Kiedy Bóg był królikiem

Ocena: 4.5 (4 głosów)
"Dowcipna, ciepła i wzruszająca opowieść o pewnym rodzeństwie, o więzach pomiędzy bratem i siostrą, rodzinnych sekretach, ale przede wszystkim o miłości – w każdej jej formie. Pierwsza połowa książki rozgrywa się w późnych latach ’60 i latach ’70 XX wieku w Wielkiej Brytanii. Narratorka, Ell, molestowana w dzieciństwie właścicielka królika o wymownym imieniu Bóg, dorasta w pozornie tylko normalnej rodzinie, w otoczeniu ekscentryków. Najlepszymi przyjaciółmi dziewczyny są jej brat, Joe, zadeklarowany zwolennik związków męsko-męskich oraz również wykorzystywana w dzieciństwie, rówieśniczka Ell, Jenny Penny. Rodzice Joego i Ell prowadzą pensjonat, przez który przewija się cała galeria nietuzinkowych postaci, a wśród nich Arthur, szalony gej i jego przyjaciółka, Ginger, artystka estradowa. Dwoje artystów szybko staje się częścią rodziny... "

Informacje dodatkowe o Kiedy Bóg był królikiem :

Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2012-04-04
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788376596235
Liczba stron: 400

więcej

Kup książkę Kiedy Bóg był królikiem

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kiedy Bóg był królikiem - opinie o książce

Avatar użytkownika - silwana
silwana
Przeczytane:2017-03-09, Ocena: 5, Przeczytałam, 100 książek - 2017,
Książka warta polecenia. Bardzo szybko i łatwo się czyta. Porusza kilka ważnych kwestii, opisuje przeżycia głównej bohaterki od jej lat młodości do momentu kiedy jest już pod trzydziestkę. Zdarzają się też "mocne" momenty: "Mówiłaś, że kiedy będę starsza, mogę zostać, kim zechcę - powiedziałam. Uśmiechnęła się odparła: Bo tak jest. Ale zostanie Żydówką nie jest proste. Wiem - odpowiedziałam tęsknię - Potrzebny mi numer. Wtedy ona nagle przestała się uśmiechać."
Link do opinii
Avatar użytkownika - muszkasia
muszkasia
Przeczytane:2015-12-17, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki w 2015 roku, Mam,
Jest to pierwsza książka jaka wpadła mi w oko, po zarejestrowaniu się na portalu: granice.pl. Spodobała mi się ze względu na niebanalny tytuł. Czekałam na nią przez prawie 2 lata, by w końcu móc ją przeczytać. Jeśli chodzi o fabułę książki, jest ona bardzo oryginalna, choć za dużo w niej bałaganu. Powieść traktuje o tak wielu tematach i problemach (czasem mniej a czasem bardziej poważnych), że aż trudno się nie pogubić.Znajdziemy w niej zarówno problemy na skalę światową, (np. terroryzm), problemy rodzinne (patologie) jak i osobiste krzywdy i dramaty (uczucie zdrady, lęk). Do tego dochodzi chaotyczny styl autorki (na który przymykam oczy, gdyż książka jest jej debiutancką powieścią). Niemniej przy lekturze można przeżyć niezapomniane chwile z grupą bohaterów, którzy należą do kochającej i wspierającej się rodziny. To piękna opowieść o rodzicach którzy wspierają swoje dzieci w każdej sytuacji, rodzeństwu które rozumie się bez słów i zaprzyjaźnionych staruszkach, którzy choć do rodziny nie należą nadają całej historii humoru i ciepła pełniąc rolę dziadków (bo tych biologicznych dziadków w powieści zabrakło). Z pewnością nie zabraknie w tej książce przyjaźni i miłości, która staje się dla bohaterów podporą w najtrudniejszych momentach życia. Właściwie za cudowny tytuł książka powinna dostać pół oceny wyżej, czyli 4,5. "czy bóg może być królikiem?"
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2014-06-24, posiadam,
,,Kiedy Bóg był królikiem". Właśnie, kiedy Bóg może być królikiem? Wtedy, gdy jest się rezolutną dziewczynką z nietuzinkowym spojrzeniem na świat. Elly, bo o niej mowa, jest dzieckiem późnych lat 60tych. Jej dorosłość nieodwracalnie została naznaczona wydarzeniami z 11 września 2001 roku. Powieść podzielono na dwie części - dzieciństwo i młodość Elly oraz dorosłe życie. Wspomniane części bardzo różnią się między sobą. Przeżyłam niezły wstrząs, zagłębiając się w dorosłość Elly. Czasem nawet miałam wrażenie, że czytam o zupełnie innej bohaterce. Brońcie bogowie, żebym miała to traktować jako minus! Autorka w ten sposób rewelacyjnie ukazała proces dorastania; tego, jak człowiek zmienia się, inaczej postrzegając świat. Naprawdę, do tej pory chyba nie spotkałam takiej książki, w której w tak dobry sposób pokazano by drogę od dziecka do dorosłego. Rodzina oraz przyjaciele Elly to plejada barwnych osobistości. Starszy brat o imieniu Joe, który żywi do swojego przyjaciela Charliego ciepłe uczucia, prowadzący pensjonat zwichrowani rodzice, ciotka Nancy, gwiazda srebrnego ekranu, przyjaciółka Elly, mająca trudne dzieciństwo Jenny Penny oraz dwoje bardzo specjalnych gości pensjonatu - Arthur i Ginger. Łączące ich więzi oraz to, jak się do siebie odnoszą sprawia, że w niektórych sytuacjach potężna łza się w oku kręci - czasem ze smutku, a czasem z radości. Każde z nich to indywidualność, autorka poprzez obrazy i wydarzenia portretuje pełnokrwiste postacie; naprawdę można odnieść wrażenie, że pisarka rozmawiała z tymi ludźmi, była przez nich goszczona w pensjonacie. Książka jest magiczna, ale nie w niej nadmiaru słodyczy. Bywa gorzko, smutno, przychodzi żal. Sarah Winman umiejętnie i w wyważony sposób lawiruje pośród wątków, uciekając od sztuczności czy ckliwości. Nawet w pozoru codziennych rozmowach bohaterów kryje się wiele mądrości i refleksji. Nie można zapomnieć również o humorystycznej stronie powieści, bo czego jak czego, ale komizmu jej nie brakuje. Bywały momenty, kiedy nie mogłam się powstrzymać i parskałam śmiechem. Zaryzykuję stwierdzeniem, że to nie jest książka - to jest film. Film nagrany ukrytą kamerą, taśma pocięta i sklejona na nowo, by można ją było przetłumaczyć na słowa. Zachwyca sposób, w jaki pisarka mówi o sprawach trudnych. W jej wykonaniu coś, co budzi czasem niezdrowe kontrowersje, tutaj jest elementem codzienności. Nie ma wydziwiania, szokowania, rozdrapywania i chorobliwego szukania niezwykłości tam, gdzie jej nie ma. Są za to ludzie, ich odczucia i przemyślenia. Przykładów jest wiele - temat śmierci i godzenia się z nią, choroby, rozstań, poczucia winy. Również temat homoseksualizmu potraktowano z rozwagą. Co to znaczy? Bohaterowie nie stygmatyzują nikogo, nie definiują człowieka poprzez jedną cechę. Autorka pokazuje różne odcienie miłości i przyjaźni, nie popadając w przesadę. Ukazuje wszystko takim, jakim jest naprawdę, pokazuje życie jako całość a nie wyrwany z całości moment; jako obserwator w roli Elly daje czytelnikowi wolną rękę, jakby mówiła: ,,Taki jest świat, tak wygląda ich życie, czy ci się to podoba, czy nie". Ta powieść jest jak puzzle. Poszczególne fragmenty mogą wydawać się poszarpane, nie wiadomo co oznaczają, ani co z nimi zrobić. Dopiero po przeczytaniu całej powieści jesteśmy w stanie połączyć wątki ze sobą. Tego również nie uważam za wadę, a raczej za dużą zaletę. Przecież skoro poznajemy wiele z perspektywy dziecka, które podsłuchuje rozmowy dorosłych i na swój sposób pojmuje różne wydarzenia to trudno spodziewać się spójnej relacji o ciągu przyczynowo- skutkowym. Dopiero perspektywa dorosłej Elly pozwala wiele zrozumieć. Minusy? Minusy, minusy... Brak. Naprawdę nie zauważyłam większych wad czy niedociągnięć. W tej kwestii naprawdę nie ma się nad czym zastanawiać. ,,Kiedy Bóg był królikiem" to prawdziwa perełka na rynku wydawniczym. Ja już wiem, że do tej powieści wrócę i to pewnie niejednokrotnie. Rewelacyjny debiut zaostrzył mój czytelniczy apetyt i mam głęboką nadzieję, że pani Winman na jednej książce nie poprzestanie. P.S. A kimże jest ten niezwykły i tajemniczy króliczy Bóg? Tego nie zdradzę, naprawdę warto samemu się przekonać.
Link do opinii
Avatar użytkownika - mirabell3012
mirabell3012
Przeczytane:2014-02-08, Ocena: 4, Przeczytałam, Czytam regularnie w 2014 roku, Mam,
Autorka nie boi się nazywać rzeczy po imieniu.Opowiada o sprawach intymnych, które każdy z nas chciałyby przemilczeć. Całą historię czyta się nawet przyjemnie ale nastrój psują prostackie wulgarnyzmy. Po przeczytaniu książki mam mieszane odczucia.
Link do opinii

Historia niezwykłej więzi między rodzeństwem, w której wątek romantyczny stanowi piękne, choć subtelne tło. Książka łączy humor z melancholią, oferując wyjątkowe spojrzenie na miłość w różnych jej formach.

Te mniej znane powieści oferują zróżnicowane podejście do tematu miłości, od subtelnych i melancholijnych po bardziej nietypowe i oryginalne.

Link do opinii
Avatar użytkownika - anoola
anoola
Przeczytane:2014-09-04, Przeczytałam, Mam,
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy