Kampucza, godzina zero

Ocena: 0 (0 głosów)

Tuż po upadku reżimu Czerwonych Khmerów, na początku 1979 roku, Zbigniew Domarańczyk przekracza granicę zamkniętej od czterech lat, umęczonej i straumatyzowanej Kambodży. To nie sławny na cały świat włoski reporter Tiziano Terzani wjechał wtedy pierwszy do Kambodży - jak sam twierdził. To był nasz Domarańczyk. Nowe władze wydają mu wizę wjazdową nr 1. Polski operator kamery oraz dźwiękowiec dostają wizy nr 2 i 3. Reżim Czerwonych Khmerów dokonał jednego z największych ludobójstw w nowożytnej historii świata. Autor książki rozmawia z ocalałymi i sam siebie pyta, jak to się mogło stać. Docieka dlaczego zabijano z tak niebywałym okrucieństwem. To pytanie nie daje mu spokoju. "Buty. Dziesiątki, setki, tysiące butów. Dużych i małych. Męskich i damskich. Eleganckich skórzanych trzewików i zdartych łapci z bambusowego łyka. Dlaczego niezdjęcie butów z nóg uznane zostało za jedno z najcięższych przestępstw, karane natychmiast wykonywanym wyrokiem śmierci?". „Kampucza, godzina zero” to przede wszystkim relacja z „wyzerowanego” kraju, stawiającego pierwsze kroki po ustaniu czteroletniego terroru i wymordowaniu jednej piątej obywateli. Trudno nie dostrzec analogii między wiejskimi komunami a nazistowskimi, sowieckimi albo północnokoreańskimi obozami zagłady. Reportaż Domarańczyka jest opowieścią o powtarzalności zła."

Informacje dodatkowe o Kampucza, godzina zero:

Wydawnictwo: Dowody
Data wydania: 2015-03-26
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 978-83-938112-6-7
Liczba stron: 230

więcej

Kup książkę Kampucza, godzina zero

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kampucza, godzina zero - opinie o książce

Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy