieszczęść oznacza, że nie może ich być więcej.
Ale takie bywa życie.
A mamy je, mimo to, tylko jedno.
I jeszcze Wam powiem tak kochane moje kobiety (te które dużo przeszły) – opowiedz komuś to, co przeżyłaś naprawdę, to i tak nikt w to nie uwierzy.
Chyba, że życie doświadczyło go równie ciężko, wtedy będzie w stanie uwierzyć.
A teraz wstań i uśmiechnij się. Będzie dobrze.
Za egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję Wydawnictwu FILIA.
https://przeczytajka.blogspot.com/2019/08/kochaj-mnie-czule-gabriela-gargas.html
To sztuka napisać powieść z trudnym przesłaniem lekkim i subtelnym stylem. Gabriela Gargaś jednak nie ma z tym najmniejszego problemu.
Natalia i Paweł stworzyli stabilny oraz szczęśliwy związek. Wszystko układa się pomyślnie do momentu, gdy kobieta dostrzega znamię w okolicy oka. Musi podjąć walkę z chorobą. Wyjeżdża do specjalistycznego szpitala w Niemczech, gdzie spotka młodzieńczą miłość. Szymon, profesor okulistyki nie tylko pomaga Natalii powrócić do zdrowia lecz również wskrzesza uśpione już emocje. To trudny moment dla obojga. Muszą jednak próbować schwytać rozszalałe uczucia. Natalia jest żoną, Szymon też jest w związku. Jak bardzo między nimi iskrzy, czują tylko oni... Kiedy kobiecie udaje się wygrać z chorobą, rodzi synka i szybko zaczyna odczuwać dziwny niepokój oraz pewność, że coś jest nie tak. Mikołaj niby jest zwyczajnym dzieckiem, nikt nie widzi w nim niczego godnego uwagi lekarskiej i leczenia. Jednak Natalia czuje, że prędzej czy później jej obawy zostaną potwierdzone. I rzeczywiście. Tak się dzieje. Matczyna intuicja nie zawodzi. Zespół Aspergera. Taką diagnozę słyszą rodzice Mikołaja. Rodzicielka natychmiast rozpoczyna walkę o jak najlepsze życie syna. W tym samym czasie Paweł oddala się krok za krokiem aż w pewnym momencie znika...
Jakiś czas temu Wydawnictwo Filia zorganizowało konkurs „Opowiedz nam swoją historię”. Z zapewne ogromnej puli opowieści Gabriela Gargaś wygrała jedną. Taką, która poruszyła ją tak, że nie sposób przejść obojętnie. „Kochaj mnie czule” to w największej mierze prawdziwa historia jednej z kobiet, która wysłała swoją opowieść na konkurs i go wygrała.
Po lekturze trudno pogodzić się z tym, że życie potrafi tak boleśnie doświadczyć. W książce jest wszystko. Miłość, ból, samotność, namiętność, walka na różnych płaszczyznach. Pozytywne emocje i te smutne także. Niektórzy bohaterowie potrafią podnieść ciśnienie swoją naiwnością inni zaś rozczulić empatią. Prosta nieskomplikowana aczkolwiek niosąca przesłanie historia to czasami balsam dla czytelniczej duszy.
Sabina jest przyjacielem do wynajęcia. Spotyka się z samotnymi ludźmi, którzy nie mają z kim porozmawiać o swoich kłopotach, i cierpliwie wysłuchuje ich...
Czy miłość może być zła? Czy może niektórzy ludzie spotykają się za wcześnie, a inni za późno? Czy możliwe jest prawdziwe uczucie, wbrew...
Przeczytane:2020-03-26, Ocena: 4, Przeczytałam,
„Kochaj mnie czule” Gabrieli Gargaś, swą premierę będzie miała jutro, a mi udało się ją już przeczytać. Była to piękna historia o miłości, poświęceniu, bólu, przyjaźni, wyborach, macierzyństwie, małżeństwie. Tę opowieść napisało samo życie i na pewno książka spodoba się nie jednej czytelniczce.
Natalia pewnego dnia dowiaduje się, że ma pewne znamię na dnie oka. Jej życie z dnia na dzień zmienia się o 180 stopni. Wyjeżdża do Niemiec do specjalistycznej kliniki, gdzie spotyka... swoją miłość z młodzieńczych lat - Szymona, profesora okulistyki.
Co wyniknie z takiego spotkania ? Natalia przed laty musiała zerwać znajomość z chłopakiem, nie patrzyła na swoje dobro, tylko troszczyła się o swych bliskich.
Po czterech latach od diagnozy Natalii, na świat przychodzi, syn - jej oraz Pawła, męża kobiety. Niestety niebawem okazuje się, że chłopie ma zespół Aspergera. Relacja Natalii z Pawłem kolejny raz wisi na włosku, aż pewnego dni Paweł znika. Zostawia po sobie pustkę, długi oraz niewyjaśnione sprawy. Jak zakończy się historia Natalii ? Czy jedna osoba będzie w stanie to udźwignąć ? Czy można liczyć na szczęśliwe zakończenie ?
Autorka kolejny raz urzekła mnie swoją powieścią. Zawsze, gdy sięgam po jej powieści przepadam na kilka godzin. Gabriela Gargaś pisze w ciekawy sposób, nie można się nudzić przy tej lekturze. Polecam Wam serdecznie powieści pisarki, ponieważ w każdej z nich znajdziecie piękna historie, nie zawsze usłaną różami.