reklama

Kanibale. Sylwetki morderców

Ocena: 4.75 (4 głosów)

Dzięki tej prawdziwej kryminalnej opowieści o kanibalistycznych mordercach zanurzysz się w umysłach potworów w stylu Hannibala Lectera.

Ta książka jest czymś więcej niż tylko mrożącymi krew w żyłach historiami. To zbiór dogłębnych portretów psychologicznych najbardziej zdeprawowanych jednostek w historii ludzkości - 14 kanibalistycznych zabójców, m.in.:

ALBERTA FISHA, który spędził dziewięć dni ucztując na szczątkach niewinnej dziewczynki;

JEFFREYA DAHMERA, którego lodówka była wypełniona częściami ciał 17 ofiar;

ANDRIEJA CZIKATIŁO, który brutalnie zamordował i poćwiartował 53 osoby w południowo-wschodniej Rosji;

FRITZA HAARMANNA, który pił krew swoich ofiar i sprzedawał ich mięso na czarnym rynku;

STANLEYA BAKERA, który wyciął serce młodego człowieka i zjadł je, gdy jeszcze biło;

JOACHIMA KROLLA, który gotował gulasz z marchwi, ziemniaków i rączki małego dziecka.

Christopher Barry-Dee - brytyjski kryminolog, dziennikarz śledczy i autor, któremu sławę przyniosły książki z serii Rozmowy z psychopatami i seryjnymi mordercami. Jest byłym komandosem, służył w szeregach ,,Zielonych Beretów" Królewskiej Marynarki Wojennej. Jednak jego prawdziwym powołaniem okazała się kryminologia. W wieku 49 lat został właścicielem i redaktorem naczelnym ,,The Criminologist", najbardziej szanowanego i najstarszego na świecie czasopisma poświęconego właśnie tej dyscyplinie. W 2005 r. został mianowany dyrektorem ,,Instytutu Badań Kryminologicznych" (CRI). Ma w swoim dorobku ponad 30 publikacji książkowych, przede wszystkim wywiadów z seryjnymi mordercami odbywającymi kary w więzieniach na całym świecie. Pojawia się często jako ekspert w programach telewizyjnych i filmach dokumentalnych.

Informacje dodatkowe o Kanibale. Sylwetki morderców:

Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2023-10-25
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788382524659
Liczba stron: 288
Tytuł oryginału: Cannibal Serial Killers: Profiles of Depraved Flesh-Eating Murderers

więcej

Kup książkę Kanibale. Sylwetki morderców

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kanibale. Sylwetki morderców - opinie o książce

Avatar użytkownika - klaudiahanczuk
klaudiahanczuk
Przeczytane:2023-12-28, Ocena: 5, Przeczytałem,

Ponownie powracam do mojego ulubionego autora, kryminologa i dziennikarza śledczego Pana Christophera Berry-Dee. Niestety większość jego książek to są po prostu odgrzewane kotlety. Przeczytasz jedną książkę i wiesz, co będzie w każdych kolejnych, czyli to samo. Za każdym razem obiecuję sobie, że to już ostatni raz sięgam po jego reportaże, jednak przegrywam tę walkę i czytam dalej wypociny tego autora. Widocznie mam słabość do niego albo on ma taki dar przekonywania do swoich publikacji.
.
Tym razem autor zabrał nas do świata, w którym zostało przelane wiele niepotrzebnej krwi, okaleczonych w potworny sposób setki niewinnych osób, zjedzone kilogramy mięsa. Oprócz tego przeniknął do umysłów najbardziej zdeprawowanych ludzi w historii ludzkości. Przedstawia nam zbiór 14 mrożących krew w żyłach opowieści o najbrutalniejszych kanibalach, jacy chodzili po świecie. To obraz postaci, które dokonały makabrycznych czynów. Opisy tych zbrodni są przerażające i przyprawiające ciarki na całym ciele. Z pewnością jest to pozycja jedynie dla ludzi o mocnych nerwach i żołądkach. Po jej przeczytaniu z pewnością inaczej spojrzycie na mięso i się zastanowicie nad jego zjedzeniem i skąd się wzięło na waszym stole.
.
Kto z Was nie słyszał o najbardziej znanej fikcyjnej postaci Hannibalu Lecterze? Dzięki autorowi poznacie prawdziwe postacie, które zapisały się w historii na zawsze, jako bezwzględne potwory. Jest to jedna z lepszych pozycji, jakie czytałam i jestem bardzo mile zaskoczona tą pozycją. Opisy degustacji ludzkiego mięsa pozostaną mi w głowie na bardzo długi czas.

Link do opinii
Avatar użytkownika - kulturowa_anihil
kulturowa_anihil
Przeczytane:2024-07-23, Ocena: 4, Przeczytałem,

Ależ to była obrzydliwa książka, jak taka kanapka z dżemem co spadnie na ziemie i do dżemu przykład się włos, kocia sierść, piach i trochę żwiru z kuwety, taka kanapka nie jest fajna, a książka jednak jest.

Ta książka będzie polaryzować albo obrzydzi i wciągnie albo obrzydzi i odrzuci. Mnie wciągnęła jak Czikitajło swoje ofiary do lodówki, swoją droga ile on za prąd płacił jak pomieścił w lodówach części 53 ofiar.

Podobało mi się, że autorzy starają się naszkicować na czym polega kanibalizm i dlaczego jest tak fascynujący dla wielu psycholi i za to jak najbardziej pochwała.

Standardowo jak to u Berry-Dee dużo jest jednoznacznych sądów i opinii autora a przestrzeń na interpretacji czy przemyślenia czytelnika jest w osobnym zeszycie po zakończeniu tej książki. Coraz bardziej mi to u autora wadzi bo mnie książka ma bodźcować do przemyśleń a nie jednoznacznie narzucać tok rozumowania autora.?Zabrakło mi też trochę takich ,,nowości", książka nie zaskoczyła mnie żadną informacją, która nie była już publikowana czy nie jest na wyciągnięcie reki w internecie. Zazwyczaj autor zarzucał czytelnika jakimś smaczkiem a tu był tylko opis smaku ,,tyłeczka z piekarnika", który w liście opisał Albert Fish.

Książka mogła też być okraszona jakimiś przepisami kulinarnymi czy coś to by dodało takiego smaczku. No chyba, że planowane jest jakieś wydanie przepisów w książce z cyklu ,,Ciała siostry Anastazji".

Dla mnie fajna, ale poczytajcie same jak umiecie, bo jak nie umiecie to niech wam AI poczyta.

Link do opinii

" [...] Kto nie marnuje, temu nie brakuje. [...] "

Na samym początku muszę wam powiedzieć, że najnowsza książka Christophera Berry-Dee i Victorii Redstall pod tytułem "Kanibale. Sylwetki morderców" przeznaczona jest tylko i wyłącznie dla dorosłych czytelników o mocnych nerwach. Tutaj znajdziecie naprawdę drastyczne sceny. Czytając tę książkę, musiałam robić przerwy, ponieważ nie wytrzymywałam psychicznie tego okrucieństwa. Dosłownie robiło mi się niedobrze. Poznałam okrutnych psychopatycznych kanibali -- morderców obojga płci. Znalazłam tutaj dokładne opisy morderstw. Dowiedziałam się, które części ciała smakują najlepiej, a które najgorzej. Oczywiście nie mam w planach próbować ludzkiego mięsa. Nie rozumiem kanibalizmu i wampiryzmu. To ohydny proceder. Przeraża mnie, że niektóre potwory sprzedawały ludzkie mięso do lokalnych rzeźników. Niestety ludzie nie wiedzieli, że kupują mięso nie odzwierzęce, a ludzkie. Po lekturze tej książki zastanawiam się, czy w XXI wieku mamy pewność, że kupując cielęcinę, to faktycznie jest cielęcina. Co o tym myślicie?
Niektórzy psychiczni mordercy mordowali tylko dlatego, żeby zjeść ludzkie mięso i wypić ludzką krew. Totalna masakra. Moim zdaniem każdy morderca powinien zginąć w taki sam sposób, w jaki mordował. Morderców nie powinno się utrzymywać w więzieniach, ponieważ istnieje ryzyko, że przez niedopatrzenie i zaniedbanie takie potwory opuszczą więzienia lub zakłady dla psychicznie chorych i będą kolejne ofiary. Niestety ich nie da się zresocjalizować.
Dzięki tej książce poznałam między innymi historie: Stanleya Deana Bakera, Rzeźnika z Plainfield, Petera Kürtena, Tracey Avril Wigginton i Lisę M. Ptaschinski. Są to prawdziwe bestie, które bez skrupułów mordowały swoje ofiary, a potem zjadały ich ciała.
Jest to chyba jedna z najmocniejszych książek Christophera Berry-Dee. Uwielbiam książki True Crime, ale ta dosłownie powaliła mnie na kolana. Nie umiem się po niej pozbierać.
Już sama okładka przyprawia mnie o ciarki. A to dopiero przedsmak tego, co czeka was, gdy zaczniecie czytać tę książkę.
Na koniec zostawiam was z cytatem, który doskonale opisuje tę książkę:

" [...] To jest po prostu zbyt straszne. Zbyt straszne, by dało się opisać słowami. [...]"

Link do opinii
Avatar użytkownika - ktomzynska
ktomzynska
Przeczytane:2023-11-16, Ocena: 5, Przeczytałam,

Jesteś osobom o mocnych nerwach? Czy raczej widząc tytuł związany z kanibalizmem omijasz taką książkę/film szerokim łukiem? 

 

O fikcyjnej postaci Hannibala Lectera słyszał chyba każdy. Jednak co ze Stanleyem Bakerem, Joachimem Kroll i innymi kanibalami, którzy istnieli naprawdę? O nich nie jest tak głośno, a reportaż Christophera Berry-Dee ,,Kanibale. Sylwetki morderców" pozwala nam się im lepiej przyjrzeć. 

 

Sięgając po ,,Kanibali..." trzeba mieć świadomość, że jest to książka mocna, szokująca i mrożąca krew w żyłach. Na samym początku Berry-Dee przybliża nam pojęcie samego kanibalizmu, a później... Autor pozwala Czytelnikowi zanurzyć się w umysłach prawdziwych potworów, które nie miały skrupułów, aby pić krew swoich ofiar, sprzedawać ich mięso na czarnym rynku, aby gotować sobie gulasz z rączek małych dzieci, czy przygotowywać sobie po prostu uczty z ludzkiego mięsa. 

 

Podczas czytania niejednokrotnie łapałam się na tym, że nie mogłam uwierzyć w to co pisze Autor. Po prostu nie mieści mi się w głowie, że można być tak okrutnym potworem. Celowo nie piszę tutaj człowiekiem, ponieważ mam wrażenie, że bohaterowie książki swoje człowieczeństwo gdzieś po drodze zaprzepaścili i utracili. 

 

,,Kanibale..." to książka dla osób o mocnych nerwach, które mają świadomość, że reportaż ten może pozostać w ich umyśle przez bardzo długi czas. Mocna, intrygująca, zaskakująca, szokująca... P O L E C A M !

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Pies
Anna Wasiak
Pies
Cienie. Po prostu magia
Katarzyna Rygiel
Cienie. Po prostu magia
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
Suplementy siostry Flory
Lato drugich szans
Dagmara Zielant-Woś
Lato drugich szans
Odpowiedź Hiobowi
Carl Gustav Jung
Odpowiedź Hiobowi
Upiór w szkole
Krzysztof Kochański
Upiór w szkole
Piwniczne chłopaki
Jakub Ćwiek
Piwniczne chłopaki
Dolina Marzeń. Przeszłość
Katarzyna Grochowska
Dolina Marzeń. Przeszłość
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy