Kłamstwo
Kestin Hesh

Dahlia Barr, główna bohaterka książki, jest bardzo dobrą panią adwokat, która zna się na swojej pracy, jak nikt inny. Specjalizuje się w obronie Palestyńczyków, którzy zostali oskarżeni o terroryzm. Rozwódka. Matka dwójki dzieci - Uriego i Ariego. Kochanka amerykańskiego korespondenta telewizyjnego. Piękna i zarazem bezczelna kobieta. Ma tak naprawdę wszystko. Jej jedynym zmartwieniem jest ciągle 'narzucający się' były mąż. Pewnego dnia dostaje nietypową propozycję pracy - ma oceniać konieczność stosowania tortur podczas przesłuchań. Ma wiele wątpliwości, co do tej pracy, jednak przyjmuję ofertę. Jednak w pewnym momencie wszystko się psuje. Syn Dahlii zostaje porwany i jedyną osobą, która może jej pomóc go odzyskać jest mężczyzna siedzący w więzieniu, który nie chce nic mówić. Do czasu... Osobiście nie wiem, czym ta książka zachwyciła aż tylu czytelników. Mimo iż sam pomysł na fabułę był bardzo ciekawy, to jednak książka kompletnie mnie nie wciągnęła. Nie było momentów, które trzymałyby mnie w napięciu aż do ostatniej kartki. Nie "przypadł" mi również do gustu sposób w jaki książka została napisana. Panuje w niej ogromny chaos i nieporządek. Czyta się ją zaskakująco szybko, ale to bardziej ze względu na wielkość czcionki i krótkie rozdziały. ;) http://ksiazkowyswiatwyobrazni.blogspot.com/2016/01/1-kamstwo-kestin-hesh_17.html

(Kliknij aby rozwinąć opinię)