Drugi tom serii o największych superbohaterach uniwersum DC, którzy zebrali się, by odtworzyć działającą już niegdyś drużynę obrońców naszej planety - Amerykańską Ligę Sprawiedliwości (JLA).
Do Supermana, Batmana, Wonder Woman, Flasha, Green Lanterna, Aquamana i Marsjańskiego Łowcy Ludzi dołączyli niedawno nowi członkowie, gdyż tylko rozbudowana Liga ma szansę stawić czoło nowym wyzwaniom. A jest ich coraz więcej. Sprytny Lex Luthor tworzy Gang Niesprawiedliwości. Potem atakuje Ziemię wszechpotężny Darkseid. Następnie przeciwko bohaterom występuje szalony Prometeusz, który jest w stanie zabić wszystkich członków JLA. W końcu pojawia się Epoch, Władca Czasu, pragnący zniszczyć wszechświat. Czy Liga będzie w stanie poradzić sobie ze starymi i nowymi wrogami?
Historie o przebudowanej JLA zostały napisane przez sławnego szkockiego scenarzystę Granta Morrisona (The Invisibles, WE3, All Star Superman, New X-Men), a narysowane przez Howarda Portera (Fantastyczna Czwórka, Flash) oraz Vala Semeikisa i Arniego Jorgensena.
Informacje dodatkowe o JLA Amerykańska Liga Sprawiedliwości, tom 2:
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2016-05-18
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 336
Kup książkę JLA Amerykańska Liga Sprawiedliwości, tom 2
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki
REKLAMA
Zobacz także
JLA Amerykańska Liga Sprawiedliwości, tom 2 - opinie o książce
Inne książki autora
Mięso i drób
0
Książka zawiera jasne instrukcje krok po kroku z realistycznym czasem przygotowania, wspaniałe dania z mięsa i drobiu dla ciebie, twojej rodziny i przyjaciół...
Skrzat i przyjaciele
Zobacz wszystkie książki tego autora
0
Pięknie ilustrowana, kolorowa książeczka dla dzieci o przygodach skrzata oraz jego przyjaciół....
Przeczytane:2023-10-20, Ocena: 4, Przeczytałam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku,
Historie o metaludziach to nie mój konik ale po te komiksy sięgnęłam po trochu z sentymentu, po trochę z ciekawości, a po trochu z nudów.
Czytając a w sumie to i ogladajac, czas zabiłam ale nic z tego nie wyniosłam. Zero fabuły, bijatyka, goni bijatykę. Grafika też pozostawia dużo do życzenia. Wciąż pojawiają się nowe postacie, których geneza nie jest wyjaśniona.