Łatwiej stawić czoła przeszłości, jeśli nie trzeba tego robić samemu.
Pensjonat Bluebell przynosi zyski, więc rodzeństwo Bennettów uznaje, że najwyższy czas go sprzedać i zamknąć ten rozdział życia. Jedynie Grace planuje zostać w miasteczku nad jeziorem w Karolinie Północnej. Ma nadzieję, że rozwój własnej wypożyczalni sprzętu sportowego uchroni ją przed samotnością po wyjeździe rodzeństwa i wzmocni jej poczucie wartości.
Wyatt Jennings jest agentem Secret Service, ale w wyniku postrzału, który przywołał mroczne wspomnienia, stał się czasowo niezdolny do pełnienia obowiązków. Zostaje wysłany na przymusowy urlop i wyjeżdża do Bluebell, by przepracować wydarzenie, które czternaście lat temu odmieniło jego życie.
Tam poznaje Grace, która oprowadza go po górach Pasma Błękitnego. Kobieta imponuje mu siłą i poczuciem humoru, jednak oboje noszą w sobie ból, o którym nie chcą mówić. Kiedy ich tajemnice z przeszłości wyjdą na jaw, świeżo nawiązana relacja zostanie wystawiona na poważną próbę.
Wydawnictwo: Dreams
Data wydania: 2021-09-20
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 344
Tytuł oryginału: Autumn Skies
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Joanna Olejarczyk
Piekna i mądra opowieść. Ciekawy pomysł, aby kazdy tom z serii Bluebell poświęcić jednej osobie z rodzeństwa Bennettów. Dzięki temu calość jest spójna, a jednocześnie można je czytaćosobno.
Czytałam jednym tchem, choc przypuszczałam jak się skończy.
Polecam serdecznie. szczególnie na jesienne i zimowe wieczory.
Dziś przychodzę do Was z recenzją mojego jesiennego patronatu. ,,Jesienne niebo" Denise Hunter to cudownie ciepła historia miłosna... i coś zdecydowanie więcej. To wspaniała opowieść o brzemieniu przeszłości, o zmaganiach z poczuciem winy, zawierzeniu w boski plan i ludziach, którzy są sobie przeznaczeni.
Przenosimy się do Pensjonatu Bluebell, gdzie trójka rodzeństwa wspólnie stara się urzeczywistnić marzenia tragicznie zmarłych rodziców. Od czterech lat wspólnie prowadzą pensjonat, w którym najważniejsi są ludzie... Jednak każde z nich ma swoje marzenia i plany, które dawno temu odłożyli na półkę, a teraz pragną do nich powrócić. Starsze rodzeństwo odnalazło już swoich towarzyszy życiowych... Czy twardo stąpająca po ziemi Grace da się porwać miłości? Czy strach i poczucie winy towarzyszący jej życiu pozwolą na sercowe uniesienia? Czy ktoś otuli ją uczuciem i troską?
Grace i Wyatt to młodzi ludzie z wielkim bagażem trudnych doświadczeń. Oboje w dzieciństwie otarli się o śmierć. Oboje próbują normalnie żyć i starają się odnaleźć wewnętrzny pokój. Starają się żyć teraźniejszością i odciąć się od rozważań co by się zmieniło, gdyby... ,,Nie graj w ,,co by było gdyby", Grace. Bo zawsze przegrasz". Czy dwoje poranionych życiowo ludzi będzie dla siebie wsparciem?
Są ludzie, którzy dają ukojenie w bólu.
Są rozmowy, które pozwalają zabliźnić się ranom.
To cudowna, ciepła i wzruszająca opowieść. Wlewająca w serce czytelnika nadzieję. Gorąco polecam lekturę książki ,,Jesienne niebo" i całej serii ,,Pensjonat Bluebell" Denise Hunter.
Za egzemplarz i zaufanie serdecznie dziękuję Wydawnictwu Dreams.
Plany Rileya Callahana, aby wyznać swojej przyjaciółce długo skrywane uczucie, rozsypują się, gdy Afganistan drastycznie zmienia jego życie. Riley...
Ona pamięta tylko tyle, że go kocha. On nie może zapomnieć, w jaki sposób go rzuciła. Wstrząs mózgu wymazał siedem miesięcy z życia Lucy...
Przeczytane:2021-09-21, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2021 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2021,
,,Jesienne niebo" Denise Hunter to przepiękna historia o miłości, która jest zapisana gdzieś tam wysoko! Książka ukazuje przeznaczenie, przed którym nie uciekniemy, a jedynie możemy poddać się jego sile.
Grece to młoda dziewczyna, która jest najmłodsza z rodzeństwa i jak to bywa w takich wypadkach, dmucha się na nią i chucha, by była bezpieczna, by krzywda jej się nie stała. Grece prowadzi pensjonat, wraz z rodzeństwem i sama dodatkowo postanawia założyć firmę wynajmującą sprzęt sportowy, bo to jej marzenie, a marzenia powinno się realizować.
Wyatt Jennings to agent Secret Service, który musi wyjechać na przymusowy urlop, jego celem podróży jest Bluebell, to tam musi uporać się z przeszłością, która go nieustannie prześladuje.
Grece i Wyatt spotykają się w pensjonacie, który jest prowadzony przez Grece i jej rodzeństwo. Jedno spotkanie i zmieni się wszytko, lecz sami zainteresowanie nie mają o tym jeszcze pojęcia.
Co połączyły Grece i Wyatta? Czy Wyatt upora się z przeszłością? Tego Wam nie zdradzę, ale zapraszam do książki po odpowiedzi.
Jest to moje pierwsze spotkanie z piórem Denise Hunter, ale już w tej chwili mogę zadeklarować, że nie ostatnie. Grece to postać, którą nie podziwia za wolę walki, ona dąży do osiągnięcia swoich życiowych celów, nie poddaje się przy niepowodzeniach, utożsamiam się z nią, bo jest dokładnie taka jak ja. Wyatt o nim chce się czytać, wymarzony bohater, twardy jak skała a w środku opiekuńczy i troskliwy. Ta para idealnie do siebie pasuje, a ich historia, choć nie jest z oczywistym zakończeniem, to powala na kolana.
Zawsze będę powtarzać, że najważniejsze w książce dla mnie to są emocje i tu ich nie zabrakło, a dodatkowo były one w świetny sposób dozowane, mogłam przeżywać chwile wraz z głównymi bohaterami. Dodatkowym plusem jest to, w jaki sposób została przedstawiona miłość między rodzeństwem, ich wsparcie i oddanie, coś pięknego.
Tajemnica, która została zawarta w książce, do samego końca nie była dla mnie oczywista, pobudzała mnie do skupienia się nad jej rozwiązaniem i wraz z bohaterami krążyłam szlakami w poszukiwaniu prawdy.
Książkę polecam, nadaje ona świeżości i odpręża.