Nieznane opowiadania i felietony barda warszawskiej ulicy.
Czytelnicy pokochali Stanisława Grzesiuka - autora kultowej trylogii - za humor, honor i prawdę. Nikt poza najbliższymi nie wiedział jednak, że pisał on także inne teksty. Zebrane po raz pierwszy w tym tomie niepublikowane opowiadania, felietony o ukochanej Warszawie i wybrane piosenki pokazują niepospolity talent i charakter króla szemranych ulic. Czyli wszystko to, co w pisarstwie Stanisława Grzesiuka najlepsze.
Czytelnicy po raz pierwszy będą mogli też zajrzeć do rękopisów, niepublikowanych zdjęć i rodzinnych pamiątek.
No i klawo, jadziem!
Gdy ktoś w miejscu publicznym zachowuje się inaczej, jak tego wymagał warszawski sposób bycia, słyszy się uwagi: "Ty, warszawiak z oranego". "Sieczkobrzęku". "Zielona Warszawa przemawia". To reaguje typowy warszawiak. Wyczuwa się brak specyficznego, ciętego, lecz grzecznego humoru i swoistego warszawskiego fasonu. "Reszty nie trzeba" - a piechotą wróci do domu. "Boso, ale w ostrogach". Forsy nie ma, ale na spotkanie ostatnie pół kilometra przejedzie taksówką. Warszawski fason.
Stanisław Grzesiuk
Stanisław Grzesiuk (1918-1963) - pisarz, pieśniarz, zwany bardem Czerniakowa. Urodzony w Małkowie koło Chełma. Od drugiego roku życia mieszkał w Warszawie, gdzie spędził dzieciństwo i młodość. W trakcie okupacji aresztowany i wysłany na roboty przymusowe do Niemiec, następnie do obozów koncentracyjnych. W lipcu 1945 roku wrócił do kraju; leczył się na gruźlicę płuc, która była konsekwencją pobytu w obozie. Autor autobiograficznej trylogii: "Boso, ale w ostrogach", "Pięć lat kacetu", "Na marginesie życia". Pochowany na cmentarzu wojskowym na Powązkach. Obok Stefana Wiecheckiego "Wiecha" zaliczany do grona najbardziej zasłużonych twórców kultury warszawskiej ulicy.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2024-06-21
Kategoria: Opowiadania
ISBN:
Liczba stron: 272
Smutne pożegnanie
Z ogromnym smutkiem zakończyłam lekturę książki, którą można uznać za zwieńczenie wspaniałej trylogii wspomnień Staszka z Czerniakowa. Dlaczego smutkiem? Bo niestety, raczej nie mogę już oczekiwać, że ukaże się coś jeszcze jego autorstwa. Z tym większą nabożnością podeszłam do czytania "Klawo, jadziem!" i choć była to krótka przygoda, to nie mniej przyjemna niż spotkanie z poprzednimi częściami.
Czytelniczy misz-masz
"Klawo, jadziem!" jest zbiorem najróżniejszych tekstów Stanisława Grzesiuka. Wśród nich znalazły się opowiadania, niestety nie tak dobre, jak proza zawarta w trylogii. Rezygnacja z narracji pierwszoosobowej pozbawiła teksty osobistego charakteru. Ponadto w książce znajdziemy wspomnienia z dawnej Warszawy, z życia w jej najbiedniejszych dzielnicach. Niezmiennie zachwyca mnie naturalizm opisów z Czerniakowa – dzielnicy biednej, zaniedbanej, pełnej społecznych i sanitarnych problemów, a jednocześnie pełnej życia i radości. Książka stanowi świetne uzupełnienie trzech poprzednich części, w których nie znalazło się miejsce na dodatkowe historie i anegdoty, a także zdjęcia z prywatnych zbiorów rodziny autora, korespondencję, umowy z wydawnictwami oraz teksty utworów śpiewanych przez Grzesiuka. Liczne faksymile rękopisów autora dają czytelnikowi poczucie intymnej, prywatnej atmosfery.
Wizualna strona książki szczerze mnie zachwyca i nie wyobrażam sobie teraz, żeby mogło jej zabraknąć na mojej półce.
Dla fanów twórczości autora, "Klawo, jadziem!" to pozycja obowiązkowa, jednak na początek przygody z Grzesiukiem zdecydowanie polecam którąś z części trylogii. Żeby móc tę pozycję w pełni docenić, dobrze będzie najpierw poznać jej autora, a nic nie pomoże w tym lepiej niż lektura wcześniejszych pozycji.
Książka Stanisława Grzesiuka opowiada o latach dzieciństwa i młodości autora. Przywołał on w niej świat przedwojennej Warszawy, ukazał historię obyczaju...
Nieznane opowiadania i felietony barda warszawskiej ulicy. Czytelnicy pokochali Stanisława Grzesiuka - autora kultowej trylogii - za humor, honor i prawdę...
Przeczytane:2021-11-15, Ocena: 6, Przeczytałam,
Świetne uzupełnienie znanej trylogii autora. Lektura wzbogacona o fotografie, listy i dokumenty. Opowiadania, w których Grzesiuk z charakterystycznym dla siebie humorem opowiada o sobie, znajomych, o swojej Warszawie, o powojennej traumie. Nie brakuje jego spostrzeżeń dotyczących polityki i zmian zachodzących w kraju.
Polecam.