Hej ho, hej ho, na handel by się szło! Tak, tak, to już nie te czasy, kiedy krasnoludy nie wychylały nosa z najgłębszych szybów kopalni. Nadeszła nowa era - era kupiectwa, era kontaktów między rasowych i - co najważniejsze - era zysku. A Pradziadek Dolgthrasir już dopilnuje, żeby klan Hamdira był w awangardzie zmian. Choćby miał swoich ziomków tam zaciągnąć za brody! Inaczej mówiąc: za górami, za lasami, za rzekami żył sobie klan Hamdira. Wykuwali szyby w kopalniach, wypasali kozy, tłukli się czym popadło z sąsiednim klanem swoich odwiecznych wrogów. Aż przyszła wiosna... A wiosna jaka jest, każdy wie - śniegi topnieją, kwiatki kwitną, hormony szaleją... Z wiosną zawsze nadchodzą kłopoty. W "Kłopotach" znajdziesz WSZYSTKO, co klasyczne, archetypiczne fantasy mieć powinno! Do tego końska dawka śmiechu i kpiny. Czy może być coś lepszego?
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: b.d
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 338
Przeczytane:2023-08-19, Ocena: 4, Przeczytałem, 52 książki 2023, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023,
Jest to raczej luźno powiązany zbiór opowieści ustawionych chronologicznie. Niestety nie prowadzi do większego punktu kulminacyjnego.
Książka średnia. Za to styl autora bardzo mi przypadł do gustu. Niestety nic już więcej spod jego pióra nie przeczytamy...