Czego możemy nauczyć się dzięki byciu rodzicem i samoakceptacji? Jaką moc mają dobre słowa kierowane do samego siebie?
Autorka bestsellerowej serii dla dzieci ,,Ja. Uważność i emocje", specjalistka od jogi i uważności, tym razem wraca z poruszającą i wzmacniającą książką dla dorosłych czytelników i czytelniczek.
Przez dziesięciolecia Susan Verde zmagała się ze swoim wewnętrznym krytykiem, głosem, który mówił jej, że nie jest wystarczająca. Joga, medytacja i praktyki uważności stały się jej sposobem na wyciszenie tego głosu. Jednak kiedy została mamą, wewnętrzny krytyk stał się głośniejszy niż kiedykolwiek. Macierzyństwo okazało się ostatecznym sprawdzianem jej praktyki.
Z humorem, sercem i rozbrajającą wrażliwością Verde dzieli się historiami ze swojego życia jako matki, córki, człowieka i osoby uzależnionej od kawy. Ujawnia swoje błędy i największe chwile radości - od wspierania jednego ze swoich dzieci w walce o zdrowie psychiczne przez utratę ojca i odnowienie więzi z matką do ogromnej dumy, ale i bólu, związanego z przygotowaniami do wysłania trójki nastolatków na studia i zmierzenia się z pustym gniazdem.
W książkę Jedno miłe słowo autorka wplata mantry wspierające rozmowę ze sobą z czułością i łagodnością. Uczy nas - i siebie - słuchać głosu, który mówi nam, że jesteśmy wystarczający. I tego, jak sprawić, aby słowa pełne miłości stały się naszą historią.
Wydawnictwo: Mamania
Data wydania: 2024-01-31
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 208
Tytuł oryginału: SAY ONE KIND THING: LESSONS IN ACCEPTANCE, LOVE, AND LETTING GO
„Zamykam oczy i robię miejsce w myślach i sercu, żeby tworzyć i śnić.” Słowo „joga” oznacza jedność. To unikalny, ale i prosty...
"Celebracja miłości i współodczuwania. Susan Verde i Peter H. Reynolds oddają czytelnikom trzecią książką w bestsellerowej serii. Celebrując miłość...
Przeczytane:2024-02-24, Ocena: 6, Przeczytałem,
Jak oceniacie się w kwestii odpuszczania? Jak zachowuje się Wasz wewnętrzny krytyk?
Od razu przyznaję, że ta książka to balsam dla mojej duszy. Czytając ciepłe opowieści autorki dużo przemyślałam i przypomniałam sobie, co jest w życiu ważne, bo zdarza mi się o tym zapominać w pędzie życia, po prostu nie potrafię się zatrzymać.
Susan Verde opowiada nam o swojej codzienności i ofiarowuje czytelnikowi humor, mądrość, nadzieję i siłę, dzięki którym na pewno łatwiej będzie przetrwać trudne chwile. Wydaje się nam, że jesteśmy sami w sytuacji, gdy nie kończy się nam lista rzeczy do zrobienia, rozmów do wykonania, ukojenia innych, oddzwonienia lub odpisania na telefony, zapłacenia rachunków. Jednak tutaj utożsamiłam aię z Susan Verde i wiem, że nie jestem sama. Nie tylko ja próbuję być perfekcyjna i do tego zmierzać. Nie znajdziemy tutaj jednak recepty na szczęście w postaci propozycji na zmianę dotychczasowej rutyny, a jej zwierzenia na temat sukcesów i niepowodzeń, z którymi trzeba się pogodzić, zaakceptować i docenić to, co nam się udało. Błędy są częścią naszego istnienia. Przeczytamy też o dzieciństwie autorki i o tym, jak wpływa na przyszłość.
Jako mama, wiem jak bardzo potrzebna jest ta książka, bo sama wiem, ile razy mierzę wysoko co do wychowania moich dzieci, a jednak w rzeczywistości wynika inaczej i jak bardzo mi potem doskwiera smutek z tego powodu. Sięgnijcie po tę książkę szczególnie wtedy, gdy jest Wam nieco gorzej w wielu rolach, które spełniacie, otuli Cię jak przyjaciółka, a Ty bardziej pokochasz i docenisz siebie. Na początku każdego rozdziału jest mantra, od której przykładowo można zacząć dzień.