Jeden z możliwych światów

Ocena: 5 (1 głosów)
Filip jest inteligentnym dwudziestolatkiem, żyjącym w państwie rządzonym przez despotycznego cesarza. Pewnego wieczoru chłopak spotyka pod swoim domem nieznajomą dziewczynę. Zbieg okoliczności sprawia, że proponuje jej nocleg. Nad ranem Filip słyszy pukanie do drzwi. Tajemniczy mężczyzna doradza mu natychmiastową ucieczkę. Tak zaczyna się niezwykła podróż w czasie i przestrzeni: do rozpadającego się cesarstwa rzymskiego, XVII-wiecznego Amsterdamu oraz średniowiecznej indyjskiej dżungli. Podczas wyprawy prowadzone są rozmowy między innymi ze św. Augustynem, Kartezjuszem, hinduskim mędrcem Śankarą oraz ze zwolennikiem ateistycznego stanowiska Richarda Dawkinsa. Pomimo fikcyjnego charakteru książki zostały w niej przedstawione autentyczne poglądy wymienionych filozofów. Każdemu z nich stawiane są ważne, ale i kłopotliwe pytania. Ocena tego, czy podane wyjaśnienia są zadowalające, jest pozostawiona czytelnikom.

Informacje dodatkowe o Jeden z możliwych światów:

Wydawnictwo: Attyka
Data wydania: 2015-08-18
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788389487216
Liczba stron: 114

więcej

Kup książkę Jeden z możliwych światów

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Jeden z możliwych światów - opinie o książce

Avatar użytkownika - awiola
awiola
Przeczytane:2016-06-12, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
"Przekonanie, że żyjemy w najlepszym z możliwych światów, w żaden sposób nie pomaga w podjęciu trudnych decyzji (...)". Podróże w czasie to nadal jedynie element kultury science-fiction, który rozpala wyobraźnię czytelników do czerwoności. Większość z nas z pewnością kiedyś zastanawiała, jak wyglądałaby taka podróż, gdyby przeniesienie w czasie było realne. Jedni zapragnęliby spotkać się z dawno nieżyjącym już członkiem swojej rodziny, inni ze swoją drugą połówką, a jeszcze inni z osobą, którą podziwiają i której zawsze chcieli zadać kilka pytań. Ja z pewnością również skorzystałabym z takiej okazji, podobnie jak bohaterowie krótkiego utworu Marcina Doleckiego, będącego hybrydą dwóch gatunków literackich. Marcin Dolecki to doktor nauk humanistycznych w zakresie historii nauki, pracujący jako adiunkt w Instytucie Historii Nauki PAN. Jego główne zainteresowania oscylują w temacie historii chemii fizycznej, w szczególności początków chemii fizycznej na ziemiach polskich oraz greckiej, łacińskiej trynitologii patrystycznej, a także historii starożytnej. Dwudziestolatek Filip mieszka w autorytarnym państwie rządzonym przez despotycznego władcę, zastraszającego swoich obywateli, nie pozwalając im spokojnie żyć. Bohater pewnego dnia zaprasza do swojego domu na noc, nieznajomą dziewczynę, której mogłoby grozić niebezpieczeństwo, gdyby nikt nie zapewnił jej schronienia. Spotkanie to staje się początkiem lawiny wydarzeń, które nieoczekiwanie przenoszą młodych ludzi w czasie i w przestrzeni. "Jeden z możliwych światów" to dość krótki utwór prozatorski, którego wyrobiony czytelnik jest w stanie przeczytać w ciągu jednego wieczoru oraz do którego można wracać wielokrotnie, zastanawiając się nad wieloma tematami, jakie autor na jego stronach poruszył. Ta minipowieść to bowiem książka będąca połączeniem wątków fantastyki z filozofią, w wyniku której, co chwilę pojawiały się w mojej głowie refleksje i różne myśli, będące wypadkową poruszanych przez bohaterów płaszczyzn. I w zasadzie to właśnie warstwa filozoficzna zainteresowała mnie najbardziej, zrzucając niejako na dalszy plan warstwę obyczajową, w której dość lekko zarysowane zostały wątki miłosny i historyczny, będące jedynie tłem do ukazania czegoś głębszego. Zgłębianie filozofii nie jest łatwym zajęciem i nie od dziś wiadomo, że nie każdego "umiłowanie mądrości" będzie fascynowało. Marcin Dolecki w swojej książce stara się więc w sposób prosty, jasny i zrozumiały, poprzez trafnie zastosowany wątek fabularny, jakim są rozmowy młodych bohaterów ze znanymi filozofami, ukazać uniwersalność tej królowej nauk. Otóż to prawdziwa gratka, gdyż kwestie filozoficzne poruszane są z takimi personami jak Kartezjusz, św. Augustyn, czy też Śankara, a czytelnik wraz z bohaterami przenosi się do cesarstwa rzymskiego, XVII-wiecznego Amsterdamu, czy też do indyjskiej dżungli. Ograniczenia w czasie i w przestrzeni zwyczajnie nie istnieją dla bohaterów, stwarzając dla nich niemal nieograniczone możliwości zadawania pytań, na które muszą odpowiedzieć znane nam z historii, wybitne umysły. Ubolewam nad tym, że Marcin Dolecki nie rozszerzył tej płaszczyzny i co za tym idzie, poczet filozofów nie jest liczebniejszy, aczkolwiek ważne jest to, iż autor dotyka tych kwestii, które winien znać każdy absolwent szkoły średniej, a więc zagadnienie Trójcy Świętej, odrębność ducha i materii, czy też chociażby obraz świata jako iluzji - temat, który mnie najbardziej zaintrygował. Wszystkie te filozoficzne wywody zostały podane w lekkostrawnym sosie, każdy więc, kto posiada ogólną podstawową wiedzę, winien je zrozumieć bez żadnych trudności. Ważne jest również to, że można wyłuskać pewne słowa krytyki odnoszące się do niektórych, znanych nam tez stawianych przez filozofów. Przednia okładka utworu Marcina Doleckiego to reprodukcja obrazu "XY31" Zdzisława Beksińskiego, tylna zaś to "Podróż w czasie" Magdaleny Scholle. Sam tytuł zaś to oczywiste nawiązanie do teorii Leibniza, który zapadł potomnym w pamięci tym, iż uważał, że istnieje wiele równoległych światów, ale to ten, w którym żyjemy, jest najlepszy. Niewątpliwie więc wszystkie te elementy dobrze komponują się z całością utworu, a ja nie będę ukrywać, że za zgrabne połączenie tematu podróży w czasie i filozofii, autor zdobył moje uznanie. Po zakończeniu lektury "Jednego z możliwych światów" ubolewałam jedynie nad tym, że Marcin Dolecki nie poszerzył nieco fabuły, by umieścić w niej więcej postaci filozofów, z którymi bohaterowie konfrontują swoje wątpliwości. Książkę tę polecam w szczególności osobom, które filozofii się nie boją i są takiej wiedzy ciekawe, ale nie lubią zagłębiać się w typowo naukowe publikacje. "Gdyby stwórca istniał, musiałby być co najmniej tak skomplikowany, jak organizmy żywe, które przez wielu ludzi są nazywane jego dziełami. Kto zatem zaprojektowałby projektanta, zdolnego do obmyślenia i realizacji tego gigantycznego przedsięwzięcia?".
Link do opinii
Avatar użytkownika - Regalia
Regalia
Przeczytane:2019-03-03, Przeczytałam, 12 książek 2019,

Mokry sen fana filozofii.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy