Kij w dupie

Ocena: 4 (1 głosów)
Badyl to człowiek, którego równa rzeka życia zostaje zmącona wodospadem sercowego kryzysu. Koniec długoletniego związku oznacza dla niego zmiany na które nie jest gotowy.

W tych trudnych chwilach pomoże mu siostra, która wtyka nos w cudze sprawy z równą ochotą, co w ścieżki białego proszku na deskach klozetowych, oraz butelka tajemniczego specyfiku o mocy równie niepojętej, co mierzalnej w procentach. Czasem, kiedy myślisz, że gorzej już być nie może, świat traktuje to jako wyzwanie! Czy Badyl dojdzie do siebie po sercowych przejściach? Dlaczego śnią mu się nadzy mężczyźni, wieszczący mroczne przepowiednie? Dlaczego parówki pakowane są po dziesięć, a bułki hot-dogowe po pięć w paczce? Kto wie? Nie my. Znaczy, autor wie, ale nie chciał powiedzieć, skubany.

Komiks zawiera brzydkie słownictwo, pewne ilości męskiej i damskiej nagości, częste nawiązania do alkoholu i narkotyków oraz sporadyczne sceny przemocy. Ale wszystko jest bardzo zabawne.

Informacje dodatkowe o Kij w dupie:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2014 (data przybliżona)
Kategoria: Komiksy
ISBN: 978-83-64805-28-8
Liczba stron: 72

więcej

Kup książkę Kij w dupie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kij w dupie - opinie o książce

Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2015-10-15, Ocena: 4, Przeczytałem,
KIJ CI W… OKO Kto mógłby się powstrzymać przed sięgnięciem po komiks o takim tytule? Na pewno nie ja. Jakie jednak mogłyby być wrażenie z podobnej lektury? Różnorodne. Na szczęście w tym wypadku są jak najbardziej pozytywne. Badyl wiedzie życie, jak wielu. I jak wielu życie to ma jeszcze wieść. Wszystko zmienia jego siostra, Janek, która z nagła wpada do mieszkania brata z flaszką bliżej nieokreślonej zawartości. Łyk trunku ścina i ją i Badyla i towarzyszącą im Paulinę z nóg. Odzyskana przytomność wita ich po dłuższym czasie w tajemniczej piwnicy. Co się stało? Jak się tu znaleźli? Kogo zabili? Na szczęście szybko okazuje się, że spełnili podstawowe marzenie każdego – kupili bar. A właściwie to Badyl bar kupił – i to za pieniądze, jakie miał odłożone na mieszkanie. Jego związek trafia szlag, właściciel baru o nazwie „Kij w dupie”, miejsca o niezbyt przyjemnej sławie, za nic nie chce odkupić z powrotem, w samym lokalu uparcie pojawia się tajemnicza persona, a kolejna, jeszcze bardziej tajemnicza i naga na dodatek, nawiedza sny Badyla, każąc mu odnaleźć znak, który doprowadzi go… no właśnie… do czego go to wszystko doprowadzi? Lekko mangowy stylem, rozrywkowy komiks undergroundowy pełen szalonego humoru i jeszcze bardziej szalonych postaci. Tak najprościej podsumować można „KWD”. Trochę tajemnicy, trochę erotyki, dużo ostrego słownictwa i przyjemna dla oka szata graficzna. Ten album przypomniał mi czasy młodości (mówię, jakby stary był, ale cóż począć), magazyn „Produkt” i stuff, jaki pismo to serwowało. I przypomina mi także nieco „Kac Vegas” i podobne im komedie. Jeśli dodacie do tego wiecznie napaloną, będącą ciągle na czymś, po części dziecinną, po części rynsztokową Janek, żyjącą chyba tylko na używkach Paulę i samego Badyla, nieco refleksyjnego, nieco nieudolnego samca, poczujecie mniej więcej, jaki jest efekt końcowy. Kto więc takie klimaty lubi i nie jest pruderyjny, bawił będzie się znakomicie. Ja bawiłem, więc polecam, a wydawnictwu Gindie składam podziękowania za udostępnienie mi egzemplarza do recenzji.
Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy