Wydawnictwo: Promic
Data wydania: 2016-04-27
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 64
Przygody Antka, jego Anioła Stróża i… nie tylko! Tym razem Antek zapomniał przygotować się do sprawdzianu z matematyki. Kiedy przestraszony tuż...
Nowe przygody Antka i jego Anioła Stróża! Antek dzisiaj mocno narozrabiał. Brnąc od kłamstwa do kłamstwa, ściągał na siebie jedną katastrofę za drugą...
Przeczytane:2016-05-03, Ocena: 6, Przeczytałam, "Wyzwanie - książki dla dzieci 2016", 52 książki 2016,
Nie jestem już dzieckiem od ładnych..., no w każdym razie wielu lat...;) Niemniej przyznaję się tutaj wszem i wobec, iż z wielką niecierpliwością godną najmłodszych czytelników, oczekiwałam mojego kolejnego spotkania z bajkowym cyklem "Twój Anioł z Nieba", autorstwa Edmonda Prochain. Oczekiwałam, gdyż po lekturze pierwszego tomu tej serii byłam nią po prostu oczarowana. Zarówno jej mądrością, ciepłem, jak i również inteligencją z jaką opowiada o religii i najważniejszych wartościach w życiu każdego człowieka... Opowieść o małym chłopcu Antku Dobrzyńskim i jego rówieśniku Aniele Stróżu jest po prostu piękną bajką dla najmłodszych i nieco starszych czytelników, której to poznawanie stanowi prawdziwą radość i przyjemność:) I tak oto wreszcie udało mi się poznać drugi tom tego świetnego cyklu, zatytułowany - "Klub Aniołów Stróżów", zaś wrażeniami z jego lektury pragnę podzielić się w niniejszej recenzji:)
Antek Dobrzyński ma pewien kłopot, którego rozwikłanie wymaga pomocy jego przyjaciela - Anioła Stróża. Wezwany przez chłopca Aniołek przybywa natychmiast, i po wysłuchaniu chłopca oznajmia mu, iż sprawa ta wymaga wezwanie jego anielskich kolegów z Klubu Aniołów Stróżów:) Jak się bowiem okazuje, chłopiec pragnie podarować prezent jednemu z chłopców, który przybył wraz z rodzicami z pogrążonej w wojnie Syrii... Ponieważ ma to być prezent wyjątkowy i taki naprawdę od serca..., cały Klub Aniołów stara się usilnie pomóc chłopcu, podsuwając co rusz kolejne pomysły na ten jedyny w swoim rodzaju prezent. Jak się jednak okazuje, nie jest to wcale takie proste...;)
Drugi tom tego wyjątkowego cyklu niesie sobą raz jeszcze to niezwykłe ciepło, dobroć, mądrość i przedni humor, których to doświadczyliśmy przy lekturze pierwszej odsłony serii. Do tego porusza on tutaj bardzo trudną i aktualną kwestię syryjskich uchodźców w Europie, która to przecież dociera także i do uszów naszych dzieci... Ta książka w bardzo przejrzysty i inteligentny sposób mówi o tym, kim są ci ludzie i jak bardzo powinno się im pomagać, choćby właśnie poprzez podarowanie drobnego upominku dla tych biednych dzieci. Tym samym opowieść ta raz jeszcze uczy tego, że drugi człowiek jest równie ważny jak my sami, i że nasze dobre serce zawsze powinno być otwarte na krzywdę innych... To piękna i bardzo wzruszająca historia, którą powinno poznać każde dziecko...:)
Raz jeszcze nie mogę nadziwić się temu, jak w tak niepozornych rozmiarów książeczce może mieścić się tak wiele mądrości, dobroci, ciepła i inteligentnego humoru, z gatunku tej najwyższej próby:) A jednak wszystko to znajduje się na tych nieco ponad 50 stronach, które stanowią niezwykłą przygodę dla najmłodszych czytelników. Edmond Prochain raz jeszcze uwodnił tym samym, iż doskonale wie jak przemówić do wyobraźni dziecka, jak go zaintrygować i jak skłonić do zadawania takich pytań jak: "Mamo, a czy ja też mogę dać jakiś prezent chłopczykowi z Syrii..?", które to z pewnością padnie w niejednym mieszkaniu.... Myślę, że książka ta stanowi jedną z najmądrzejszych propozycji dla młodego czytelnika, jaka tylko ukazała się w ostatnich latach w literaturze...
Wspaniała historia wymaga równie wspaniałych bohaterów, i tych tutaj z pewnością znajdujemy:) Antek jest bardzo mądrym, grzecznym (bynajmniej zazwyczaj), dobrym chłopcem, który stara się ze wszystkich sił uczyć tego, jak być porządnym człowiekiem. W staraniach tych nie ustępuje mu także nasz kochany Anioł Stróż, który bardzo pragnie stać się doskonałym opiekunem swojego ziemskiego przyjaciela, choć nie zawsze w pełni mu się to udaje;) Obaj chłopcy są niezwykle zabawni, przez co już od pierwszej strony zaczynami darzyć ich ogromną sympatią, a po kilku następnych stronach także i przyjaźnią:) I co ważne, bohaterowie ci mogą stanowić wzór do naśladowania dla naszych dzieci, którzy z pewnością będą chcieli być tak samo mądrymi dziećmi, jak nasz Antek i jego Anioł Stróż:)
Raz jeszcze opowieść tę uświetniają piękne i niezwykłe ilustracje autorstwa Vincenta Levebvre, które to w barwach sepii w doskonały sposób uzupełniają tę mądra historię. To ilustracje na które chce się patrzeć, gdyż swoją kreskę przypominają najlepsze telewizyjne bajki sprzed lat, gdy to jeszcze zupełnie inaczej rysowano ilustracje, i w mym przekonaniu - po prostu lepiej. One przykuwają wzrok i uwagę dziecka, ciekawią, bawią i rozwijają pasję rysowniczą:) Wiem o tym, gdyż moja 4-letnia siostrzenica po przeczytaniu tej opowieści, od razu pobiegła rysować swojego Anioła Stróża...:) I to chyba jest właśnie w tym najpiękniejsze...
Książki z cyklu "Twój Anioł z Nieba" zawsze niosą sobą wielką mądrość, morał, naukę dla naszych dzieci... Tak też jest i w przypadku tej pozycji, która uczy tolerancji, empatii, solidarności z potrzebującymi. I choć nasze pociechy nie rozumieją tych pojęć, to z pewnością po lekturze tej książki będą wiedzieć, że po prostu trzeba pomagać innym...:) Nie chcąc się już powtarzać w swych zachwytach nad tą książeczką ograniczę się jedynie do tego stwierdzenia, iż taka literatura dziecięca powinna stanowić przykład dla wszystkich autorów tego gatunku na całym świecie, gdyż niesie ona sobą i przyjemność, i naukę... Polecam zatem wszystkim sięgnięcie po "Klub Aniołów Stróżów", naprawdę warto:)!