Wydawnictwo: b.d
Data wydania: b.d
Kategoria:
ISBN:
Liczba stron: 528
Zaczęłam czytać tę książkę na początku czerwca, później wyjeżdżałam na parę dni i nie miałam ani ochoty, ani głowy do dalszego czytania. Więc porzuciłam "Jesienne ognie" na jakiś czas. I to chyba był błąd... Bo było mi baaaaaaardzo ciężko do nich wrócić i już mi się aż tak nie podobały jak na początku.
Pomysł ciekawy, postacie intrygujące, ale fabuła? O ludzie.... Jak to mi się dłużyło... Co stronę sprawdzałam jak dużo jeszcze mi zostało do końca, a to nigdy nie jest dobry objaw.
Mam wrażenie, że książka została po prostu przegadana. Wyrzucić 3/4 zbędnego paplania, a książka byłaby rewelacyjna.
No i jeszcze ta forma zakończenia... Zawieszenie w próżni. Już za sam ten zabieg obcinam ocenę!
Ksiązka mile mnie zaskoczyła. Dotyczy ona Księżniczki Jesieni, której zadaniem jest zapobiegnięcie wyginięciu ludzi i nie ludzi. W trakcie całej historii bohaterka poznaje swoją przeszłość oraz wraz z przyjaciółmi walczy przeciwko chaosowi.
Przeczytane:2013-09-05, 26 książek-2013,