Maria, młoda dziewczyna z brazylijskiej prowincji, wyrusza w daleką podróż. Jednak świat jest inny niż sobie wyobrażała. Gorzkie doświadczenia sprawiają, że zostaje prostytutką. Decyduje się na życie bez miłości i wpada w pułapkę, z której wybawić ją może tylko miłość... Współczesna baśń dla dorosłych, przypowieść o seksie i miłości, a także o przeznaczeniu, które sprawia, że kręte ścieżki naszego losu mogą nieoczekiwanie poprowadzić nas ku szczęściu, choć dawno przestaliśmy w nie wierzyć. Jest to zarazem studium o naszej seksualności, o jej sacrum i profanum, o jednej z najważniejszych i jednocześnie najbardziej zakłamanych sfer naszego życia.
Wydawnictwo: Drzewo Babel
Data wydania: 2005-03-16
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 236
Zaskakująca powieść o miłości, seksie, relacjach z drugim człowiekiem. Historia młodej dziewczyny, która udaje się w daleką podróż. Świat okrutnie ją doświadcza i zostaje prostytutką. Lekturę gorąco polecam.
Postanowiłam książkę skończyć po piętnastu latach, gdyż kiedyś ją czytałam będąc na wakacjach pod opieką cioci. Która pewnego dnia w połowie czytanej książki mi ją odebrała, abym o prostytutce nie czytała. Wtedy książka wzbudzała wielkie emocje, jako nastolatka czytałam głównie obyczajówki i lekkie książki, więc ta historia wzbudzała emocje. I przez tak wiele lat, nie podjęłam się lektury innych książek od Pana Coello. Trafiłam na tę wakacyjną przerwaną literaturę i chyba lepiej by było zostawić ją nieprzeczytaną, bo to stało się takim cudnym wspomnieniem. A ja zmieniłam się i książka całkiem nie w moim stylu. Teraz muszę zapamiętać, aby do niej nie wrócić.
Tak średnio przepadam za książkami Paulo Coelho. Ale "Jedenaście minut" przypadła mi do gustu. Odpowiadała mi tematyka poruszana w tej książce.
Każdy potrzebuje zwierciadła, w którym mógłby się przejrzeć. Pewnie dlatego jedna połowa świata rozgląda się za swoją drugą połową. Paulo...
Pięknie wydana i bogato ilustrowana książka, wypełniona myślami i aforyzmami brazylijskiego mistrza na temat miłości. Tej do człowieka, do świata, do Boga...
Przeczytane:2016-12-25,