Okładka książki - Jazda

Jazda


Ocena: 5 (2 głosów)

Szokujące arcydzieło

Nigdy niewydany w Polsce literacki thriller Muriel Spark w brawurowym tłumaczeniu Jacka Dehnela

Lise leci na południe Europy. Ma starannie przygotowane strój i plan: spotka się z pewnym mężczyzną. Jeszcze nie wie, kim on jest, ale już wie, że on na nią czeka.

Następnego dnia policja znajduje ciało brutalnie zamordowanej kobiety. Z zapartym tchem śledzimy kilkanaście ostatnich godzin ekscentrycznej bohaterki, próbując zrozumieć, co doprowadziło do jej śmierci.

W swojej powieści - zaskakująco nowoczesnej, subwersywnej i przewrotnej - Spark mistrzowsko gra z konwencją thrillera. Wciąga nas w labirynt interpretacji i kwestionuje podział na ofiarę i sprawcę - a także zadania, jakie patriarchalna kultura od zawsze narzucała kobiecym narracjom. Autorka w misterny, iście filmowy sposób prowadzi nas przez tę ,,kronikę zapowiedzianej śmierci", co i rusz podważając kolejne oczekiwania czytelnika.

W 1974 roku na podstawie powieści powstał film z Elizabeth Taylor w roli głównej. W 2010 roku książka została nominowana do Lost Man Booker Prize.

Informacje dodatkowe o Jazda:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2025-04-23
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788383677866
Liczba stron: 188

Tagi: Proza literacka

więcej

Kup książkę Jazda

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Jazda - opinie o książce

Avatar użytkownika - Apo
Apo
Przeczytane:2025-05-25, Ocena: 5, Przeczytałem,
Lise bierze w pracy urlop. Kupuje tą idealną sukienkę i... przygotowuje się na wyjazd na południe Europy. Wszystko ma zaplanowane - od ubioru po spotkanie z pewnym mężczyzną. Jeszcze do końca nie wie, kim on jest. Ale wie, że go rozpozna. On już na nią czeka.

 

Następnego dnia policja odnajduje ciało kobiety. A my, dzięki powieści Muriel Spark, staramy się poznać ostatnie godziny życia naszej bohaterki. I to, co doprowadziło do jej śmierci. 

 

 

Bohaterka od samego początku nie zdobyła mojej sympatii. Po incydencie z zakupem sukienki, określałam ją mianem gburowatej wariatki. Podczas jej lotu obstawiałam lekkie szaleństwo. Słowo ekscentryczna cisnęło mi się na usta, gdy  nowopoznana kobietą zwiedzała miasto i robiła zakupy. Miała jednak jakiś cel. Coś zaplanowała, ale wydawało mi się, że wszystko robi chaotycznie. Gubi się sama w swoich niestandardowych rozwiązaniach. Koniec powieści pokazał mi jak silną miała osobowość. Lise była osobą zdeterminowaną, potrafiła wpłynąć na innych ludzi, by móc zrealizować swój plan. 

Okładka to majstersztyk - kolorami nawiązuje do garderoby głównej bohaterki i jej częstych podróży cudzymi autami. Gdy zdejmiemy obwolutę ukazuje nam się zilustrowane w mocnych barwach zakończenie powieści. 

Tłumaczenia powieści dokonał Jacek Dehnel. W jego tłumaczeniu czytałam tylko dziecięcą książkę, a "Gdy leżę, konając" Faulknera czeka w niekończącej się kolejce. Nie wiedziałam czego się spodziewać. Nie ma tu wyszukanego języka, ale groteskowe dialogi są świeże  i absurdalne, a zachowania bohaterki trącą lekka paranoją. Tłumacz potrafił oddać to zniecierpliwienie, oczekiwanie i nerwowe zachowanie głównej bohaterki powieści. 

W posłowiu Jacek Dehnel podzielił się swoimi odczuciami dotyczącymi tłumaczenia oraz twórczości Muriel Spark. To taki fajny dodatek, gdy już przeczytamy zaskakujące zakończenie powieści.

Książka powstała w latach 70. Nie czuć, by choć odrobinę się zestarzała. Nadal jest nowatorską opowieścią o kobiecie, która porzuca patriarchalna narrację i sama podejmuje decyzje. Odważnie mówi swoim głosem. Nie boi się konfrontacji. Wymyka się ze schematów, śmieje się w twarz osobom, które próbują ją oceniać. 

 

Czy książkę mogę nazwać arcydziełem? Nie wiem. Ale wiem, że mocno mnie denerwowała bohaterka, co chwilę miałam ochotę pytać "o co tu chodzi?". A sam koniec, choć wiedziałam czego się spodziewać, i tak mnie zaskoczył! Ta powieść, nie mająca nawet dwustu stron, siedzi mi w głowie. Zakończyłam czytać i nadal prowadzę wewnętrzne dysputy nad jej niepowtarzalnością i kontrowersyjnością. Tak powinno chyba wyglądać obcowanie z dobrą literaturą.  

 

 

Dziękuję Wydawnictwu Znak Literanova, że mogłam poznać niepublikowaną dotąd w Polsce powieść Muriel Spark. 

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - ktomzynska
ktomzynska
Przeczytane:2025-05-06, Ocena: 5, Przeczytałam,

Czytając ,,Jazdę" Muriel Spark, nie miałam pojęcia, że wskoczę do pędzącego pociągu absurdu, paranoi i złudzeń. Ta książka to zaledwie 140 stron literackiego rollercoastera, który zaczyna się jak komedia, po drodze przeistacza się w psychodramę, by zakończyć jak najprawdziwszy thriller - tylko że taki, który wywraca na nice wszystko, co wiemy o tym gatunku.

 

Poznajcie Lise. Ma kolorowy strój, plan podróży i cel: znaleźć mężczyznę. Kogo? Nie wiadomo. Ale ona wie, że on czeka. I to wystarczy, by ruszyć. Spark wprowadza nas w świat tej ekscentrycznej kobiety z taką lekkością i przewrotnością, że nie wiemy już, czy śmiejemy się z bohaterki, z sytuacji, czy może... z samych siebie.

 

Z każdą stroną czujemy, że coś tu nie gra. Że Lise nie jest taka, jaką próbujemy ją sobie ułożyć w głowie. Bo ona w tej opowieści nie daje się zaszufladkować - ani jako ofiara, ani jako oprawczyni, ani jako szalona, ani jako logiczna. Jest jak błysk w oku, który znika, gdy próbujesz go uchwycić. W jednej chwili spokojna i rzeczowa, w drugiej - histeryczna, nieprzewidywalna, niemal groteskowa. Czy jesteśmy świadkami jej załamania? A może perfekcyjnie zaaranżowanego planu?

 

Muriel Spark nie daje nam odpocząć. Jej proza jest ostra, momentami duszna, chwilami prześmiewcza, ale zawsze celna. To autorka, która potrafi jednym zdaniem wbić szpilkę w patriarchalne narracje, drugim - wyśmiać konwencje thrillera, a trzecim... sprawić, że znów zapytamy: co tu się właściwie wydarzyło?

 

,,Jazda" to książka, której nie da się sklasyfikować. To feministyczna gra z konwencją, literacki performance i jednocześnie psychologiczna zagadka. Krótkie sceny i pozornie lekkie dialogi maskują coś znacznie głębszego - niepokój, społeczną krytykę i refleksję nad kobiecością, która nie mieści się w żadnym schemacie. Bo Spark właśnie takie bohaterki tworzy - niewygodne, niejednoznaczne, szokujące.

 

Zachwyca też przekład Jacka Dehnela - dynamiczny, świeży, kapitalnie oddający tempo i ton powieści. To nie jest tłumaczenie, to interpretacja. Taka, która jeszcze mocniej podkreśla to, co w tej książce najbardziej fascynujące - totalną nieprzewidywalność.

 

Czy warto przeczytać? Bez dwóch zdań. Ale to nie jest lektura na spokojny wieczór. ,,Jazda" wymaga czujności, dystansu i gotowości na to, że nic nie pójdzie tu zgodnie z oczekiwaniami. I właśnie dlatego zostaje w głowie na długo.

 

Dla mnie to jedna z najbardziej oryginalnych książek tego roku - choć napisana ponad 50 lat temu, nadal wyprzedza swoje czasy. Jeśli cenisz nieoczywiste kobiece bohaterki, uwielbiasz literackie eksperymenty i masz ochotę na lekturę, która nie pozwoli ci się rozsiąść w fotelu -  to ,,Jazda" czeka właśnie na ciebie.

 

Link do opinii
Inne książki autora
The Prime Of Miss Jean Brodie
Muriel Spark0
Okładka ksiązki - The Prime Of Miss Jean Brodie

Romantic, heroic, comic and tragic, unconventional schoolmistress Jean Brodie has become an iconic figure in post-war fiction. Her glamour, freethinking...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy