Spójrz mi w oczy, usłysz mnie, bądź ze mną w mojej historii...
W życiu Laury i Marcina pojawia się ktoś niespodziewany. Mała dziewczynka, a jej sytuacja zawładnie ich sercami, przyniesie rozterki i nakłoni do podejmowania niełatwych wyborów.
Magda, topowa wokalistka, przyjeżdża do Śnieżyska, by wypocząć i stworzyć materiał na nową płytę. Kim tak naprawdę jest podziwiana i ceniona gwiazda? Jakie sekrety skrywa? Czy będzie potrafiła się odnaleźć z dala od tłumu i wielkich scen w małej górskiej miejscowości?
Julianna pod osłoną długich nocy próbuje budować w sercu nadzieję. Zgodnie z prośbą ukochanego pisze listy i przechowuje je, wierząc, że kiedyś wszystkie zostaną przez niego przeczytane.
To magiczna opowieść o powrotach do źródła, o iskrach pobłyskujących tam, gdzie zdaje się ciemno, i o tym, że droga do spełnienia nie zawsze jest taka, jak się spodziewamy.
Anna Purowska
Magister muzykologii, redaktor współtworząca telewizyjny teleturniej wiedzowy.
Zadebiutowała w 2015 r. powieścią Moje pierwsze imago. Autorka książek Kiedy spada gwiazda (2021), Szepty ze snów (2022) i Lustrzane serce (2022). Ta ostatnia książka ogłoszona najlepszą książką na zimę serwisu Granice.pl.
Zakochana w podróżach i odkrywaniu nowych miejsc. Pisze, aby ukazywać czytelnikom piękno zamknięte w drobiazgach i chwilach.
Wydawnictwo: Zwierciadło
Data wydania: 2023-10-25
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 300
To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Ania jest jedną z pisarek, po których powieści sięgam w ciemno, bije od dniach naturalności i realizm, więc wiadomym było, że nie odmówię sobie lektury książki "Jesteś moją iskrą". Jest to trzeci tom serii #śnieżysko, dwa poprzednie tomy ogromnie mi się podobały i byłam szalenie ciekawa dalszych losów bohaterów. Z przyjemnością powróciłam do Śnieżyska, które oczarowało mnie swoim niepowtarzalnym klimatem. Powieści z tego cyklu najlepiej czytać w odpowiedniej kolejności żeby zrozumieć wszelkie zależności oraz ciąg przyczynowo - skutkowy wszystkich wydarzeń. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się niesamowicie szybko i z dużym zainteresowaniem oraz zaangażowaniem. Ja pochłonęłam ją w jeden poranek i nie byłam w stanie odłożyć jej chociażby na moment. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana, dopracowana i bardzo dobrze poprowadzona. Bohaterowie, zarówno pierwszo jak i drugoplanowi, zostali w bardzo prawdziwy sposób wykreowani, zmagają się z przyziemnymi problemami, tak jak my popełniają błędy czy postępują pod wpływem chwili, dlatego tak łatwo się z nimi utożsamić w wielu kwestiach. Jestem pewna, że z powodzeniem moglibyśmy także spotkać ich w rzeczywistości. Historia została przedstawiona z perspektywy Laury (która poznałam w pierwszym tomie serii - "Kiedy spada gwiazda") oraz Magdy (nowej bohaterki) co pozwoliło mi lepiej je poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się zmagają. Dowiedzieć się jakie wydarzenia odcisnęły piętno na ich obecnym życiu, a także lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Mamy także historię widzianą oczami Julianny, jednak tutaj zapisana jest ona za pomocą listów pisanych do Bruna, które mocno poruszyły moje serce. Wszystkie bohaterki od pierwszych chwil zaskarbiły sobie moją sympatię i z całych sił im kibicowałam. Bywały momenty, że chciałam dosłownie "wejść" do tej książki żeby wesprzeć oraz przytulić kobiety, zapewniając przy okazji, że wszystko będzie dobrze. Wielokrotne czułam się tak jakbym towarzyszyła bohaterom we wszystkich ważnych wydarzeniach mających miejsce w ich życiu, to niesamowite mi się podobało. Każda z bohaterek została zmuszona do podejmowania ważnych i zarazem trudnych decyzji, które w znaczący sposób wpływały na życie ich samych, ale także ich bliskich. Losy każdej z kobiet poruszyły mnie do głębi, ale dla mnie zdecydowanie najbardziej Ania trafiła w czułą strunę obrazując historię Magdy, która w końcu zaczęła odżywać w Śnieżysku, odnalazła przy tym prawdziwą siebie oraz bratnie duszę, nie obyło oczywiście bez rozczarowań, ale więcej zdradzić nie mogę, musicie sami odkryć jej historię. Niektóre momenty zawarte w książce dosłownie roztapiały moje serce, chociaż nie obyło się także bez takich, które spowodowały małe pęknięcia. Ania w swojej powieści pozwala Czytelnikowi skupić się całkowicie na gestach, słowach i odczuciach towarzyszących głównym bohaterom, co ogromnie mi się podobało. Porusza tutaj także wiele istotnych, bardzo życiowych i ponadczasowych problemów, które tak naprawdę mogą przytrafić się każdemu z nas czyniąc tą historię jeszcze bardziej prawdziwą. Autorka udowadnia, że każdy człowiek stający, często niespodziewanie na naszej ścieżce pojawia się tam z jakiegoś powodu. "Jesteś moją iskrą" to emocjonująca, poruszająca i wartościowa historia pełna życiowych mądrości, doświadczeń i prawd. To opowieść o poszukiwaniu siebie i swojego miejsca w życiu, walce z przeciwnościami losu oraz trudnych wyborach. Jestem pewna, że historia zawarta na kartach tej powieści poruszy nie jedno serce oraz zmusi do głębszych przemyśleń nad własnym życiem. Cudownie spędziłam czas z tą książką i bardzo żałuję, że historia bohaterów dobiegła już końca. Będę za nimi tęskniła! Czekam jednocześnie na kolejne powieści spod pióra Ani! Polecam!
To moje pierwsze spotkanie z twórczością Ani jak i bohaterami jej serii o Śnieżysku. Już sama okładka wprowadza nas w wyjątkowy nastrój, zapowiada wzruszającą historię. I taka właśnie ona była, taka magiczna i ciepła.
Magda jest wokalistą, która odnosi ogromne sukcesy w show biznesie. Jest znana, jej piosenki są doceniane przez publiczność. Jednak mimo tej całej otoczki sukcesu, czegoś jej brakuje. Nie potrafi zdefiniować swoich uczuć, wie że musi gdzieś wyjechać i wsłuchać się w siebie. Zastanowić się co dalej z jej życiem i karierą.
Dziewczyna przyjeżdża do Śnieżyska, do małego, urokliwego miasteczka w górach. Ma nadzieję, że stworzy materiał na kolejną świetną płytę. Kameralność tej małej miejscowości, sprawia że w Magdę uderzają uczucia, których do tej pory nie znała. Dziewczyna musi uporać się sama ze sobą, a przypadkiem poznany zielonooki mężczyzna nie ułatwi jej tego zadania.
Laura i Marcin są młodym małżeństwem, które jak każde inne na ziemi zmaga się ze swoimi małymi i dużymi problemami. Nagle i zupełnie przez przypadek w ich życie wchodzi kilkuletnia Alicja, która już posiada spory bagaż doświadczeń. Od pierwszych chwil Ala zawładnie naszymi bohaterami, wszyscy będą chcieli jej pomóc. Jednak najtrudniejsze decyzję dotyczące dziewczynki muszą podjąć Laura i Marcin.
Losy bohaterów będą się przeplatać. Wszyscy będą mieli wiele spraw do przemyślenia i ważne decyzje do podjęcia. A to wszystko będzie się działo w okolicach świąt Bożego Narodzenia w pięknym i zaśnieżonym Śnieżysku.
Czy magia świąt pomoże im w podjęciu tak ważnych życiowych decyzji? Czy odnajdą miejsca do których dążą?
To była piękna podróż. Ta historia złamała mi serce, by za chwilę je na nowo skleić. Autorka skupia się na uczuciach bohaterów, przez to książka jest wzruszająca i potrafi wycisnąć kilka łez. Zakończenie jest piękne. I nie wiem czy Ania postanowi wrócić do Śnieżyska z nową historią, ale ta wg mnie jest zakończona.
Ania pisze lekko, dzięki temu przez książkę się płynie. Obrazowo opisuje wszystkie emocje jakie towarzyszą bohaterom. Robi to tak, że czytając byłam w stanie wyczuć się w ich role. Na wspomnienie zasługują także opisy przyrody, samego Śnieżyska i jarmarku. Czytając to mogłam dokładnie sobie to wyobrazić. Szczerze to sama chętnie pojechałabym do takiego zaśnieżonego Śnieżyska.
Bohaterowie książki zmagają się naprawdę z różnymi problemami. Magda jest samotna wśród ludzi, Ala jest małą dziewczynką, która w wyniku strasznych wydarzeń, nie wie co z nią będzie dalej. A Laura i Marcin to kochający się ludzie, którym do szczęścia brakuje tylko dziecka. Jest także Wiktoria, która zmaga się ze zniknięciem wnuka. Wszystkie te historie połączy magia świąt Bożego Narodzenia. Wtedy bowiem dzieją się cuda. W życiu naszych bohaterów też zadzieją się cudowne rzeczy, choć nie zawsze będą spełnieniem ich skrytych marzeń.
To była piękna historia, którą polecam Wam na te długie i zimowe wieczory. Ja muszę nadrobić wcześniejsze tomy, bo choć czytało mi się dobrze, czułam że wszystkiego nie wiem.
Serdecznie dziękuję Wydawnictwu Zwierciadło, za możliwość poznania tej pięknej książki.
Polecam
Magda jest sławną wokalistką, która ma za sobą burzliwy romans. Potrzebuje wyciszenia, zapomnienia, nabrania do wszystkiego dystansu. Marzy o miejscu, gdzie będzie po prostu sobą, a nie osobą, którą wszyscy znają. To właśnie to sprawia, że postanawia wyjechać na święta do niedużej miejscowości w górach i to pomimo tego, że jej agentka nie jest zachwycona tym pomysłem. Jednak Magda tym razem nie zamierza odpuszczać i tak trafia do Śnieżyska. Czy odnajdzie tam to, czego szuka? Czy uda jej się wszystko przemyśleć? Kogo tam pozna?
Życie Laury i Marcina po wielu zawirowaniach się ustabilizowało. Żyją sobie w miarę spokojnie i tylko brak tak bardzo wyczekiwanej ciąży, spędza im sen z powiek. Kobieta zaczęła prowadzić księgarnię, chociaż nie do końca wierzy, że uda jej się utrzymać klimat, jaki w niej był. To właśnie tam poznaje małą dziewczynkę, która szybko skradnie ich serce, a niebawem okaże się, że potrzebuje ich pomocy. Jakiej? Kim jest? Co takiego sprowadziło ją do księgarni? Jak potoczy się życie Laury i Marcina? Czy będą szczęśliwi?
Zacznę od tego, że jest to tom trzeci cyklu Śnieżysko i chociaż nie recenzowałam poprzednich, czytałam je. Według mnie powinno się je czytać po kolei.
Historia, jaką znalazłam w książce, była ciekawa, wciągająca, w świątecznym klimacie. Mnie wciągnęła i to od pierwszych stron. Z zainteresowaniem śledziłam losy bohaterów. Akcja sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które potrafiły mnie zaskoczyć.
Wszystko czytamy zamiennie, oczami kilku bohaterów. Czasami, kiedy tak jest, można pogubić się w tym, co się dzieje. Nie tym razem. Autorka tak to wszystko poprowadziła, że stworzyła spójną całość i nie mamy najmniejszych problemów, z „wyłapaniem” o kim czytamy, a także co się dzieje.
Bohaterowie ciekawi, dość dobrze wykreowani. Każdy z nich ma wady i zalety, jest realistyczny, daje się lubić. Nic więcej niestety nie mogę wam o nich powiedzieć.
„Jesteś moją iskrą” to książka, z którą spędziłam bardzo miło czas, z ciekawą, wciągającą historią ze świętami w tle. Z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
„Jesteś moją iskrą” to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i już wiem, że błędem było sięgnięcie po trzeci z kolei tom serii Śnieżysko. Nie miałam większych problemów z odnalezieniem się w sytuacji, niemniej jednak zdarzały się nawiązania do wydarzeń z poprzednich części książki. Myślę, że znając poprzednie tomy tej serii przyjemność z czytania byłaby jeszcze większa.
Laura i Marcin to małżeństwo, w których życiu nagle pojawia się mała dziewczynka imieniem Ala. Jej babcia zachorowała, a dziewczynką ktoś musiał się zająć. Jak to zawsze bywa w momencie pojawienia się dziecka wszystko się radyklanie zmienia, tak było i w tym przypadku. Wiele nieprzewidzianych sytuacji i ważnych decyzji do podjęcia.
Pojawia się również postać Magdy, która jest znaną piosenkarką, ale potrzebującą nieco spokoju i wyciszenia. Dlatego też przyjeżdża do Śnieżyska, aby ukryć się przed światem. Kobieta, która ukrywa się przed sławą, szukając nieco prywatności, ale czy aby na pewno stara się schować, tylko przed blaskiem fleszy…
Pióro autorki jest dosłownie wspaniałe. Bardzo lekkie, a świąteczny klimat, który ujęła w powieści nieomal daje się odczuć. Ja jeszcze bardziej nabrałam ochoty na rozpoczęcie świątecznych przygotowań. To wspaniała, przyjemna i ciepła historia, którą czyta się bardzo szybko. Ja jestem zachwycona i zdecydowanie planuję nadrobić poprzednie tomy serii, choć zdecydowanie innym polecam czytać w odpowiedniej kolejności!
Ciepło kominka, zapach cynamonu oraz rozgrzewającej herbaty z pomarańczą i imbirem. A za oknem Śnieżysko - górska, przytulna miejscowość, gdzie każdy odnajduje sens życia. Poczułaś/poczułeś ten klimat?
"Jesteś moją iskrą" to trzecia i ostatnia część serii. Każdy tom opowiada inną historię, ale nawiązuje do pozostałych, dlatego warto czytać od początku. Każdy wzrusza, śmieszy i daje nadzieję.
Śnieżysko odwiedza znana piosenkarka Madlenne. Zagubiona, ukrywająca się przed światem, pogubiona życiowo. Liczy na odrobinę ukojenia i zaczerpnięcia świątecznej atmosfery. Marzy o kubku rozgrzewającego napoju i zaszyciu się pod puchatym kocem z reniferami. Zagubiła dawną siebie, próbuje odnaleźć Magdę, która tkwi gdzieś w środku, pod celebrycką przykrywką. Czy mieszkańcy miasteczka jej w tym pomogą?
W życiu Laury i Marcina pojawia się 7-letnia Ala. Czy wniesie ona w małżeńskie relacje trochę beztroskiej radości, czy może przysporzy kłopotów? Jedno jest pewne: będzie się działo i będą tajemnice.
Ponownie dałam się ponieść magii. Kolejny raz poczułam atmosferę przyjaźni, miłości i ciepła. Powieści Ani otulają, jak puchowa kołderka, dodają smaku, jak karmel oblewający orzech, lecz nie zabraknie też dylematów i tych gorzkich chwil. Autorka świetnie lawiruje słowem. Uśmiałam się przy niejednym dialogu, a moje serducho wielokrotnie się wzruszało. Urzekły mnie także cytaty z "Małego księcia", które mają odniesienie do życia.
Jestem smutna, że muszę żegnać się już z bohaterami Śnieżyska i zazdroszczę tym, którzy dopiero sięgną po te wciągające i nieodkładalne książki. Serdecznie polecam.
"Otwórz drzwi nadziei, za nimi zawsze wschodzi słońce."
"Jesteś moją iskrą" autorstwa Anny Purowskiej to trzeci tom serii Snieżysko, stanowiący nie tylko kontynuację poprzednich książek, ale także samodzielną opowieść, która zachwyciła mnie swoją ciepłą i magiczną atmosferą.
Fabuła książki koncentruje się na życiu Laury i Marcina, których spokojne dni w małej miejscowości Śnieżysko zostają wywrócone do góry nogami, gdy niespodziewanie pojawia się mała dziewczynka, która zdaje się zawładnąć ich sercami. To wydarzenie prowadzi do powstania rozterek i konieczności podjęcia trudnych wyborów, co sprawiło, że zostałam wciągnięta w emocjonalną podróż bohaterów.
Kolejną postacią, która wprowadza element tajemnicy i zainteresowania, jest Magda, topowa wokalistka, która przyjeżdża do Śnieżyska w poszukiwaniu spokoju i inspiracji na nową płytę. Autorka z sukcesem ukazuje jej wewnętrzne konflikty i tajemnice, co dodaje głębi całej historii. Magda to postać wielowymiarowa, która wraz z rozwojem fabuły odkrywa się, pokazując swoje prawdziwe oblicze.
Wątek Julianny, która z nadzieją pisze listy ukochanemu, stanowi dodatkowy element w książce. Jej wewnętrzne przemyślenia i starania ukazują wiarę w miłość i nadzieję, co sprawiło, że czułam się zaangażowana w losy bohaterów.
Anna Purowska doskonale operuje emocjami i buduje relacje między bohaterami. Jej styl pisania jest przekonujący, a dialogi i monologi bohaterów są pełne autentyczności.
Autorka porusza trudne tematy, takie jak miłość, utrata, odwaga i osobiste przemiany, nadając im głębię i autentyczność.
"Jesteś moją iskrą" to nie tylko opowieść o miłości, ale także o odnajdywaniu sensu życia, o nowych początkach i o tym, że czasem droga do spełnienia bywa inna, niż się spodziewamy. Książka emanuje ciepłem, nadzieją i magią, szczególnie w kontekście świąt. To lektura, która porusza serce i skłania do refleksji nad własnymi wyborami i relacjami.
Autorka stworzyła piękną opowieść, która z pewnością przyciągnie swoją wzruszającą fabułą i wyrazistymi postaciami. Polecam tę książkę wszystkim poszukującym chwili zadumy i ciepłego klimatu w literaturze.
Niespełnione pragnienia z dzieciństwa, porzucone młodzieńcze plany... Każde wydarzenie jest jak fala. Może odbić się echem. Powrócić. Nawet po wielu latach...
Eryk jest bystry i inteligentny. Pochodzi z zamożnej rodziny. Popołudniami gra i śpiewa w rockowym, znanym z coverów, zespole Wings. Kaja to jedna z najlepszych...
Przeczytane:2024-01-05, Ocena: 6, Przeczytałam,
RECENZJA
„JESTEŚ MOJĄ ISKRĄ”
Seria: Śnieżysko (tom 3)
AUTOR: ANNA PUROWSKA
WSPÓŁPRACA REKLAMOWA —
WYDAWNICTWO: ZWIERCIADŁO
Otwórz drzwi nadziei, za nimi zawsze wschodzi słońce.
Czy można być samotnym wśród innych ludzi!
„..., każdy człowiek jest zaopatrzony w jakieś pokłady sił, które w pewnym momencie mają prawo się wyczerpać. Jeśli torbę pełną drobiazgów niesie się zbyt długo, w końcu i tak przychodzi zmęczenie„.
Kolejna część przygód bohaterów, która wciąga, porywa i łapie za serca.
„Jesteś moją iskrą” to wzruszająca, piękna, pełna nadziei, miłości i ciepła opowieść przepełniona iskrą magii. Niesamowicie naładowana emocjonalnie historia, która oplata niczym ciepły kocyk. Wyjątkowo realna, mająca głębie, pięknie i niezwykle obrazowo napisana historia, która ujęła mnie za serce. Ile w niej miłości, dobra, iskier nadziei, ta książka jest nim tak naładowana, że z każdej ze stron dosłownie się wylewa i to jest tu właśnie wspaniałe. Trafiłam do miejsca, w którym czułam się, jakbym razem z bohaterami tam była, przeżywałam, każdą emocję, uczucie, zwątpienie, radość, smutek rozdzierający serce.
Autorka w niezwykły sposób pokazuje magię niezwykłego miejsca, którym jest Śnieżysko i ludzi zmagającymi się rzeczywistymi problemami, pragnieniami, rozterkami i samotnością wśród ludzi.
To wszystko dodaje niezwykłego klimatu i uroku.
Pisarka dobrze przedstawiła problemy, z którymi zmagają się bohaterowie, które odkrywamy stopniowo, dzięki czemu możemy zrozumieć bardziej postacie, odkryć ich ból, obawy, emocje, które kłębią się w nich.
Książka dynamicznie poprowadzona, dopracowana i potrafi zaskoczyć czytelnika.
Pisarka ma bardzo lekki, przyjemny i wciągający styl co sprawia, że książka wciąga niesamowicie i przeczytałam ją z wielką przyjemnością.
Książka napisana jest z perspektywy Laury, Magdy a między nimi autorka wplata listy pisane przez Juliannę. Dzięki temu możemy poczuć wszystko, zrozumieć ich postępowanie, zobaczyć ich emocje, zajrzeć w głąb ich duszy i serca.
Bohaterzy bardzo dobrze nakreśleni, jednakowo pierszo planowi jak i drugoplanowi są niezwykle realni, bardzo ciepli, pomocni i różnorodni. Trafią się i takie postacie, które myślą wyłącznie o sobie.
Laura to postać niezwykle przyjazna, ciepła i bardzo przenikliwie i prawdziwie patrząca na innych.
„Czasem myślę, że choć los zabrał mi wszystko, co miałam, nie pozostawił mnie samej i w zamian dał najpiękniejszy, bezcenny prezent. Świat, który zobaczyłam na nowo. Odkrycie, którego muszę strzec. Siłę, dzięki której wciąż trwam. Dar miłości”.
Magda, jest znaną wokalistką, która potrzebuje odetchnąć głębiej, pobyć sama ze sobą i oderwać się od wszystkiego, postanawia, wyjechać do urokliwego Śnieżyska. Tam spotyka mężczyznę, który patrzy na nią zupełnie inaczej, rozumie ją bez słów i tak wiele ich ze sobą łączy. Zdaje się, że znalazła skrawek idealne dopasowany do niej, bo on zobaczył ją prawdziwą, jednak tutaj okazuje się, że nie jest do zdobycia i zrealizowania.
W życiu Laury i Marcina pojawia się mała dziewczynka, która wedrze się do ich życia w przykrych okolicznościach. Ale ta mała istota zawładnie nimi i ich sercami, a oni staną przed wieloma dylematami, rozterkami i będą musieli podjąć trudne decyzje, które zmieniają ich życie.
Juliana pisze listy, które trzymają ją w nadziei, że kiedyś wszystko się odmieni i dwoje rozdzielonych ludzi, będzie miało szansę na szczęśliwe zakończenie.
–Czy Magda i Darek pozwolą sobie, aby ogień i ta iskra, która powoli się, rozświetla rozbłysła do końca?
–Czy Laura i Marcin podejmą najważniejszą decyzję w swoim życiu, która zmieni w ich życiu bardzo dużo?
–Co ukrywa przed wszystkimi Marcin?
–Czy Magda odnajdzie ukojenie i spokój?
-W którym kierunku pajdą bohaterowie?
-Jak potoczą się losy Laury, Ali i Marcina?
-Czy Wiktora odnajdzie spokój i dowie się, co się stało z Brunonem?
Polecam.